Sztywny paluch (hallux ridigus)

[Gość Marika]

Od kilku lat bolał mnie paluch lewej stopy. Z czasem ból staje się coraz mocniejszy i palec jest coraz bardziej sztywny. Na zdjęciu radiologicznym zmiany zwyrodnieniowe są drobne. Przy dotyku jednak wyraźnie czuć dużo większą kostkę niż w stopie prawej. Lekarze nie są zgodni czy to na pewno hallux ridigus, a ja nie mogę już kupić żadnych butów, nie mogę kucać, stawać na palcach, mam strasznie ograniczony zakres odgięcia palca w lewej stopie. Jest coraz gorzej. Od kilku lat nie chodzę na obcasie, jestem 26-letnią kobietą. Zażywam za poleceniem lekarza glukozaminę, przepisał mi też Dicloberl. Używałam Elmetacinu, ale Elmetacin już od około roku w ogóle nie działa. W zeszłym roku chodziłam na zabiegi fizjoterapeutyczne: laser i pole magnetyczne, było tylko troszkę lepiej i na krótko. Nie wiem co robić dalej. Lekarze mówią, że trzeba się przyzwyczaić. Ale ja jestem młodą kobietą, nie wierzę, że w XXI wieku nie da się nic zrobić (operację lekarze odradzają). Dodatkowo *z ciekawości* zrobiłam zdjęcie stopy prawej, bo zaczyna lekko pobolewać, jak na początku lewa. I okazało się, że w prawej również są te drobne zmiany. Opis zdjęcia stopy lewej sprzed roku: *drobne zmiany zwyrodnieniowe w stawie śródstopno-paliczkowym palucha, poza tym kości stopy lewej w badaniu rtg w granicach normy*. Z tego roku opis zdjęcia obu stóp: *Śladowe zaostrzenie krawędzi powierzchni stawowych w stawach śródstopno-paliczkowych palców 1 obustronnie. Poza tym stopy w badaniu rtg prawidłowe*. Proszę o jakąś poradę, czy chodzić do lekarzy, czy ćwiczyć jakoś stopę? Jakieś środki zażywać? No i najważniejsze, czy po opisie wydaje się panu, że to może być hallux ridigus czy raczej nie? W rodzinie nikt halluksów nie ma/nie miał. W dzieciństwie przez kilka lat trenowałam taniec towarzyski, jeśli ma to jakieś znaczenie. Uprzejmie proszę o jakieś wskazówki. Z góry bardzo dziękuję, pozdrawiam.

[Gość haemophilus]

Bez badania i na podstawie opisu trudno rozpoznać sugerowaną przypadłość. Na pewno należy konsultować się z ortopedami. Jeśli to haluksy to skuteczną metodą może okazać się operacja.

[Gość Mira]

Mam to samo,nic nie pomaga,ani fizykoterapia,ani smarowania.Trudno całe życie brać środki przeciwbólowe,zresztą akurat na to niewiele pomagają.Konsultowałam sie z 2 lekarzami ,obaj radzą operację.Poczytaj o metodach operowania haluksów,są skuteczne metody obecnie,gwarantujące,że nawrotów nie będzie.Mira

[Gość Alina]

Ja jestem po zabiegu i nie wiem czy płakać czy śmiać się .Po utrzymywaniu gipsu przez dwa i pół mieiąca na wypisie mam napisane ...Widoczna utrzymująca się koślawość palucha z podwichnięciem w stawie śródstopio-paliczkowym .Zaznaczę że drut miałam tylko w palcu II NATOMIAST PALUCH DUŻY BYŁ ŁAMANY .Poprawy brak!!!!

