Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Zagadkowy uraz stawu skokowego


Gość Tomek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ok 2 tygodni temu udalem sie na tance z kolezanka. jako, ze lubuje sie w przeroznych podrzutach partnerki, braniu jej na rece itp ewolucjach na parkiecie i tym razem sie bez tego nie obylo. gdy ja w pewnym momencie podnioslem na rece, stojac stabilnie na obu stopach, cos mi strzelilo w lewym stawie skokowym po czym pojawil sie bol w jej gornej, *przedniej* (czyli blizszej koncowi stopy) czesci po zewnetrznej stronie. poszedlem zatem do domu uznawszy ze z tancow nic juz nie bedzie. obudzilem sie zgodnie z oczekiwaniami z opuchnieta kostka, ale ze to dla mnie nie pierwszyzna to zrazu potraktowalem te kontuzje jak wszystkie inne skrecenia kostek jakich doznalem - altacet, fastum gel, zimne oklady. przynosilo to skutek, opuchlizna schodzila, a komfort chodzenia sie zwiekszal. niestety po tygodniu gdy poszedlem na zakupy (bylem poza domem max 2h) kostka mnie rozbolala mniej wiecej w tym samym miejscu (troche nizej tym razem, blizej miejsca gdzie nastepuje zgiecie stopy wzgledem piszczela), znow napuchla, i w rzeczonym miejscu poczulem jakby cos mi rozpychalo staw od srodka. nastepnego ranka poczulem ze stopa jest nagrzana, poszedlem do lekarza. powiedzial, ze mam pewnie zapallenie miesni prostujacych palce. dostalem recepte na ketopren i instrukcje by zazywac go 2 tabletki dziennie + smarowac noge ketoprenalem lek. do tego robilem to co wczesniej czyli oklady. niestety nie przynioslo to poprawy. poszedlem wiec na usg nast dnia - na usg wyszlo mi, ze mam zapalenie stawu skokowego (duzo plynu w nim, lub krwi) wskutek prawdopodobnego urazu maziowki. tego samego wieczora macajac swoja stope jakos niefortunnie ja naprezylem, wyciagajac palce w dol i skrecajac stope do wewnatrz, ze poczulem jakbym sobie naciagnal jakies sciegienko na linii palce-kostka. mozliwe, ze sobie je naderwalem. pojawilo sie wiec nowe zrodlo bolu. nastepnego dnia poszedlem do lekarza omowic wyniki - nic ciekawego nei uslyszalem poza tym by ustabilizowac staw gdy wychodze jakims bandazem, sprayowac noge reparilem tez, i brac otrex 600 na poprawe pracy naczyn, co ma przyspieszyc gojenie. ta wizyta byla w czw, caly pt spedzilem okladajac noge zimnem i reszta owych specyfikow, leki zazywam regularnie ale opuchlizna nie ustepuje, ba, co rano budze sie z na nowo rozgrzana stopa i czuje jakby mi ta opuchlizna rozchodzila sie na inne obszary stopy i nie byla juz ograniczona do wnetrza torebki stawowej. co robic? mam isc na TK stawu skokowego? moze o jakies leki sie upomniec? co to moze byc? czy urazy maziowki zwykly tak dlugo *ustepowac*? czyz do tej pory (mijaja juz 2 tygodnie od czasu kontuzji, ok 7 dni od czasu pojawienia sie owego niepokojacego bolu, ktory spowodowal *nawrot* niejako kontuzji) nie powinienem juz odczuwac/zauwazac poprawy? czy moze w gips stope wsadzic? jesli tak to mam obawy bowiem nie wiem czy noga dalej nie bedzie mi puchnac a puchniecie w gipsie to grozna sprawa... przepraszam za dlugosc zapytania, i z gory dziekuje za wszelki rodzaj pomocy/rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcialbym jeszcze dodac, ze obecnie bol ustepuje, uczucie *rozpychania* kostki tez ale... martwi mnie ta opuchlizna i codzienne poranne *grzanie*stopy. bo jedynie odczuwam jak wstaje rano i stawiam pierwsze kroki po wstaniu, stopa jest nabrzmiala wowczas najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×