Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Andrew

Members
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Andrew

0

Reputacja

  1. 17 kwietnia miałem operacje usunięcia 3 hemoroidów w st. 4 w znieczuleniu podpajęczynówkowym metodą mieszaną. Sam zabieg trwał około 40 minut czyli szybko i bez bólu. Po około 2 godzinach znieczulenie od anesteziloga zaczęło odpuszczać i podano mi w kroplówce leki przeciwbólowe. Po około 3 godzinach wstałem z łózka by zrobić skiu, bez powodzenia i tak przez kilka godzin bez skutku. Decyzja lekarza który usuwał hemoroidy to cewnikowanie. Po cewnikowaniu wypuszczono mnie do domu. Noc w domu to koszmar, ból taki jakby ktoś wsadził mi rozgrzany do czerwonosci pręt w odbyt. Nie pomogały leki (Tramal Retard 100) Generalnie noc koszmarna z bólem i bez snu i co dalej bez sikania i nawet po kilku próbach. Następnego dnia wszedłem pod prysznic pusciłem ciepłą wodę i tak stałem kilkanascie minut, coś, kilka kropelek moczu. Przeszukałem szafke z lekami i znalazłem lek żony (Doreta ) i pomogło po tym leku spałem do samego wieczora i jak wstałem to udało mi się wysikac. Ze starachu przed pierwszym wypróznieniem stosowałem dietę kefir, zupka, banany i piłem parafine i brałem espumisan. 20 kwietnia pierwsze wypróznienie, nie bolało i było bardzo luźne. Jednak ból zaraz po wypróznieniu był naprawdę duży, taki bliski omdlenia. Umyłem się pod prysznicem i zrobiłem nasiadówkę z kory dębu, trochę pomogło a ból zmniejszył się do znośnego po godzinie. Wziąłem kolejną Doretę ale problem sikaniem jest dalej, zauważyłem że jak boli to ten problem się potęguje. Najgorsze są wyróznienia i do nich nie podchodzę bez leków. Jak pomyślę że może mnie tak boleć przez jeszcze kilkanascie dni to mi słabo. Napiszę za kilkanascie dni jak było dalej. Pozdrawiam walczących z bólem.
×