Gość DONIA Opublikowano 19 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Witam. Niedawno miałam wykonana gastroskopie i wynik to: gastritis biliaris. Test ureazowy słabo dodatni. Co oznacza gastritis biliaris juz doczytałam natomiast nie wiem co może być przyczyną takiego wyniku. Staram sie zrozumieć dlaczego mam problemy z żołądkiem tym bardziej, że jem zdrowo. Bardzo mało smażę na tłuszczu, jem tylko ciemne pieczywo , mięso wyłącznie drobiowe ,nie jadam tłustych sosów piję zieloną herbatę i dużo wody.Jogurty jem wyłącznie bez cukru, naturalne. Slodyczy jadam mało. Czasami pozwolę sobie na pizzę. Regularnie ćwiczę. Niestety mam stresującą pracę i nie wiem czy to czasami nie ma jakiegoś wpływu. Z bólem po lewej stronie męczę sie juz od siedmiu m-cy. Naprawdę chciałabym wreszcie mieć spokój z żołądkiem. Proszę o pomoc, ponieważ nie wiem jaką diete stosować i jakie leki brać żeby to minęło. Obecnie biorę BIOPRAZOL ( raz dziennie) oraz GASPRID(rano i wieczorem). Wczesniej brałam ORTANOL ale nic nie pomogło. Ponadto nie wiem co gastritis biliaris wywołało, a jak nie wiem co jest przyczyną to jak mam z tym walczyć. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość stapler Opublikowano 19 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Dietę należy stosować jak w chorobie wrzodowej żołądka. Bioprazol można zwiększyć do dwóch razy dziennie. A przyczyną żółciowego zapalenia błony śluzowej żołądka jest refluks dwunastnico-żołądkowy, na podłożu niewydolności odźwiernika. Tak dolegliwość związana z anatomią oraz trybem życia (stres ma tu też duże znaczenie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 22 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Dziękuje. Wczoraj byłam u chirurga i przepisał mi ( tak jak piszesz) Bioprazol dwa razy dziennie oraz Duomox i Klarmin. Powiedzial, ze diety nie musze stosowac, wystarczy abym nie jadla ostro przyprawionego oraz tlustego i smazonego jedzenia. Mimo wszystko bede jednak zwracala wieksza uwage na to co jem . Mam nadzieje, ze uda mi sie to zwalczyc. Mam tez pytanie czy picie siemienia lnianego z woda przy gastritis biliaris moze pomoc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość stapler Opublikowano 22 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Oczywiście warto dodatkowo zastosować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Marek Opublikowano 11 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 w styczniu mialem wykonany zabieg laparaskopowy usuniecia kamieni z woreczka.Po zabiegu zaczalem miec dolegliwosci zoladkowe ,co okazalo sie ,ze mam oesophagitis A,gastritis biliaris,czyli cofanie sie tresci zoladkowej,refluks.Chcialbym sie dowiedziec czy to jest powiklaniem po wykonanym zabiegu,czy tez duzo wczesniej mialem taki problem?Pamietam ze przed zabiegiem miewalem takie bole w czasie dnia ,myslalem ze to boliwatroba .Jak juz to mam ,to co dalej,czy jest szansa na wyleczenie?,z tego co wiem, to nikle szanse. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 4 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2009 No i nic się nie zmieniło. Ponad m-c minął i ból jakby się wzmocnił. Cały czas biorę tabletki, teraz chirurg mi przepisał Anesteloc ( który biorę od trzech tyg.) i mam uczucie, że po tych tabletkach jest gorzej. Zaczęło boleć mnie po prawej stronie. Nie wiem już co robić i jakie tabletki brać. Musiałam całkowicie zmienić diete, dowiedziałam się między innymi , że nie mozna jeść ciemnego pieczywa (żytnie, razowe, pełnoziarniste), pić mocnej herbaty i jeść kwaśnych i ostrych, smażonych tłustych posiłków. Jadam regularnie i powoli. Mimo tego ból nie ustępuje. Najlepsze jest to, że lekarz na pierwszej wizycie powiedział, że nie jest to nic poważnego ( helikobacter pylori mialam nieznaczny), a ja jestem ciągle na tabletkach i nic. A tabletki biorę już od kilku dobrych m-cy. Do tego piję siemie lniane i herbate oczyszczającą która ponoć też pomaga. W takim razie może ktoś zna jakieś naprawdę dobre tabletki , które pomagają? Do jakiego lekarza specjalisty mam sie z tym zwrócić bo chirurg widocznie za dużo na ten temat nie wie. