Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

ANET98 a miałaś jakieś inne objawy poza bólem i chudnięciem? Co do wagi ja schudłam w 1szym i drugim miesiącu łącznie około 4kg. Teraz już nie chudnę, ani też nie tyję. Chociaż jem sporo. Jak pomyślę o Twoich 16kg to masakra. Ja mam 167cm i ważę 52kg. PATI a jak długo to u Ciebie trwa i czy robiłaś jakieś badania? Jak mocny jest ten ból i jak promieniuje. Mnie nigdy jeszcze ból nie zmusił do pigułek przeciwbólowych. Ogólnie to jakiś koszmar. Ja nigdy na nic nie chorowałam. Przeziębiam się raz na sto lat i tyle. Nawet jako dziecko. Nic! Nie miałam nawet świnki, różyczki, ospy itp. Bardzo duża odporność organizmu a tu taka niespodziana. Fakt, że z tymi jelitami bywało różnie. jak raz wzięłam antybiotyk to od razu rzekomobłoniaste zapalenie jelita dostałam i w szpitalu wylądowałam. No nic pozostało tylko czekać. Na pewno TK coś wyjaśni i mam nadzieję, że jestem zdrowa i to tylko jakaś niedyspozycja lub podrażnienie jakiś *flaków*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Lenko. Zrobiłam już TK całej jamy brzusznej wraz z miednicą. Obecnie czekam na wyniki. Ciągle mnie ten ból zastanawia i co jakiś czas ( co najmniej 2x w tygodniu ) daje się we znaki. Czasem boli z lewej strony czasem z prawej ( tak jakby poniżej ostatniego żebra ). Od razu wtedy mi humor siada i odechciewa mi się wszystkiego. Mimo, że nie gniecie mocno to jest to męczące. Pozostał wciąż taki żółtawo kasztanowy stolec. Konsystencję ma normalną, resztek tez jakby praktycznie nie było, ale ten kolor to nie standardowy * brąz *. Z plusów już nie chudnę. Apetyt tak jak miałam tak ma bardzo dobry. Nie mam i nie miałam też żadnych objawów ze strony żołądka tj. zgagi, mdłości . Ból nie występuje po jedzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynik TK: Niewielka przepuklina rozworu przełykowego przepony. Uwapniony guzek w seg 9 w płucu płucu prawym wlk 6mm. ( to już mi wyszło 2 lata temu na prześwietleniu ) Cała reszta w normie. Trzustka niepowiększona, jednorodnie wzmacnia się kontrastowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym samym zaczynam się skłaniać jednak ku jelitom a nie trzustce. Kolonoskopia niestety dopiero za 3 miesiące. Szczególnie, że bóle bardzo mocno zaostrza miesiączka a jak wiadomo, hormony odpowiedzialne za skurcze macicy w tym powodują również wzrost skurczy jelit. Oczywiście będę o trzustkę jak i o cały *brzuch* dbać, bo jeśli to jednak PZT to może wyjść za kilka lat w badaniach. Co do faktu, że wyszła przepuklina to rzeczywiście dawała ona mi od czasu do czasu znać o sobie, ale wiązałam te bóle z nerwami i sercem ( taki ścisk w dołku sercowym i jakby zatykanie ). Nawet EKG zrobiłam w związku z tymi *zatykaniami* a tu proszę...taka niespodzianka. Szczególnie, że nie palę i nigdy nie paliłam a ta przepuklina ponoć często palaczy dotyka. Aczkolwiek przyznam, że wiecznie noszę jakieś ciężary i coś przestawiam. Ogólnie jestem w punkcie wyjścia. Z bólami bez diagnozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich ...mama 33lata i niestety tak jak większość was mam problem prawdopodobnie z trzustka ..bole brzucha zaczęły mi się 2 lata temu ..choc prawde mówiąc może było to i wczesniej tyle że przypisywałam je innej dolegliwości...podejrzenie że może to byc trzustka padło dopiero po zrobieniu pierwszego badania USG ..wyszło na nim że trzustka jest o niskim echu o wymiarach :głowa 10mm,trzon7mm,ogon 16mm...echostruktura trzustki niejednorodna /pancreatitis?