Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Liczne guzki na linii pięt


Gość Jolanta

Rekomendowane odpowiedzi

U mojej 15-letniej córki zauważyłam liczne guzki zlokalizowane na linii pięt w obu stopach, szczególnie po wewnętrznej ich stronie. Widoczne są, kiedy stopy przyciśnięte są do podłogi, mają regularny kształt kulek o jasnym odcieniu. Kiedy stopa jest rozluźniona zmiany te nie są wyczuwalne ani widoczne. Wybieram się do lekarza pediatry, ale wykonanie jakich badań sugerowałby Pan Doktor?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość stappler

Myślę, że wystarczy, gdyż zmiany obejrzy dokładnie lekarz. Trudno mi określić co to jest bez badania bezpośredniego. Może to jakieś tłuszczaki, włókniaki lub jeśli zmiany przebiegają w zakresie ścięgien stopy gangliony. Po badaniu lekarz może od razu odpowie Pani co to jest, a być może zadecyduje o dodatkowych badaniach np. USG lub RTG. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dokładnie takie same guzki. też na lini pięt i też w obu stopach. podobnie jak u pani, są widoczne dopiero po przyciśnięciu stopy do podłogi. wygląda to obrzydliwie. czy wie pani już co to jest? będę wdzięczna za odpowiedz,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam to samo byłam u chirurga i powiedział ze on nie wie co to jest wiec do jakiego lekarza mam sie z tym zgłosic niech ktos doradzi niedosyc ze przy zmianie pogody boli to nawet butow na korku nie mozna nosic bo wyglada to strasznie mam juz to trzy lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam taki problem już od kilku lat byłam u paru lekarzy ale nikt nie wie co to jest ... niebawem wybieram się to chirurga ponoć jest bardzo dobry może on coś zaradzi jeśli będę miała jakąś konkretną informacje napisze tu o niej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to piezogeniczne guzki, które mogą występować też na wewnętrznej stronie nadgarsków. Najlepiej wybrać się z tym do dermatologa a później jakaś dobra poradnia chirurgii plastycznej. Jeśli guzki są bolesne można je usunąć chirurgicznie. Chociaż usunęłabym nawet ze względu na to, że wygląda to paskudnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są to prawdopodobnie guzki .. też takie mam odkryłam je niedawno i zaczęłam się martwić.. poczytałam w necie i wychodzi na to, ze może być to spowodowane nadwagą , lub obciążeniem, podnoszeniem ciężarów, możliwe ż nawet dietą .. Zaczynają mnie boleć ale jeśli to się nasili powinno się to wyciąć u chirurga.. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, pojawiły się u mnie po ciąży. Najpierw stopy były opuch ięte i bolące. Może są spowodowane przyrostem wagi, przez co organizm się przeciążył.? Są u dziecka?. Jeśli uprawia sporty, biega czy pływa jak każdy dzieciak i organizm nie obciążony dodatkowym tłuszczem , (który należy zrzucić sportem i odpowiednim zdrowym stylem życia , tj zdrowa dieta , do posiłków mnóstwo warzyw i zdrowe owoce ... ) , może - szczupła to prawdopodobnie szybko urosła lub dźwiga za dużo- proszę zajrzeć na tabelę ile kg takie dziecko może dźwignąć jednorazowo , nie mówiąc o pracy systematycznej . Ale lekarzowi trzeba pokazać. Tam są również węzły chłonne , itd. , zrobiłbym jej ASO... Lekarzem nie jestem, jedynie matką, która od kilku lat na to samo wybiera się do lekarza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie doczekałem się odpowiedzi na moje pytanie, wiec prawdopodobnie jako pierwszy zdecydowałem się na usunięcie tych guzków. Jestem właśnie po zabiegu , boli , ale da się przeżyć . Zobaczymy jakie będą efekty. Dzisiaj lewa stopa , jeżeli wszystko będzie Ok. usune je z prawej pięty . Pozdrawiam Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość Justyna