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andzia , 2009-03-15 / 17:40 Opublikowano 15 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2009 Hej . Też mam Gastritis biliaris . Leczę się od 4 lat i bez efektów , jest coraz gorzej , (mam także helikobacter pylori). Niewiem już do jakiego lekarza mam sie udać? ( napewno nie do chirurga , bo cały czas do niego chodzę ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kamil Opublikowano 16 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2009 a tak wogóle to jeżeli jest to praca stresująca to zachęcam na wizytę u psychologa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2009 Andzia aż 4 lata sie z tym męczysz. Mam nadzieje, że nie bede musiała z tym tak długo walczyć. Dlaczego czujesz, że jest gorzej? Po czym to poznajesz? Jak możesz mi napisac jakie objawy miałaś na początku, a jakie teraz. Chirurg dał mi skierowanie do gastrologa. Tak więc z Chirurgiem się już pożegnałam. Gastrolog powiedzial, że niestety leczenie troche czasu potrwa, bo to nie jest tak łatwo się tego pozbyć( powiedział, że to tak jak z osadem w czajniku) , ale jest to uleczalne i nie groźne. Przepisał CONTROLOC na kolejne 3 m-ce i po tych trzech m-cach mam się do niego zgłosić na kolejną wizytę. Mam nadzieje, że tym razem mi przejdzie bo tak bardzo chciałabym mieć dzidziusia. A na razie ciągle czekam bo biorę leki. Co do psychologa to nie sądze żeby mi w czymkolwiek pomógł. Pozdrawiam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andzia Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2009 *DONIA* Hej DONIA . Początkowo miałam bóle w mostku . Potem doszła zgaga , częstsze bóle w mostku . Obecnie mam silne bóle w nadbrzuszu , pieczenie w przełyku prawie po każdym posiłku . Jestem po 6 gastroskopii , bakterie mam nadal oraz przekrwienie śluzówki . Pobrali mi wycinki . Czekam na wyniki . PS : Dzidziusia będziesz miała napewno , dlatego że ja mam aż troje . Pozdrawiam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 9 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2009 cześć andzia. objawy które opisałaś to naprawdę nic przyjemnego. możesz dać znać jakie będą wyniki. pozdrawiam i mam nadzieje, że w końcu będzie lepiej. ja ostatnio mam bardzo silne bóle brzucha, w sumie to już chyba zaczynam się do tego przyzwyczajać. co do dzidziusia to mam nadzieje, że kiedyś się go doczekam , ale teraz ciągle jestem na tabletkach które i tak nic nie pomagają. pozdrawiam :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pola Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Witaj DONIU-ja tez mam gastritis biliaris - podaję mail pola221@interia.pl- jak masz ochote napisz - pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Cześć Pola. @ wysłałam . Jeśli doszedł to daj znać. Pozdrawiam :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andzia Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Czesc donia przepraszam ze długo nie pisałam , ale tak wyszło.We wtorek ide do gastrologa z moimi wynikami. Po wizycie napisze ci co wyszło..Pozdrawiam ......