[Gość Lira]

Ja miałam operację na hallux rigidus (paluch sztywniejący). Bolesność stawu na powierzchni górnej i coraz mniejszy zakres zginania w miarę upływu lat zmusił mnie do tego. Kupowanie butów, które by nie uciskały powierzchni stawu było bardzo trudne. Niestety jestem już 8 tyg. po i nie wygląda na to, żeby miało być lepiej. Dopiero teraz mam sztywny palec kompletnie, po operacji mialam stabilizowanie drutem na 4 tyg. i chyba nie było to konieczne według innego lekarza. Stopa spuchnięta, palec sztywny i boli przy próbie zginania, chodzę jak staruszka, a mam tylko 52 lata i chciałam sobie usprawnić tę stopę, a nie pogorszyć na dobre. Prawdopodobnie konieczna bedzie druga operacja, zeby ten zrośnięty staw uruchomić jakoś. Wypłakałam juz może łez nad swoją decyzją i tym co mnie spotkało, a myślałam, że to będzie kwestia kilku tyg. i po usunięciu zmian zwyrodnieniowych na powierzchni stawu będę biegać jak dawniej i być tak aktywną jak byłam przed operacją. Strasznie mi smutno i boję się kolejnej operacji i bólu z tym związanego oraz całej reszty

[Gość Asia]

Witam serdecznie ja napisze tylko tyle polecam Haluxmed w Przezmierowie okolice Poznania Dr Zbigniew Jackowiak. Mialam tam operowani haluxy i jestem bardzo zadowolona opieka super. Operacje mialam w maju a teraz idzie moja mama:) a teraz juz nosze szpilki:))) wcześniej moglam o nich tylko pomarzyć

[Gość jola]

do Liry.Jestem w tym samym wieku i z yym samym schorzeniem.Podjęłam decyzję o operacji.Napisz proszę gdzie byłas poerowana.Napisz też czy coś się do dzisiaj zmieniło.

[Gość Lira]

Do Joli.!!! Przeszłam w miedzyczasie horror zespołu Sudecka, pooperacyjej komplikacji, której można zapobiegać, wcześniej go rozpoznając, ale mój operator się nie spisał i dopiero inny lekarz natychmiast poddał mnie intensywnej kuracji Miacalcic plus fizykoterapia. W tej chwili już doszłam do siebie na tyle, ze nie boli (jak nie probuje zginać) nie puchnie prawie i dalej wykonuje rehabilitacje ruchową. Przede mną wiele misiecy pracy (i chodzenia prz asekuracji kuli) ale jest nadzieja, że obejdzie sie bez dodatkowej operacji. Poza przecietymi nerwami dwoch palców stopy, moj operator wszył mi jeszcze prostownik palucha w blizne pooperacyjną, wiec resztę proszę sobie dopowiedzieć. Operuje w Centrum Damiana, więc radzę omijać. Opieka tam była dobra, ale fachowość drobnego personelu bardzo dyskusyjna, nie wspominając osoby lekarza operatora. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[Gość asia8216]

witam!!!! mam pytanie- miałam operacje 3 kwietna. , potem gips i druty 6 tyg. Miałam druty miedzy 1 i 2 paluchem oraz w 2 paluchu . Opuchlizna zeszła i prawei wszystko oki -ale... 2 palec jest sztywny , miałam tam usunięte zwyrodnienie. Prosze napiszcie czy to tak już zostanie. pomimo rehabilitacji palec jest sztywny .... i co dalej?

[Gość Maria]

Witam! Jestem dwa tygodnie po zabiegu usunięcia haluksa, od tygodnia nie biorę żadnych leków przeciwbólowych nicmnie nie boli. Zabieg miałam robiony we Wrocławiu w klinice ortopedycznej na ul. Rajskiej. Chodzę w bucie pooperacyjnym na haluksa. Opuchlizna powoli schodzi,palcami wszystkimi na tą chwilę ruszam. Za dwa tygodnie będęmusiała powoli zacząć chodzić we własnym obuwiu nie wiem jak to będzie, mój lekarz twierdzi, że jest dobrzemam taką nadzieję. Pozdrawiam.Maria Jak chcesz wiedzieć więcej to napisz: maria-k7@wp.pl

