Gość Rafi Opublikowano 21 Października 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2019 Witam. Z zapaleniem najadrzy mecze sie juz 5 lat. Mieszkam aktualnie w Niemczech po wizytach u 4 urologow ktorzy przepisuja Cipronex na 7 dni nie mialem juz nadziei na wyzdrowienie. Dopuki nie odkrylem propolisu. Od 3 tygodni 4 razy dziennie przyjmuje 10 kropli ekstraktu propolisowego 30% i stan poprawil sie diametralnie. Moja recepta na sukces - propolis pod jezyk 4 x dziennie pod jezyk, - masc propolisowa do smarowania jader (nie wiem czy to pomaga ale wydaje mi sie ze chodzi o masowanie najadrzy) - witamina d3 - duze dawki wraz z k2 - cynk - 10 g witaminy c dziennie - lezenie na brzuchu, pozycja dziecka kilka razy dziennie w celu poprawy krazenia krwi - zdrowa dieta - okazyjnie gorace kapiele z sola - spacery Dajcie znac czy ktos probowal leczyc sie propolisem i jakie mial rezultaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pomocny Opublikowano 10 Grudnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2019 Hej, ja też męczę się z najądrzami. Chcę zacząć kurację, którą opisujesz. Mi bardzo pomagają ćwiczenia na część lędźwiową kręgosłupa oraz na zmniejszenie napięcia dna miednicy (mam ostro ustawioną kość krzyżową, to nie wiem na ile część bóli jest pochodzenia jądrowego, a ile z tej części kręgosłupa bo mam drobne zmiany w L5-S1). Pomagają mi także spacery, pije też codziennie szklankę soku z granata, staram się jeść dużo orzechów (dynia, słonecznik, orzechy brazylijskie, migdały, nerkowce, włoskie, laskowe), brałem też zastrzyki z milgammy N, żeby wyeliminować ewentualne nerwobóle (witamina B1, B6, B12 - dużo pomogło). Powiedz mi tylko maść propolisowa, którą stosujesz ilu jest % ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 29latfacet Opublikowano 7 Czerwca 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2021 Panowie dajcie sobie spokój z szukaniem bakterii. Te testy PCR, posiewy, wymazy są gówno warte. Ja od 6 lat męczę się. Na badania wydałem prawie 10 tys zł. Nigdy nic nie znaleziono. Po prostu złapaliście po kontakcie z kobietą jakąś bakterię, która najprawdopodobniej nie jest groźna i stanowi część flory człowieka, dlatego w labolatorium nic nie wychodzi. Każdy człowiek ma inną florę. Mnie nachodzi średnio 1-2 razy do roku zapalenie najądrza, biorę wtedy w ciemno erecepte za 49 zł na Levoxe. Piszę, że mi skończyła się. Biorę 2 tyg i przechodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.