Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Krztuszenie się i duszenie podczas jedzenia i picia


Gość netaa

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 23 lata. odkad pamietam czesto zdarza mi sie krztusic podaczas picia albo jedzenia. nie byloby to problemem, ale za kazdym razem kiedy *zachlysne* sie piciem zaczynam sie dusic, przy jedzeniu tez tak mam ale rzadziej. nawet jesli pije powoli zdarza sie ze zaczynam sie dusic. z poczatku sie tym nie przejmowalam. ale teraz czasem zdarza sie ze boje sie czegokolwiek przelknac. czy ktos tak mial? co to moze byc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja też tak mam często, z dokładnie takimi samymi objawami i odczuciami. Mi się zaciska krtań do tego stopnia, że nie mogę wziąć oddechu! Jak bym miała zaraz umrzeć!! Boję się tego, że jak będę sama (a często jestem) to nikt mnie nie uratuje! Zaczęło się od jedzenia mandarynek, soczystych owoców. Przy ich rozgryzaniu, gdy sok tryskała w buzi to wtedy wpadał do tchawicy i się dusiłam. Czasem jogurtem, zupą i czymkolwiek co piję. Nawet zdarza mi się w spoczynku dusić (zaciska się krtań) zwyczajnie śliną w buzi!! Nagle sama wpada i koniec! Wtedy nie wiem co robić? Popadam w panikę, bo jestem bezradna! Staram się za wszelką cenę złapać oddech aby się całkiem nie udusić! Mam wtedy wrażenie, że moja *rurka* oddechowa jest cienka jak włos! A przy wdechu jest świst czy gwizd! Z trudem łapię oddech. A to co czym się dusze wpada chyba do płuc, bo po chwili, gdy dochodzę do siebie i pełni oddechu, to zaczynam kaszleć i odchrząkiwać to co wpadło. Co to jest? Czy ktoś mi odpowie i pomoże co mam robić? To mnie wykańcza! Nie mogę normalnie egzystować. Nawet staram się nie jeść nigdzie poza domem, aby nie robić sobie wstydu ani problemów ze sobą. Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anna Maria Sochacka

Ja mam podobnie od 17 lat.Zaczęło się od nie zdiagnozowanych wrzodów żołądka,perforacji i szpital.Żyłam przez 11 miesięcy na kroplówkach,ważyłam 32 kg.Byłam cięta wzdłuż klatki piersiowej i lekarze nic nie stwierdzili.Orzekli,ze to refluks żołądkowo - prze lykowy.Ratuję się Ataraxem na pół godziny przed jedzeniem.Często pomaga.Nie dajcie się psychiatrom,to kasta przepisujacy szkodliwe leki.Życzę spokoju wszystkim wpół cierpiącym.Powodzenia i zdrowia życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam -już w młodości a jestem po pięćdziesiątce zdarzało mi się zakrztusić ale od ok 15 lat jest to tak uciążliwe,że rezygnuje z jedzenia soczystych owoców słodkich rzeczy alkoholi. Zwłaszcza w towarzystwie jest to problem ponieważ jem małymi kęsami a zanim cokolwiek przełknę przerzucam w ustach, gdy jestem sama w domu również mam wtedy obawy przed jedzeniem i picem różnych takich rzeczy. W momencie zakrztuszenia nie mogę złapać oddechu a ostatnio - pewnie ze strachu już- drętwieją mi w tym momencie ręce.Do tej pory uznawałam to za swego rodzaju moją fobię ale gdy ostatnio zakrztusiłam się w towarzystwie mojej kuzynki , która jest pielęgniarką ta uświadomiła mi że nie jestem sama z takim problemem i że muszę szukać gdzieś pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×