Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Przepuklina rozworu przełykowego, zapalenie błony śluzowej i żółć w żołądku


Gość popi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie. Mam 18 lat, od stycznia tego roku zaczęły się moje problemy z żołądkiem, miałem cały czas rozwolnienie i schudłem ok. 15kg. 30 marca wykonano mi gastroskopię: Opis badania: Przełyk i wpust od strony przełyku bez zmian. W inwersji widoczna niewielka przepuklina rozworu przełykowego przepony. Dno i trzon bez zmian. Błona śluzowa części przedodźwiernikowej w stanie niewielkiego stanu zapalnego. W żołądku obecna żółć. Odźwiernik drożny i kształtny. Ściany żołądka podatne na insuflację i odsysanie. Rozp. końcowe: Niewielka przepuklina rozworu przełykowego przepony. Zapalenie błony śluzowej w części przedodźwiernikowej żołądka niewielkiego stopnia. Wsteczne zarzucanie żółci do żołądka. Zalecenia: Leczenie u lekarza rodzinnego. Udałem się więc do lekarza rodzinnego, który przepisał mi tabletki - Prazol - brałem je przez jakiś czas ale nic nie pomogły, więc udałem się na ponowną wizytę po jakimś czasie, wówczas zostały mi przepisane kolejne tabletki - Controloc, które również nic nie pomogły. Następnie udałem się do jedynego gastrologa w moim mieście - pierwsza wizyta odbyła się bez mojej obecności, bo byłem w szkole, ale moja mama pokazała temu lekarzowi wyniki gastroskopii i dokładnie powiedziała co mi dolega, lekarz przepisał dwa rodzaje tabletek: duspatalin retard i Loperamid (miałem je brać po każdym luźnym wypróżnieniu) i za dwa tygodnie miałem wrócić na wizytę i tak też uczyniłem... gdy mu zakomunikowałem, że te tabletki nic nie pomagają... to stwierdził, że nie wie jak mi pomóc, że to prawdopodobnie na tle nerwowym i przez wakacje objawy powinny minąć. W międzyczasie zrobiłem też USG jamy brzusznej i badanie krwi - oba te badania mają wynik pozytywny... Kończą się wakacje, a ja nadal jak byłem chory tak jestem... Codziennie łapią mnie skurcze żołądka, są one niedługie - ok. 3-5 min. ale niektóry potrafią być straszne tj. doskwiera mi taki ból, że się kładę na łóżku i zwijam z bólu... za 3-5 min. przechodzi i nie czuje żadnego bólu - czuje się tak jakbym nigdy nie był chory. I tak jest codziennie całymi dniami - boli, przestaje, boli przestaje... jedne bóle są mocniejsze inne słabsze i doskwierają mi w różnych momentach. Do tego praktycznie cały czas mam rozwolnienie od pół roku - sporadycznie zdarzy się, że jest w miarę normalny stolec, ale to naprawdę tylko wyjątki. Proszę o pomoc bo ja już nie wytrzymuję... pół roku z tym walczę i nie wyobrażam sobie, żebym miał z tym życ do końca życia. Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej!Twoje objawy wskazują na obecnosć pasozytów w układzie pokarmowym- duże prawdopodobieństwo ,że masz lamblie- koniecznie zrób sobie badania na pasożyty - z tym ,że co najmniej kilka razy - ja też miałam lamblie i robiłam 3 badania i tylko w jednym wyszło pozytywnie-tak ze idź tym tropem-pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaję mi się, żeby to były pasożyty... Miałem robione badanie kału (niestety nie w kierunku pasożytów, ponieważ stolec był za rzadki, więc zrobiłem badanie tylko drobnoustroje i coś tam jeszcze) i wynik był pozytywny. Na dodatek w przypadku pasożyta to chyba już w badaniu krwi wychodzi coś nie tak, a jak wspomniałem wcześniej krew miałem badaną i wszystko jest Ok... Mnie się wydaję, że obecność tej żółci w żołądku powoduje takie bóle (które pojawiają się prawie zawsze przy jedzeniu, ale nie tylko... podczas siedzenia czy leżenia też mnie te skurcze łapią), czytałem, że w żołądku nie powinno być ani kropki żółci, tylko jak się jej pozbyć?! Dodam jeszcze, że nieraz słyszę takie dziwnie bulgotanie w brzuchu (nie mylić z burczeniem gdy ssie głód) i potrafi się pojawić trochę krwi na papierze po oddaniu stolca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A robiłeś morfologię z rozmazem?Bo