Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Guz obojczyka Ból


Gość arek 97

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.potrzebuje pilnej porady ponieważ, u mojej dziewczyny zauważyliśmy guza znajdującego się na obojczyku lewym jakieś 2 miesiące temu trochę urósł przez 2 mies jest ok 2-3cm ból się nasila, była u 3 lekarzy rożnych i każdy stawiał inna diagnozę np:ze to po prostu narośl która się wycina chirurgicznie takie coś zdarza się bardzo rzadko u młodych kobiet, inny powiedział ze możne znajdować się tam woda którą trzeba ściągać, a jeszcze inny ze to jest stan zapalny i po prostu urósł guz.lekarze przepisywali maść proszki przeciwbólowe przeciw zapalne nie pomagały na końcu dostała antybiotyk który tez nie wiele pomógł a ból nie ustępuje,miała wczoraj USG na którym powiedzieli jej ze nie jest dobrze i musi się pilnie zgłosić do onkologa i nie czekać ani chwili dłużej, miała prześwietlenie na usg brzucha klatki czy nie ma więcej jakiś dolegliwości, tylko guz występuje na obojczyku i widać go zewnątrz najbardziej w pozycji stojącej a pozycji lezącej prawie go nie widac,dziś idzie po skierowanie do onkologa strasznie jest załamana i ja tez dziewczyna ma dopiero 19 Lat. dodam jeszcze ze ma problemy z uchem strasznie ma opuchnięte ucho prawe dostała antybiotyk na ucho lekarze sprawdzali czy nie ma tam (wody/ropy) nic kiego nie było jedynie tylko krew ucho strasznie było takie bordowe , antybiotyk lekarze powiedzieli ze za działa za jakieś 3/4dni ponieważ jest silny stan zapalny ucha dlatego tak długo to trwa i powiedzieli ze opuchlizna powinna zejść, i ją tez to boli dziewczyna budzi się w nocy nie może spać bo boli ja jak nie ucho to obojczyk i tak na zmianę po 5 dniach od antybiotyku za czerwienienie ucha trochę opadło ale nadal jest spuchnięte i boli nawet delikatne dotkniecie ucha sprawia silny ból boi się ze to może być tez rak ucha strasznie się martwimy tym, dodam jeszcze ze w rodzinie tej dziewczyny były osoby rakowe babcia, mama chorowała na raka piersi , mama wyczuła raka i na szczęście operacyjnie usunęli i było o problemie i już parę lat już minęło po operacji i jest wszystko dobrze. a wujek za nie dbał się nie leczył się i zmarł miał raka gdzie gniło ciało. czy na USG mogą stwierdzić ze to rak naciekowy czy do tego potrzebna jest biopsja? i co to może być za rak?i czego to jest rak? w dokumentacji USG nie napisane jest ze to Rak!, tylko powiedzieli rodzica osobiście ze ze ten guz na obojczyku to jest Rak naciekowy.dziękuje za odpowiedzieć i z góry pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek mam taki sam guz nad obojczykiem. Jestem zniesmaczona postawą lekarzy. Chirurg chce go operować, ale nie ma pewności co to jest. Na prywatnej konsultacji poradzono mi wizytę u onkologa. Odezwij się proszę, może mógłbyś mi coś podpowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Alina: masz racje postawa lekarzy każą czekać to najgorsze byliśmy już u onkologa,laryngologa w celu sprawdzenia co to jest moja dziewczyna dostała skierowanie do szpitala w celu dokładnego zbadania niestety miała biopsje operacyjna czyli biopsja otwarta została pobrana tkanka guza do zbadania co to dokładniej jest lekarze nic nie mówili. mamy teraz czekać 2 tyg na wyniki */ dziewczyna musi brać mocne środki przeciw bólowe bo nie mogła by wytrzymać, przepisane przez lekarza, w prywatnej przychodni onkologicznej stwierdzili ze to rak ale nie wiedzą jaki, a w szpitalu znowu nic nie mówili nie maja pojęcia muszą zbadać pobrana tkankę, ten guz nie rośnie a ucho na szczęście trochę się wygoiło ale jeszcze nie do końca były robione badania EKG prześwietlenie klatki piersiowej i nie pamiętam dokładniej ale miała prześwietlenie chyba z kontrastem kości i stwierdzono tylko na tym obojczyku ze pomiędzy kośćmi stawu obojczyka ze jest ta narośl nigdzie więcej nie wykryto nie prawidłowości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arek 97

