Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Witam was. Ja odebrałam wczoraj wyniki i były w normie. Amylaza w moczu i we krwi w normie, usg jamy brzusznej (jak pisałam wcześniej) też w normie, w związku z tym dostałam skierowanie na kolonoskopie. Martwi mnie,że dla mojego lekarza usg i amylaza nie wykazujące nieprawidłowości to powód żeby wykluczyć trzustkę. U wielu młodych ludzi te wyniki są prawidłowe,ale np. tomografia wykazuje pzt, a i tak nie zawsze. Mam wrażenie,że jak kolonoskopia wyjdzie dobrze,to mój lekarz odeśle mnie do domu bez dalszej diagnostyki. Bóle minęły mi całkowicie, trwały 3 tygodnie. Ale wypróżniam się często i dużo, dodatkowo właśnie te resztki i nieprawidłowy kolor. Od lekarza nie dostałam nawet badania lipazy, mruczał pod nosem,że to nie ma sensu (może za długo czeka się na wyniki, słyszałam,że pare dni),a lekarz stwierdził,że jak nie dotrę do niego we wtorek już z wynikami to da mi skierowanie do szpitala,więc może uznał,że na lipazę nie ma co czekać. Mam pytanie, czy u was bóle są ciągłe,czy pojawiają się raz na jakiś czas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anet...to *urlopuj* przyjemnie . Fakt, ze małe oderwanie na pewno pomoże bo ja im więcej czytam tym bardziej jestem chora. Stres bardzo przyczynia się do bólu i do tego, że człowiek ciągle o nim myśli...a jak się czyta to się myśli więcej i każde ukłucie staje się silniejsze i podejrzane. Mirra...co mam powiedzieć..witaj w klubie *niewiadomych* i tych zdiagnozowanych z bólami. Spokojnie...każdy się boi pzt ale od tego się tak od razu nie umiera. Jak sama nazwa wskazuje jest to choroba przewlekła i są ludzie którzy z tym żyją po 30 lat i więcej. A robiłaś kolonoskopię, by wykluczyć jelita? Ja wciąż na nią czekam ale podświadomie czuję, że to trzustka i do tej trzustki jeszcze pewnie też jelita. A właśnie bo nie pisałam o testach leków. Brałam kreon przez jakieś 3 tygodnie i zero poprawy. Wręcz było gorzej. Bóle silniejsze a stolec bardziej niestrawiony. Teraz od 2 tygodni mimo, że wątroba mi wyszła ok wspomagam się suplementami na nią. 4 x dziennie podczas posiłku essensiale forte 2 pigułki a prócz tego co rano piję 2 łyżki ostrpestu plamistego zaparzonego wrzątkiem. Pije tez zioła - rumianek, miętę i dziurawca tak zamiast herbaty. Efekt stolce z żółtych są już brązowe a konsystencja papki z resztaki stała się zbita i że tak powiem gładka. Bóle wciąż się pojawiają niestety. Może spróbuj takiej kuracji. Ani esensiale ani ostrpest na pewno nie zaszkodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirra miałam podobnie. U mnie jednak problemy z sercem powiązano z nadczynnością tarczycy, nadczynność jest w od roku remisji (wczoraj odebrałam wyniki), a serce czasem wciąż szaleje i coś przydusza mnie,że mam wrażenie,że nie mogę oddychać i zaraz upadnę. Ból pod lewym żebrem, aż do łopatki pojawił się jednak dopiero po roku, wraz z biegunkami dokładnie takimi jakie opisujesz. Może i ja mam nerwicę,może to powiązane. U mnie jednak nikt nigdy nerwicy nie podejrzewał. Żaden lekarz nie zasugerował,a że nie mam problemu z kontaktem z ludźmi, lęku przed wyjściem z domu i zbyt wielu objawów tej choroby, to wszystko zrzucałam na tę nieszczęsną tarczycę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny trzymajcie się, ja mam dzisiaj niezły zjazd, okropna noc za mną, cały czas ryczę. Nie wiem skąd jesteście ( ja Warszawa), ale jak będziecie chciały to wyślę wam na emalia gdzie dosyć sprawnie załatwiłam eus. Oczywiście pierwsza wizyta była prywatna jak dobrze pamiętam to 150zł i miałam już komplet badań tj. kolonoskopia, gastroskopia, usg, tk. Tomografia może nie będzie potrzebna bo mi dr powiedziała że w początku pzt nic nie wnosi. Oczywiście eus w ramach ubezpieczenia. Może i wam się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety jestem z trójmiasta. Ale jak mówiłam jeśli nie wyjdzie nic na kolonoskopi to będę o EUS walczyć jak lew! Na razie czasem spokojniej a czasem mniej spokojnie czekam na gastro i kolonoskopię i wizytę z nfz u gastrologa...hehe śmiach na sali bo termin mam na marzec! Człowiek w tym kraju szybciej umrze niż się dowie co mu