/...czyli stan zapalny w podejrzeniu ..po tym badaniu udalam się do gastrologa który zrobil mi gastroskopię z wycinakami plus kolonoskopię ..te badania niczego złego nie wykazały ..lekarz przepisal mi controlok 40 i wysłal do domu...niestety sytuacja sie nic nie zmieniła ..bóle nasilały sie po zjedzeniu cięzkostrawnych bądź tłustych potraw ..póxniej juz po każdym jedzeniu ...niesty pechowo miałam przepukline w kresie białej i podejrzenie złego samopoczucia padło na własnie ten problem ..w grudniu praktycznie rok temu stawiłam sie na planowana operacje włożenia siatki w brzuch aby zasklepic przepuklinę ...niestety nic to nie dało bo bóle wróciły pomimo iz przez prawie 4mc wszystko było ok ...na dodatek zaczynam miec problem z cukrem ...zawsze nadczo mam ponad 107-140 a po zjedzeniu fatalnie spada i robie sie nie do zycia..jem bardzo mało i ciągle to samo bo boje sie że ból wróci ze znaczna siła ...tak przy lekkim i przemyslanym jedzeniu ból moge opisac jako ściskający tak opasująco bo zawsze przy tym bola mnie plecy...prócz tego niestety ale swędzi mnie czesto w odbycie ..ciągle mi sie odbija niezaleznie czy cos jadłam czy nie...od lat mam silna anemie ..a badanie enzymów z krwi nie wykazało nigdy nieprawidłowości choc czytałam że aby to sprawdzic musi mnie w tym momencie bolec wtedy obraz badania może byc inny ...martwię sie bardzo swoim stanem..lekarze mnie irytuja bo ciągle wmawiaja mi inne choroby które niestty po głębszym zapoznaniu wcale nie pasują mi objawów które lekarzom opisuję...najciekawsze że 2 tygodnie po zrobieniu pierwszego usg na którym wyszły zmiany zrobiono mi drugie które nic złego absolutnie nic złego nie wykazało ...wiem że powinnam zrobic TK ,oznaczenie markera ...jednak zupełnie nie wiem jak mam do tego doprowadzic ..mam dwoje malutkich dzieci ..i bardzo złą sytuacje materialna nie stac mnie na prywatne leczenie ...a do specjalistów na nfz kolejki az zakrecają ...prosze napiszcie mi jakie dokładnie obajwy wy mieliście ..macie ...staram sie przypisac te swje dolegliwości jakiejkolwiek innej chorobie byke nie pzt jednak niesty nie za bardzo da radę ...wszystko niesty wskazuje że to trzustka ...gdzie najlepiej udac sie do szpitala ...do którego lekarza ...może jest tu ktos kto mi podpowie do kogo trafic aby konkretnie i rzeczowo się mna zajął ...aby sprawdził to co najwazniejsze co jest z ta moja trzustką ...chce trafic do kogos kto mi nie wciśnie bajeczki o nerwicy ,wrzodach itp bo niestety ale boli mnie zawsze po zjedzeniu czegoś ,,nie tak,, ...a nie wtedy kiedy sie denerwuję ...poza tym ten cukier ..zawsze maiłam do 75 a teraz zawsze jest ponad 100 a czasami grubo ponad 100...jestem z byłego Radomskiego teraz mazowieckie ..jak ktoś może mi doradzic co mam dalej z tym robic tak będe wdzięczna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaka ja jestem wściekła na służbe zdrowia..od dwóch lat jasno i wyraznie informuje lekarzy o swoich obawach a oni mi wciskaja że mam chyba jakąś paranoje szukając wszędzie byle nie w trzustce...to niech mi powiedza co jest powodem bólu ..co jest powodem takich wymiarów trzustki co mam do jasnej anielki robić mam dwoje małych dzieci ...mam 33lata ... musze zyc ..nie chce czekac na słowa za pózno jest !!!szok !