Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Wymioty żółcią po alkoholu


Gość Alicja

Rekomendowane odpowiedzi

Od nie dawna mam to samo . Wczoraj wypiłem 2 mocne piwa i 2 warki zwykłe do tego fajki . Oczywście przed pójściem spać wszystko wyrzygałem tak mi sie zdawalo bo to co przeżyłem rano to koszmar . Głowa cała boli najbardziej oczy . Pierwsze co to zwróciłem kompot którym chciałem zaleczyć kaca później już standardowo rzygałem wszystim co wypiłem wodą skokiem herbatą i ta okropną żółcią ! . Nie potrafie logicznie wytłumaczyć czemu po wypiciu 4 -5 piw mój organizm tak drastycznie reaguje na alkohol . Czasem potrafię wypić wódke i piwo i na drugi dzień mieć lekkiego kaca. Mam dopiero 20 lat ! może to być coś poważniejszego ? Dzisiaj już jest lepiej bo wypiłem herbatę z miętą i pochlipałem troche zupki z jajkiem, Chyba czas najwyższy zrezygnować całkowicie z tej trucizny zwanej alkoholem to gra nie warta świeczki w moim przypadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po raz pierwszy zdarza mi sie dzisiaj po wczorajszych 4 kieliszkach wina. wystepuja wszystkie opisywane objawy, bol glowy, skroni, swiatlowstret, bol oczu, wymioty zolcia, zimne poty. problem w tym, ze mam zawsze przygody ze zdrowiem i powinnam pewnie cos teraz wziac, ale mam 20 lat i *za kare* caly dzien nie bede mogla usiasc (tyle zajec narzuconych przez rodzicow, ktorzy niestety w domu byli kiedy wrocilam po imprezie) nie pije. nie bede juz pila, bo to nie warte takiego samopoczucia. pozdrawiam, jak wyzej, wszystkich cierpiacych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZytalem nie jedno krotnie to forum , gdyz sam mam taki problem. Jednak postanowilem cos z nim zrobic, po badaniach krwi ktore niczego nie wykazaly zostalem naprowadzony przez lekarza na to iz jest to prawdopodobnie albo przepuchlina lub poprostu jest to spowodowane zla dieta ( zakwaszeniem organizmu ). Niestety niezbedna do 100% stwierdzenia przyczyny jest gastroskopia */ Mozna zawsze po wypiciu alkoholu w ilosciach jakich kto lubi, zjesc troche cytryny albo chociaz troche wycisnac do wody i wypic , takie male sposoby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy i koleżanki, mam do was jedno pytanie, dzisiaj np. wypiłem może pól litra wina, przerwę po winie miałem jakies 1-2h i wypiłem 2 kieliszki czystej wyszedłem na dwór pochodziłem z kumplami i oczywiście między czasy czyli po winie fajka, przed wódką fajka, po wódce fajka i jak już wyszedłem po prostu myślałem że przewrócę się na dworze.. wymioty, ból głowy nie wypiłem dużo... Może jest to spowodowane tym że mój organizm nie znosi alkoholu ??? Chodź te wymiotywanie jest tylko w tedy kiedy zażyje wódke. nie ważne jaką... proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skarby. To najfajniejsze dobrze bawić się dziś ,ale to jutro :) Najfajniejsze to za parę godzin lub minut nie mieć do pracy po imprezie, tym bardziej,że mózgownica musi być w 100%kumata :) Ludki uczą się na własnych błędach. Jeśli nie pomoże dużo wody i * pójdą inne treści * to polecam urlopik na żądanie, i pewnie miło będzie jak ta *reszta niechcianej części imprezy też ulotni się z nas ,a podjedzenie *zupki chińskiej*(nie gorącej,tylko ciepłej) będzie prawdziwym balsamem ,a do tego spokojne wypoczywanie w ciszy przy zgaszonym świetle przy TV i nastawionym budzikiem na następny orzeźwiający poranek(nie ważne czy po ciemku wstajesz czy nie,ale ważne,ze już nie na *bolączkach dnia wczorajszego **) *)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Zbyszek

