Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Stłuczenie stopy lewej, czy trafna diagnoza?


Gość Tomek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. W dniu wczorajszym uległem wypadkowi na meczu piłki nożnej. Zostałem kopnięty z całą siłą przeciwnika w stopę w okolicy palców. Oczywiście zaraz po zdarzeniu zostałem odwieziony do szpitala gdzie diagnoza Pana chirurga brzmiała: Stłuczenie stopy lewej. Chirurg trochę mnie zlekceważył bo nogi nie obejrzał tylko samo zdjęcie. Noga jest bardzo spuchnięta i nie mogę ruszać palcami, czucie jest bo często pojawiają się skurcze.. Bez środków przeciwbólowych nie mogę wytrzymać nie mówiąc już o śnie. Proszę aby ocenił Pan tę diagnozę przez zdjęcie które wrzuciłem tutaj http://www.imagic.pl/public/pview/268528/stopa.jpg . Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Minęło 5 dni od wypadku a noga wygląda jeszcze gorzej. Opuchlizna pogłębiła się aż do kostek, noga jest zimna, chodzić ani stawać na nią dalej nie mogę. Czy jest za wcześniej żeby noga się za goiła czy coś jest nie tak , może nietrafna diagnoza chirurga? Czekać czy zgłosić się do lekarza? Lipohep jest przeciw zakrzepom ale chyba nie przeciw opuchliznie. Odstawić Lipohep i zastosować Altacet w żelu? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również miałem taki sam objaw silne stłuczenie stopy również lekaż nie odlądnął stopy tylko rtg , przepisał tabletki i to było wszystko , ja natomiast obłozyłem stopę liśćmi kapusty na noc tak 3 doby a w dzień altacet , po tygodniu mogłem normalnie chodzić ,( liście z kapusty obtłuc lekko młotkiem do kotletów )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pilnuj tej nogi bo ja tez miałam silne stłuczenie stopy lewej 3 lata temu i żel a teraz mam problemy pourazowe - prawdopodobnie stary krwiak i na dodatek naczyniak w okolicach nerwu bez zabiegu sie nie obejdzie. juz dwa lata jezdze po lekarzach a wtedy po wypadku tramwajowym obrzęk minął po 2 tyg to skutki sa gorsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Na meczu na hali ligowym uderzyłem bardzo mocno w metalową część od drabinek! Bradzo mnie boli czuję jakbym miał złamanie na stopę stnae albo bardzo boli. Na palcach u tej nogi pojawiły się w miejscach zgięcia brązowe ślady gdy je dodtykam sa one twarde jakby twardy naskorek się zrobił stosuje żel i nie za bardzo mi pomaga! co z tym zrobić przeczekać gdyż może to zwykłe stłuczenie czy iśc do lekarza*) z góry dzięki za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam:)kilka dni temu uderzylam noga o kaloryfer chca walnac w lozko...i wlasnie w tedy sie zaczelo....mojawily sie na mojej nodze krwinki popenkane ...i sluchnieta noga....lecz po tygodniu przeszlo...a dzis znowu pjawilo si e to ...*/*/*/ a co najgorsze pojawilo sie w tym miejscu co mialam kosc peknieta ktora sie nie zrosla....czy to moze byc stluczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, 4 dni temu doznałam upadku - mianowicie biegnąc powoli moja lewa stopa (fragment z małym palcem) *zaczepiła się* o rób kanapy. Przewróciłam się i poczułam ogromny ból. Wydaje mi się, że palcem musiał zostać poważnie *dociśnięty* do spodu stopy (został uderzony i popchany do przodu , nie umiem tego wyjaśnić) Szybko przyłożyłam lód by zmniejszyć opuchliznę. Z dnia na dzień jest lepiej, ale obawiam się że może palec został wybity. Mogę ruszać stopą, wyginać palec, ale gdy mocniej wygnę to mnie boli. Gdy dotykam mocniej to jakby mnie staw i kość boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, 12 dni temu uderzylam stopa w metalowa futryne ... bylam na przeswietleniu i lekarz stwierdzil ze to stluczenie i minie. Jednak od poczatku nie wygladalo to normalnie . Codziennie robilam oklady ale 5 dnia po wypadku znowu napuchlo mi srodstopie i palce i kiedy opuchlizna zeszla 8 dnia noga znowu zaczela puchnac . Od kilku dni bol jest nie do zniesienia , szczegolnie w nocy. Nie pomaga ketoprofen ani oklady. Z bolu az szumi mi w uszach. Czy powinnam udac sie fo lekarza ? Czy moze to normalbe a ja sie pieszcze nad soba ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :) Mój problem polega na tym, że zrobili mi prześwietlenie i lekarz stwierdził że widoczna jest zmiana, lecz może być to tylko obrzęk, ale jest podejrzenie że mam złamaną V kość śródstopia. Dostałam szynę gipsową, i po tygodniu miałam zgłosić się na kontrolę, a lekarz podkreślił że zrobią mi ponownie prześwietlenie. Lekarz spojrzał na zdjęcie (które było robione w szpitalu) dotknął 3 razy stopy, pozaglądał i powiedział że na złamanie jemu to nie wygląda i to tylko stłuczenie. Jednak na tydzień jeszcze zostawił mi szynę. Po tygodniu na kontroli ściągnięto mi ją, lecz jutro mija 3 tygodnie, a stopę dalej mam opuchniętą. Smaruje maścią, w bandażu elastycznym też chodzę. Czy jest to możliwe że po zwykłym stłuczeniu opuchlizna jeszcze nie zeszła? No i sina dalej noga też jest? Martwi mnie że lekarz nie zrobił mi prześwietlenia jeszcze raz, bo przecież rentgena w oczach nie ma. Ból stopy ustąpił 2 dni temu. Jednak pod wieczór jest dwa razy bardziej spuchnięta, czasami boli. i wiadomo jak idę i stanę na nie równe podłoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam chyba najciekawszy przypadek bo w zeszłym tygodniu przeszła mi po stopie KROWA! Tak właśnie. Bolało oj i to bardzo! Na szczęście to tylko stłuczenie. Bez szyn, bez gipsu. Panowie jeśli kobieta wytrzymuje taki ból i nie uroni ani łzy to wy też bądźcie twardzi *-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marianno