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Meggi ciesze sie że TK jest Ok mysle ze mozesz teraz sobie odpuscic dalsze badania Daj głowie i ciału odpoczać Ja jestem juz 3 miesiace po operacji wiec mialam najlepszy przeglad mojego brzucha a czasem chyta mnie bol i to w roznej czesci brzucha biore tabletke przeciwbolowa i nie dobieram sobie do glowy . Zycze zdrowka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Mati wiem co czujesz mnie przez 10 lat wmawali ze to nerwica i bole somatyczne a bolalo mnie w dolku tak jak zoładek na koncu pod lewym zebrem .Też mam przepukline przelykowa ale to nie daje takich dolegliwosci jak trzustka. Jezeli moge Ci cos poradzic to zrob badania na poziom lipazy.Kup Kreon 10 000 //jest bez recepty//zaźywaj po obiedzie.Jezeli to trzustka powinno przyniesc Ci ulge.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lenko, jakby nie było bóle są wciąż i coś musi być ich przyczyną. Dziś rano po wstaniu mnie dopadły i to równo w lewym i prawym podżebrzu. Jakby mnie ktoś ścisnął za boczki. W PZT niestety wszystko może wychodzić idealnie w początkowych latach choroby. Zwykle jedynym objawem jest ból brzucha. Oczywiście bardzo się cieszę, że nie mam żadnych zmian czy guzów w obrębie jamy brzusznej. Mam wyznaczone terminy gastro i kolonoskopi. W moich przypuszczeniach jeśli ten ból nie jest z trzustki to może pochodzić z jelit. Ból pojawia się przed wizytą w toalecie a bardzo przynosi mi ulgę wypróżnienie.. Jak już pisałam jelita zawsze miałam do bani. Ciągły problem z zaparciami mam od dziecka. Potrafię nie iść do kibelka nawet tydzień. Do tego kiepsko *trawię* błonnik i to co jest wskazane w zaparciach mi nie służy. Lekarz ginekolog też zwrócił mi uwagę na jedną kwestię, że może to być endometrioza jelit. U mnie apogeum bólu jest przed i w trakcie miesiączki. Do tego biegunka na równi z krwawieniem. Ból brzucha okropny. Wprost z kibla nie wstaję. Nie ma mowy o wyjściu z domu. I dzieje się tak od ponad roku. Wcześniej w trakcie miesiączki mogłam góry przenosić. Zero bólu. Także na pewno kolonoskopia się przyda. Natomiast gastroskopia potwierdzi przepuklinę rozworu przełykowego. Poza tym, że czasem mnie tak jakby zadławiło pod żebrami (wcześniej myślałam, że to serce) innych objawów przepukliny nie mam. Ogólnie zostaje dbanie o siebie, bo jeśli to trzustka to jednak wiele zależy od diety. A przez lata może nic nie wychodzić w badaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że dziś jest właśnie ten dzień bólowy i co jakiś czas kłuje mnie i dławi w boku. Nie jest miło. Tak jakby mnie ktoś dźgał. Trwa to chwile, ale budzi ogromny niepokój...gdyż nie wiadomo czy minie czy się nasili. I bardzo mi to wygląda na trzustkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Meggi i innych. Zaczęło się od bóli między piersiami które ciągnęły aż do gardła i czasem lędźwi. Dziwne cuchnące stolce. Leczyli mnie na żołądek mimo iż gastroskopia ok. Zaczęły się zawroty głowy, które doprowadzały mnie do omdleń, wizyty na SORze i wzywane pogotowie odsyłały do psychiatry, a wystarczyło zrobić badanie cukru, który spadał głównie po jedzeniu. Położono mnie na gastro, gdzie znów wszystko ok (gastroskopia, kolonoskopia, usg, tk), mimo moich próśb nikt nie zbadał mi cukru. Poszłam prywatnie do szefa Wołoskiej , który położył mnie na diabetologii i tam stwierdzili hipoglikemię reaktywną. Wysłali na EUS aby wykluczyć pzt i guza insulinomę, i znów ok. Bóle jednak tak się nasiliły że schudłam chyba bardziej z nerwów niż z choroby. Poszłam jeszcze raz do dr, która robiła mi EUS i dostałam skierowanie na ponowne badanie w innej klinice na nowszym sprzęcie i tak wyszły zmiany na trzustce. Pani dr powiedziała że tk