Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Czy to jest przepuklina pępkowa?


Gość Joanna Z Sosnowca

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Joanna Z Sosnowca

w styczniu urodziłam dziecko przez cesarskie ciecie.miesiac temu lekarz ginekolog badając mnie spytal czy przypadkiem nie mam przepukliny pepkowej,wtedy niezbyt sie tym przejelam,jednak od dluzszego czasu mam dziwne przelewanie w brzuchu ,kolo pepka po lewej stronie wychodzi mi taka gulka po czym znika,tez w okolicy pepka robia sie dołki i mam uczucie jakby coś chodziło mi w brzuchu.zauwazylam ze jak zaloże bielizne pod pepek lub scisnę brzuch to czuje sie lepiej.dodatkowo robilam badania u gastrologa bo bolal mnie zoładek i watroba-wszystko jest w porzadku.dodam tez ze po porodzie schudlam,przeszlam terpie hormonalna na wywolanie okresu po porodzie.jednak juz powrocilam do wagi sprzed ciązy,jem wiecej i regularnie.czy to może miec jakis wplyw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panią. W maju przeszliśmy stres związany z naszą córeczką. Mając 1,5 roczku spadła z krzesełka które postawiła sobie na kanapie. Dowiedzieliśmy sie że nasze dziecko ma pękniętą czaszke. Po miesiącu kiedy byliśmy już pewni że jest wszystko w porządku i stres minął zaczeły sie moje dolegliwości. Najpierw zaczeły się problemy jamy brzusznej tzn. przelewanie w okolicy pępka, falowanie brzucha. Później zaczęła mi podnosić sie jakaś bańka po prawej stronie pępka która przy dotyku znikała lub chowała sie. Pozatym delikatne kłucie po lewej stronie pępka i boleści watroby. Kolejnymi objawami były bóle u dołu brzucha, zawroty głowy i gorsze widzenie. Udałam sie do internisty który zalecił mi nospe i ziółka. A to nadal sie działo. Udałam sie wiec do ginekologa. Ten zaś poprzez badanie usg jamy brzusznej i usg dopochwowe stwierdził że nic złego sie nie dzieje i to prawdopodobnie przez przeżyty stres. przepisał mi tabletki na uspokojenie jelit i wyciszenie ogólne organizmu. Jednak to także nie pomagało. I tak do września. Wróciłam z dolegliwościami do internisty który zlecił mi badanie na lamblie. i wtedy właśnie dowiedziałam sie że to właśnie lamblioza to wszystko powoduje. dostałam metranidazol na 10 dni i trinidazolum na 1 ( nie wiem teraz czy dobrze napisałam te nazwy). Zrobiłam dzisiaj testy i okazało sie że już ich nie ma. Cieszyłam sie że już po wszystkim aż tu nagle czuje że znowu coś pełza mi w brzuchu. Pogrzebałam troche na forach i dowiedziałam sie że lambliami zajmują sie specjaliści chorób zakaźnych. zadzwoniłam do jednego z nich i co się okazuje? Ze testy ELISA które wykonałam są niewiarygodne a te objawy to nie objawy lambliozy chociaż w internecie dużo o nich piszą. Bardziej wiarygodnymi sa testy na cysty lambli. Wybieram się także do chirurga. Jeśli ktoś wie co to faktycznie może być to bardzo proszę o tym pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do pani mamka.Przedstawiony przez panią objaw nie jest typowym objawem lambiozy,czy było badanie kału kilka razy i od razu badane,czy była robiona sonda dwunastnicza.leki podane*metronidazol i tynidazol są prawidłowe dla leczenia lambiozy/może być jeszcze nitrofurantoina i vit.C/Bardzo często jest bezobjawowa.W przypadku stwierdzenia lambiozy powinna podać się badaniu również rodzina.Raczej skłaniam się do zaburzeń gastrologicznch na tle psychogennym.Chirurg może ocenić badaniem palpacyjnym stan powłok brzusznych/stres nie powoduje powstawanie przepuchliny/Porada u gastrologa powinna wyjaśnić wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję za odpowiedź. Labblioza była badana metodą Elisa. Badaniu była poddana cała rodzina tą samą metodą (2 krotnie) i u nich testy wyszły nedatywnie( ujemnie). W moim