Nie rozumiem was przecież jak się pije to żyganko to podstawa u mnie kumple jak wypija to rzygaja gdzie popadnie ziemia,buty,kaptur od bluzy, lazienka (kibel) umywalka) i jest to normalne prawda jest ze jak sie zygac nie chce to najlepiej jest. - wypoczac dobrze (Najlepiej przed imprezką nie robic nocki ! ) - Ja zrobiłem rzygalem na 2 metry *D ( moj rekord chyba) - zjesc cos najlepiej cos cieplego ! Obiadek , Jakąś zupke . Ja osobiscie polecam Smarzony boczek z cebulką chrzanem i bułką . To mi zawsze ratuje dupsko przed rzyganiem. - rozmawiac, rozmowa to podstawa bo gdy sie nie rozmiawia to sie zamula a jak sie zamula co sie robi ?! Rzygu rzygu ! - nie palic mocnych szlugow najlepiej jak trzeba to z kims zapalic na pojare jakiegos lajta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, wydaje mi sie, ze to i tak sprawa indywidualna. Jednym moze i pomaga jedzenie i picie wody. Mi się zdarzyło wypic 2 i pol butelki piwa w przeciagu 7 godzin, a zjadlam tlustego hot-doga, a przed snem wypilam jeszcze mineralna i co? I rzygalam spieniona żółcią cały kolejny dzien! Swoja droga - nie sadzidzie, ze to lekka przesada jak dla zdrowego organizmu? Zastanawiam sie, czy przypadkiem nie jestem na nic chora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mam problemy z żołądkiem po zakrapianych imprezach. Gdy impreza jest *siedząca* i zagryzana chipsami czy innym świństwem- zawsze mnie bierze. Gdy jedzenie jest konkretne, albo jest dużo tańców i ruchu- wszystko jest ok. Zawsze po przespaniu 2 godzin po imprezie budzą mnie mdłości, i zazwyczaj 1 czy 2 zwymiotuje tym co zjadłam, później wypiję gorzką herbatę i jest ok. Ostatnio jednak po małej ilości alkoholu i to nie jakiegoś mego mocnego (gin), przez cały dzień wymiotowałam żółcią, nie mogłam nic zjeść, ledwo trzymałam się na nogach bo nie uzupełniałam płynów. Zjadłam suchą bułkę i ją też zwróciłam razem z żółcią. Sytuacja się powtórzyła dwa razy- nigdy wcześniej rak ne miałam więc się trochę denerwuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam taki sam problem, nie wiem czy nie wybrac sie z tym do lekarza bo to nie pierwszy raz.. */ w dniu picia wszystko ok ale na drugi dzien.. tylko zolc*/ mam dopiero 22lata i niepokoje sie strasznie, jeszcze dwa lata wstecz moglem pic pic i pic nic sie nie dzialo ale od jakiegos roku zawsze po piciu rzyganie :( staram sie nie pic za duzo, robie przerwy ale zawsze jest tak samo :( pomozcie moze ktos byl z ta sprawa u lekarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym dowiedzieć się, czy ktoś z Was był z takim problemem u lekarza. Tak szczerze mówiąc zaczynam się już martwić. Bo mam tak jak Wy, na następny dzień (nieważne po jakiej ilości alkoholu dnia poprzedniego) wymiotuję żółcią. Trwa to cały dzień średnio co 20 min. Później kilka dni dochodzę do siebie. Kiedyś miałam tak tylko po alkoholu a teraz zdarza mi się tak samo z siebie a do tego bardzo często mam wrażenie jakby mój organizm trawił się sam od środka, często też mam mdłości, no i ból po prawej stronie głowy (w okolicach oka). Aha, i nie wiem jak u Was, ale u mnie nie działają wymienione na tym forum sposoby - typu nie mieszaj alkoholi, pij mało, zjedz coś kalorycznego, żadna witamina C nie pomaga, żadna mięta, herbata, leki powszechnego dostępu, po prostu NIC. Nie wiem co mam robić, ale chciałabym czuć się dobrze, chociaż na co dzień a już nie mówię o dobrym samopoczuciu po imprezie... Help.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość studentka

