Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Przetrwały otwór owalny i arytmia


Gość zrozpaczona

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zrozpaczona

W bieżącym roku poprzez badanie przezprzełykowe potwierdzono u mnie istnienie PFO.Zacytuję tutaj diagnozę,ponieważ jest istotna:W badaniu echokardiograficznym wykluczono ASD,uwidoczniono duża kieszonkę od strony lewego przedsionka o bardzo dużej ruchomości,śladowy lewo-prawy przeciek,podczas badań kontrastowych i manewru Valsavy nie uwidoczniono prawo-lewego przecieku.Budowa prawego przedsionka powoduje rozdzielenie napływu z żyły głównej górnej i dolnej,co utrudnia zakontrastowanie całego prawego przedsionka (reszta bez patologii). W badaniu Holter EKG nie zarejestrowano zaburzeń rytmu i przewodzenia. Trzeba tutaj dodać,że od 14 roku życia (a mam 36) cierpię na migreny z bardzo silną aurą i nawracające omdlenia a od wczesnego dzieciństwa mam bardzo silny objaw Raynauda i to nie tylko na rękach ale na całym ciele a kiedy tylko temperatura spada poniżej 15 stopni mam drgawki z zimna.Już w 2012 roku w badaniu rezonansem wykryto pojedyncze zmiany w mózgu o charakterze demienilizacyjnym lub niedokrwiennym.Do tego wszystkiego od jakiś dwóch lat doszły kołatania serca (zwłaszcza przy i po wysiłku) oraz arytmia,która w miarę czasu rośnie (początkowo było to jedno a obecnie wyczuwam nawet trzy dodatkowe uderzenia i czuję wtedy wewnętrzną trzęsawkę a epizody trwają coraz dłużej).Mimo tych wszystkich objawów lekarze nie chcieli mi zamknąć otworu (zabieg miałby być przeprowadzony przez tętnicę udową),twierdząc,że mój przypadek nie jest jeszcze tak tragiczny i zabieg w tym wypadku jest zbyt ryzykowny i polecili mi iść do reumatologa.Niestety nie chcieli mi również udzielić odpowiedzi na parę z moich pytań,dlatego zadaję je tutaj: 1.mimo,że co do powiązania PFO jako przyczyny migren z aurą nie ma zgodności czy można odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie czy efekt Raynauda, arytmia i kołatania może być spowodowana przez PFO? 2.wiem,że przy zmykaniu PFO przez tętnicę udową istnieje ryzyko odczepienia się parasolki a co za tym idzie natychmiastowej śmierci ale czy przy sposobie tradycyjnym (czyli operacji z rozkrajaniem klatki piersiowej) ryzyko jest również aż tak duże? 3.czy nawet jeśli takie ryzyko istnieje,to przewyższa ono możliwe korzyści zamknięcia otworu - brak migren i omdleń,być może lepsze krążenie i brak kołatania oraz arytmii? 4.czy jeśli jednak ryzyko jest za duże są jakieś sposoby/lekarstwa na PFO?Obecnie zalecono mi jedynie zażywanie Polocardu 5.czy to może odkryta kieszonka od strony lewego przesionka o bardzo dużej ruchliwości może mieć wpływ na pracę serca (np. wywoływać arytmię czy kołatania?) Bardzo proszę o poważne podejście do tematu - wiem,że nieraz bagatelizuje się PFO,tym bardziej jeśli przeciek jest lewo-prawy.Jednakże należy tutaj podkreślić,że mój prawy przedsionek nie wypełnił się całkiem kontrastem i nie można wykluczyć przecieku prawo-lewego. Poza tym nie dość,że moje objawy są strasznie uciążliwe, to jeszcze są grożne nawet dla życia -moje aury przypominają małe udary,omdlenia w złym miejscu mogą się skończyć tragicznie,arytmia na pewno nie wpływa dobrze na serce a niedokrwione ciało odmawia posłuszeństwa nawet w lekko chłodne dni).Jestem na skraju wyczerpania nerwowego i coraz bardziej odchciewa mi się żyć.Czy naprawdę nie można mi jakoś pomóc i muszę tak się męczyć do końca życia (nawet jeśli już niedługiego)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×