jeśli masz podwyższone leukocyty to zazwyczaj świadczy to o o infekcji pasożytniczej.Radzę Ci zrób sobie test immunoenzymatyczny na lamblie - ze 3 razy oraz zrób sobie jeszcze próby watrobowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Problemy z żołądkiem mam od około 4 miesięcy. Pewnego dnia zaczął mnie boleć brzuch i tak już zostało. Mam podobne objawy do twoich. Badanie gastroskopii wykazało zaczerwienie błony śluzowej i bakterie Helicobacter pyloli. Wynik krwi pozytywny (podwyższona bilirubina), badanie USG w pożądku, brak kamieni i piasku (wzdęte jelito). Po 4 tygodniowej kuracji bez zmian. Badania kału wykazały lambie. Kolejna kuracja 2 tygodnie i dalej bez zmian. Obecnie stosuję beztłuszczową dietę, piję siemię lniane, dużo wody między posiłkami i takie tam. Sięgałem rady bioenergoterapeuty jednak po miesiącu czasu dalej nic nie pomogło. Tak samo jak Ty nie wiem już co z tym robić. Ale nie można się poddawać, trzeba z tym walczyć. Obecnie będę stosował miksturę z aloesu. Pozdrawiam i życzę zdrówka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ach i jeżeli to przepuklina rozworu przełykowego przepony ćwiczenia na przepone np. w ciągu jednej godziny robić kilkanaście szybkich głębszych wciągnięć brzucha lub udac sie do chórku :-) i akurat to nie żart :-) mam to samo i stosujac się do tego typu rad mniej mnie meczy refluks i za tym idąca przepuklina rozworu przełykowego przepony. Wolniejsze jedzeinie nie w biegu. Ale jeszcze raz powtarzam dieta, dieta i tylko dieta lekkostrawna !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem ze refluksem wypluwam z siebie duże ilości białej lepiącej flegmy szczególnie rano po przebudzeniu ale także po zjedzeniu czegoś. Piecze mnie tez gardło łuki podniebienne są czerwone i gardło przekrwione. Mam przepuklinę przełyku. Gdy biorę głęboki wdech to cos mi przeskakuje pod mostkiem jakby tam powietrze sie zbierało. Tak samo jest z tyłu pod kręgosłupem. Czy moze mi ktoś wytłumaczyć co sie dzieje?? Czy to jest od tej przepukliny.? bo ja juz nie mogę tego znieść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy podobnych objawach w moim przypadku pomogło opinanie się pasem elastycznym wokół klatki piersiowej na wysokości mostka. Dieta lekkostrawna ,mniej stresu. Taka przypadłość chyba do końca życia, raz jest lepiej raz gorzej i oczywiście po wielu wizytach u *specjalistów* ciągle brak diagnozy. Wybieram się na kontrast, podobno można w ten sposób wykryć przepukline, bo z gastroskopii nic nie wykazało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam od dawna problemy z żoładkiem, cały czas zle sie czuje, wlasciwie w miare normalnie tylko wtedy jak jestem glodna a jak juz cos zjem (szczegolnie cos tlustego, dlatego unikam takich potraw) to odrazu mam wzdety brzuch, nie mam mdlosci ale takie dziwne uczucie pelnosci, to uczucie pelnosci towarzyszy nawet jak juz kilka godzin nie jadlam oraz problemy z wypruznianiem, czesto tez dopada mnie czkawka. Miewam takze bole ponizej klatki piersiowej, to chyba zoladek, szczegolnie silny bol kiedy naciskam i pojawia sie przewaznie po jedzeniu ale nie zawsze. Co to moze byc? Prosze o pomoc:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Kasi, To jesli juz moze ci dokuczac zespól jelita nadwrazliwego a nie wrazliwego jak napisała OLKA, ewentualnie mozesz miec nietolerancje pewnych pokarmów,a nawet chorobe wrzodowa zoładka lub dwunastnicy,gdyz takich własnie tłustych, smazonych ,cięzkostrawnych potrawach nie mozna jesc a jak zjesz to mozesz wtedy tak się czuc mając zaraz wzdęcia,nudnosci uczucie pelnosci,gdyz te potrawy tłuste są cięzkostrawne i samago kotleta schabowego zołądek trawi kilka godzin a i tez wytwarza kwasy ,stąd te złe samopoczucie twoje.Sama choruję na te choroby i leczę od kilku lat,miałam tez przerózne badania wykonane,więc wiem jak się czujesz!Wskazana dieta lekkostrawna,gotowane potrawy,unikac tłuszczu, a takze stresu!Gdyby ci dieta nie