dolega. A jeszcze apropos leków i doświadczeń brałam też duspastalin na jelito drażliwe miesiąc - zero reakcji - ani lepiej ani gorzej. Anet - tak bolało w nocy czy po prostu depresja? Pogoda teraz jest na skręcenie sznura. Nic się nie chce. Totalny dół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie cały czas nie boli ale są momęty takich silnych skurczy a przeważnie to taki tępy gniotący opasujący przeważnie z lewej strony ale też i z prawej na wys żeber albo takie uczucie *skopanych bebechów* i ból pleców-górnej części, mdłości, normalnie boję się jeść.... Jakaś masakra już psychika siada nic mi się nie chce tylko o tym myślę, a macie takie punktowe swędzenia skóry w różnych miejscach???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój prawy ból jest typowo pod żebrami, natomiast z lewej strony boli mnie niżej i zdecydowanie bardziej z boku. Jakby przedstawić płaski obraz sylwetki albo zdjęcie z przodu to jest to granica pleców i brzucha. Tak jakby prawie przy kości biodrowej. Lewa strona to tak jakbym kamlot tam miała..piłkę połnęła i coś mi tam przeszkadza. Ulgę przynosi rozprostowanie się. Z prawej strony ból jest kolkowy, kłujący i najlepiej mi jak sobie tam *pogrzebię* ręką. Swędzenia nie mam. Apetyt dobry, ale jak z tej lewej mocno mnie chwyci to wtedy nie mam chęci nic zjeść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowa depresja, nie mogłam spać bo głupie myśli, do tego problemy w rodzinie, co prawda dalszej ale ja się za bardzo angażuje. Miarra mnie dopadają opasujące bóle i to ich najbardziej się boję, to takie uczucie jakby jakaś obręcz mnie ściskała. Taki ból miałam od kwietnia do czerwca może z jednodniową przerwą, teraz od kiedy trzymam dietę pojawiają się bardzo rzadko, częściej coś ściska mnie z prawej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirra, mam swędzenia punktowe, rano budzę się podrapana, takie czerwone koła, a to na nogach,a to na brzuchu, wczoraj swędziała mnie część czoła, dziś punkt z tyłu szyi. Zaczęło się się w święto zmarłych,wtedy swędział mnie tył ud. Myślałam,że na cmentarzu zdejmę spodnie i zacznę się drapać- wtedy myślałam,że może uczulenie,ale kupiliśmy z pół roku temu wielki proszek do prania i używamy tylko jego.Żadnych nowych kremów, czy balsamów nie stosuje, w ogóle niczego nie stosuje na ciało. A teraz te swędzenia są właśnie punkowe. Anet ja mam przyspieszone bicie, takie niemiarowe i bardzo mocne, aż brzuch podskakuje, często nawet zaraz po przebudzeniu, to na pewno stres,ale nie wiem czy już nerwica. Po przebudzeniu jak wraca świadomość, serce od razu się buntuje,przeraża mnie to. Ja też jestem z Warszawy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do anet98 a tak w dużym skrócie co jesz a czego się wystrzegasz. Ja się dziewczyny jeszcze zastanawiam czy to nie są jakieś np.robale bo mi ponad rok temu jak już miałam te bóle zrobili badanie na lamblie i wyszło że mam, lekarz wtedy przepisał mi metronidazol ale badań już nie powtórzyłam czy są dalej, od 2 dni biorę profilaktycznie 1,5 łyżeczki rano i wieczorem ziółek na pasożyty, zobaczę może coś pomogą...... Co o tym myślicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem z Wrocławia.... Ktoś pytał o kolonoskopię tak miałam robioną i gastroskopię też ok roku temu, kolonoskopia ok w gastro wyszło rumieniowe zapalenie błony śluzowej żołądka-przeleczone ale właśnie ze względu na te bóle miałam to robione i wylądowałam w szpitalu ale oczywiście poza tym żołądkiem nic więcej nie stwierdzili......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, ( Pisałam juz w innym wątku, ale tam trochę cisza - Meggi odp- dzięki ) Jestem po pobycie w szpitalu. Lekarze twierdzą , że to nie trzustka: mialam robione USG, Gastroskopię, Kolonoskopię, EUS i badania krwi trzustkowe + watrobowe). Niestety po szpitalu jestem w takim samym miejscu jak byłam przed . Nadal boli mnie w śródbrzuszu -po lewej i prawej stronie pod żebrami + plecy , najbardziej między łopatkami . Proszę napiszcie czy badanie EUS jest dokładne i czy wykryłoby zmiany na trzustce. Podobnie Rezonans z kontrastem czy wykryłby choroby trzustki? Jestem na skraju wyczerpania