Resekcja wątroby z powodu naczyniaka

[Gość Mariola]

Witam W zeszłym roku stwierdzono u mnie cytuję z opisu rezonansu *zmianę wykazującą charakter jak dla naczyniaka* o rozmiarach około 8,5 cm. Byłam na kilku konsultacjach medycznych w kraju. Opinie chirurgów były różne tj. czekać i obserwować co pół roku czy nie rośnie poprzez badanie USG, nie przejmować się, bo wiele osób w kraju to ma i z tym można żyć czy też że należy to usunąć poprzez reskecję wątroby ponieważ zmiana ta jest duża i lepiej nie dopuszczać do jej powiększenia bo może w przypadku jakiegoś urazu pęknąć. Przyznam, że sama nie wiem co o tym myśleć. Widać, ilu lekarzy tyle różnych opinii. Proszę mi doradzić co jest najlepiej zrobić w tym przypadku i na czym polega ta resekcja wątroby oraz jakie jest ryzyko wystapienia komplikacji podczas takiej operacji. Bardzo proszę o pomoc.Pozdrawiam

[Gość stapler]

Najczęściej mówi się w przypadku naczyniaka wątroby o leczeniu operacyjnym, gdy naczyniak przekracza średnicę 10 cm, daje dolegliwości lub, gdy powoduje zaburzenia krzepnięcia krwi. Resekcja wątroby w takim przypadku może być bardzo rozległa np. usunięcie jednego płata wątroby. Trzeba zdawać sobie sprawę, że to bardzo skomplikowany zabieg, niebezpieczny i czasami niestety wikłający się. Chyba najlepszym sposobem postępowania jest obserwacja zmiany (co około pół roku np. USG wątroby), a w razie powiększania się naczyniaka, występowania dolegliwości lub zaburzeń krzepnięcia dopiero zabieg.

[Gość Basia]

26 stycznia lekarz na usg powiedział mi ze mam naczyniaki watroby bardzo sie zmartwiłam lekarz nie bardzo mi to wytłumaczył .Z tego co wyczytałam w internecie to jest poważne schorzenie dlaczego lekarze podchodza do tego bardzo obojetnie i wiedza ze pacjent to przeżywa ślny stres .Moze ktos ma takie schorzenie i mi bardziej wytłumaczy.Bo ja szybciej umre nastres niz na naczyniak.

[Gość Tereska]

Mysle ze lepiej po obserwowac i po pół roku zrobic powtórne usg w razie dolegliwosci naczyniaka poddac sie zabiegu.

[Gość ania77]

Mam 32 lata na USG wykryto u mnie naczyniaka 2cm idę na tomografię dodam jeszcze że od jakiegoś czasu boli mnie pod prawym podżebrzu i często zdarza się że cały dzień wymiotuję żółcią jestem wtedy słaba! Lekarz mówi żeby się nie martwić ale ja się denerwuję!! Nie wiem co dalej robić i czy to grożne? Proszę o odpowiedż

[Gość stapler]

Taki mały naczyniak nie zagraża w żaden sposób Pani życiu, a nawet zdrowiu. Nie ma się czym denerwować. Okresowe badanie kontrolne (USG) jest w tym stanie wystarczające. pani dolegliwości mogą być spowodowane patologią w zakresie żołądka i/lub dwunastnicy. Trzeba rozważyć wykonanie gastroskopii. O tym musi zadecydować lekarz prowadzący.

[Gość Mariola]

Witam!! Osiem lat temu poszlam z bolami brzucha do lekarza, okazalo sie ze mam naczyniaka 3cm w watrobie. Dwa lata temu bole sie nasilily,do tego dolaczyly oslabniecia,goraczka krew w moczu. Przeszlam dawke kolejnych badan i guz ma 4 cm, jelito cienkie pracuje wolno, 76%kwasow woreczka zolciowego, zaparcia w jelicie grubym, system nerwoy zoladka uszkodzony. Dzisiaj moje bole przeniosly sie rowniez na krzyz i kregoslup, ale czekamy i zobaczymy co bedzie dalej. Jedyne co lekarz powiedzial ze operacja jest nie wskazana bo jest zbyt skomplikowana. Jak tu dalej zyc? Mieszkam od dziesieciu lat w Szwecji i nie myslecie ze opieka medyczna tutaj jest lepsza niz w Polsce, przez szesc lat lekarze mnie olewali, musialam zemdlec kilka razy zeby otworzyli oczy i stwierdzili ze naprawde cos jest nie tak zamiast wysylac mnie zupelnie niepotrzebnie do psychiatry. Pozdrawiam..Mariola

[Gość ania77]

Witam ponownie! Miałam robioną tomografię jamy brzusznej z kontrastem wynik- gruczolak wątroby 12mm na 8mm.wątroba i drogi żółciowe niepowiększone.Często boli mnie prawe podżebrze i tak jakby mnie w tym miejscu dusiło, często robi mi się słabo i wymiotuję (nie raz cały dzień), ogólnie czuje się słaba. Oprócz tego choruję na mezangialne zapalenie kłebuszków nerkowych , nadciśnienie! Czy ten gruczolak jest grożny? Czy podlega operacji? Boję się!! pozdrawiam

[Gość ania77]

Witam ponownie! Bardzo proszę o szybką odpowiedz bo na prawdę żle się czuję na dodatek na karku wyszedł mi jakiś guzek, jak go dotykam to mnie boli!! często jak rano wstaję to odczuwam osłabienie jakbym miała zemdleć i jakby mnie mdliło , mam bóle i zawroty głowy! proszę o odpowiedz i co zrobić dalej z tym gruczolakiem na wątrobie! Jestem załamana!! pozdrawiam

[Gość ania77]

Nie wiem czy zrobić markery wątrobowe! Boję się!!!!!!!!!!!!

[Gość małgorzatka]

Witam, od ponad roku zaczął mi się problem z krwiomoczem. Na początku myślałam, że to wynik stresu przed egzaminem licencjackim. Znajoma mojej mamy poleciła mi zebym brała Urosept. i faktycznie mi przeszło. Przestałam więc to brać. Nie całe poł roku poźniej miałam nawrót, urosept tym razem mi nie pomogl i został mi zalecony antybiotyk.. i badanie usg. w zwiazku z tym ze usg mialam wykonane po terminie ukonczenia leczenia, badanie nie wykryło zaburzeń w układzie moczowym. Znaleziono jednak naczyniaka ok 2cm. wtedy krwiomocz łączyłam bardziej z uczuleniem na mleko, czy inną alergią(ze moze cos takiego ma wplyw) ale przez ostatnie pół roku krwiomocz mialam juz wielokrotnie. Boje sie ze to ma cos wspólnego z naczyniakiem. Proszę o odpowiedz, czy to możliwe że krwiomocz jest powiązany z wystąpieniem naczyniaka??