Ropowica kończyny dolnej lewej

[Gość Karolina]

Witam moja mama z własnego i mojego zaniedbania doprowadzila do strasznego stanu lewa konczyne dolna w szpitalu w ktorym teraz jest nie ma zadnych przeprowadzanych badan takich jak posiew krew czy mocz czy nawet angiografia tomografi komputerowej poniewaz twierdza ze jest to nie potrzebne cytuje”* widza naocznie co sie dzieje”*.Na dzien dzisiejszy ma amputowane trzy palce środkowe i troche stopy nie ma krozenia opatrunki wymieniaja raz dziennie(stopa jest plukana woda utleniona i owijana gaza) w weekend nie miala wogole wymienianego opatrunku.Nie badaja jej krwi ani moczy nawet przed amputacjia tego nie zrobili.Prosze o pomoc bo juz nie wiem co robic jest w szpitalu ale wydaje mi sie ze pojechala do rzezni bo co drugi dzien zalecaja ciencie po kawalku ma tylko badany cukier i temperature.Cukier jest w normie 150-200 a temperatura 37. Proszę o rade co dalej robic czy Godzic się na dalsze amputacjie koniczyny jeśli nie jest nic robione w kierunku krazenia nawet stopa po zabiegu nie była wysoko ulozona . Mieszkam w małej miejscowości w województwie łodzkim mama lezy w szpitalu w miejscowości Łeczyca.Moze gdzies w łodzi w którymś ze szpitali lekarze by pomogli a nie tylko kroili,przepraszam jeśli kogos uraziłam tym co pisze ale niestety takie SA realia w naszych szpitalach może nie we wszystkich albo może po prostu nie ma ratunku dla mojej mamy ale duzo czytałam dzisiaj na temat jej choroby i stanu w którym jest.

[Gość stapler]

Cukier jest w normie 150-200 - to nie jest norma, wymagana jest intensywne leczenie cukrzycy doprowadzające do prawidłowych poziomów glukozy. Po amputacji z powodu niedokrwienia nie ma konieczności układania kończyny ponad poziom. Proszę konkretnie wypytać się lekarzy prowadzących o stan obecny matki. Oni udzielą pani odpowiednich informacji. Mnie trudno doradzać bez znajomości szczegółów klinicznych. Prawdopodobnie zmiany niedokrwienne są tak bardzo zaawansowane, że leczenie zachowawcze nie wchodzi już w grę.

[Gość Dorota]

Witaj, jestem po podobnych przejściach Przeszłam amputację piątego a potem czwartego palca stopy prawej oraz ropowicę dużego palca stopy lewej Też tak jak Twoja mama mam cukrzycę ,ale miałam dużo szczęścia bo trafiłam na dobrego lekarza Posałaś ,że pochodzisz z małej miejscowości proponowała bym Ci przyjechać do Łodzi do Kliniki Chirurgii Ogólnej szp im Barlickiego Tam są bardzo dobrzy lekarze ,a w szczególności dr Jarosław Hołyński Nie wiem na jakim etapie choroby jest Twoja mama ale myśle ,że będą w stanie jaj pomóc.Ja też miałam taka sytuację, ,że gdyby mnie lekarze z łodzkiego szpitala, straciła bym wszystkie palce albo nawet obie stopy .Dzięki nim mogę samodzielnie funkcjonować,uniknełam kul a nawet wózka inwalickiego i nikt nie domyśla się ,przez co przeszłam .

[Gość Wnuczka]

Witam, moja babcia od 3 tygodni choruje na ropowice stopy lewej. Marwie sie strasznie, bo nie ma zadnej poprawy od tego czasu, chodzi na opatrunki co drugi dzien, teraz cos sobie wymyslili jakies plastry z powłoka złotą, ale to dopiero załoza przy nastepnej wizycie. Nie wiem co dalej robic, lekarz tylko kaze robic opatrunki i tyle, ona nie moze chodzic, bardzo ja to boli, lezy juz w łóżku od 3 tygodni :( Miał ktoś taka sytuacje? Bardzo sie martwie :(

[Gość Patrycja]

Czesc jestem patrycja siedze w internecie i przeczytalam twoja wiadomosc powiem ci ze mialam to samo co twoja babcia plastry z miodu manuka sa bardzo dobre ale na to schorzenie nie polecam oto moja rada pojedz z babcia do swiecia na oddzial chirurgii tam jest dobry lekarz doktor piotr kuspt polecam szczerze