Nadal mamy problem z tym obojczykiem na onkologi po wynikach powiedzieli ze dostanie środki przeciw zapalne jak na razie i miała je brać przez dłuższy czas , wydaje im się ze to jest stan zapalny obojczyka, lub to jest jakiś bardzo łagodny typ raka albo jakieś zwyrodnienie, po biopsji nie stwierdzono komórek rakowych,z onkologi powiedzieli ze to nie należy już to do nich jedynie będą przeprowadzać kontrole co jakiś czas czy coś się tam więcej nie zmienia, po wybraniu proszków przeciw zapalnych było dobrze przez długi czas( bardzo rzadko może trochę zabolało ale to bardzo rzadko i lekko ) kiedy juz je wybrała , znów wracają bóle, dziś poszła po skierowanie do ortopedy żeby coś z tym zrobić szuka pomocy bo nawet nie może iść normalnie teraz do pracy, no i znów od nowa rozmowy ze to jest jakiś rak ze ortopeda nic nie po może trzeba znów zrobić prześwietlenia,( tylko człowieka denerwują )i znowu koło się zatacza znowu jakieś badania prześwietlenia już tyle ich było( w koło badania i proszki ) i nic po za tym dziewczyna tłumaczyła w swoim ośrodku zdrowia co było na onkologi co jej lekarze mówili pokazywała dokumenty z badan biopsji no to tylko nerwów znów się nabawiła i tyle, znaleźliśmy artykuł podobny do jej sytuacji tylko na temat:Zmiany zwyrodnieniowe w stawie barkowo-obojczykowym http://ortopediainfo.pl/bark/zmiany-zwyrodnieniowe/staw-barkowo-obojczykowy/ no i praktycznie zgadzały by się objawy i skutki tego co tu napisane szukamy pomocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj doraźnie posmarować się kremem znieczulającym swiss medical z lidokainą, który można bardzo tanio kupić na stronie naporost.pl ja tam kupiłam i jestem bardzo zadowolona, bo zadziałał bardzo szybko i lepiej niż tabletki przeciwbólowe. Teraz kupuję tylko tam krem znieczulający, przydaje się w każdej sytuacji, lecz jeśli Ci nie pomoże to udaj się koniecznie do lekarza, a krem i stronę i tak polecam *)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety bez zmian ból się nasila, i wydaje się trochę większy ten guz :(, i nie wiadomo do jakiego specjalisty się wybrać no i jeszcze trzeba znaleźć kogoś dobrego, ze z onkologi nawet nie mogą gdzieś skierować masakra :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alina, czy ty juz jestes po operacji? Czy zabieg przyniósł ulgę /poprawę? U mnie ból nie do wytrzymania, czekam pół roku na zabieg. Podobnie jak u Arka i jego dziewczyny diagnoza, badania, TK nic nie wykazują, lekarze w koncu zdecydowali się to otworzyć. Przy zmianie pogody dretwieje mi cała ręka, bark, szyja, guz boli nawet w zetknięciu z ubraniem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co najgorsze ani ortopedzi/onkolodzy nie wiedzą co to jest :( i od kilku miesięcy się powiększa idzie w kierunku ramienia i cały czas stanowi ból ( noce nie przespane ) cały czas lekki bardzo mocne przeciw bólowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój syn ma stany zapalne obojczyka* diagnoza niebakteryjne zapalenie kości i szpiku (i stawu) w skrócie CRMO* obojczyk puchnie, do tego dochodzi temperatura i ból* w CRMO obojczyk jest dość częstą lokalizacją* podaję maila: natamaja@wp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no u nas tez stwierdzono stan zapalny w szpitalu były lekki na zapalenie zmniejszyło się trochę ale operacja jest nie unikniona lekami nie da się tego już zbić jest za duże i ciągle rośnie chodź lekarze mówią ze nie powinno, to jest zapalenie przewlekłe zobaczymy co dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dokładnych wynikach i długiego oczekiwania wyszło prawdopodobnie ze guz obojczyka to rzadka choroba taka jak ( dysplazja włóknista kości ) ale dziwne było trochę to ze po kroplówkach na stan zapalny zmniejszało się widząc to tylko gołym okiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎23‎.‎12‎.‎2017 o 01:18, Gość Arek napisał:

Po dokładnych wynikach i długiego oczekiwania wyszło prawdopodobnie ze guz obojczyka to rzadka choroba taka jak ( dysplazja włóknista kości ) ale dziwne było trochę to ze po kroplówkach na stan zapalny zmniejszało się widząc to tylko gołym okiem

Jak tam Arku? wyjaśniło się coś? wiadomo co to było? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.06.2018 o 19:35, Gość Natalia napisał:

Jak tam Arku? wyjaśniło się coś? wiadomo co to było? 

Witam szczerze nadal jest lipa i bezsilność :( od lekarza do lekarza jeden poleca drugiego a i tak każdy rozkłada ręce :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po roku czasu gdy dowiedzieliśmy się ze to dysplazja teraz był robiony Rezonans magnetyczny taki przeglądowy i i teraz inni mówią ze to zapalenie i ze trzeba teraz znowu przepatrzeć dokumenty i zbadać jeszcze raz czy to dysplazja czy zapalenie  i teraz nie mamy nikogo kto by się poddał sprawdzeniu historii dokumentów lekarze rozkładają ręce 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×