Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Refluks żółciowy, jakie przyczyny i leczenie?


Gość annna

Rekomendowane odpowiedzi

O tym że mam refluks dowiedziałam się z internetu bo moja lekarz stwierdził że nie ma czegoś takiego jak za dużo żółci w żołądku.Miałam już czarne myśli że pewnie mam jakiegoś raka albo cos podobnego....Czuje sie strasznie...co kilka dni mnie dopada czasem lżej a czasem ...katastrofa. Jak nazbiera się żółci to czuję ucisk w żołądku i nie trawie wtedy tego co zjem..muszę zwymiotować całą treść z żołądka, aż do dna aż do tej diabelnej żółci dopiero jak ją zwymiotuję całą do końca to mija...potem ciepła herbata trochę mleka i mogę zjeść coś lekkiego. To taki moj sposób który stosuję od kilku lat od kiedy się z tym męczę. jeśli nie zwymiotuję tego dziadostwa w *porę* jest coraz gorzej zaczyna najpierw lekko pobolewać głowa potem ból się nasila aż nie do wytrzymania...Wtedy też tylko zwymiotowanie pomaga ale to już jest masakra która wykańcza mnie tak że nie jestem wstanie funkcjonować.Ból głowy jest tak silny że przejście do łazienki jest trudne a co dopiero pochylenie nad kibelkiem i wymuszenie wymiotów. Czemu jak w porę nie zwymiotuję tego to dochodzi tak straszny ból głowy nie mam pojęcia ale może ktoś ma podobnie?? I wie jak to leczyć? Miałam dwa razy gastroskopie ,gastrolog podczas badania powiedział że za dużo żółci mam w żołądku ale nic więcej, jak powiedziałam o tym jak się czuję i o tym że od tego mam bóle głowy to powiedział ze pewnie to migrena że to nie ma nic wspólnego.przepisali cos juz nie pamietam co na nadżerki w żołądku i dwunastnicy i na tym sie skończyło. Ja nie mam migreny i nigdy nie miałam bóli głowy poza tym zawsze najpierw żołądek zaczyna mi szwankować a ból przychodzi po 2-3 godzinach jeśli nie pozbędę sie wcześniej tego co mam w żołądku a nie odwrotnie. Lekarz ogólny też mi wmawiał migrenę że od silnej migreny można wymiotować. przestałam chodzić do lekarzy z tym problemem bo patrzą na mnie jak na wariatkę. Pozdrawiam i proszę mi napisać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Małgorzata

cześć na mój nos to raczej do wariatek nie należysz ponieważ znam ten ból mam stwierdzony refluks z dwunastnicy do żołądka i tak jak Ty mam obfitą treść żółci zalegającą w żołądku przy tym mam straszne bóle brzucha głowy wymioty senność nie mogę Ci doradzić co robić w razie ataku bo sama nie wiem ja leżę dostaję gorączkę i wymiotuję leki na mnie nie działają więc się męczę chodzę po lekarzach ciągle dają mi Gasek pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz mieszany refluks, idz do gastrologa, porob dodatkowe badanie jak pH- metrie i manometrie, wez skierowanie na operacje i to jak najszybciej. Mieszany refluks jest grozny, bo na rafkuks zolciowy nie ma lekow, a zolc jest bardzo agresywma i systematycznie niszczy scianki przewodu pokarmowego i powoduje jego stan zapalny. Swojemu lekarzowi powiedz, zeby sie jak najszybcie doksztalcil albo przestal wkonywac zawod.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam identyczne objawy,najpierw male zmieszanie sennosc pozniej zaczynaja sie bole glowy i dochodza do takiego stopnia ze wymiotuje.Tez chodzilam z tym do lekarzy stwierdzili migrene i przepisali mocne leki przeciwbolowe a tym sobie jeszzce bardziej zniszczylam zoladek(oczywiscie zadne tabletki przeciwbolowe nigdy mi na bol glowy nie pomogly)Pozniej stwierdzono wlasnie ze mam refluks i bardzo duzo zolci i jeden lekarz na 5 w koncu powiedzial mi ze te bole glowy sa od tego !Biore tylko omeoprazol na czczo bo nic mi innego nie maja co juz dac! albo nie chca i dalej sie z tym mecze! mam 20 lat...a te wymioty od 6..