Witam,

Również mam te guzki na piętach. Najciekawsze jest to, że ma je również mój tata i moja 10 letnia córeczka. Wygląda na to, że ta przypadłość jest jest genetyczna. 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i cisza. Każdy to ma (Ja też) i nikt niczego sensownego tu nie napisał:( Jeśli ktoś był u lekarza i ma jakieś info to niech nie zapomni i niech wróci tu i skrobnie kilka rzeczy. Ja zauważyłem je dopiero dwa dni temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, są to piezogeniczne guzki, występują gdy stopy są zbyt przeciążone, buty źle dobrane, zła amortyzacja stopy itp. Trzeba się wybrać do ortopodologa, zrobić badanie biomechaniki chodu i najczęściej potrzebne są spersonalizowane wkładki ortopedyczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też to mam. I dużą nadwagę. Wygląda na to, że to przeciążenie obszaru. 

Osobiście spróbuję na 1 z guzków metodę ( autorską zresztą) , która mi pomogła zlikwidować taki guzek tworzący się i rosnący tuż z boku, nieco poniżej  stawu prawego palca wskazującego prawej dłoni. Tak między paznokciem a pierwszym stawem, jednak bliżej stawu. Wystawał już na ok 3 mm w zwyż. To podobno od przepracowania obszaru, zbytnie obciążenie stawu od klawiatury komputera czy innych prac. Czesto powtarzające się mikrourazy. Podobno potrafi sie to na wszystkich stawach palców rąk tak zrobić z czasem. I podobno żadnej rady na to.

Ja znalazłam taką rade : w płonnej nadziei, że jest w środku ropa ( co wątpliwe bo samo z siebie nie bolało) lub jakieś osocze czy inna brudna krew, postanowiłam to wycisnąć. Po dezynfekcji przekłułam głęboko najgrubszą igłą do kupienia w aptece. Bo gdyby było gęste, to żeby miało wystarczająco szeroki kanał wyjść. 

I wyciskałam. Niestety leciała wyłącznie jasnoczerwona krew. Ale się nie poddawałam i wyciskałam tą krew z 15 razy, a niech leci.  Niestety tylko zwykła krew. Więc przekłułam ponownie guzek z drugiej strony i zrobiłam to samo. Też tylko jasnoczerwona krew, ale nie dałam ranie zakrzepnąć, wyciskałam i wyciskałam. 

Wreszcie zrezygnowałam zawiedziona. Ponowna dezynfekcja, plaster, koniec działań. Guzek ani drgnął, jaki był przedtem taki potem.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy po tyg zauważyłam, że guzek jest jakby mniejszy ? Tak ! Po 4 tygodniach guzek zniknął całkowicie. Minęło odtąd 3 msce, jak na razie nie odnawia się. Zniknął i nie ma ! 

Podejrzewam z lekka, że jeśli guzek jest w początkowej fazie ( zanim stwarnieje) to przepłukanie go krwią i zwyczajnie poranienie powoduje jakąś reakcję obronną organizmu w tym obszarze, która nijako przy okazji eliminuje ten guzek.

Dlatego teraz spróbuję zrobić to samo z 1 najpierw guzkiem piętowym. Żeby mi się nie zdążył utwardzić. I zobaczymy.

Dodam przy tym, że przynajmniej w moim przypadku samodzielne nakłuwanie pod własną kontrolą, to jest 10% bólu i stresu ze 100% odczuwalnych jesli robiłaby to samo inna osoba na mnie. Dlatego nie tylko mogę, ale wręcz wole takie rzeczy robić sama. Oczywiście tylko takie drobnostki. Żałuję, że nie umiem zszywać ran, takie mniejsze to bym sobie sama zszywała. Żeby zaoszczędzić sobie bólu i stresu. U chirurga z byle ranką mało nie zejde z bólu i stresu. Nawet nie ma mowy abym się przyglądała jak mi ktoś pobiera krew. Powinnam jakieś środki uspokajające brać przed tym, kiedyś zemdlałam podczas pobierania. Ze strachu/ stresu. Niestety do badania krwi zawsze trzeba być na czczo i nie można żadnych leków brać. 

Ciekawe czy to tylko ja jestem takim wyjątkiem, że nie ruszają mnie wielce  takie sprawy wyłącznie wtedy, kiedy robię je sama na sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×