Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Zgrubienie nad piętą bolące przy nacisku


Gość Łukasz

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu nad moją piętą widnieje dość niepokojące zgrubienie. Nabawiłem się go prawdopodobnie w grudniu, kiedy zacząłem chodzić po raz pierwszy od długiego czasu w wysokim obuwiu zimowym (poprzednie zimy spędzałem w wygodnym obuwiu sportowym typu adidas) - na początku wiązałem buty dość mocno ściskając sznurowadła - niestety, lewy mnie trochę uwierał z tyłu, ale myślałem, że może się rozejdzie. Z czasem obcierał coraz mocniej, zwłaszcza podczas długich wypraw przez zaśnieżone tereny. Owo miejsce było zaczerwienione i pogrubione, ale stwierdziłem, że to pewnie po jakimś czasie zejdzie i po prostu zacząłem luźniej wiązać ten but. Nie odczuwam bólu podczas chodzenia czy nawet biegania w normalnych butach sportowych (halówkach), ewentualnie podczas wykonywania ruchu, który skutkuje naciskiem części buta na to miejsce. Czy może to być ostroga piętowa, czy po prostu nadmiar jakiejś tkanki, która odłożyła się w wyniku zapalenia ścięgna Achillesa, spowodowanego obcieraniem przez but? Czy można się tego pozbyć dzięki nieinwazyjnym metodom, czy najprawdopodobniej konieczna będzie interwencja chirurgiczna, zakładając, że bardzo zależy mi na zniknięciu tego defektu? Wygląda on tak: http://img684.imageshack.us/img684/8400/img7597s.jpg http://img638.imageshack.us/img638/8558/img7598t.jpg Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem. Zgrubienie tuż nad piętą bolące przy nacisku i przy probie biegu.Lekki ból odczuwałem już kilka miesięcy temu na początku biegu lecz po rozgrzaniu mięśni przechodził wiec go lekceważyłem. Niedawno zwróciłem uwagę na te zgrubienie które mam nad obiema piętami z tym że nad lewą dużo mniejsze. Z tego co wyczytałem w necie moje objawy pasują do zapalenia ściegna achillesa i do ostrogi Haglunda pewnie tylko zbadanie przez lekarza rozstrzygnie co to naprawde jest.Problem w tym, że do lekarza wybiorę się najwcześniej za miesiąc po powrocie do Polski. Chciałbym dowiedzieć się jak z tym postępować do wizyty u lekarza.Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam coś takiego od kilku lat. Moje pięty wyglądają jeszcze gorzej- efekt rozchodzenia butów. I po tym co piszecie to chyba wybiorę się do lekarza- może coś mi pomoże i w końcu będę miała ładne pięty *-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość stapler

Wszystkie te objawy i wygląd kliniczny wskazują na prawdopodobnie nagniotki. Leczenie nagniotków zależy od ich zaawansowania. W przypadku dużego zaawansowania zmian stosuje się leczenie zabiegowe czyli klasyczne wycięcie lub też można zastosować krioterapię (wymrażanie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam to samo co wy... jak jest pięta to tam wyrasta taka buła tzn..nad piętą oczywiście i boli jak się chodzi lub przy próbie biegu...nie wiem co mam z tym zrobić...jestem niepełnoletnia i rodzice nie chcą pójść ze mną do lekarza bo mówią, że to nic takiego.. Ja jestem rozpaczona bo czytałam po internecie różne historie i nie są one zbyt dobrą wróżbą.. ale chyba powinnam iść do lekarza. * //

