Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Operacja przetoki po ropniu odbytu


Gość Gosia

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry nurtuje mnie pytanie jak przebiega operacja przetoki po ropniu.Dużo czytałam,ale nic z tego fachowego opisu nie rozumie.Czy operacja jest jak najszybciej konieczna czy można poczekać.Na czym to polega czy bedą operować przez odbyt czy tylko na tej ranie?Czy niebędę mogła utrzymać stolca?Ile można zwlekać z operacją.Martwie się tą cała sytuacją.Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie wiem jak przebiega przetoka po uprzednim ropniu ale moge napisać Ci jak u mnie to wszystko wyglądało: Dzisiaj zostałam wypisana ze szpitala po operacji przetoki. Leżałam tam od niedzieli. Zniosłam to nie najlepiej, ponieważ już od niedzieli byłam na głodówce. Wieczorem miałam lewatywę, po której o mało nie odjechałam. W poniedziałek już nic nie jadłam ani piłam, ok 12 miałam zabieg, a raczej operacje. Dostałam zastrzyk uspakajający ,po 30 min znieczulenie zewnątrz oponowe. Spadło mi ciśnienie, wiec podano mi leki na podwyższenie + maskę z tlenem. Po 1,5 godzinnej operacji wycięcia przetoki przewieziono mnie do sali. Podłączono mi cewnik oraz pompę z morfina, która miałam dwie doby. Niestety po niej strasznie wymiotowałam i nie przyjmowałam pokarmu. Po odłączeniu pompy i cewnika odżyłam. Dzisiaj jestem w domu robię opatrunki na obrzęk. Mam założone szwy rozpuszczalne. Biorę leki przeciwbólowe i wtedy czuję się ok. Jestem ciekawa jak długo potrwa gojenie i rozpuszczanie szwów. Musze zacząć nasiadówki w szarym mydle ale jakoś ciężko mi to przychodzi.Pozdrawiam i życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Jestem po operacji przetoki okoloodbytniczej juz prawie 6 miesiecy..... trafilam do chirurga ktory specjalizuje sie sprawach odbytu .... ja w prawdzie operacje mialam robiona w prywatnym szpitalu - NFZ refunduje ! wiec lezalam w super warunkach..... przyszlam naczczo do szpitala, wenflon itd.....zostalalam znieczulona - zastrzyk do zylki i w kregoslup.....po 5 sekudnach zasnelam..... obudzilam sie sie juz po operacji na swojej sali i do rana sie nie ruszalam......fakt uczucie po operacji jest nie mile ....czulam sie jakbym miala cialo obce wlozone w odbyt...... obylo sie bez morfiny.... nad ranem dostalalam ketonal..... do calej operacji bylam nastawiona na ogromny ból.......jednak ja naprawde przeszlam to bezbolowo..... bardziej bolal mnie sam guzek przed operacja niz po..... fakt same regeneracja rany jesl dluga i wymaga przeogromnej higieny.... robilam nasiadowki z kory debu i szarego mydla.... po kazdym wyproznieniu sie dokladne umycie sie.....no i non stop wacik z rivanolem w rance..... mialam szczescie poniewaz moja przetoka szybko sie zrastala nie mialam zadnych podciagan nitek itd.... tydzien po operacji mialam wyjety dren i tyle...... zostala blizna ktora bede miec do konca zycia .....ale nie ma guzka i bolu...... Glowa do gory bedzie dobrze ! pozdrawiam A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam widze za tylko ja mam taki problem przeszłem taką samą operację już 1,5 roku temu i co ?? i lipa do dziszejszego dnia mam to jeszcze nie zagojone byłem juz z 5 razy u chirurga i cały czas mi zaleca wstrzykiwanie tam do środka wody utlenionej , okłady z mrozonego rywanolu i nasiadówki z kory i szarego mydła ale to nic nie pomaga i juz nie wiem co robic mam tego dosc , ze by to tyle czasu trwała , już mi się sni to po nacoch moze macie jakies inne sposoby na to ze by to się zagoiło pomocy !!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dokładnie ten sam problem..rok po operacji, raz ranka sie zabliznia i powstaje robien innym razem nie i leci krew jak nacisne czasami z ropą..nie wiem jak to zagoić, lekarz mi powiedział że to może tyle trwać. Połączenia z odbytem podobno nie ma tylko jak mi tlumaczyl w srodku narosła tkanka i tyle..co robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja juz jestem po trzeciej operaci przetoki i ropnia ,Operowalam sie w Warszawie na oddziale proktologi ,10 stycznia jade na kontrol,blizna wyglada ladnie ,wszystko mieciutkie. I mam nadzeje ze juz bedzie dobrze,to sa wrtedne zeczy do gojenia ale miejcie nadzeje ze wresazcie bedzie dobrze.Polecam oddzial Proktologi Warszawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość danutaewa

