Przewlekłe stany podgorączkowe po nacięciu zmiany guzkowej

[Gość Bezradna]

Po nacięciu i czyszczeniu ropnego kaszaka w stanie zapalnym w okolicy piersi lewej przy mostku, (torebka kaszaka została, zrośnięta z tkankami-poinformował chirurg wykonujący)) od czwartego dnia po zabiegu codziennie od 3 tygodni z niewiadomych przyczyn mam stany podgorączkowe 37,2, nawet czasem 37,5 st. Rana zabliźniona. Podczas okresowego kontrolnego usg piersi (ze względu na torbiele) lekarz zbadał też miejsce po usunięciu ropnia i stwierdził, że jest nie wygojone, (podcieka?) i może z tego mogą być te temperatury. Napisał: *...W miejscu po usunięciu ropnia w tkance podskórnej ognisko o zmniejszonej echogeniczności ar 1 cm. Co trzeba zrobić dalej? Przy samej krawędzi szwu mam zgrubienie, czy to oznacza owe 1 cm? Nadmienię, że wcześniej przed zabiegiem brałam antybiotyk najpierw Duomox 500 przez 6 dni, potem po zabiegu Amoksiklav 1000 przez 8 dni ( w sumie nieprzerwanie 14 dni). Czy powinno być poprawione oczyszczenie, wycięcie? Czy po przerwie powinnam brać dalej jakiś antybiotyk jeśli pozostał ropień? (Czy może się sam wchłonąć, wysuszyć pod wpływem antybiotyku?) Czy trzeba dłużej czekać, aż odnowi się kaszak, wtedy dopiero go wyciąć? Kaszaka nie poddano badaniu histopatologicznemu. Martwią mnie te stany podgorączkowe, z jakiej przyczyny są, i co dalej zrobić ze stanem po kaszaku? Bardzo proszę o poradę specjalistę chirurga lub onkologa.

[Gość stapler]

Co trzeba zrobić dalej? - proszę w tej sprawie udać się ponownie na kontrolę do chirurga, chirurg być może zadecyduje o doszczętnym zabiegowym usunięciu kaszaka w granicach zdrowych tkanek Przy samej krawędzi szwu mam zgrubienie, czy to oznacza owe 1 cm? - bez badania bezpośredniego trudno mi określić, ale być może tak Czy powinno być poprawione oczyszczenie, wycięcie? - tak jak pisałem wyżej Czy po przerwie powinnam brać dalej jakiś antybiotyk jeśli pozostał ropień? (Czy może się sam wchłonąć, wysuszyć pod wpływem antybiotyku?) - antybiotyk w przypadku podskórnego ropnia bez jego opróżnienia raczej nie da efektu Czy trzeba dłużej czekać, aż odnowi się kaszak, wtedy dopiero go wyciąć? - nie trzeba czekać, jednak decyzję w tej sprawie musi podjąć chirurg po bezpośrednim badaniu Martwią mnie te stany podgorączkowe, z jakiej przyczyny są, i co dalej zrobić ze stanem po kaszaku? - nie ma innej metody postępowania tylko kontrolna wizyta u chirurga

[Gość Bezradna]

Nawiązując do poprzedniej sytuacji opisanej tu w dniu 02.02.2010r : Odpowiedziano mi, że teraz nic mi nie można z tym zrobić, a czekać, jeśli się odnowi, co najmniej za pół roku, wtedy się wytnie (podobno trzeba byłoby wyciąć kawał mięsa i miałabym dziurę w klatce jak pięść). I co Pan o tym wszystkim myśli? Czy powinnam czekać albo poszukać innego lekarza, kliniki...? (mieszkam w maleńkiej miejscowości) Nadal nie wiem co z tymi stanami podgorączkowymi, czy będą cały czas się utrzymywać nawet przez pół roku, więc czy to groźne? (Czy można z taką temp. wytrwać bezpiecznie?). Może antybiotyk Dalacin C pomógłby mi, co Pan Doktor sądzi? Słyszałam, że jest silnie działający,i chyba musiałabym coś brać też przeciw grzybicy, ponieważ prawie zawsze (i ostatnio) po antybiotykach dostaję grzybicy pochwy i zewnętrznie, zwłaszcza po nowych współczesnych antybiotykach. Proszę o szczerą pomoc, poradę, za co serdecznie dziękuję.