[Gość Marta]

Witam, Czy ktoś wie jaki jest koszt operacji haluksa na jedną nogę we Wrocławiu w Klienice na Rajskiej????? Prosze o informację

[Gość Kasia]

jedna noga na ul.Rajskiej we Wrocławiu metoda z plytkami kosztuje 4300zl.Ja mialam tam nie dawno operacje halluxow na obie stopy.troszke ciezko bo przy dwóch stopach podwojny ból ale tylko 2 dni bralam srodki przeciwbolowe nozki troszke jeszcze opuchniete i sine ale to normalne.Polecam lekarz Pytlasiński ,obsługa w klinice bardzo zyczliwa.Na prawde jesli któras decyduje sie na operacje we Wroclawiu to tylko u tego lekarza.wyszlam nastepnegp dnia.

[Gość asik]

LIRA Nie wiem z kiedy jest twoj wpis (server nie dodaje dat) wiec nie wiadomo kiedy robilas sowja operacje. Czy moglabys podac nazwisko lekarza? Wlasnie przymierzam sie do Damiana z moimi haluksami. Moze od twojej operacji zniknal ten *artysta*, moze jest tam ktos inny? (23.o4.11)

[Gość Liliana]

ja też mam sztywnego palucha(nawet mam złamanie w tym miejscu).Zaproponowano mi operację - usztywnienie.Oznacza to oszlifowanie tej buli -chrząstki na gorze,zlikwidowanie bólu,niby normalizację.No,ale stopa nie będzie zginać się dalej.Walczę o endoplastykę - miniprotezkę w ten staw.Jeżeli cierpieć,to żeby chociaż zginać stopę,ubrać zimowe buty,szybko chodzić,nie potykać się o swoją sztywną stopę.Ale problem tkwi też w NFZ,nie mają woli na szybsze ukończenie przetargu na te protezki.Wygląda to na pozorowanie ,że chorzy są obsługiwani.

[Gość Iwona]

Ja też borykałam się z hallux ridigus. Operacje miałam 7 miesięcy temu. Było ciężko bo trochę babrała mi się rana i dużej dochodziłam do siebie no i nie założyłam swoich butów po 5 tygodniach. Ale ogólnie jestem zadowolna bardzo, nogi wyglądają ładnie, ja chodzę już w szpilkach (no nie cały czas). Miałam operację tam gdzie Asia, naprawdę polecam (mówię tym, którzy się jeszcze wahają nad tą klinika).

[Gość Aga]

Ja miałam operację tydzień temu i jak na razie jest oki chodzę w specjalnym obuwiu bez pomocy kul. Środki przeciwbólowe zażywam jedynie na noc tak na wszelki wypadek. Niestety okazało się że staw mam bardzo zniszczony i pomimo zaledwie 38 lat nie mam połowy chrząstki, dlatego czekać mnie będzie za jakiś czas druga operacja i wstawienie protezy.

[Gość Ewa]

Do asi 8216.Asiu ja miałam operowane halluxy w styczniu,wdał się zespół Sudecka czyli odwapnienie kości.Przeszłam wielomiesięczną rehabilitację z marnym skutkiem.Po 8 miesiącach od operacji okazało się że mam podwichnięcie stawu i znów operacyjne nastawianie.Niestety palec jest sztywny obrośnięty chrząstką,boli o normalnych butach mogę zapomnieć.Mam zamiar wystąpić do sądu o odszkodowanie za trwały uszczerbek na zdrowiu.Operacja była wykonana w Warszawie.Pozdrawiam

[Gość Dorcia]

Do Ewa. Gdzie dokładnie miałaś operację? aż strach iść teraz, dlaczego tak się stało, czy można było temu zapobiec?