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam bol glowy a przy tym mnie mdli i robi mi sie goraco slabo na przemian i czuje cos w zoladku i mam przy tym wzdecia, jakos dziwnie ogolnie czy to moze byc refluks jak piszecie,mam wrazenie ze to wlasnie od zoladka, ze te migreny sa spowodowane tym ze cos wlasnie mi zalega na zoladku nie wymiotuje ale odbija mi sie,ogolnie do luftu a tabletki nie bardzo dzialaja musi samo przejsc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam refluks żółciowy* biorę controloc 40mg na czczo i debridat 100mg 3 x dziennie, po miesiacu zaczęlam odczuwac poprawę, chociaz dietę jak przy wrzodach musze stosować stale. Z poczatku do controlocu brałam duspatal retard 200mg 2 razy dziennie, ale debridat sprawdza się lepiej. Problem w tym, że jak tylko odstawiam leki choćby na jeden dzień- wszystkie objawy wracają, więc pewnie będę je brała dożywotnio. Zastanawiam się skąd ten refluks tak nagle się bierze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też mam rufluks, ale mój lekarz mówił o żołądkowym (dr nauk med. gastrolog) U mnie nie było aż tak źle- *tylko* pieczenie w gardle i uczucie, że wszystko w nim stoi przy samym przełyku, no i ciągle wypchany brzuch. Wcześniej miałem wrzody żołądka i dwunastnicy. Leczenie jest długotrwałe, co lekarz mi też zapowiedział. Brałem na czczo pół godz. przed jedzeniem Lanzul 30 mg(wcześniej Controloc) lub tańszy zamiennik Lanbax też 30 mg. Wszystkie zawierają Lansoprazolum na obniżenie wytwarzania kwasów żołądkowych. A po obiedzie i kolacji (po jedzeniu) biorę Debretin lub Debridat lub Tribux (pierwszy najtańszy) na refluks oraz Gaspertin (Espumisan) na odgazowanie. Po roku nawet znajomi zauważyli, ze nie mam już brzucha (a nie schudłem!). Dolegliwości minęły, ale Debretin nadal biorę, bo niestety jeżeli nie biorę kilka dni, to brzuszek wraca, a po nastepnych kilku znowu wszysko w przełyku. Wszystko przez to, że powinienem unikać słodości i coli, a nie potrafię sobie odmówić. Ale sprawdzałem - jak odstawię to nie ma problemów. No cóż - cukier powoduje zwiększone wydzielanie kwasów trawiennych, a cola to znany odrdzewiacz - niszczy osłonę ścianki żołądka i przewodu pokarmowego. Niestety, wszystkie te leki są na receptę,a lekarze przeważnie nie lubią jak im pacjent podpowiada. Warto spróbować - na pewno nie zaszkodzi. A leków przeciwbólowych przy refuksie nie wolno absolutnie brać!Skutek jest dokładnie odwrotny!!Życze zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musicie zmienić lekarza. jest tyle możliwości na zmianę lekarza. Leczę się na to samo co Wy, żółć zalewa mi żołądek. Przyjmuję leki controloc 40 2x dziennie po jednej tabletce, metoclopramidum polpharma 10 2x dziennie po jednej tabletce i wieczorem hydroxyzinum VP. To mi pomaga. Po sześciu tygodniach ponownie gastroskopia. No i dieta lekka tak jak przy wrzodach żołądka i dwunastnicy, 5 do 6 posiłków dziennie ,małych i nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEj Moja przygoda z refluksem żółciowym zaczęła się 1,5 roku temu. na początku leczenia leki w miarę mi pomagały brałam ortanol 20 (nic nie pomógł), ipp, pangrol, lipancrea, travimax, i linex forte, wit. b6 po paru miesiącach stosowania tych leków przeszło mi. na pół roku mogłam jeść wszystko słodycze, smarzone, pić piwko i nic mi nie było, do czasu, od trzech miesiecy sie nie moge pozbyć tego paskódzctwa, non stop mnie zalewa żółcią,piecze mnie język i mam zgagę po wszytkim co zjem. bbrałam już rózne leki ipp20, nolpaza40, gasprid, panfrol, kreon, trbux i nic nie pomogło. teraz biore controloc 40 i proursan jak narazie nie widzę poprawy. już poprostu ręce opadają, tyle się z tym męcze, już poprostu tracę wiarę że kiedykolwiek się tego pozbęde...Piszcie jakie wam leki na tą chorobę pomogły bo ja już nie wiem co mam robić.