Na czym polega drenowanie rany?

[Gość Renata]

Witam! 14 lipca 2009 miałam usuwany gruczolako-włókniak z piersi ( skłonności do ich powstawania mam od 16 roku życia w sumie 5 zabiegów 9 guzów w tej chwili mam 32 lata). Sączek z rany został wyjety 17 lipca, cała pierś jest opuchnięta i zasiniała,18 pierś zaczeła niesamowicie boleć nie można się do niej nawet dotknąć,wieczorem ból był tak nie do zniesienia,że udałam sie na pogotowie.Lekarz stwierdził,że utworzył się krwiak,zalecił mi żel z heparyną Lipohep, przeciwbólowo ketonal. Powiedział też,ze jeżeli to nie pomoże w ciągu 48 godzin to będzie koniecznośc wykonania drenowania, zaznaczył,ze bedzie to już bardziej skomplikowane. Nie ukrywam,że trochę sie tym zmartwiłam i boję się tego.Mógłby mi Pan dr napisać mniej wiecej jak to wyglada, czy będę musiała leżec w szpitalu, czy zostanie to wykonane w znieczuleniu miejscowym ambulatoryjnie, czy wymaga to ponownego otwarcia rany poperacyjnej? Serdecznie dziękuję za odpowiedź..

[Gość haemophilus]

Tak, będzie to zabieg wykonany w znieczuleniu miejscowym. Do rany zostanie wprowadzony dren, przez który zostanie odprowadzona nagromadzona krew.

[Gość wiola]

Witam ja rowieniez mam gruczolowlokniaki, z tym ze dopiero niedawno je wykrylam a lekarz zalecil mi narazie terapie hormonalną. Mam pytanie ile mialy twoje guzki ze zostaly usuniete, czy bralas jakies tabletki, i czy zabieg jest bolesny. Jestem ciekawa gdyz mnie pewnie tez to bedzie czekac