[Gość Danka]

Do Ewa. Proszę, napisz, gdzie robiłaś operację i jak się teraz czujesz. Mam paluch sztywny i muszę podjąć decyzję, lekarz (w Warszawie) proponuje na stałe unieruchomienie stawu płytką, ale są też podobno endoprotezy? Pozdrawiam

[Gość Ewa]

Witam operacja była w attisie i okazuje się że nie tylko mnie okaleczyli,Problem tkwi w tym że druty powinny być usunięte po uprzednim rtg niestety tego tam nie praktykują.Uważają że po 6 tygodniach jest wszystko zrośnięte niestety nie u wszystkich.Tam pacjent traktowany jest przedmiotowo.Lekarze oprócz pieniędzy niczego nie widzą.Miesiąc temu miałam kolejna operację usunięcie głowy 1-szej kości śródstopia miało to na celu uwolnienie stawu czas pokaże jak wyszło.Operacja była oczywiście w innym szpitalu w Warszawie,ponieważ lekarz operujący po raz pierwszy wypiął się na mnie.Pozdrawiam

[Gość Tenia]

Witam Kochane w tym temacie.3 tygodnie temu miałam także w Attise robione usunięcie egzostozy, plastyka Silvera. Zbyt wcześnie na ocenę ale niepokoi mnie powracający ból, który miał miejsce przez 4 dni po zabiegu, potem stopniowo mijał i teraz po 3 tygodniach powraca.Myślałam ,że czyszczenie stawu skokowego to prosty zabieg ale po zdjęciu szwów palec jest bolesny i sztywny. Wybieram się do lekarza ale do personelu jego mam żal, że tak mało wymowny, trzeba przebijać się o każdą informację łokciami i być dobrze przygotowaną do rozmowy, bo prowadzi sobie *gadu-gadu* mając pacjenta w gabinecie to wyraz braku kultury, zwykłego szacunku do pracy-pacjenta, a może brak kompetencji.

[Gość monikastrzel@vp.pl]

ja mam za dwa dni operacje palcy u prawej reki bo mam podwichniecia z łzs ale boje sie ze po operacji palec bedzie sztywny.Monika

[Gość Atka]

5-08-2012 - Witam, półtorej tygodnia temu miałam operację palucha sztywnego w Korfantowie na opolszczyźnie. Opieka lekarska w porządku, pielegniarki z łaski. Ale dało się przeżyć. Jak na razie mam jeszcze opuchniętą i zsiniałą stopę. Ból - da się wytrzymać bez środków - więc nie jest źle. Aktualnie chodzę po mieszkaniu bez kul, a jakieś wyjścia na zewnątrz z jedną kulą - tak dla bezpieczeństwa, nie chciałabym się potknąć na krzywych płytach chodnikowych. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i już niebawem będą mogła śmigać w swoich wlasnych bucikach.

[Gość Magda]

Witam, mam zaplanowaną artoskopię sztywnego palucha. Na razie operacja nie jest konieczna. Czy ktoś ma doświadczenia jak długo dochodzi się do siebie?

[Gość Majka]

Ja jestem dwa tygodnie po operacji palca sztywnego Hallux ridrigus . Krople przeciw bolowe biore tylko na noc , bo wieczorem stopa boli , staram sie chodzic mniej , wiecej lezec, szwy mialam wyciagniete wczoraj, Podczas operacji zalozono mi na stale w ksztalcie litery x dwie *sruby * /tak to nazwe/ ktore usztywniaja paluch /bedzie sztywny na zawsze/ ale jak tlumaczyl mi lekarz przez to nie bedzie bolu i nie bedzie obrzeku jak mialam przed operacja. But ortopedyczny musze nosic 8 tygodni ale poruszam sie bez kul. Co cztery tygodnie nalezy zrobic rentgena a po 8 tygodniach chodzic jeszcze 2 tygodnie w sportowych butach. Ja lezalam w Klinice ortopedcznej , gdzie byla super opieka , lekarze bardzo mili , po 4 dniach zwolniono mnie do domu.Musze zaznaczyc , ze mieszkam 25 lat w Niemczech i to tu mialam ten zabieg.