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , Ja mam stwierdzony ph-metria i Biliteciem zarowno refluks kwasny, jak i zoladkowy od 8 lat. Choruje od 20 lat, miewam silne zaostrzenia pod lekach niesterydowych - przeciwzapalnych i p/bolwych. Oczywiscie gastroskopie, wycinki, to normalka. Musza byc czesto robione. Na szczescie hist-pat jeszczev w porzadku. DIETA, IPP 9(jak jest b. zle - to 2 x 40mg), debridat, gasprod i - NA REFLUKS ZOLCIOWY - JEDYNY SKUTECZNY LEK, od 10 lat stosowany w Polsce - na swiecie dluzej - W TYM CELU ( ma jeszcze inne zastosowania) czyli URSOFALK . To b. drogi lek, ale jak sie stosuje 1x dzinnie kapsulke , to nuie jest to dramat. TYLKO NA RECEPTE i 100% - cena od 150zl do 130 zl( 5 lat temu bylo to 170zl ) ZA 100 kaspulek. W okresie silnych zaostrzen biore 2 x dziennie 1 kapsulke. Nietesty 3l ata temu robilam sobie *przerwy* przyjmowaniu Ursofalku - i skutekoplakany - zolc narobila klopotu w moim zoladku. TO RDOGI LEK, wileu lekarzy NIE WIERZY, ze PACJENCI BEDA go WYKUPYWAC i przymjmowac . Poz a tym, powinno sie go brac w miare stale, albo szybko zaczac po ew. przerwie, gdy dolegliwosci sie zwiekszaja ( bole w prawym podrzebrzu -promieniujace do szyi i plecow). przepraszam, oczywiscie :mam rozpoznany REFLUKS KWASNY (ZOLADKOWY) i ZOLCIOWY (Bilitec to diagnozuje)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja biore od miesiąca czasu na refluks żółciowy Controloc w dawce 1x40 i Proursan 1x2, to jest to samo co Ursofalk, tylko ze pod inną nazwą, ale niestety rewelacji nie ma :( Ten refluks żółciowy to coś okropnego ..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak człowiek ma często odbijania to mogą to być lamblie. Trzeba zrobić kilka razy badanie kału bo czasem za pierwszym razem nie wyjdą.Lamblie powodują zaleganie żółci, nieświeży oddech, ból w dołku podsercowym itp. Bardzo trudno jest je wyleczyć.Trzeba nie pić mleka, nie jeść słodyczy, bo lamblie je lubią. Trzeba jeść kapustę kiszoną, śledzie, ogórki kiszone, pić imbir, piołun, wrotycz,jęść cebulę czosnek, pestki ze świeżej dyni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam! mam stwierdzony refluks żółciowy. Dopiero od poł roku się z tym męczę. Bardzo bym prosila o diete. Tylko co można jeśc, co nie powinno mi zaszkodzić. Zazwyczaj na forach ludzie piszą czego nie można. Tracę nadzieję że to można wyleczyc albo podleczyć. Jestem tylko ciekawa czy w przyszlosci bede miala powazniejsze problemy i czy muszę brak leki przez cale zycie?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Pola! A jakie leki bierzesz? Co do diety to przede wszystkim nie wolno jeść smażonego, tłustego i słodkiego (placki, ciasta, ciastka, ogólnie pieczone) - ale to już pewnie wiesz. Ogólnie trzeba unikać produktów pobudzających wydzielanie żółci. Unikaj też herbaty i kawy, ja czsem piję słabą z mlekiem. Najlepiej jeść 5-6 małych posiłków dziennie, ostatni 3godz. przed snem. Jeśli bardzo chudniesz możesz kupić sobie odżywkę np Ensure - jest wysokokaloryczna i bardzo pomaga utrzymać wagę. Możesz jeść: wszystko co gotowane, zupy, kompoty, grysiki, owsianki (mogą być na chudym mleku - chociaż niektórym mleko szkodzi), kisiele. Pieczywo nie może być świeże. Chude wędliny, chude serki białe, grzanki, troszkę masła nie powinno zaszkodzić, jajecznice i omlety na parze, niskosłodzone dżemy, jak mi się coś jeszcze przypomni to Ci napiszę Ja żółć w żoładku miałam stwierdzoną trzy lata temu, zapalenie żółciowe żoładka leczę od października tego roku.