@up, mam podobny problem. 23 lata, piję nie dużo (do 8-9 piw w ciągu doby, czyli na imprezie nie więcej jak 6). unikam wódki, bo za szybko odpadam. nie mieszam alkoholi, jem przed imprezą coś tłustszego, witaminę c oraz b12. wysypiam się regularnie. jednak od jakiegoś roku coraz gorzej jest dzień po. nie mogę wstać z łóżka, ledwo ruszam ręką czy nogą, wymiotuję żółcią cały dzień. przerzucam przez żołądek około 1,5 litra wody, wtedy jest trochę lepiej i mogę napić się ciepłej słodkiej herbaty z cytryną. jakieś 3 h później coś zjeść. cały dzień na marne, bo nawet jak już dojdę do siebie czuję się dziwnie i nie mogę za bardzo myśleć. proszę, jeśli ktoś się przebada, niech tu zamieści wyniki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ON28pomorskie

studentka jak dla ciebie 8-9 piw to jest nieduzo to ciekawi mnie ile to jest duzo? jestes alkoholiczka zapewne ale nie mi jest to rokowac. wiekszosc osob piszacyc w tym watku ma problem z alkoholem. ja tez niestety mam z tym ze ja to sobie uswiadomilem ale nic nadal z tego nie robilem. chociaz wcale duzo nie pilem bo moze 2 piwa na wieczor a czasem i 5 ale tak raz na tydzien. kiedys myslalem ze to nie alkoholizm jednak teraz uwazam sie za sto procentowego alkoholika. nie mowiac juz ze organizm dal mi taka szopke z zoladkiem wymiotami oslabieniem ze nie moge sobie z tym poradzic. chce utrzymac calkowita abstynencje juz na zawsze do konca zycia daj mi Boze kochany aby mi sie to udalo, bo jak wiecie pokusy leza na ulicy. Chociaz przy odpowiedniej motywacj da rade je pokonac. Pierwsza i najwazniejsza zasada - alkohol jest od nas silniejszy a z silniejszym nie ma co walczyc bo i tak cie pokona predzej czy pozniej. Takze wszystkie picie kontrolowane to jak kazdy alkoholik juz przerabialem samooszukiwanie siebie i innych ze w stu procentach kontroluje swoje ciagaty do alko. Bajki typu pije tylko piwo itp juz do mnie nie trafiaja - to jest tlumaczenie alkoholika ktoremu odebrac chca *ukochany* napoj i alkoholik broni sie przed tym nogami i rekami oczywiscie podswiadomie i nawet o tym nie wiedzac. Zycze wszystkim ale przede wszystkim sobie *) calkowitej abstynencji i braku problemow z zoladkiem. Wierzcie mi kochani to juz nie sa zarty mozna sie nawet wpedzic na tamten swiat czego nikt z nas by nie chcial - przynajmniej nie teraz bo niejednoktrotnie wypowiadaja sie tu mlodzi ludzie, sam jestem jeszcze mlody mam 28 lat. Chce uratowac swoje zycie. Dziekuje za to ze przeczytales mojego komenta. pozdrawiam serdecznie i NIE DAJMY SIE ODPUSCMY I NIE WALCZMY Z ALKOHOLEM .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam straszne problemy z zaladkiem, nie wazne co wypije i ile czy zmieszam czy nie... Budze sie rano i odrazu chce mi sie zygac, jedyne co wchodzi mi to woda lub sok malinowy. Glowa praktycznie w ogole mnie nie boli tylko brzuch. Czesto sie zdaza po wodce ze wstaje, i wymiotuje wszystkim co zjadlem, 10min ulgi i potem znowu juz sama żółć i tak ze 2-3 razy. Dopiero wieczorem moge zjesc jakis normalny posiłek ale tez nie za duzo Chcialbym rzucic calkiem picie ale jestem studentem i tu ciezko nie wypic raz w tyg kilku piwek.. Jak życ?? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jakiś koleś

