Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Usunięcie lub leczenie bliznowców (keloid)


Gość Ola

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. W wieku 11 lat obowiązkowa była w szkołach szczepionka przeciw gruźlicy. Każdy uczeń miał ową szczepionkę lecz niestety u mnie nie zagoiła sie ona tak jak powinna. Zrobiła sie duża i wypukła blizna koloru różowego. Od tamtego czasu samoistnie zaczynały mi sie pojawiać na ciele takie blizny. Mam ich obecnie 23 (mam 19 lat) i nie mogę sie ich w żaden sposób pozbyć. Byłam u wielu lekarzy, ale nikt nie potrafi mi powiedzieć co to jest, jak to wyleczyć etc. Czy te blizny mogą być skutkiem np. złej szczepionki lub jakiejś infekcji lub zakażenia? stosowałam już m.in. maści ze steroidami, ale i tak mi nic nie pomogły. Proszę o odpowiedź jak to wyeliminować lub sie tego pozbyć, Moje życie jest straszne gdyż te blizny mam na ramionach, piersiach i dekolcie. Ostatnio pojawily mi sie 2 na plecach... Mają od 7 do 30mm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki bliznowiec po włókniaku, stosowalam wycięcie, maści ze sterydami, ostrzykiwanie, krioterapię. Blizna ma 12 lat i po wielu latach oceniam, że najlepiej pomogły mi ostrzykiwania wówczas KENALOGIEM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja po takiej samej szczepionce mam bliznowiec tzw. keloid. trafiłam na ta stronę szukając wiadomości i przymarzaniu tych blizn. ja mam 23 lata i jedna ale znacznych rozmiarów bliznę na lewym ramieniu tam gdzie było szczepienie. polecam przymarzanie choć samo go jeszcze nie stosowałam ale mam zamiar spróbować i mam ogr4omna nadzieje ze uda mi się tego pozbyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 28 lat i obrzydliwego keloida na dekolcie powstałego w wyniku usunięcia pieprzyka - jeżeli ktoś z Was ma jakieś pozytywne w skutkach metody ich usuwania lub choć zmniejszenia proszę o informację: fousa@wp.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja też mam tego keloida i dokładnie po szczepionce na grużlice w wieku 11 lat sie pojawił! Nie pomogło mi stosowanie maści obecnie mam 23 lata pół roku temu byłam u specjalisty który polecił mi zastrzyk ze sterydami -więc zgodziłam się ! troszke bolało ale musze powiedzieć że warto było! obecnie blizna jest spłaszczona a była wypukła jest jeszcze różowa ale widze ze to powoli zanika ! jeszcze jedna rada tych blizn nie należy dotykać drapać itp ponieważ zmieniają się a nawet powiększają! nie należy sie poddawać grunt to pozytywne myślenie!pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też mam taką bliznę również po szczepionce. Nie polecam a wręcz odradzam usuwanie jej chirurgicznie bo zrobi się jeszcze większa i - w moim przypadku - strasznie boli. Miałam ją usuwaną 2 razy i teraz żałuję bo pomimo, że to było prawie rok temu blizna jest dość duża ma jakieś 5cm i strasznie boli. miałam jeden zabiego krioterapi i po nim stosowałam maść ze sterydami, ale powiem szczerze nie dość, ze sam zabieg mnie cholernie bolał to po tem było jeszcze gorzej. Zobaczę co mi dermatolog powie bo idę za niedługo do niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 15 lat i mam dwa keloidy jeden na ramieniu drugi na plecach. Jestem kompletnie tym załamana ponieważ bliźną na ramieniu jest ogromna. Stosowałam juz maście, żele, kremy, mialam wycinana, zamrażana i stosowałam plastry na tę bliznę a ona jest jeszcze większa. Co mam robic w takim wypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja mam kilkanaście bliznowców (keloidów) na ramieniu. Wyrosły mi samoistnie. Wycięłam jeden w celu sprawdzenia co to jest i blizna powiększyła się kilkakrotnie. Tez stosowałam plastry, przeróżne maści, miałam parę zabiegów laserowych I NIC!! Zero zmian, nadal piesze, swędzi. Dowiedziałam się, że ponoć pomaga radioterapia, a dokładniej brachyterapia. Czy słyszał ktoś o tym? Może znacie jakiś cud lek?? Jeśli ktoś chce porozmawiać, to moje gg: 7925225. Pozdrawiam. Aneta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 22 lata i 3 duże blizny na klacie */. Największą usunąłem chirurgicznie co zaowocowało jeszcze większą w kształcie pająka */. Wszystkie bardzo swędzą i są zaczerwienione. Stosuję DERMATIX żel który przez jakiś czas pomagał. Ale teraz po nim blizny są jeszcze bardziej bolące i zaczerwienione */. Na to hu...two nie ma konkretnego leku. Grunt to nie wpaść w doła!!!. NIGDY NIE WYCINAJCIE!!! Najlepiej nosić luźne ubrania albo takie które nie drażnią blizny. Trzeba nauczyć się z nią żyć :). Pomyślcie, niektórzy mają białaczkę albo nie mają ręki, nogi, jeżdżą na wózku.... Nie ma co marnować życia na przejmowanie się tymi bliznami :). POZDRO!