Gość Asia Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Witam, 2 miesiące temu, po kilkukrotnym nieprawidłowym wkłuciu do założenia wenflonu pojawił sie duży wylew w ręku- ręka zaczęła kilka dni później boleć i puchnąć. Lekarz podejrzewał zakrzep, zrobiono usg doppler i poziom d-dimerów- nic nie wykazały. Profilaktycznie podano mi jednak 1x7 dni fraxiperine 80. W międzyczasie zdarzało mi się odczuwać duszność.Teraz od kilku dni boli mnie łydka, ból promieniuje aż na udo. Byłam u lekarza, dał skierowanie na SOR z podejrzeniem zakrzepicy. W szpitalu zrobiono mi USG doppler- wynik jest prawidłowy. Z kolei lekarz badający powiedział, że usg nie wyklucza zupełnie zakrzepicy. Zostawiono mnie bez rozpoznania, z wątpliwościami i strachem- uświadomiono mnie co do ewentualnych konsekwencji nie leczenia. Czy te objawy mogą być powiązane? Czy możliwe jest, że jakiś stary skrzep krąży we krwi i powoduje te objawy? I wreszcie czy prawidłowy poziom d-dimerów wyklucza nowe i stare skrzepy? Bardzo proszę o odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.