nie jest dobrym badaniem jeśli chodzi o wczesne pzt. Pozdrawiam was dziewczyny, jak będziecie miały pytania to chętnie odpowiem. Anet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja mam 30 lat. Wszystko było w porządku,aż zjadam kokosa (całego) i dostałam po paru godzinach biegunki tłuszczowej. W zasadzie wyleciał że mnie sam olej, na drugi dzień jeszcze pare kropel. Intuicyjnie przeszłam na dietę. Wzięłam probiotyk i węgiel,kiedy przestałam po paru dniach brać węgiel zauważyłam,że mam blade, żółte stolce z resztkami niestrawionego jedzenia.W międzyczasie miałam wypadek i miałam szyty policzek i nos na ostrym dyżurze,byłam bardzo sina i opuchnięta,więc musiałam odłożyć wizytę w przychodni. W końcu zaczęło mnie *uciskać* pod lewym żebrem,czasem bolało i kłuło,ale trwało to 2,3 sekundy i przechodziło. Gdy moja twarz po wypadku zaczęła przypominać ludzką twarz poszłam w bandażach do lekarza. Dostałam skierowanie usg i badania moczu i krwi (ale bez lipazy,lekarz mruczał pod nosem,że badać lipazy nie ma sensu) Badania robię dopiero w poniedziałek, wyniki we wtorek. Na usg doktor napisała *podejrzenie zapalenia trzustki* i termin dostałam na środę,ale dziś byłam prywatnie. Usg nic nie wykazało. Trzustka prawidłowej wielkości( głowa-22 mm, trzon 8 mm-ogon12) echo ok, przewód też prawidłowy, brak kamieni. Trzustka bez oznak pzt i ozt. Wiem jednak,że usg często wychodzi prawidłowo,więc do wtorku jeszcze się boję, z resztą nawet po dobrych wynikach amylazy nie będę spokojna. W każdym razie biegunki tłuszczowe występują przy martwicy 90 % trzustki,więc usg powinno coś wykazać,no ale pewnie są wyjątki. Pozdrawiam. Ps. LLL *czustkę* bada się mierząc wysokość,nie długość. Chora trzustka puchnie,jak ręka czy noga po urazie,a nie się wydłuża. Nie słyszałam,by po złamaniu nóg człowiek mierzył 2 metry,ale obwód nóg (przez opuchliznę) może się zwiększyć. Nie masz o czymś pojęcia to się nie udzielaj,bo wstyd robisz tylko sobie. Trzustka: minimalna/maksymalna masa: 25 g/150 g, długość: 12-20 cm, wysokość: 4-5 cm, grubość: 2-3 cm, produkcja soku trzustkowego: ok. 1 litr/dzień*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Majki: I tu moje pytanie, którego niestety zapomniałam zadać mojemu gastrologowi (wizyta dopiero w styczniu) skąd u mnie biegunki skoro na usg i na tk moja trzustka wygląda jak u noworodka (tak określił ją radiolog). Zresztą mojego lekarza rodzinnego też to zastanawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja usłyszałam od doktor, która robiła usg,że moja biegunka tłuszczowa mogła być wynikiem przesadzenia z ciężkostrawną dietą. Faktem jest,że przed biegunką kilka dni jadłam tłusto np. sernik, chińskie jedzenie,mielone a na dokładkę całe dwa kokosy jeden wieczorem,a jeden następnego dnia rano i po tym kokosie, po kilku godzinach wyleciał ze mnie dosłownie sam olej. Wiem,że mało kto zwłaszcza moich rozmiarów pożarł by całe kokosy w odstępie kilkunastu godzin,ale czytałam później,że kokos to zdrowy tłuszcz i że przy chorej trzustce olej kokosowy jest lepszy niż zwykły olej, Pani doktor powiedziała,że to nie ma znaczenia,że tłuszcz zdrowy bo ilość wchłonęłam ogromną (pierwszy raz zdołałam zjeść całego kokosa i to dwa w ciągu doby ). Pani doktor powiedziała cytuję * a gdyby wypiła pani litr zdrowego oleju, to myśli pani,że by nie zaszkodził?