Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Chroba Dercuma


Gość Magdalena z Śląskieg

Rekomendowane odpowiedzi

ja też mam niezliczone ilosci tluszczakow, ktore okresowo mnie bolą.Najbardziej bola mnie jak powstaje nowy wtedy piecze mnie to miejsce. Jestem z tego powodu nerwowa poniewaz mysle ,że moze to byc niebezpieczne. Nie mam zamiaru jak na razie wycinac ich bo musieliby mnie najpierw pbedrzec ze skory aby to swiństwo powycinać. zauważyłam ,że one sie raz zmniejszja a potem zno powiekszja, chyba z powodu zatrzymywania wody w organiżmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grAZyna mi się tez wydaje ze one raz są większe raz mniejsze a teraz jak trochę schudłęm mam tylko wrażenie że większe ja mam ich tylko kilka z tego co wiem to trzy jedem od 10 lat taki sam jeden zauważyłem niedawno i jest puki co malutki i jeden dopiero zobaczyłem gigant szok a jak się schudnie do kości to one może się wypalą same i wchłoną*?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Ja też jestem posiadaczką tych niesczęsnych tłuszczaków. Tylko problem u mnie polega na tym, że rosną przykręgosłupowo - między mięśniem a powiężią) i jest problem z diagnostyką, to jest w tym wszytkim najgorsze. Nie są w kształcie okrągłym, tylko takie *rozpłaszczone* a rezonans ani usg ich nie pokazało, dopiero jak otworzyli i chcieli operować coś innego, a tu się okazało, że tłuszczak o długości 10 cm! Za kilka miesięcy znów to samo - tylko że już znacznie większy - wyżej i w miejscu opeorwanym. Najgorsze jest to, że ból jest piekielny, a ja muszę udowadniać, że je mam z powodu tych nieszczęsnych za mało czułych badań. Czy ktoś z was ma tłuszczaki przykręgosłupowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Miałam na myśli to, że w moim przypadku badania nie były na tyle czułe - tzn. nie ujawniły tych tłuszcaków - ani rezonans magnetyczny, ani usg. Podobno ze względy na kształt - nie były to typowe *kuliste* guzy, tylko takie *rozpłaszczone* - między mięsiem a powięzią. A że powięż jest bardzo unerwionym miejscem, to nieziemsko bolały, bo na nią uciskały. każdy z nich miał 10 cm długości, Dopiero śródoperacyjnie lekarze zobaczyli te tłuszcaki. A ja czuję, że problem się jeszce nie skończył - czuję dolegliwości. Chciałam zapytać, jak zostały zdiagnozowan e twoje tłuszcaki? Czy były przykręgosłupie widoczne, czy uwidoczniły je badania? Jak duże były i czy też tak bardzo bolały/ bolą? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszce raz ja:) Magda, dopiero przeczytalam cały wątek od początku do końca raz jeszcze i /twiją historię. Mam podobny problem - nikt nie chce ciąć - bo są głęboko w kręgosłupie, nie widoczne gołym okiem, ja 2 razy pokazałam palcem lekarzom , gdzie jest coś, co powoduje, że nie mogę wytrzymać bólu. Rozcięli i znaleźli, Ale mówią mi, że nie rozetną całych pleców wszędzie tam, gdzie pokazuję. A z bólem masakra. Ni wiem zupełnie co robić. Jeszce gdyby jakieś badanie je pokazywało.... bo gołym okiem są nie widoczne. Za to tak piekielnie bolesne, że nawet ubranie uraża i dotyk boli, mimo, że są głęboko. Masakra... Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Magdalena ze śląskiego

Witam Haniu,no cóż szukam i szukam jakiegos rozwiązania ale to chyba błędna droga.Na tłuszczaki to chyba faktycznie nic niema rady.Tak bolą,i to jest najgorsze,ja pod łopatką nie mam czucia w plecach,sądze że to od tych cholernych tłuszczaków.A mam ich naprawdę chyba ze 100 jak nie więcej.Tutaj na forum pisał Marcin ze mozna pozbyc się tłuszczaków,ale tak naprawdę to ja nie dam rady(chyba) w taki sposób.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,. też mam dużą liczbę tłuszczaków na ciele . słyszałem że to może być spowodowane tarczycą ( mam wysoką niedoczynność tarczycy ) , W telewizji jak leciał kiedyś dokument o tłuszczakach to specjaliści wypowiadali się że to może być od wysiłku fizycznego albo od stresu . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Magdalena ze śląskiego

Hej Łukasz,no cóz jeśli to tłuszczaki pojawiają się od stresu to ja chyba się z tym zgodzę,kiedyś przeczytałam że jeśli już się ma tłuszczaki to one powodują depresję.Ja mam ich coraz więcej,co jakiś czas nowe i nowe.Mieszkam obecnie w Anglii i wybiorę się do lekarza tutaj może tu zostaną pomyślnie usunięte.W Polsce lekarze nie zabardzo chcą je usuwac,twierdząc że taka natura i mówią że jeśli nie ma na to leku to trza to zostawic.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Magda za odpowiedz . Mogę prosić Cię o kontakt ? Mój gg 4871004 * janbec22@wp.pl Mam już pewne podejrzenia co do pojawiania się *tego* na ciele i chciałbym prosić o kontakt inne osoby które maja problem z tego typu kulkami żeby po wspólnej wymianie doświadczeń ustalić od czego się to bierze . Pozdrawiam Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Agnieszka

