Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ropień piersi po urodzeniu dziecka


Gość Monika

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! 3,5 miesiąca temu rodziłam dziecko i zaczęłam karmić go piersią. Od samego początku pojawiały się problemy. Po miesiącu w prawej piersi zrobił mi się ropień, który został nacięty. Przez 1,5 tygodnia jeździłam na wizyty do chirurga, który czyścił ranę. Brałam antybiotyk Zinnat. Rana się zamknęła, ale w jej okolicy pozostało zgrubienie. Powiedziano mi, że się rozejdzie. Kazano mi również zatrzymać laktację. Po dwóch tygodniach zaczęłam wyczuwać zgrubienie w lewej piersi, a to w prawej zaczęło mnie boleć. Kolejna wizyta u chirurga i USG. W prawej piersi resztkowy ropień, w lewej płyn. Po tygodniu kontrola i nacięcie kolejnego ropnia w prawej piersi. Lekarz powiedział, że prawdopodobnie za pierwszym razem ropień nie został dobrze oczyszczony. Kazał zrobić posiew. Wykryto gronkowca złocistego, ale ze względu na brak gorączki i powikłań nie zalecił antybiotyku. Znów wizyty kontrolne i czyszczenie rany. W międzyczasie zgrubienie w lewej piersi zaczęło mnie boleć. Chirurg zrobił USG, a następnie punkcję i wyciągnął całą strzykawkę ropy. Zgrubienie się zmniejszyło, ale pozostało. W tej chwili rana po nacięciu się zamknęła, ale znów niepokoi mnie druga pierś. Zgrubienie się powiększa, obejmuje już 1/3 piersi i boli przy dotyku, lub gdy podnoszę rękę. Gorączki nie mam, czasem tylko stan podgorączkowy do 37,2. Nie ma zaczerwienienia skóry. Chciałabym wiedzieć czy wystarczy sama punkcja, czy trzeba będzie jednak chirurgicznie ewakuować tą ropę i czy kiedyś w końcu będę mieć spokój, bo w tej chwili mam już lekką obsesję! Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda piszę *DOPIERO TERAZ* ale muszę Tobie powiedzieć, że natychmiast do DOBREGO GINEKOLOGA a dobry ginekolog wyśle Cię w odpowiednie ręce! Ja miałam podobną sytuację twierdząc sobie bo antybiotyk mi pomoże, lecz gdy już nie miałam siły, wysoka temperatura itd. To mój ginekolog natychmiast dzwonił do szpitala, jaka sprawa zaraz skierowanie, i znalazłam się w szpitalu na zabiegu chirurgicznym ropnia piersi. Co mogę powiedzieć, że po zabiegu wszystko poszło ok i w ten sam dzień wróciłam do domu! Nigdy nie zapomnę co powiedział mój lekarz gdy zobaczył moją pierś gdy do niego przyszłam,że *GÓRA I DÓŁ TO JEGO DZIAŁKA* Teraz to tak sobie piszę lecz gdy mnie uśpiono do zabiegu to nawet nie wiedziałam, że *szklankę ropy mi chirurg ściągnął*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×