Prostą i skuteczną pierwszą pomocą na ból, opuchliznę, obicie jest kompres. Można teraz za grosze kupić żelowy okład sobie do stosowania w domu. Dużo jest ich rodzajów, ja kupowałam Flex. Mają chyba najwygodniejsze do układania formaty z tego co widziałam. Co do trwałości to jest wszystko oki, nic nie pęka, nie ma jakiś dziur którymi mógłby się żel wylać. Z resztą taki żel nie jest w ogóle szkodliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2009 o 20:30, Gość Tomek napisał:

Dziękuję za odpowiedź. Jeśli chodzi o zalecenia to dostałem Żel do rozpylania Lipohep i zimne okłady. Dam znać za jakiś czas jak przedstawia się sytuacja. Dziękuję i pozdrawiam

Ja skoczyłam z płotu 1,5 m i od razu się przewróciłam, bo spadłam na pięty, a ból był nie do zniesienia i nie mogłam wstać .Po zdjęciu RTG diagnoza zbite pięty. Mija 2 tydz od skoku i dopiero czuje, że troszkę się  poprawia, jednak jak za długo pochodzę to boli mnie lewa stopa: pieta i poniżej kostki. Była bardziej zbita niż prawa, bo z prawa już jest dużo lepiej. Stosuję Voltaren max żel 2xdziennie,altacet żel 4xdziennie i repail żel 4xdziennie na zmianę. Do tego mocze w zimniej wodzie z 5x dziennie i przykładam żel do mrożenia taki oklad. czekam aż mi przejdzie bo juz mam dośc tego kuśtykania i bólu. Przez pierwsze 5 dni chodziłam o kulach.Masakra

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorz Kulinowski

Wszyscy którzy proponują okłady z Altacetu, sody jakieś żele itp......nie znają lepszego sposobu, który ja znam od mojej babci, a który na sobie przećwiczyłem wielokrotnie i na niejednej osobie w rodzinie......proszę państwa "ciasto".

Zwykła mąka, najzwyklejsza na świecie pszenna, 650ka z mlekiem. Do Mleka o temperaturze pokojowej dosypuje się mąkę i zarabia małą ilość ciasta luźnego jak na pierogi (tylko mąka i mleko...nic więcej). Powinno być miękkie ale nie klejące się do rąk. Stłuczoną kostkę, całą stopę, wybity palec u ręki, każdą opuchliznę oprócz głowy i brzucha..... okłada się plastrem takiego ciasta, potem okłada ciasto folią i bandażuje na noc. Rano zdejmuje się wszystko i już po jednej nocy odczuwa się ulgę. Od razu zakładamy kolejny placek ciasta i tak przez kilka dni w zależności od stopnia stłuczenia czy zwichnięcia. 

Ja wiem, że 95% osób bardziej wierzy w tabletki, maści, żele itp....ale jak wypróbowałem ciasto na sobie w przypadkach gdy nie mogłem chodzić bo opuchniętej nogi nie zmieściłem w żadnego buta, lub dłoni w rękawiczkę czy kieszeń....to od tamtej pory polecam wszystkim.

Co ciekawe ciasto działa również genialnie na niegojące się rany. Można je stosować na ropiejące rany pooperacyjne (moja ciotka ze Skawiny wyleczyła tak ranę wujkowi, który miał wszczepiany rozrusznik serca). Do ropiejącej rany każdy chirurg zaleci wstawianie sączków i wymianę ich co kilka dni, albo i codziennie. Potem zostają blizny, a o kłopocie z codziennym bieganiem do gabinetu zabiegowego nie wspomnę.....tą samą a nawet lepszą robotę zrobi ciasto przykładane w domu, zmieniane dwa razy dziennie....nie pozwala zasklepiać się ranie od wierzchu, rana dzięki temu goi się od wewnątrz (czyli tak jak powinna, bo jak zasklepi się za szybko od wierzchu to wewnątrz powstaje stan zapalny, opuchlizna i problem). 

Moja żona miała kaszaka na policzku, była wtedy w ciąży, chirurg powiedział, że tylko cięcie i ewentualnie łyżeczkowanie jest w stanie coś z tym zrobić. Była w ciąży więc nie zdecydowała się a kaszak się powiększał. Jakiś lekarz zaordynować maść ichtiolową.....a żonie przypomniało się ciasto. Była w domu i przyklejała sobie codziennie dwa trzy razy zmieniając plasterek ciasta wielkości paznokcia. Po 4 dniach kaszak pękł, wylazło z niego co miało wyleźć, ale żona nosiła jeszcze ciasto 3-4 dni wymieniając je  co kilka godzin. Dziś po kaszaku nie ma ani śladu. 

Spróbujcie choć raz....a sami się przekonacie jaki top rewelacyjny specyfik na stłuczenia, zwichnięcia, obrzęki, opuchlizny, niegojące sie ropiejące rany, czyraki, kaszaki itp, itd, etc.....pozdrawiam...i zdrowia życzę. Grzegorz Kulinowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×