przypadku, po wybraniu tych leków, poddałam się kolejnemu testowi który wyszedł ujemnie. Lecz przelewanie brzucha w okolicy pępka nadal jest. Sonda dwunastnicza nie była robiona. Dzisiaj dostałam skierowanie na gastroskopie. A później kolanoskopie. Czy te badania pomoga w ocenie? Czy to może być celiakia ? Czy faktycznie zaburzenia gastrologiczne na tle psychogennym. Jakie powinnam wykonać badania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stres spowadował u pano osłabienie immunologiczne,mogło to przyczynic się do kilku chorób.Badanie gastrologiczne,kolonoskopia,pozwolą na wyeliminowanie podejrzeń co do innych chorób,uważam,że gastrolog ponownie wykona USG,czy czasem nie ma nadmiernej ilości gazów w jelitach/badanie ginekologiczne USG tego nie sprawdziło/Oczywiście choroba trzewna,może wystąpić i osób dorosłych,należy wykonać badanie przeciwciał w cekalii/Narazie zlecone badania są prawidłowe.O dalszych zadecyduje gastroenterolog.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znowu ja - mamka. zrobiłam w końcu badanie gastrologiczne. I co wyszło ? Przekrwiona błona śluzowa żołądka. Oczywiście nie ma to raczej wpływu na te ruchy jelit. Dostałam na to leki. Pozatym odwiedziłam polecanego chirurga. Po analizie moich wszystkich wyników i badaniu nie stwierdził u mnie przepukliny. Dowiedziałam się że mam bardzo wiotkie mięśnie brzucha które są spowodowane dwoma porodami dużych dzieci. A to że widzę to przelewanie brzucha jest przyczyną także tego że jestem osobą bardzo szczupłą i oczywiście tej wiotkości mięśni. zapewnił mnie że nie jestem na nic chora i że to tylko uroda mojego brzucha i mam o tym zapomnieć. Narazie dam sobie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W marcu zeszłego roku zauważyłam w pępku małe zgrubienie. Przez prawie pół roku nie dokuczało, nie bolało. Jednak później urosło większe (ma teraz jakieś pół centymetra) i zaczęło boleć. Ból trwa około tygodnia do 10 dni a potem znika na jakiś miesiąc. Jak się nie ruszam, nie boli. Boli przy chodzeniu, schylaniu się czy dotykaniu tego miejsca. To taki ostry kujący, szczypiący ból, czasami mam wrażenie jakby mi ktoś w ten pępek *wkładał igły*. Byłam u dwóch chirurgów, którzy wykluczyli przepuklinę. Jeden bał się to nacinać bo nie wiedział co to może być, kazał obserwować. U drugiego w grudniu miałam zabieg nacięcia tego zgrubienia (ponoć wyleciała z niego niewielka ilość zielonej mazi, ale zgrubienie nie zniknęło) i po nacięciu mimo że zgrubienie pozostało- ból przeszedł na 1,5 miesiąca. Myślałam, że ten zabieg pomógł. W zeszłym tygodniu wykonałam cięższą fizyczną pracę, trochę się nadźwigałam i ból wrócił, znowu taki sam jak przed zabiegiem. Boli już 5 dzień. Czy możliwe że lekarz się pomylił? Czy może to być objaw przepukliny skoro ból wrócił po podnoszeniu, dźwiganiu ciężkich rzeczy? Dodam jeszcze, że miałam robione USG brzucha i wszystko ok! Jestem umówiona z lekarzem na zabieg wycięcia tego tylko muszę się zaszczepić. Mam jednak obawy, bo lekarz za bardzo sam nie wie co to jest i chce to po prostu wyciąć. Proszę o radę. Czy powinnam może udać się do jakiegoś specjalisty ds. przepuklin? Już sama nie wiem co robić, wiem że ból przejdzie za kilka dni ale jak nic z tym nie zrobię to znowu wróci. Dodam jeszcze że nie miałam nigdy przekuwanego pępką (kolczyki) bo o to też pytali mnie lekarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio bolało mnie coś nad pępkiem. Dotknęłam tego palcami i poczułam tam coś. Nie wiem jak to opisać. Przycisnęłam to palcami i to coś tak jakby się schowało i pojawiło się wraz z bólem następnego dnia. Czy to jest przepuklia.