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez to mam i najlepsze, że byłam u lekarza kazano mi zrobić zdjątko girek ze wszystkich stron :) i wszystko w porzo (jak dla mnie średnio w porządku)poszłam z tym zdjęciem do lekarza a ON że stawy kości itp są w normie nie ma zmian ani zwyrodnień że ten guzek to nie od kości...więc od kurde czego??i tu padła odp. od bardzo fantazyjnie fantastycznych i wygodnych modnych i pięknych szpilek przyciasnych itp butów....to by się zgadzało.....Dalej wybłagałam skierowanie do ORTOPEDY wizyta na 22.12.2011 OSTRO chyba zdechnę :( do tego czasu....Postanowiłam trochę poczytać o tym dziadostwie i EUREKA inaczej mówią na to zgrubienie (odcisk,itp.) jest na to maść ja mam GEMI na odciski :) przez 3 dni smarować cienką warstwą i zakleić plastrem (rano i wieczorem smarować) nie zmywając poprzedniej warstwy i najpierw robi się białe potem trzeba wymoczyć nogi w gorącej wodzie i odchodzi można delikatnie podwadzić ale nie zrywać na siłę, w razie konieczności kuracje powtórzyć narazie widzę male efekty ale lepsze to niż jak było będę dawać znać narazie robię przerwę żeby zdrowej skóry nie smarować i poczekam z kilka dni i odnowa powtórzę bo nie wszystko zlazło...Jestem dobrej myśli i będę walczyć z tym badziewiem :) Ahaaa i najlepiej jeszcze mieć maść na rany i maść z witaminą A żeby wszystko było ok...Trzymajcie kciuki PLEASSS...Pozdrawiam wszystkie zgrubiałe nóżki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też ten problem i znalazłam informacje które sugerowałyby, że jest to chroniczne zapalenie ścięgna Achillesa, tak jakby zbyt twarde obuwie spowodowało, że ścięgno to *czymś* obrosło, zerknijcie na to zdjęcie http://kokurewicz.files.wordpress.com/2008/07/noga.jpg spotkałam parę opinii, że pomagają ultra masaże. Ja jeszcze nie próbowałam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam to samo na dwóch stopach... na prawej jest bardzo duże, i rośnie od wewnątrz następne przy każdym, nawet delikatnym otarciu lub ucisku obuwia... robiłam wszystko co możliwe, miałam zdjęcia RTG, pierwsze 5 lat temu, następne w tamtym roku, kiedy to po ogromnym bólu przy nowych butach postanowiłam pójść do dobrego ortopedy, z resztą kolejny raz. Wcześniej mi mówiono, że jest to nie do ruszenia, bo jest tam przyczep Achillesa i jeżeli się go naruszy, to może być problem z chodzeniem. Natomiast rok temu zostałam poinfomowana, że na to tylko operacja, polegająca na ścieraniu tej narośli, ale nie daje mi ona gwarancji, że to nie wróci... Natomiast dwa tyg nie można stanąć na nogi, a następne dwa miesiące człowiek się męczy z chodzeniem, dlatego też zabieg należy wykonać latem, aby nie nosić zakrytych butów. Na zdjęciu nic nie wyszło, opis był jednoznaczny: *kości piętowe bez zmian patologicznych i zapalnych*. Zrezygnowałam z operacji, ponieważ ogarnął mnie strach, a poza tym nie mogę sobie pozwolić na długie zwolnienie w pracy. Minął kolejny rok, a ja dalej męczę się z nowym obuwiem, mimo, że skórzane, zanim stopa się przyzwyczaji, cierpię. Najgorsze, że to się powiększa, nie wiem do jakich rozmiarów może to rosnąć... Fakt w internecie nie ma takiej dolegliwości, to nawet nie zostało nazwane, wiadomo, że jest to od uciskającego obuwia i tyle... W poprzednich pokoleniach nikt tego nie widział... Jest to problem młodych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłam w necie, że jest to pięta haglunda. Można obejrzeć na you tube operacje, a właściwie zabieg. Właśnie noszę nowe czółenka, ból mam okropny, nie wiem co robić... jestem coraz bardziej bezradna, jest to już tak na prawej stopie powiększone, że przyrost kości jest dosłownie na całym tyle pięty...naczytałam się, że grozi to martwicą kości i zwyrodnieniem, natomiast na tym forum przeczytałam w innym poście, że dziewczyna miała tą operację i po 5 miesiącach chodzić nadal nie mogła i nie poleca, bo rehabilitacja trwa długo i nie ma rezultatów. Proszę o pomoc, jeśli ktoś przeżywa to samo i zna choć jakąś maść na to!