raz z bólu dwa psychicznie. Jestem z Wrocławia, czy któraś z Was ma doswiadczenia lub może polecić jakiegoś lekarza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem z Wrocławia w jakim szpitalu byłaś??? Ja słyszałam że Eus jes bardziej dokładne niż tomograf i rezonans i jeśli jest coś z trzustką nie tak to właśnie EUS jest odpowiednim badaniem no i kontrola enzymów trzustkowych z krwi. Trzymaj się... Chociaż sama wiem że jest ciężko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piję też 2x dziennie herbatkę która wspomaga pracę trzustki herbatka też ziołowa naturalna *pankreaflos tea* acha ok 4 tyg temu robiłam też badanie z żywej kropli krwi pod mikroskopem jest to nowa metoda więc nie refundowana ale też można się sporo dowiedzieć o kondycji organizmu z krwi, mi powychodziły różne rzeczy oczywiście wskazujące między innymi na problemy z jelitami i wchłanianiem niektórych pierwiastków, metale ciężkie i pasożyty i co ciekawe mój organizm nie toleruje mleka i pochodnych.... może te bóle od tego ?? ale dopiero od ok 2 lat by wyszły objawy jakoś nie sądzę i wyszło że mam zakwaszony organizm..... więc dlatego też biorę po 2 łyżeczki dziennie i popijam wodą *Ostropest* też na trawienie wątrobę i oczyszczenie organizmu. U mnie narazie nie ma zbytniej poprawy nadal bóle po lewej strony pod żebrami, ból pleców i po jedzeniu takie *gniecenie* i uczucie pełności....echhh a do tego czuję że psychicznie wysiadam nic mi się nie chce robię tylko to co muszę s resztę bym przespała wygląda mi to na książkowe objawy depresji i jeszcze ta pogoda do du...... O ziółkach piszę bo może ktoś skorzysta. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej bez bóli nocy.....&#128522*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miarra, moje jedzenie jest bardzo ubogie, śniadania to raz bułeczka, raz chlebek razowy z wędliną drobiową lub twarogiem chudym do tego sałata, pomidor bez skóry. Obiady są najgorsze bo tylko kurczak bez skóry oczywiście, najlepiej to piersi, indyk, królik. Królika nie tknę w życiu bo to dla mnie jak kot. Warzywa gotowane, na parze, pstrąga pieczonego w folii, owoce - do nich jogurty naturalne. Moje ulubione kanapki to bułeczka z białkiem ugotowanym na twardo. Tak naprawdę nie powinnam jasnego pieczywa, marchwi i słodkich owoców, bo cukier mi leci ale sobie pozwalam. Teraz lekarz doradził mi żeby jeść trochę tłuściej i zwiększyć dawkę enzymów bo przecież nie mogę przytyć:( Masła nie mogę ale i tak przemycam, nic smażonego, ostrego. Pulpety ratują mi życie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moja dietetyczka i gastrolog mówili że mogę jeżeli mnie po tym nie boli. Ba, nawet mówili, że w moim przypadku lepiej ciemne niż jasne pieczywo. Najczęściej i tak jem chleb żytni. A czemu nie można sałaty? Prawdę mówiąc miałam jak narazie 3 wizyty u dietetyczki i za każdym razem była inna i każda mówiła co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomala skoro miałaś aż tak dokładne badania to chyba pozostaje tylko dieta i obserwacja siebie samej kiedy boli i po czym i kontrola enzymów z krwi, na pewno jesteś pod kontrolą lekarza który Cię prowadzi, więc jakby było gorzej to szybciutko do lekarza..... A przepisali Ci enzymy trawienne typu Kreon??? Mi przepisał ogólny żeby sprawdzić czy po nim jest lepiej, ale poprawy nie widzę..... Lekka paranoja ale ja już się boję jeść potrafię nie jeść do 14 tylko piję te ziółka a później jakaś bułeczka i słucham tylko jak się czuję, boli czy nie.... Echh jest ciężko. Tomala ja też w styczniu tego roku trafiłam do szpitala z tymi bólami brzucha ale na Koszarową i położyli mnie na wewnętrznym, tam to była masakra normalnie trauma spać nie mogłam nerwy w strzępach taki tam klimat...... zrobili mi prześwietlenie brzucha, usg, gastro i kolonoskopię jakieś badania z krwi na panel wątrobowy wszystko było ok i wypuścili do domu, później gastrolog skierowała mnie na tomograf komputerowy z kontrastem i też wyszedł ok, już wszyscy w rodzinie wmawiają mi że sobie to wymyślam i samo przejdzie a te bóle to od nerwów, ale ja wiem że tak nie jest.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×