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich mam na imie jarek i mam 28 czytam wasze wypowiedzi na temat keleoidow powiewaz sam je mam i to bardzo duzo stracilem juz jakakolowioek nadziej na usuniecie tego.piersze pojawily mi sie jakies 12 lat temu i od pocztaku nikt niewiedzial skad sie to bierze odwiedzilem juz kilku jak nie kilkunastu lekarzy,wysamrowalem 2 wiadra masci roznego rodzaju uzywalem wszystkiego co piszecie i nic sie nie dzieje do tego bralem tabletki i mialem zastrzyki sterdyowe.jednego usunalem chirurgicznie bylo ok do pewnego momentu a pozniej zrobil sie jeszcz e wiekszy nastepne 2 usowane laserowo tez bez rezultatow jakis czas temu probowalem zamrazania azotem troche szczypie podczas zabiegu co najgorsze dlugo sie goilo ale tez nic.moze cos ktos jeszczcze podpowie.GG 6562246

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam 17 lat i od około trzech dwie blizny na brzuchu. Piszecie, że to po szczepionce na gruźlicę, po tej szczepionce w paru miejscach na dłoni tylko naczynka mi pękły. Blizny na brzuchu mam po nadzianiu się na druty takie jak na budowie ze ścian wystają. Przez pierwsze 2 tyg od jej wypchnięcia (bo na początku to były dwie ładne malutkie niemalże niewidoczne kreseczki, później je tak wyje*ało w górę) tylko smarowałam kremem CEPAN załatwionym od znajomej i hu.. przestałam bo nie było sensu. To nigdy nie bolało, swędziało może z pół roku i się drapałam -a co, swędzi to się podrapię. Przez to blizna się mocniej nie rozrasta ani nic, jest ciągle taka sama. U żadnego lekarza z tym nie byłam. Mnie blizna za mocno nie przeszkadza, jedyne czym się przejmuje to tym, że w przyszłości podczas ciąży z tym może się dziać coś złego. Może się rozciągnąć, wypchnąć bardziej? Albo inaczej-to się nie będzie chciało rozciągnąć i się rozstępy zrobią i je wypchnie? Pojęcia nie mam i może bliżej 20-tki się tym zajmę jak w grę wejdzie myśl o dziecku. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze Wam powiem - nie ruszajcie tego. Ja pierwszy bliznowiec miałam na łokciu - poszłam na wymrożenie małej kurzajki. Została mi 3 razy większa blizna - grubai czerwona. Nie zmieniałą się przez kilka lat, a potem się spłaszczyła. Dziś jest płaska tylko skóra jest na niej tak jakby pomarszczona i ma inny odcień niż skóra dookoła. Natomiast 3 kolejne bliznowce mam na dekolcie (po ropnych głębokich cystach, któe niestety wycisnęłam, bo bardzo mnie bolały). Jedną cystę wymroziłam - został mi 2 razy większy bliznowiec. Stosowałam maści wszelkiego rodzaju. One tylko podrażniają, powodują swędzenie. I Bóg jeden wie, jak działają na te zmiany. Lekarze sami nie wiedzą jak sobie z tym radzić. Ostatnio nowa lekarka powiedziała mi, ze przez lata zalecano smarowanie świeżego bliznowca Cepanem ,a teaz okazało się że on na świeżej bliźnie pogarsza zmianę skórną! utrwala ją! Załamałam się! Przeczytałam też, ze trzeba unikać jakichkolwiek zabiegów w okolicy obojczyków i dekoltu, bo tu najcześciej robią się bliznowce. Ostrzykiwanie też może spowodować rośniecie bliznowca. Moje zmiany powstały właśnie na skutek nieściągnięcia się skóry w miejscu powstałej głębokiej dziurki z naciekiem ropnym. Moim zdaniem trzeba dac skórze spokój, żeby sama powolutku, na przestrzeni lat doszła jakoś do siebie,. Trzymajcie się ciepło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam 15 lat i tak jak wszystkie wypowiadające się osoby mam bliznowca na ramieniu po szczepiące . Strasznie wstydzę się chodzić w bluzkach na ramiączkach. Używam wielu plastrów opatrunkowych ,tak aby poczuć cię jak zdrowa nastolatka .Proszę was o pomoc związaną z wyleczeniem bliznowca i jakie środki leczenia by pomogły w wyleczeniu tej blizny ::: pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam borykam się z podobnym problemem. Mam 16 lat i 2 lata temu miałam operacje (wycinanie ślinianki z guzem) oczywiście szyja. Operacje przeprowadziła sama Pani ordynator szpitala w którym się znajdowałam. Była zachwycona szwem i nic nie wskazywało na to że blizna będzie wyglądała tak jak wygląda. Oczywiście kazali mi to smarować Conrtactubex-em ale większych zmian nie widzę. Chciałabym się tego pozbyć ponieważ ta blizna wręcz bliznowiec jest widoczna i *przykuwa uwagę* spotykam się z licznymi negatywnymi komentarzami co nie jest miłe. Ma ok 5cm długości jest