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to prawdopodobnie stwardniałe ścięgno achillesa. Zaczerwienienie i możliwe opuchnięcie możesz mieć od butów, które przy chodzeniu cię obcierają (ale z tym nic nie zrobisz). Są nikłe szanse, że tom zlikwidujesz. Musisz kilka razy dziennie rozcierać piętę przy pomocy maści rozgrzewających typu Ben Gay lub Deep Heat itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem i obecnie biore zabiegi falą uderzeniowa jestem po pierwszym zabiegu. Zabiego robi sie co 4 dni w sumie 5 zabiegów. Sa dosc bolesne ale po pierwszym zabiegu czułam poprawę. Jutro idę na nasteny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam taką narośl na lewej nodze. Rok temu zdecydowałam się ją usunąć metodą chirurgiczną. Radość nie trwała długo. Miesiąc temu zauważyłam zgrubienie. Narośl odrosła w tym samym miejscu, a dzisiaj mam problem z założeniem obuwia. Niestety, ale chyba znowu udam się do lekarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa jestem czy autor tematu dalej to ma czy już przeszło? ja się dziś dowiedzialam, że to nie zniknie i nic z tym zrobić nie można. Też chodziłam w butach, które chciałam rozchodzić i wynikiem tego jest taki właśnie guzek nad piętą, który na szczęście przestał boleć, bo wcześniej niemoglam chodzić. Teraz mi przeszkadza po prostu jego wygląd :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się... SCHODZI! Męczyłam się z guzkiem identycznym jak ze zdjęcia autora tego postu. Piękne czarne botki na niewielkim obcasie były zbyt atrakcyjne, żebym zwracała uwagę na niewielkie otarcie na lewej stopie. Na początku naprawdę bolało. Sylwester w tych butach, a potem droga do mieszkania na drugim końcu miasta była nie do wytrzymania. Noga mi zdrętwiała, bolała cała aż do kolana przy każdym kroku. Później pojawiła się gulka z wyraźnym zgrubieniem w środku. Nachodziły mnie myśli, żeby to po prostu nakłuć i ewakuować całą *treść* tej gulki. Na szczęście nie byłam aż tak zdesperowana. Od pewnego momentu zaczęłam moczyć piętę w wręcz wrzącej wodzie. Nawet sobie nie wyobrażacie mojego wrzasku, jednak konsekwentnie robiłam to miesiącami co wieczór. Po takiej *kąpieli* stopy nakładałam różnego rodzaju maści. Od zwykłego nivea, przez bepanten, maść witaminowa, tribiotyk (nie pamiętam jak się pisze). Nakładałam na noc skarpetkę, żeby dany krem dobrze się wchłonął, a nakładałam bardzo dużą jego warstwę. Dziś mamy 25 kwietnia, a moja gulka jest już prawie płaska. Zwiotczała i jest strasznie elastyczna, ale nie sterczy już jak dawniej. Daję sobie jeszcze miesiąc kuracji i mam nadzieję, że całkiem zniknie. POLECAM!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu autor postu. Wydaje mi się, że te moje zgrubienia po czasie się zmniejszyły - na tyle, że zastanawiam się, czy to, co jeszcze widać, nie jest przypadkiem naturalne. Ale może to jeszcze pozostałości, choć naprawdę nieznaczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam dokładnie to samo co autor tego tekstu a z bólem to tak jak Gosia mniej więcej mam. lekarz stwierdził zapalenie przyczepu ścięgna achillesa. objawy ponoć podobne do choroby Haglunda. Dostałem leki przeciwzapalne i po 10 dniach miało niby przejść ale kończy sie drugi tydzień i niestety ból dalej jest zwłaszcza w pięcie oraz częste *rwania* w ścięgnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Moje zgrubienie wygląda tak jak u autora postu. Jednak u mnie pojawiło się znienacka i wcale nie boli. Dziwne, bo żadne buty mnie nie obtarły, a jedynie nieco więcej czasu spędziłam chodząc. Niestety w miejscu gdzie jestem nie ma możliwości udania się do lekarza specjalisty. Co robić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×