Guz kąta żuchwy

[Gość Danuta]

W 2006 roku usunięto mi guza, który znajdował się na szyi po stronie lewej. Zostawiono śliniankę podżuchwową i węzły chlonne. Wyniki z biopsji wykazały typ zmiany-Acinic cell tumour -Carcinoma- rak, który nie robi przerzutów ale odrasta. Jednak po dokładniejszych badaniach pooperacyjnych - histopatologicznych, rozpoznanie było inne niż biopsja. Badanie makroskopowe- fragment średnicy 2,5 cm, na przekroju kremowo-białawy guzek o największym wymiarze 2,2 cm. Mikroskopowo- Carcinoma adenoides cysticum salivaris/Adenoid cystic carcinoma.Infiltrationes carcinomatosae perineurales et neurales.Excisio completa. PAS+, MIB1+, w około 10% komórek raka, CD 117 -. Dwa miesiące po zabiegu, skierowano mnie na radioterapię. Rozpoznanie kliniczne - Ca adenoides cysticum glandulae submandibulare sinistri.Status post sxcisionem tumoris. Minęło trzy lata od zabiegu i zauważyłam u siebie dziwne dolegliwości.Od kilku miesięcy boli mnie lewe ucho i lewa strona twarzy,która drętwieje.Zgłaszałam to lekarzowi, ale mówił, że mam uszkodzoną trzecią gałązkę nerwu trójdzielnego i takie objawy mogą występować.Niepokoję się bólem ucha (małżowiny) Czy mogą to być przerzuty.Jakie badania najlepiej zrobić, sprawdzić czy są to przerzuty.Proszę o szybką odpowiedź.

[Gość haemophilus]

Dokładniejszym badaniem będzie tomografia komputerowa. W Pani przypadku mogą to być zmiany wynikające z uszkodzenia nerwu trójdzielnego, trzeba jednak wykluczyć inne możliwości, ze względu na wcześniejszy wywiad i radioterapię.

[Gość hermenegilda]

częstym powikłaniem po radioterapii tej okolicy jest właśnie uszkodzenie nerwów. Biorąc pod uwagę wcześniejsze nacieki gałązek nerwowych - wyrażnie zaznaczone w hist-pat mogą to byc z tym zwiazane objawy. Radioterapia nie wybiera więc uszkodzeniu mogl pasc takze narząd sluchu - taka naturalna jego wrazliwosc ktorej niestety stosujac radioterapie tej okolicy nie da się uniknąć. Niepokojące jest jednak nagle pojawienie. w hist pat napisano ze wyciete ognisko nowotworowe bylo usuniete totalnie czyli raczej nie nie nasuwa to podejrzenia mejscowej wznowy. Od Pani zabiegu minęło zaledwie 4 lata - nadal powinna byc Pani w kontakcie z poradnia onkologiczna w ktorej wykonywane bylo wczesniejsze leczenie. Sugeruję udac się tam niezwłocznie i przedstawic dolegliwości kladąc nacisk na Pani ucho. Mysle ze moze się Pani nie martwic ze to przerzuty bo jak juz powiedzialam ognisko pierwotne wycieto calkowicie podczas pierwszego zabiegu. Jesli chodzi o badzania dodatkowe to sugeruje zaczerpnac opinii onkologa ktory leczyl Pania poprzednio. Pozdrawiam serdecznie i zycze zdrowia...

[Gość dodano]

Poszukaj na: http://www.bolimnie.com/galeria-chorob znajdziesz dużo zdjęć jak mogą wyglądać choroby człowieka