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Trzymam kciuki. Mam nadzieje, że wyniki będą dobre. Czekam na wiadomość od Ciebie. Pozdrawiam :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andzia Opublikowano 5 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 czesc donia.......byłam dzisiaj u lekarza wyniki z pobranych wycinków sa ok,, *jakies chemiczne zapalenie* okazało sie ze mam refluks..musze zrezygnowac z niektórych potraw...dostałam leki..anestelock,debridat,venter,,,a przy nastepnej gastroskopii pobiora mi wiecej wycinków pod kątem raka jestem w grupie ryzyka* tata-rak wpustu do żołądka,,a dziadek rak żołądka* na razie jest ok mimo tych wszystkich bóli.... pozdrawiam ....a co u ciebie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 6 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2009 Cześć Andzia. Najważniejsze, że wyniki masz ok. Co do jedzenia to mi gastrolog powiedział , że nie muszę się stosować do jakiejś konkretnej diety. Mimo wszystko dużo na ten temat czytałam i staram się jeść rzeczy które nie obciążają żołądka. Mam nadzieje, że i te badania które będziesz miała pod kątem raka będą pomyślne... U mnie raz lepiej raz gorzej. W sumie to teraz od dwóch m-cy biorę tylko Controloc ( mam tych tabletek jeszcze na kolejny m-c) i w czerwcu mam wizytę kontrolną u gastrologa. Bóle na szczęście są słabe i cieszę się bo nie mam ich non stop. Z tego co czytam to niektórzy mają o wiele gorzej. Mimo to chciałabym aby ten ból w końcu ustąpił. Staram się o tym nie myśleć . Na początku bardzo mi było z tym ciężko, że muszę brać tabletki i nie mogę się starać o dziecko ale teraz już jest ok. W sumie już się przyzwyczaiłam trochę do tego bólu i tak na niego nie zwracam uwagi. Gastrolog powiedział, że aby przeszło trzeba się uzbroić w cierpliwość. Tak więc biorę tabletki , stosuję odpowiednią dietę no i czekam pełna optymizmu kiedy w końcu przejdzie. Również Cię pozdrawiam :)) Trzymaj się ... Papa :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 16 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2009 Cześć Andzia. I co tam u Ciebie? Czy leki które teraz bierzesz Ci pomagają? Chciałam się jeszcze spytać jakich potraw nie możesz jeść. Ja biorę teraz BIOPRAZOL i TRIBUX ponieważ po CONTROLOC czułam się nie za dobrze i niestety nie pomagał. Ale w sumie te leki co teraz biore też nie pomagają. Już nie wiem co mam robić. Ale jak mam wiedzieć ja skoro lekarze specjaliści nie wiedzą i ciągle przepisują mi te same lekarstwa mimo , że mi nie pomagają. Ogólnie nie jest aż tak źle ale po lewej stronie boli mnie cały czas, a nawet zauważyłam, że z tyłu na krzyżu. Co z tymi lekarzami jest, że nie potrafią dobrze leczyć? Robiłam USG i wyniki miałam dobre, więc teraz wiem, że to tylko problemy z żołądkiem (gastritis biliaris). Pozdrawiam :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andzia Opublikowano 20 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2009 cześć donia ... leki które teraz biore narazie mi pomagają . czuję się po nich dobrze . lekarz zakazał mi jeść : czekolady , tłustych potraw . mam unikać : gazowanych napoi , kawy , ciemnej herbaty , alkoholu. mam unikać kładzenia się po posiłkach . narazie jest o.k. ! mam do zrobienia jeszcze usg . pozdrawiam *] ps : życzę wszystkiego dobrego !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 21 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2009 Hej ANDZIA. No to super, że jest lepiej. Trzymam za ciebie kciuki! Wiem, że duży wpływ na to jak sie czujemy mają nasze myśli i nasze nastawienie. Trzeba wierzyć w to, że będzie dobrze i, że w końcu ból minie :)) A o tym , że po zjedzeniu nie wolno leżeć przeczytałam właśnie dzisiaj w gazecie. Nie wiedziałam , że nawet takie rzeczy mają znaczenie. Co do diety to ja tak samo jak ty unikam tych właśnie rzeczy.Pozdrawiam :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2009 Cześć ANDZIA. Piszę bo chciałam się z Tobą podzielić wiadomością, że jestem już zdrowa. Bardzo się z tego ciesze. Już nic mnie nie boli. Żadna choroba nie jest nieuleczalna. Ty też na pewno wyzdrowiejesz trzeba w to tylko wierzyć. Pozdrawiam :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andzia Opublikowano 24 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2009 Czesc DONIA. Ciesze sie ze jestes zdrowa ..mysle ze ja tez