Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Po dwóch zabiegach usunięcia żylaków odbytu


Gość Barbara

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Barbara

Pierwszy zabieg -gumki nie dał efektu,po miesiącu odbył się zabieg *wycięcie żylaków odbytu sposobem Langenboecka.Minął już 22 dzień od zabiegu a ja nadal mam wiszące nici i guzki.Stosuję maść Posterisan i Lignocainum2% oraz nasiadówki z kory dębu,szałwii, rumianku i mydlin na przemian ze stolcem nie mam problemów ale po nim mam bule i silne parcie.Jakie nasiadówki są lepsze? ciepłe? czy zimne?.Jak długo mam się jeszcze z tym męczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość stapler

Najlepsze są zimne nasiadówki. Niestety czasami nie można wszystkich żylaków usunąć w czasie jednego zabiegu (duże prawdopodobieństwo zawężenia odbytu). Może wystapić konieczność u Pani powtórzenia zabiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalne ze po nasiadowkach wsyztsko wystaje i jest nabrzmiale! zdecydowanie radzil bym oklady ze wspomninego wywaru na gazie przykldac i lezec tak 20min 2xdziennie szegolnie po wypróżnieniu. Ponad to wystajace* jak to padlo okreslenie *guzki* polecam smarowac sokiem z liscia (koniecznie świerzy) aloesa to zapobiega odczuciu pieczenia i parcia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×