(wcześniej żółć nie robiła szkód) Biorę leki: polprazol 2x20 lub rano 40, wieczorem 20, proursan, debretin i leki rozkurczowe - meteospasmyl lub 3x2 Nospa. Ogólnie jest ciut lepiej, ale i tak cały czas czuję, że żoładek jest **spuchnięty* Często boli mnie brzuch i zdarzają mi się też biegunki :( Powiem szczerze, że powoli tracę nadzieję, że się z tego wyleczę :( Myślę o **antydepresantach** bo już czasem nie mam do tego siły :***(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mecze sie juz ta straszna choroba 7 lat ,u mnie jest mechaniczna,cos tam sie nie domyka i zolc wplywa do zoladka....jak sie czuje ? same wiecie,podobno stalo sie tak przez alkohol,najsmieszniejsze jest to ze nigdy codziennie nie pilam,owszem zdarzyly sie weekendy ale za to ostro i to wystarczylo.....biore metoclopramide i jakos do tej pory bylo wzglednie,ostatnio odstawilam bo mialam silne skutki uboczne,drzenie calego ciala,odrzucilam to mdlosci powrocily,i tak zle i tak niedobrze......musze sie pomeczyc kilka tygodni i sprobuje wrocic do leku,na razie jak mam straszne mdlosci probuje to zwymiotowac.....powoli sie poddaje i nie chce juz tak dalej zyc a jak wy sobie dajecie rade?? ps.niestety choroba jest nie uleczalna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam silne zarzucanie żółcią, co wyszło mi podczas badania bilitec 2000. Tydzień temu wróciłam ze szpitala, gdzie miałam być operowana laparoskopowo, ale zrezygnowano, bo jak się okazało musieliby mi wyciąć część żołądka a na to jestem za młoda. Męczę się już z 6 lat. W tej chwili biorę 2x controloc 40 i 2x ursofalk. Na razie nie widzę poprawy. Najgorsze jest to,że trudno mi być na diecie ze względu na mój tryb życia, ale coś mi się zdaje, że będę musiała!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam refluks zolciowy, bylam u 3 gastrologow. 1 przepisal mase lekow po ktorych czylam sie masakrycznie, 2 powiedzial ze mam sie nie stresowac i lepiej odzywiac- dzieki za rade ! pf- a trzeci wyslal mnie do neurologa. Raz w tygodniu wyjety dzien z zycia. Bol glowy nie do zniesienia przy tym mam. Zygam jak kot :((( Czy ktos sie wogole z tego wyleczyl? piję boldo od 2 tygodni. Niby troche lepiej. Ale raz mnie w trakcie zlapal ostry atak :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Jestem lekarzem, co prawda nie gastrologiem, ale sama mam czasami objawy refluksu. Nie diagnozowałam go, choć normalnie powinno się zrobic gastroskopię i pH-metrię. W poprzedniej gastroskopii wykryto mi przepuklinę rozworu przełykowego.Zażywałam na początku Lanzoprazol (Controloc albo Panzol) 40mg rano, Ranigast 150mg na noc, Ulgastrin-jak zalecał producent i Metoclopramid 10mg przed kazdym posiłkiem i snem(maks 4razy dziennie). Po kilku dniach ustąpił. Pewnie dlatego, że mam czynnościowe zaburzenia odźwiernika, jako berbeć miałam zwężenie, może po latach się jakaś dysfunkcja zrobiła, szczególnie, że jem dość niezdrowo. Ale jeśli ktoś ma refluks z przyczyn anomalii anatomicznych albo nadprodukcji żółci to trzeba to diagnozować, bo na własną rękę skutecznie nie wyleczymy, lecząc skutki a nie przyczynę. Ursofalk- dopiero po diagnostyce. W czasie terapii - zero kawy, alkoholu, papierosów, tłustych i smażonych potraw. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozdrawiam wszystkich meczacych sie z zolcia.......jak czytam jak ludzie narzekaja na wrzody to smiac mi sie chce i wszystko bym dala zeby miec wrzody zamiast zolci.....d, ten drugi gastrolog chyba ci jeszcze najlepiej doradzil,ja zmienilam swoje zycie o 180 s ,odrzucilam leki(mam skutki uboczne do dzis)uwazam co jem,odeszlam od meza psychopaty przez ktorego wpadalam juz po malu w nerwice,nie powiem ze jest super ale jakos ciagne,zmuszam wymioty co kilka dni,jem malutkie porcje,czasami pomaga (wiem glupio brzmi)gorzka bezkofeinowa czarna kawa,,,,,zyc trzeba dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×