Ja na kacu rzygam tylko jak przesadzę z ilością wypitego alkoholu poprzedniego dnia, no i niestety wczoraj przesadziłem. Wypiliśmy z kumplem 1,2 litra wódki w ciągu ok. 4 godzin - na początku kupiliśmy 0,7 czystej, ale po jej wypiciu kumpel namówił mnie jeszcze na 0,5 żołądkówej miętowej (on waży koło 100 więc mu było mało, ja koło 70, ale też mi najwyraźniej jeszcze było mało) i do tego wypaliłem z 6 fajek (na codzień nie palę). Niestety przed piciem nie zjadłem kolacji, ale głodny też nie byłem. Standardowo po takiej ilości urwał mi się film, ale z relacji dziewczyny wiem że jak się położyłem spać to zacząłem rzygać - często tak mam że jak dużo wypiję to w pozycji pionowej mnie nie muli, ale jak tylko się położę to helikopter i do kibla. Dzisiaj rano obudził alarm w telefonie przypominający o dokarmieniu zakwasu na chleb więc musiałem wstać z łóżka, a jak wstałem to mnie zaczęło mulić i musiałem się wyrzygać, pewnie jakbym nie musiał wstać to bym pospał jeszcze kilka godzin i żadnego rzygania by nie było. Potem zjadłem 3/4 banana, wypiłem multiwitaminę z minerałami i łyknąłem tran i omege 3, ale najwyraźniej za dużo tego wszystkiego było i znów rzygałem, potem chyba jeszcze raz już z żółcią, po czym zjadłem resztę banana i kilka łyżeczek cukru, bo wiem z doświadczenia, że jak się nic nie zje to jeszcze bardziej muli więc lepiej coś zjeść nawet jak wydaje się niemożliwe przełknięcie tego. Teraz zjadłem mandarynkę i jest chyba lepiej więc zaczynam obierać drugą. Postaram się już nie przekraczać dawki 0,5 na głowę bez jedzenia i postaram się ograniczyć fajki, mam nadzieję że dzięki temu uniknę już takich sytuacji. Alkoholikiem nie jestem, nie piję codziennie tylko raz, czasami dwa razy w tygodniu i jakoś nie ciągnie mnie do alkoholu, mam 25 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

same obrzygańce jak leci *) tylko nikt nie daje przyczyny tego stanu? :( to szkoda, bo umnie jest problem z żółcią nawet po 1 - 2 piwach, co jest chyba chore.. trzeba zbadać może jakieś hormony? lub wzmacniać wątrobę prochami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam dokladnie to samo kiedys potrafilem wypic 4 piwa i rzygac na drugi dzien zolcia zimne poty caly dzien luzko. po 3 nic mi nie było. ostatnio zaczolem zygac wlasnie po 3 a po 2 nic mi nie było. a wczoraj wypilem z kolega 2 i pol piwa bo mielismy 5 i dzis rano czulem ze cos sie dzieje ale przaeszlo. bo je sie ze za pol roku bede rzygac po piwie. a propo alkoholizmu to pije tylko 2 razy na miesiac czasem 3 jestem kierowca tira i nie mam czasu na takie cos czy moze ktos wytlumaczyc o co to chodzi bo ostatnio to wstyd gdzies isc na impreze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam...mam 17 lat i styczność z alkoholem mam już od ponad trzech lat.Nigdy jakoś nie piłem do tak zwanego zgona...Wiem kiedy powiedzieć stop,znam pewne granice.Nie jestem też typem osoby ,która potrafi wypić dużo,zazwyczaj na imprezie 3,4 piwka lub około 300 ml wódki...To też zależy jak przygotuje organizm czyli czy przegryzam coś do alkoholu,taniec lub po prostu czas picia....Wczoraj na małej imprezie niby nie wypiłem dużo,bo co to jest dwa piwa,dwa kieliszki wódki,kieliszek wina(oczywiście dodatkowo papieroski oraz parę buchów THC).O ile nie miałem zaburzeń mowy i ruchu, tyle szybko złapały mnie nudności i gdy położyłem się w domu helikopter w głowie dał mi sygnał ,że muszę zwymiotować.Dwie seryjki oczyszczania i był już spokój.Według was przyczyną mojej awarii było zmieszanie róznych alkoholu i dymu papierosowego?Czy jednak to,jest to sygnał ,że picie nie jest stworzone dla mnie? Wniosek nie mieszać, bo to nie pierwszy raz po mieszniu mam wymioty...Jakieś sposoby na helikopterka i wymioty ,już w trakcie objaw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×