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzien dobry ja chcialabym sie doradzic bo bylam na kontrolnym badaniu u ginekologa i zauwazyl on umnie przpuchline pepkowa wystapila on gdy mnialam zrobiony zabieg laparoskopijny w w zeszlym roku prosze o porade co mam z tym zrobic czy musze to operowac ?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę pomóżcie! Z mojego pępka wycieka wydzielina, brzydko pachnie, jest gęsta, barwy lekko żółtawej, nie przypomina wydzieliny ropnej. Pępek czasami kłuje, czasami swędzi, a czasami boli. Wydzielina nie pojawia się systematycznie, ani przy żadnych szczególnych okazjach typu wysiłek. Ostatnio jest gorzej, chociaż nie wiem czy ma to związek z powyższym problemem. Przelewa mi się w jelitach, nie mam apetytu, mam nudności, odbijanie. Stolec jest normalny, ale za często się wypróżniam jak na mój organizm. Muszę przy tym dodać, że pępek nie jest zmieniony w żaden sposób, żadnego zaczerwienienia itp. O higienę dbam bardzo, przemywam go (wtedy gdy pojawi się uciążliwa wydzielina) ciepłą wodą z mydłem, delikatnie osuszam i dezynfekuje. Z problemem borykam się już od ponad roku. Najgorsze jest to, że wydzielina czasami po prostu znika, nie ma jej przez kilka dni, tygodni, potem znowu to samo. Wydaje mi się też, że kiedyś miałam bardziej płaski brzuch. Teraz wystarczy, że rano zjem kromkę chleba i brzuch wygląda brzydko. Pomóżcie proszę, chyba napisałam wszystko co mogłam napisać o swoim problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość natalia

Witam Moja historia zaczyna sie w styczniu 2010r.a dokładnie pod koniec stycznia.pewnego dnia dostałam mocne bule brzucha jamy brzusznej i okolic jajników.ból był nie do wytrzymania.zażyłam wiec tabletki od bólu i poszłam do lekarza rodzinnego po badaniu pani doktor stwierdziła u mnie zapalenie wyrostka i dala mi skierowanie na usg j.brzusznej i do chirurga.ku mojemu zdziwieniu na usg nic nie wyszło a pan doktor nic u mnie nie stwierdził.w nocy znowu dostałam silnego ataku i przyjechało pogotowie i dali mi środki przeciw bólowe po czym zasnęłam.na następny dzień dalej sie męczyłam ginekolog nic złego nie wykrył a ból jak był tak by6ł chodziłam struta tabletkami nic nie mogłam jeść wo gole ruszyć się nie mogłam. przez 2tyg zjadłam chyba z 10paczek Ibupromu.badało mnie 3chirurgów 2internistów 1pan z karetki i lekarz rodzinny oraz ginekolog nikt nie potrafi stwierdzić dlaczego mnie boli i jeszcze sie nasłuchałam nie miłych rzeczy od nich...nie raz odczuwam silne kłucia i strach powraca że może znowu to coś może wrócić.od jakiegoś czasu boli mnie po prawej stronie pępek też nieraz mi się coś odkleja ko ło jajników mam takie odczucie a i taki guzek powietrza przy dotykaniu ucieka.może ktoś wie co mi było i jest ai jeszcze coś jak dotykam brzucha to mnie kuje po prawej stronie i mam coś twardego tam i to jest około 10cm od pępka...proszę o odpowiedz na maila za każdą wskazówkę bardzo dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.już jakie 2 tata odczuwam guzka który się przemieszcza po prawej stronie w brzuchu,guz jest ruchomy i wielkości 10cm.najbardziej go czuję rano gdy leżę na plecach.codziennie odczuwam kłucie w okolicach biodra tylko bardziej na środku ale po prawej stronie. byłam u ginekologa i powiedział że w sprawach ginekologicznych jest wszystko ok i na usg jamy brzusznej też ok, więc nie wiem już sama może lekarz coś przeoczył?przypomnę że 6 lat temu miałam cesarkę. proszę o jakąś rade i odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie boli kolo pepka z lewej strony ból przechodzi w górę brzuch mi rośnie a szczególnie jak jem staje sie duzy jak bym była w ciąży. przyjmuje zastrzyk antykoncepcyjny. robiłam test w ciąży nie jestem mam wizytę u ginekologa w poniedziałek nie wiem co robić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×