Witajcie .Widzę że nie jestem osamotniona w walce z tłuszczakami.Mam 36 lat i całe kolonie tłuszczaków umiejscowionych głównie na plecach ,brzuchu i piersiach,ale jak dobrze poszukam to znajdą się jeszcze w innych miejscach.Tą przypadłość ma również moja mama i siostra, więc z całą pewnością muszę przyznać że geny mają tu duże znaczenie.Od kilku miesięcy tłuszczaki w okolicy lędźwiowej zaczęły mnie boleć ,właściwie to tak jakby ciągnąć czuje w tym miejscu dyskomfort .USG piersi i brzucha wykazało tłuszczaki ,ale lekarz dla pewności kazał zrobić biopsję .I tak w ramach przeglądu zafundowałam sobie 8 marca dwie biopsje ,bałam się bardzo ,ale okazało się że niepotrzebnie w skali 1 do 10 bolało 1 .Właśnie odebrałam wyniki ,które potwierdziły że są to tłuszczaki ale ponieważ odczuwam ból lekarz postanowił usunąć bolące.Kiedy spytałam czy może usunąć z całych pleców powiedział ,że nie chce mi zrobić poligonu na plecach.Umówiłam się na czerwiec .Mam nadzieję że będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lipoliza z lecytyny ~ mezoterapia (injekcje) fosfatydylocholiną: tłuszczkowatość genetyczna = Familial multiple lipomatosis=FML Ciekawe artykuły: http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/j.1600-0560.2006.00651.x/abstract i http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/j.1600-0560.2006.00651.x/abstract kontakt z dr BECHARA Niemcy http://www.derma.de/Bochum/op_bochum.0.html http://www.injection-lipolysis.co.uk/index.php?id=1401 a i tak nie wiadomo co robić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, też mam bardzo dużo tłuszczaków :( , przeczytałem już chyba na ten temat wszystko co jest możliwe, rozmawiałem z wieloma lekarzami i nic to nie dało. nie ma na tą przypadłość na razie żadnego sposobu, jedynie jak wiecie wycinanie... czytalem ze w walce z tluszczakami pomoc moga algi morskie, mozna je kupic w postaci spiruliny. sproboje moze to cos pomoze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Tez mam sporo tłuszczaków. Nieliczne sa bolesne lecz nie zawsze. Zrobilem zabieg ultradzwiekami na jednego. Zmniejszyl sie. Jednak to stosunkowo drogi zabieg jednak może to jakieś wyjscie bez skalpela. Po zabiegu nie urusł wogole. Nie powtarzalem zabiegu i dlatego pewnie nie znikl calkowicie. Mam ich okolo 30. Zaczely sie pojawiac w wieku 18 lat. Lekarze mowia taka uroda jednak to mi sie nie podoba. Nie jestem otyly. Troche tkanki tluszczowej mam lecz nie duzo. Waze 73 przy 183 cm. Mysle o liposukcji z glowica ultradzwiekowa ktora rozbija tkanke tluszczowa a ona jest wysysana dzieki czemu nie bede wygladal jak sito. Jestesmy mniejszoscia i dlatego nikt nie probuje tego zwalczac. Powiem szczerze jeszcze nie przeszkadza mi to strasznie lecz zaczyna troche irytowac. Jak mam wybierac to wole zyc bez tluszczakow i bez wielu szram... Mam 32 lata. Pozdrawiam a jak ktos cos znajdzie skutecznego to dajcie znac. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej ,ja też mam te dziwne guzki,umiejscowiły mi sie jakby na zebrach i niektóre bolą ,a niektóre nie.Myślę,że jak za bardzo dzwigam cos ,to wtedy bardziej boil.ponoć czasem się ma taka urodę i nic na to nie mozna poradzic:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ja usuwałem tłuszczaki metodą liposukcji dwa razy. Mam już tak usunięte ponad 70 tłuszczaków ( plecy, brzuch, nogi i ręce). Zostało mi ich jeszcze trochę (pewnie za kilka lat powtórzę zabieg), natomiast są tak małe że na razie ich nie widać. Kiedyś usuwałem 3 tradycyjną metodą jednak zostały mi spore blizny. Próbowałem lipolizy ale u mnie niestety nie podziałała ( poza tym to nie jest najlepsza metoda bo w najlepszym razie może tylko zmniejszyć tłuszczaka). Po liposukcji jest znacznie lepiej. Zabiegi wykonywałem niedawno. Mam małe blizny (2-4mm), które za kilka miesięcy zbledną i prawie ich nie będzie widać . Tłuszczaki nie odrastają, gdyż usuwają je z całą torebką. Gdybyście decydowali się na taki zabieg to usunięcie torebki jest najważniejszą sprawą i zawsze o to pytajcie, gdyż samo odessanie tłuszczu przyniesie efekt tylko na jakiś czas, a tłuszczak z powrotem odrośnie. Ja w końcu pozbyłem się tego gówna i jestem bardzo szczęśliwy . Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jest niewiele miejsc gdzie takie zabiegi robią, przez co jest bardzo drogo. Większość lekarzy do których chodziłem w ogóle nie zdaje sobie sprawy o istnieniu tej metody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×