Z przetoką walczę ponad rok,chirurg oraz lekarz medycyny chinskiej,dieta ,zioła,akupunktura,nasiadówki,ćwiczenia,non stop kontrola i ból.Wreszcie zadecydowałam o operacji ze względu na ból.Przetoka jest przezzwieraczowa i chyba nie ma co liczyć na wygojenie,lekarze też nie lubią przetok,których jest wiele a komlikacji po operacji jeszcze więcej ale żyć się z tym nie daje,ani leżeć ani siedzieć.Podstawą jest aby po operacji przetoka była otwarta i się czyściła,zamknięcie i wysięki wskazują na to ,że jest nie tak .Dlatego musi być cały czas pełna kontrola,łącznie z antybiotykami do rany.Dużo zależy też od chorego.od jego zaangażowania w leczeniu i kontrolującego lekarz,życzę wszystkim i sobie powrotu do normalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olga spróbuj do docent kołodziejczak warszawa szpital na solcu,tam spotkałam osoby ,które miały 15 i 20 zabieg przetoki naprawiany przez panią doktor,jest ona uznana za najlepszego proktologa i zawsze stara się pomóc,ja przechodziłam to samo na ten moment jestem pare tygodni po zabiegu i po trzeciej operacji ale ten parszywy ból jest mniejszy,w 100% cię rozumiem ale spróbuj,wejdż na forum przetoka odbytu dużo się dowiesz i jest wsparcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem po operacji przetoki. Dobrze, że się na nią zdecydowałem, jakbym poczekał jeszcze, to nie wiem co to by było. Dyskomfort jest, ból także jest, nasila się gdy siadam, bądź dłużej chodzę, ale nie jest najgorzej. Leżałem na Solcu, przetoka była duża i mój pobyt na oddziale się przedłużył, mam tam wrócić na drugą operację, to ze względu na jej wielkość i długość. Prowadzi mnie doc. Kołodziejczak, bardzo sympatyczna i wykwalifikowana lekarz. Polecam właśnie do Niej się zgłaszać w Warszawie. Życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia *).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetokę odbytniczo-pochwową na ogół leczy się przez odbyt,zależy na skutek czego powstała i czy nie ma innych dodatkowych schorzeń.Zawsze próbuje się zachowawczo i jeśli yo nie daje rezultatów operacyjnie.Wszystkie przetoki są bardzo trudne w leczeniu i jeśli się zdecydujesz to tylko u najlepszego lekarza specjalizującego się w przetokach ,inaczej może to grozić kalectwem.Pczytaj na forach,co piszą dziewczyny na ten temat abyś była w pełni zorientowana w sytuacji zanim podejmiesz decyzję,póżniej naprawiać jest bardzo trudno ze względu na zwężenia i zrosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Ja mam przetokę złożoną (okropieństwo) i będę lada dzień operowany. Mam do was pytanie, bo z nerwów zapomniałem się zapytać lekarza - ile dni będę leżał w szpitalu (około) i ile później chorobowego (pracuję, ale uwielbiam swoją pracę...). Jak to szybko się goi? Lekarz coś mówił, że po nacięciu pośladków, nie mogą rany zaszyć, musi być otwarta... Jak z tym funkcjonować? Można chodzić, siedzieć, czy tylko leżeć na brzuchu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przechodze własnie tosamo.nie wiem gdzie zdecydowac się na zabieg przetoki?czy tu gdzie mieszkam czy do Warszawy do dr.bieleckiego?Słyszałem o dr.Kołodziejczyk ale nigdzie w necie nie ma nr kontaktowego czy też namiaru na tego lekarza. Jeśli ktos z Was ma jakiś kontakt to prosze o pomoc!!! Mam 40 lat i nie chcę skończyć z pampersem czy stomia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani dr Kołodziejczak przyjmuje w W arszawie w przychodni FALCK MEDYCYNA na ul.Sapieżyńskiej 10( nr tel. znajdziesz na stronie internetowej(czas oczekiwania ok 1,5 m-ca).Tam trafiliśmy na konsultacje proktologiczną do doktor a następnie skierowala nas na Solec na operacje na którą czekalismy 5 m-cy( kolejka) na NFZ.Prywatnie ok 4 tyś.Nie ma lepszego specjalisty w Polsce od p.doktor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam ten sam problem jestem po nacięciu ropnia okołoodbytniczego masakra ból niesamowity .Dopiero po miesiącu czasu stwierdzili mi lekarze że to ropień ,na poczatku twierdzili,że to zapalenie żylaka odbytu. Mam czas do miesiąca na zagojenie się rany po miesiącu mam isć na wizyte do hirurg-proktolog u którego się leczę jeśli zrobi się przetoka co lekarz dał mi tylko 20% na nie będę musiał poddać się operacji bo przeważnie kończy się to przetoką .Powiedział mi tylko tyle,że jak bedzie zle zoperowane to może skończyć się nietrzymaniem stolca masakra mam 26 lat i nie wyobrażam sobie czegoś takiego jak wtedy żyć ,pracować :( choroby nowotworowe wykluczył naszczęście :) Mam nadzieje ,że wszystko dobrze się skończy chociaż bardzo się boję tego i przeraża mnie ta cała sytuacja .Wszystkim zyczę dużo wytrwałości w tej przekletej chorobie i szybkiego powrotu do zdrowia.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×