Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Przedziurawienie jelita podczas operacji usunięcia przepukliny


Gość Filip

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie, Mój Tato miał prawie rok temu operację usunięcia polipów. Operację zniósł bardzo dobrze jednak jakiś czas po operacji zrobiła mu się przepullina, która przez długi czas rosła. Nie było jednak żadnych komplikacji(w sensie z jelitem nic sie nie działo) i w sumie nikt się do usunięcia przepukliny nie spieszył. Termin jej usunięcia wyznaczono na poniedziałek. Przepuklina była bardzo duża (dwie piłeczki tenisowe?) ale operacj przebiegła pomyślnie. Nie użyto siatki tylko jakieś specjalne szwy. Ojcieci nie jest zbytnio otyły - ma trochę brzuch ale raczej nie za duży(waga 100kg przy 183cm wzrostu).Ojciec dwa dni po operacji czuł się dobrze, nawet z nim rozmawiałem. Jednak w czwartek miało miejsce załamanie i jego stan znacznie się pogorszył. Pojawiła się wysoka gorączka, praktycznie przestały pracować nerki i jelita również w ogóle się zatrzymały. STan nie pogarszał się po podaniu leków ale też nie polepszał się. Lekarze w sobotę zdecydowali się na kolejną operjację i okazało się, że w jelicie zrobiła się dziura, nastapił wyciek z jelit co spowodowału duże ciśnienie w podbrzuszu i między innymi to spowodowało zastój pracy nerek. Lekarz sam sie przyznał, że dziura powstała prawdobodnie podczas zszywania ojca(nie wiem w jaki sposób, nie wnikam w to). Po operacji stan Ojca był ciężki(ale nie pogorszył się). Tato wylądował na OIOMie - jest w stanie śpiączki farmakologicznej, oddycha za pomocą respiratora, jedzenie ma chyba dożylnie podawane(podobojczykowe wkłucie??). W niedziele schodziło więcej moczu niż dzień przed operacją, kolor skóry też się poprawił i saturacja również. Dzisiaj Ojciec dostał gorączki ale lekarze mówią, że to normalne i mamy się nie przejmować. Zrobią dzisiaj posiewy także ich wyników jeszcze nie znam. Nie mogą mu podać pewnych leków bo nadal ma zbyt niskie cisnienie. Dodatkowo w jednym płucu pojawiło się trochę płynu ale jest go na tyle mało, że na tą chwile nie będą z tym nic robić bo liczą, że organizm sam sobie z tym poradzi. Moje pytanie brzmi ile ten stan może się utrzymywać i jakie są rokowania w takich przypadkach? Jak pomyśle, że Ojciec miał iść w piątek do domu to normalnie mnie nosi... Do tego ilość ewentualnych powikłan przy wizycie na OIOM mnie po prostu przeraża - im więcej rurek tym większa szanse na jakieś zakażenia/stany zapalne. Może tylko statystyki tak pokazują i nie jest to nic z czym lekarze sobie nie poradzą ale ja nawet się z nim zobaczyć nie mogę. Gdyby nie to, że mama pracuje w szpitalu to chyba nic byśmy nie wiedzieli(jest fizjoterapetką). Czy uszkodzenie jelita przy takiej operacji to norma czy raczej jest to ewidentna wina chirurga. Nie myślę o pozwaniu szpitala bo dość mam nerwów przez to wszystko ale po prostu dla mnie to jest nie do pomyślenia. Wiem, że wszystko się może zdarzyć ale może lekarza to nie przeraża bo to nie jego rodzina a niestety poziom empati w służbie zdrowia jest raczej dość niski niestety(ale oczywiście są wyjątki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×