* Coś w tym jest. Wiem jednak,że prawidłowe usg i zła dieta przez parę dni to jedno,a problem z trzustką wciąż mogę mieć. Zwłaszcza,że teraz mam niestrawiony pokarm w kale, czyli mam zaburzone wchłanianie, no i ten ból. Anet, a jakie masz biegunki? Tłuszczowe czy zwykłe? Może to także wynik złej diety?Ja do lekarza idę we wtorek,jak badania krwi i moczu będą ok, to lekarz powiedział,że pójdziemy z diagnozą dalej np. wrzodziejące zapalenie jelita i kolejne badania,aż znajdziemy przyczynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Majka. Pewnie czytałeś mój wątek wyżej, jak to się zaczęło. Otóż przez spadający cukier i pzt jestem pod opieką dietetyczki. Tak też moja dieta jest bardzo uboga bo trzustkowa kłóci się z tą cukrzycową. Co do biegunek to prawdę mówiąc nigdy nie widziałam w nich tłuszczu, ale to może dlatego,że go poprostu unikam, a wcześniej nie zwracałam na to uwagi. Jednak od kiedy biorę lipancreę pojawiają się znacznie rzadziej ale cuchnące, żółte i napewno z niestrawionymi resztkami. Kolonoskopia ok, ale może i nerwy dają tu o sobie znać? Majka, a robiłaś badania w kierunku celiakli?, u mnie to też ok. Myślałam też że może robale (mam kocura i nie systematycznie go odrobaczam), ale oddałam już tyle próbek do badania i nic. Więc jednak to raczej od trzuchy:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zasadzie od kiedy nerwy się nasiliły to częściej się wypróżniam i mam te niestrawione resztki. Nerwy mogą powodować biegunki, przez co i pokarm nie wchłania się tak jak powinien, tak mi powiedział lekarz pierwszego kontaktu,że to może być stres, nie odpowiada on za krople tłuszczu,ale za jasny, żółty stolec z tymi resztkami pokarmu stres może odpowiadać( żółć nie zdąży nabrać brązowego koloru w jelicie,tylko pozostaje żółta, ewentualnie zielona i taki może być stolec. Jadłam jakieś orzeszki,bo mój mąż zajada się dosłownie kilogramami mieszanek studenckich, są tam orzechy i migdały,ale mało ich zjadłam,może z 15, teraz sobie nie przypomnę, jednak zwykle faktycznie ich nie jadam wcale,a wtedy coś podjadłam, jednak na pewno nie za wiele. Moje bóle zaczęły się od podbrzusza, potem lewa strona pod żebrami,czasem jakby lewa nerka,a czasem aż do łopatki. Szczerze to mam tak klasyczne objawy pzt,że powoli oswajam się z tą myślą. Ja robale i celiakie mam też wykluczone. Dodam,że ja mam autoimmunologiczną nadczynność tarczycy (graves-basedow), a to może być skorelowane z autoimmunologicznym zapaleniem trzustki, przy tarczycy robili mi cukier (ale to było rok temu) i miałam przekroczony,ale o minimum chyba ze dwa punkty,ale na czczo. Anet twoje biegunki przypisałabym stresowi, bóle masz raczej niecharakterystyczne dla trzustki, więc może wcale z nią nie związane.Co do zmian na trzustce niby coś zobaczyli,ale czy wiedzą co to za zmiany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak podobno to pierwsze zmiany pzt wg klasyfikacji...nie pamiętam jakiej, rano przepiszę wynik. Lekarz powiedział mi że powinnam się cieszyć że te zmiany są tak małe i często podobno przy takich małych zmianach pojawiają się silne bóle, a przy dużych zwapnieniach (nazwał to skamieniałą trzustką)bywa,że bóli nie ma i pacjenci nawet nie wiedzą że są chorzy. Powiedział też że to niestety narząd o którym jeszcze mało wiedzą, bo badania dotyczące trzustki są bardzo drogie a i tak nic nowego z nich nie wynika i że to tak naprawdę jedna wielka niewiadoma. Prawdę mówiąc przeraził mnie tym jeszcze bardziej. Jakbyś miała robić sobie cukier to z obciążeniem, bo mi na czczo wychodzi ok, a po glukozie lub posiłku leci w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×