Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Zmienny rytm wypróżnień, cienki stolec, bóle w dole pleców i w okolicach pachwiny


Gość johno

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, Ok. 3 tygodnie temu zgłosiłem się do gastrologa z następującymi objawami: nieco jaśniejszy niż zwykle stolec, zmienny rytm wypróżnień, na który zresztą cierpiałem od dłuższego czasu, również objawy choroby refluksowej. Z kolei potem stolec zaczął przybierać kolor ciemniejszy niż zwykle, albo normalny, był jakby popękany i poskładany z paru fragmentów, podczas kolejnych wypróżnień zaczął się jakby urywać i być stopniowo coraz cieńszy. Wszystko to dosłownie w przeciągu paru/parunastu dni. Wcześniej jednak zdarzało się, że stolec był rzadki, rozpryskujący się, z domieszką śluzu. Jakiś czas temu regularnie co kilka tygodni/miesięcy na papierze toaletowym widziałem też ślady krwi, stopniowo coraz większe. Pojawiały się na parę dni i znikały. Już miałem iść z tym do lekarza, gdy nagle te ślady przestały się pojawiać. Ostatni raz pojawiły się ok. 1-1,5 roku temu, a może i dawniej (nie pamiętam). Dodam, że kiedy występowało to krwawienie, to podczas podcierania dość wyraźnie wyczuwałem podrażnienie/zranienie śluzówki odbytu, albo jakiegoś innego zewnętrznego elementu tego narządu lub okolic (nie znam się na tym, ale bolała i chyba stamtąd było to krwawienie) &#8211* dlatego zrzuciłem to na karb zbyt intensywnego podcierania się albo jakichś żylaków. Ostatnio odczuwam też bóle w dole pleców (wzmagające się po posiłkach), bóle dolnej części kręgosłupa, w okolicach bioder, oraz gdzieś między odbytem a kroczem. Odczuwam też tam jakby jakieś dziwne napięcie. Od jakiegoś czasu zauważyłem też, że mimowolnie napinam brzuch - nie wiem czy to kwestia nerwów (ogólnie z natury jestem bardzo zestresowany) czy jakichś patologicznych procesów. Od niedawna mam też jakby większe problemy z przełykaniem śliny i pokarmu. Dodatkowo jakieś dziwne, bardzo krótkotrwałe bóle, rozsiane po całym ciele, zwłaszcza w różnych miejscach głowy, które pojawiają się co kilka dni. Raz czy dwa odczuwałem bóle głowy połączone z nudnościami oraz ból odbytu po wypróżnieniu. Jakby tego było mało, mniej więcej równocześnie z pojawieniem się tych dolegliwości *gastrycznych* (czyli ok. kilka tygodni temu) pojawiły się dość silne, nieprzyjemne bóle w okolicy pachwiny, promieniujące do pachwiny i do jąder, a nawet delikatnie w górę brzucha (po obu stronach, ale przede wszystkim po lewej). Pojawiały się co kilka dni (choć ostatnio jakoś ich nie odczuwam specjalnie). Od jakichś dwóch lat częściej oddawałem mocz niż zwykle, czułem delikatne wyciekanie moczu po mikcji, sporadycznie bardzo króciótkie bóle promieniujące do jądra, od jakiegoś czasu również zaburzenia erekcji. Do urologa poszedłem dopiero, jak zacząłem wstawać w nocy, żeby oddać mocz, ale jeszcze przed pojawieniem się tych regularnych i wyraźnych bólów w ok. pachwiny. Ostatnio jądra stały się też jakby większe i bardziej twarde. Poszedłem więc najpierw do urologa, który dał mi skierowanie na USG układu moczowego. Wyszło w porządku. Zrobił mi badanie per rectum i stwierdził, że urologicznie jestem zdrowy. Zasugerował, że cierpię na zespół nadreaktywnego pęcherza, a ten ból w okolicach pachwiny może pochodzić gdzieś z jelita. Ponieważ mnie ta diagnoza nie uspokoiła, poszedłem do innego, który zlecił badanie ogólne moczu i posiew moczu - oba wyszły ok. Czekam obecnie na zrobienie USG jąder. Krótko po wizycie u urologa pobiegłem do gastrologa. Zapisał mi Pantoprazolum na refluks. Dostałem skierowanie na badania krwi, które wykazały niewielką niedokrwistość. Potem okazało się, że schudłem także parę kilo w ciągu ostatnich tygodni. Skojarzyłem, że rzeczywiście ostatnio czułem się jakby słabszy. Zaalarmowany wynikami w te pędy pobiegłem znowu do lekarza, który dał skierowanie na gastroskopię i kolonoskopię, aby wykluczyć nowotwór. Zrobiłem oba badania i lekarz je wykonujący powiedział, że wszystko jest w porządku. W przypadku kolonoskopii opis badania ograniczał się w zasadzie do jednego zdania: *Wprowadzono endoskop do kątnicy i obejrzano całe jelito grube, które przedstawia się prawidłowo*. W diagnozie gastroskopii lekarz zapisał dyspepsję. Uspokoiłem się trochę, ale dwa dni po badaniach mój stolec był bardzo długi i bardzo cienki, jak nigdy, co mnie znowu wystraszyło. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że dolegliwości w obu tych obszarach są ze sobą jakoś powiązane, aczkolwiek gastrolog stwierdził, że jest to raczej mało prawdopodobne. Mam jednak wrażenie, że biegunki są coraz częściej sprzężone z częstszym oddawaniem moczu, a zaparcia z jakimiś zakłóceniami w oddawaniu moczu. Do tego podejrzane zaburzenia erekcji &#8211* raz jest, raz nie ma, innym razem niepełna &#8211* także w nocy. Czy ktoś z Państwa orientuje się, od czego mogą pochodzić takie dolegliwości? Czy to możliwe, że podczas badania kolonoskopii coś przeoczono, badanie zostało wykonane zbyt pobieżnie, albo wręcz w ogóle go nie wykonano (robiłem prywatnie i do tego ze stresu zapomniałem skierowania&#8230* które okazało się jednak niekonieczne, niemniej lekarz dokładnie mnie wypytał o powody badania i powiedziałem mu o wszystkich dolegliwościach, byłem też w znieczuleniu ogólnym)? Wydaje mi się to mało prawdopodobne, tym bardziej, że lekarz który je wykonywał nie jest raczej anonimowy, a opinie (przynajmniej w internecie) ma raczej dobre. Być może są to jakieś moje paranoje, bo jak wspomniałem, z natury bardzo się wszystkim przejmuję (jakiś czas temu przechodziłem nawet psychoterapię), ale sami Państwo przyznacie, że objawy, które opisałem, są bardzo niepokojące. Póki co oprócz bólów w dole pleców nie dokucza mi większy ból fizyczny, ale psychicznie jestem na skraju wyczerpania. Gdyby ktoś z Państwa mógł doradzić, czym mogą być spowodowane takie dolegliwości, żebym przynajmniej wiedział, do jakiego rodzaju specjalistów udać się po poradę&#8230* Będę bardzo wdzięczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie. Ból w dole pleców czasem promieniuje na pachwiny. Po szeregu badań wszystko w normie. Chirurg mnie uspokaja. Zacząłem chodzić na psychoterapie. Parę dni spokój a potem znów bóle pleców lub prawego boku. Psychicznie dętka.. Ktokolwiek widział lub wie więcej ode mnie w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×