wyzdrowieje....pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 25 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2009 Hej ANDZIA. Co do twojej wypowiedzi powyżej to trzeba zastąpić słowo *myśle* na * jestem pewna* że wyzdrowieje. Bo ja jestem pewna , że i Ty będziesz się dobrze czuła i całkowicie wyzdrowiejesz. Jeśli będziesz kiedyś się nudziła to polecam książkę * Sekret* Rhondy Byrne. Trzeba ją czytać uważnie bo nie jest to książka łatwa. Ale pozwala na wiele rzeczy spojrzeć inaczej. Pewnie nie każdy zrozumie o co w niej naprawdę chodzi i nie każda osoba ją odbierze w tak pozytywny sposób jak ja , ale po prostu warto ją przeczytać. Pozdrawiam :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość salomea Opublikowano 31 Maja 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 witam wszystkich *) ja tez cierpie na tą samą dolegliwość co Wy. Byłam w piątek u lekarza i postawił własnie taką diagnoze w sumie tylko po zbadaniu mojego brzucha obeszło sie bez endoskopii.Dostałam leki- bioprozol tribux i gealcid leczenie zaczynam od poniedziałku i jestem ciekawa efektów. Cociaż powiem Wam ze u mnie to wygląda troszkę inaczej. Cierpię na to od 2 lat ale u mnie występuje napadowo tzn przez te dwa lata miałam chyba ok z 5 ataków straszliwego bólu brzucha i najgorsze było ze nic nie pomagało i zawsze lądowałam na pogotowiu po zastrzyk. Robiłam 3 razy w tym czasie usg zawsze wychodziło ok. no i w koncu po 2 latach pokierowali mnie do gastrologa. powiedział ze powinno mi przejsc po miesiacu brania tych leków a oprócz tego mam nie jesc za duzo białka i tłustych potraw. oczywiście powiedział ze praca też ma wpływ ja mam dosc stresujaca prace i do tego na 3 zmiany w pracy nie mam jak na spokojnie zjesc wiec mówił ze jak na szybko cos mam jesc to biszkopty popijać jogurtem *) albo zupke zmiksowana do termosa i wypic *) takze wybiore pierwsza obcje *) Chociaż na biszkoptach długo sie nie pociągnie. No i oczywiscie jesc wszystkie potrawy bardzo spokojnie popijać każdy kęs i ostatni posiłek zjadać trzy godziny przed spaniem! No postaram sie do tego dostosowac bo naprawde nie mam zamiaru kolejnego ataku przechodzic mnie te ataki tak paraliżuja ze nie mogę sie ruszyć! coś potwornego! dam znac pod koniec leczenia czy brzuszek zrobił się lżejszy *) a wszystkim chorym szybkiego wyzdrowienia! buziaki *) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DONIA Opublikowano 1 Czerwca 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2009 Cześć Salomea. Ja obecnie biorę CONTROLOC I TRIBUX. TRIBUX właśnie dzisiaj mi się skończył i już raczej nie bedę go brała. Dzisiaj sie dobrze czuje, czasami mam gorsze dni ale jest ok. Ta choroba ma to do siebie , że nie można się stresować i ciągle o niej myśleć ponieważ to jeszcze bardziej nasz żołądek napĘdza do tego aby bolał i się buntował. Tak wiec ja staram sie o tym nie myśleć i naprawdę jest ok. Wiem , że będzie dobrze zresztą juz jest dobrze i tego tez Tobie życzę. Troche mnie zdziwiło , że lekarz Ci powiedział abyś popijała jedzenie. Z tego co czytałam i wiem to nie powinno się pić podczas jedzenia i ja tak właśnie robię.Przed jedzeniem można wypić około 10 minut, a po jedzeniu trzeba odczekać co najmniej godzinę Ja niestety też mam w pracy kiepsko z czasem wolnym i wcześniej nie zwracałam na to uwagi i szybko jadłam , ale teraz uważam na to aby znaleść czas i zjeść spokojnie, każde jedzenie trzeba dokładnie przeżuwać i w żadnym razie nie można połykać jedzenia jak to się robi w sytuacji kiedy się je szybko.Trzeba myć ręce przed każdym posiłkiem i nie wolno jeść jak sie jest zdenerwowanym.Jeśli jesteś zdenerwowana to po prostu nie jedz bo jak bedziesz i tak jadła to na pewno Ci to nie pomoże ale dodatkowo zaszkodzi. Pozdrawiam Cie i życzę powodzenia. Na pewno będzie dobrze i bóle znikną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.