Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Przewlekłe zapalenie wyrostka?


Gość Magdalena

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magdalena

W czwartek kładąc się spać poczułam lekki ból w dolnej, prawej części brzucha. Zbagatelizowałam to, ponieważ pomyślałam, że przez noc mi przejdzie, nie myślałam, że może być to coś poważnego. Jednak tej nocy obudziłam się około godz. 2 z ciężkim bólem. Kręciłam się na łóżku, prostowałam się i kładłam w pozycji embrionalnej, jednak nie było żadnej różnicy. Poszłam więc do toalety. Wtedy poczułam, że robi mi się słabo, zrobiłam się blada i poczułam, że mi niedobrze. Poszłam do wychowawcy (mieszkam w bursie szkolnej). Podał mi krople żołądkowe i zmierzył temperaturę (36.6 oC). Wracając od niego do pokoju zwróciłam to, co mi podał. Po pół godz. przyszedł do mojego pokoju, a że nic się nie zmieniło zadzwonił po pogotowie. Ratownik stwierdził, że nie są to typowe objawy zapalenia wyrostka i dał mi zastrzyk rozkurczowy. Nie wiem, czy brzuch przestał boleć, ale zasnęłam. Obudziłam się po 6 tak samo z wielkim bólem i sytuacja się powtórzyła, wymiotowałam też, tylko teraz wychowawca zadzwonił po mamę i pojechałam z nią do szpitala. Tam szereg badań: USG, morfologia krwi, analiza moczu. Nic nie wykazało. Miałam jedynie podwyższony poziom leukocytów (czy czegoś podobnego). Stwierdzono, że to albo wyrostek albo jajnik. Następnie zbadał mnie ginekolog i stwierdził, że z jajnikami wszystko w porządku. Jutro mam wizytę kontrolną. Ale przez chodzenie w szpitalu od drzwi do drzwi brzuch trochę mniej mnie bolał niż rano, potem czułam już tylko lekki ucisk. Teraz (23:50) praktycznie nic mnie nie boli. Czy to aby na pewno ten wyrostek? Co to może być innego? I czy ból może powrócić. Wiem, że wyrostek nie jest do niczego potrzebny, ale nie chcę, aby mi go wycinali, skoro nic z nim nie jest, bo nie chcę mieć blizny, a może i jakichś problemów potem. Odpowiedź może nie jest prosta czy jednoznaczna, ale proszę opisać swoje przypuszczenia w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość haemophilus

Czasami trudno jest jednoznacznie ustalić przyczynę takiego bólu. Na pewno podwyższone leukocyty mogą świadczyć o dtanie zapalnym. To może być wyrostek, zapalenie uchyłka Meckla. Jeśli ból nawróci to nie wykluczone, ze konieczna będzie operacja jego usunięcia. Obecnie blizny są prawie niezauważalne, umiejscowione tak, że zasłania je bielizna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak samo juz trzy razy i mi wyrostka nie wycieli bo nie typowych objawów wyrostka i w tym roku chcem zeby mi= wycieli co zrbic zeby bylo widac ten wyrostek na badaniach slyszalem ze trzeba jesc duzo sloneczniku czy to prawda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość stapler

To nie prawda. Albo jest zapalenie wyrostka robaczkowego i wtedy się go usuwa albo go nie ma. Widocznie u Ciebie takowego zapalenie nie było, bo inaczej jeśli nie zoperowanoby wyrostka skończyłoby się to tragicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pare lat borykalam sie z bolami brzucha po prawej stronie, i zawsze mi wmawiali lekarze ze to nie moze byc wyrostek.az w koncu jeden mi powiedzial ze 1%ludzi moze miec takie stny zapalne wyrostka, ze cie lapie i przestaje.a w koncu jak mnie zlapal, tydzien czasu jezdzilam po lekarzach i mowili ze to napewo nie wyrostek bo tak dlugo nie moze bolec, az w koncu doszlo do perforacji i w ostatniej chwili poszlam pod nóz.nie chce nikogo starszyc, i nie chce wydawac opinii lekarskiej bo kazdy organizm fukcjonuje inaczej ale jak was boli i nawet jak wam lekarz mowi ze nie ma sensu znowu przyjezdzac jak zaboli to i tak jedzcie do lekarza, mi moj upor uratowal zycie.pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie bolał brzuch z przerwami przez parę tygodni (takie dziwne skurcze bez konkretnej lokalizacji). Pewnego dnia dostałem podobne bóle. Nie były bardzo bolesne więc poszedłem na drugą zmianę do pracy. Niestety w ciągu paru godzin bardzo źle się poczułem, jakbym miał tzw. grypę żołądkową, całkowicie opadłem z sił, że musiałem skorzystać z pomocy innej osoby, żeby udać się na nocną opiekę medyczną. Badania krwi i lekarskie nic nie wykazały (podwyższenie białych krwinek tłumaczone było wieczornym badaniem) i bóle lekarz tłumaczył kamieniami w układzie moczowym. Zastrzyki rozkurczowe i przeciwbólowe od razu pomogły!!! Niestety w nocy wróciły z większą siłą i rano znów trafiłem do tego samego lekarza. Nie zmienił diagnozy, dał zastrzyki i czopki przeciwbólowe. Zalecenie USG brzucha i tak na wszelki wypadek skierowanie do szpitala. Całe szczęście, bo ból był coraz silniejszy. Ostatecznie za namową partnerki pojechałem do szpitala. Tam okazało się, że to wyrostek, który od razu był operowany (do samego końca nie miałem ponoć typowych objawów wyrostka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×