Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Kamień w woreczku żółciowym - czy poddać się operacji?


Gość Lucyna lat 71

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Lucyna lat 71

Witam! Od 6 lat mam kamień w woreczku żółciowym o średnicy 3,5cm. Nie mam żadnych bóli ani ataków choć nie przestrzegam diety. Czy mam poddać się operacji w takim przypadku? Mam 71 lat. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość haemophilus

Obecnie zabieg dokonywany jest przy objawowej kamicy pęcherzyka żółciowego. Jednak długa obecność kamienia może być czynnikiem ryzyka nowotworu. Decyzję należy podjąć bezpośrednio wraz z chirurgiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak należy usunąć moim zdaniem kamień z woreczka żółciowego. Prędzej czym później i tak pani będzie musiała iść na operacje. Ja mam dwadzieścia lat. U mnie też stwierdzono kamienie na woreczku. 22teraz w środę mnie operują. Też się boję. Ale czym szybciej tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się bałam, ale już jestem po laparoskopii. Usunęli mi kamień 3,5 cm, kształtem przypominający dorodną śliwkę. Nie warto czekać, to za duże ryzyko. Dziś jestem 4 dzień po zabiegu, nic już nie boli i jestem szczęśliwa. ODWAGI !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lilith...

Mam 26 lat, pół roku temu poddałam się ciezkiej operacji-resekcja jelita (sigmadiverticulitis) od czasu operacji miałam straszne bóle- ciągle myślałam,że to źle pracujące jelito. Pół roku temu przed operacją wykryto u mnie kamień naturalnych rozmiarów. 3 dni temu na usg- lekarka naliczyła 7 dużych kamieni i kilkanascie małych, które tamują odpływ żółci... W czwartek ide na operacje- kamienie usuną metodą laparoskopową i 3 dni później udaję się do domu... nie boje się bo wiem,że musze to zrobić...inaczej może skończyć się to dla mnie źle albo i tragicznie... wszystkim innym zyczę odwagi...*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ola z Krakowa

Witam Wszystkich . Ja mam termin operacji-laparoscopi na koniec czerwca mam z tego co pokazuje USG dużo drobnych kamieni. Też się boję i też mam wątpliwości czy iść czy nie iść. Pracuję fizycznie i rzecz w tym , że po każdej wykonanej ciężkiej pracy u mnie w pracy do domu wracam z ogromnym bólem od okolic mostka po całym brzuchu aż do nerek, pracy nie zmienię i nie wiem, czy właśnie bez operacji gdyby tak mogło się obejść , będę dostawała zawsze ataki po pracy. Obecnie jestem na zwolnieniu, to też tego nie mogę stwierdzić, ale gdy Pani dr pozwoli mi wrócić do pracy jeszcze przed operacją, to zobaczę jak to będzie z tymi atakami. Jeżeli się pojawią to chyba jednak trzeba się zdecydować, a jak nie , to moje pytanie czy nie lepiej poczekać z tym, tym bardziej, że idzie okres wakacji, a więc grylowania, a i piwka się lubię napić. Co robić, doradźcie proszę za co dziękuję. Pozdrawiam Ola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu, operacja jest konieczna, chyba że chcesz, by ci zatkały kamyki przewody żółciowe, ale wtedy już nie będzie tak *pięknie* jak masz teraz. Piwko, hmm, jestem po operacji 6 miesięcy i nie mogę pić alko, nie jem smażonego, przypalonego, mocno tłustego, nie mogę jeść sporo rzeczy, ale są tacy, co mogą wszystko. Dowiesz się po operacji tego, co możesz jeść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×