twarda, czerwona i wypukła. Chciałabym poczuć się chociaż trochę atrakcyjniejsza i nabrać więcej pewności siebie a wiem, że zniknięcie tego paskudztwa by mi pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Mam 28 lat i kilkanaście paskudnych bliznowców na klatce piersiowej. Próbowałem do tej pory krioterapii, wypalania laserem, nastrzykiwania sterydami i tony przeróżnych maści i smarów. Dziadostwo odrasta. Człowiek chciałby się normalnie rozebrać na plaży i nie może. Pomijając już kwestie estetyczne, to nie można tego ponoć na słońce wystawiać. Nie wiem ile w tym prawdy. Nie wiadomo ile jeszcze musi wody upłynąć, aby jakaś tęga głowa wymyśliła na to panaceum. Medycyna szybko się rozwija, trzeba być dobrej myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam 17 lat i od kilku lat męcze się z bliznowcem na ramieniu (5, 6 cm) Byłam niedawno u dermatologa, prywatnie. Polecił mi udanie się do Gdańska do prof. Włodarczyka bądź ogólnie do tamtejszego wydziału dermatochirurgi w celu chirugicznego pozbycia się tego świństwa. Mianowicie mówił on o przeszczepie skóry (wycięcie części np z pośladka) I tutaj rodzi się pytanie: czy ktoś z Was miał przeprowadzany taki zabieg? Jakie były efekty no i czy wystąpił nawrót? A może leczył ktoś się w Centrum Dermatologii, Dermatochirurgii i Medycyny Estetycznej w Gdańsku? Dodam, że do dnia dzisiejszego stosuje wymrażanie (już 2 lata), bliznowiec troochę się spłaszczył, po bokach, ale chciałabym jednak spróbować tego przeszczepu....Różni się on od takiego *normalnego* usuwania chirurgicznego? Mam nadzieję, że tak, ponieważ w internecie są same negatywne opinie na ten temat (bliznowiec odrasta po zdjęciu szwów). Z góry dziękuje za odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. ja mam blizne po oparzeniu i teraz moge stwierdzić że kiedyś była ładna bo jak zaczełam robić lasery to powstały na niej keloidy. masakra jak to wygląda. dosyć że tyle kasy poszło to jest gorzej niż było:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie powiem ze zniknie,ale po uzyciu plastrow silikonowych NARBEN REDUKTION zmieknie i zbieleje,ni ebedzie swedzialo ..jednak te plastry dostepne sa tylko w Niemczech kosztuja ok.30 euro..ale mozna zamowic przez internet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam 17 lat i tez mam bliznowca od 8 lat na lewym ramieniu(3cm) Zrobił mi się on po szczepionce na gruźlicę Wcześniej nic z nim nie robiłam bo mi nie przeszkadzał ale teraz już tak i od 3miesiecy smaruje bliznowiec maścią contractubex-bez recepty i jestem mega zadowolona już po tygodniu używania!!:)zmienił kolor i splaszczył się. Bylam niedawno i dermatologa pokazać jej to i bardzo zdziwiła się ze ta maść mi pomaga była w szoku i kazała kontynuować leczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem w trakcie leczenia dużych bliznowców pooperacyjnych na ramieniu i klatce piersiowej. Plastry, żele, kremy itp. niestety są zupełnie nieskuteczne, ewentualnie pomagają w nawilżeniu blizny. Wymrażanie w moim przypadku powoduje, że blizna staje się jeszcze większa. Ale znalazłam skuteczny sposób:) a mianowicie ostrzykiwanie sterydami i niszczenie blizny laserem. Tak, że np. idę na zabieg laserem, a po ok. 2 tygodniach na zabieg ostrzykiwania. Każdy z zabiegów u innego lekarza bo jeden robi jedno, a drugi drugie. Sama z własnych obserwacji wypracowałam taki system i działa! Niestety potrzeba cierpliwości bo zabiegi trzeba powtarzać aż do skutku, aż blizna przestanie odrastać, opadnie, zrobi się jasna i przestanie boleć i swędzieć. Ja leczę swoje od ponad roku i jedna już prawie skończona, druga - świeższa jeszcze się trzyma, ale też już lepiej wygląda. Aha i jeszcze na pocieszenie blizny przerosłe są szersze, później jak opadną, robią się węższe i wyglądają o niebo lepiej, nawet można je zatuszować dobrym korektorem i bez wstydu odsłaniać:D. Powodzenia dla wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam ten sam problem. Po szczepionce na gruźlicę zrobiła mi się blizna na lewym ramieniu. Była wypukła, czerwona i swędziała. Zdecydowalam się na ostrzykiwanie sterydami. Z efektów jestem jak na razie zadowolona (miałam już wykonane 3 zabiegi ). Blizna splaszczyla się , już nie jest tak intensywnie czerwona i nie swędzi. Mam tylko pytanie czy u osób które stosowały sterydy blizna splaszczyla sie do poziomu skóry ? W moim przypadku jest ona bardziej wklęsła niż normalna skóra. Z góry dzięki za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×