pomogła zgłos się do swojego lekarza powiedz o swoich objawach,napewno zleci ci zrobienie podstawowych badan,a potem ewentualnie skieruję do gastrologada ,który cię zbada i napewno zleci odpowiednie leki! pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukanie przyczyny jest jak igły w stogu siana.......szkoda,że nikt Ci nie zalecił światłoleczenia. To taka dziedzina fizjoterapii, która pomaga idealnie. Ja korzystam ze światła podczerwonego, mam sprawdzone i pmogło!!!!! bez tabletek, bez latania po lekarzach - zgroza. Ile wydałeś już kasy na te tabletki? Czytasz o skutkach ubocznych ich zażywania, ... no to masz odpowiedź dlaczego niewiele się poprawia w twoim zdrowiu. Nie chce mi się tyle pisać teraz , jak chcesz to napisz e mail* mirka12@poczta.fm i ci dokładnie przedstawię co i jak skutecznie pomogło mi. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam to dziadostwo i mi pomaga taki zestaw: Panogastin 40 rano na czczo, biorę zaraz po przebudzeniu sie popijam dużą ilością wody i nigdy od razu nie jem tylko po co najmniej 20 minutach, a najlepiej godzinie. Wieczorem przed spaniem Ranigast 150 mg i tak jak pobiorę 3-5 dni to przechodzi, ale zwykle jak zacznę to biorę minimum 2 tygodnie. Później jest spokój, zależy czasem tydzień i wraca, a czasem 2/3 miesiące spokoju. Czasem nawraca jak coś nie tak zjem lub wypiję za dużo %, a czasem mimo trzymania ścisłej diety też wraca. Lekarz w szpitalu powiedział mi że nie ma na to diety, trzeba samemu na sobie wypróbować i jeść to co nie szkodzi. Szkodzą na pewno potrawy smażone i duża ilość alkoholu, chociaż miałem takie okresy że wytrąbiłem 9 piw, a na drugi dzień nawet zgagi nie miałem, a czasem po 4 tydzień zdycham. Najgorsze sa te duszności w klacie, ale na jedno to dobrze że wiem od czego one są bo wcześniej zanim mi to wybadali to wszyscy lekarze czepiali się serca lub płuc. Druga okropna sprawa to tak trzęsie w środku, skręca cholera wie jak to nazwać - tez tak macie przy tej przepuklinie? Nawet często aż w głowie się kręci. Jak miałem naprawdę silne ataki, do tego stopnia że nie mogłem spać bo się dusiłem, a o jedzeniu nie wspomnę to brałem jeszcze Gasprid (chyba 10 mg jak dobrze pamiętam) i on naprawdę pomagał, ale odradzam bo rozjebałem sobie nim ciśnienie, które kiedyś miałem wzorowe jak w książce :( teraz już się staram nie dopuszczać do takich sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze zapomniałem dodać bardzo ważną rzecz, pomijać dietę co jest oczywiste trzeba się psychicznie przestawić na niedojadanie, ja jem nawet 5-7 posiłków dziennie, ale małych. Tak żeby nie czuć głodu, ale nie czuć się najedzonym, a nie daj Boże napchanym. Ciężko było na początku wbić dobie to do dyńki jak człowiek od dziecka lubił napchać kołduna pod korek aż w gardle stało, ale takie przestawienie naprawdę pomaga, nie od razu, ale z czasem czuje się różnice w samopoczuciu :) Czasem wcale nie trzeba jakiejś mega ścisłej diety trzymać tylko jedynie unikać smażonego, zaproszeń na grilla i jeść częściej, ale mniejsze porcje i można żyć normalnie, a od czasu do czasu nawet zalać robaka :) Z tym ostatnim to jedynie piwo bo po wódce na drugi dzień czuję się jak bym zjadł kilogram rozpakowanych żyletek, także lepiej zapomnieć o jej istnieniu - chociaż prawda jest taka że jak wspomniany lekarz powiedział, przy tej chorobie każdy inaczej reaguje na różne rzeczy, choć ogólnie zalecenia sa podobne trzeba niestety na sobie próbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba do dobrego, sprawdzonego psychoterapeuty, a nie psychiatry, ktory da prochy, które uzależniają, a nie pomagają. Potwierdzam dieta, dieta i zdrowy tryb życia czyli dużo ruchu. U mnie po 20 latach siedzenia przy kompie jako informatyk też takie przypadłości pojawiły się. Pomogła dieta dr Dąbrowskiej i wytrwale odmawiania sobie szkodliwych potraw, słodyczy, alkoholu itd. Zdrowia życzę wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×