Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Rakowiak wyrostka robaczkowego


Gość Arkadia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, trzy tygodnie temu miałam usunięty wyrostek robaczkowy, z powodu ostrego zapalenia wyrostka. Wszystko było dobrze, ąz do momentu gdy otrzymałam wynik histopatologiczny. Napisano tam: Appedicitis purulenta incipiens* Carcinoid....Utkanie rakowiaka ( guz o średnicy 0,5 cm) widoczne w błonie podśluzowej i na całej grubości błony mięśniowej. Nie przerasta błony surowiczej i nie jest obecne w linii cięcia chirurgicznego od strony kątnicy. Nie wykazuje mitoz i angioinwazji. Badania immunohistochemiczne Chg ( +) Co to znaczy? Czy mam się czego obawiać? Jestem przerażona i bardzo zdenerwowana, a na wizytę musze jeszcze parę dni poczekać. Zdaję sobie sprawę z tego, że to nowotwór, ale czy jest szansa, że po wycięciu wyrostka zawierającego tego guza, będę już zdrowa? Na czym polega dalsze leczenie, postępowanie w tym przypadku? Bardzo proszę o odpowiedz. dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oznacza to rzeczywiście, że został usunięty rakowiak czyli nowotwór potencjalnie złośliwy, potwierdzony także badania immunochemicznymi (chromogranina A dodatnia), w początkowym stopniu zaawansowania (mały guz nie przekraczający ściany wyrostka robaczkowego). Ze względu na potencjalną złośliwość rakowiaków leczeniem z wyboru jest ich radykalne wycięcie. W przypadku rakowiaka wyrostka robaczkowego, gdy nie przekracza on 1 cm i nie przekracza surowicówki wykonana appendektomia zazwyczaj wystarcza. Trzeba jeszcze w tej sprawie najlepiej skonsultować się z onkologiem, ale zapewne już nie będzie trzeba wdrażać żadnego leczenia dodatkowego (nowotwór został całkowicie usunięty). Patrz strony: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rakowiak http://mediweb.pl/diseases/wyswietl_d.php?id=45 http://www.onkonet.pl/dl_npp_rakowiak.html http://www.zgapa.pl/zgapedia/Rakowiak.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość niepamietam

Nie chcę podważać opinii użytkownika staplera, bo lekarzem nie jestem ALE sama miałam rakowiaka i rozmawiałam na jego temat z wieloma specjalistami, w tym z profesorem Pawlickim. Rakowiak NIE jest nowotworem złośliwym, może mieć jedynie pewne hmmm okoliczności nadające mu charakter n. złośliwego, np angioinwazja, która została u mnie rozpoznana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rakowiak jelita grubego, w tym przypadku wyrostka robaczkowego rzeczywiście nie musi być złośliwy, nie daje on żadnych oznak istnienia w organizmie, co jest częstym powodem do długiego rozwoju i podzielności jego komórek. Ja dowiedziałam się o tym, że mam rakowiaka miesiąc temu. owszem, był to dla mnie niesamowity szok, ale w końcu trzeba to zwalczyć, prawda? mój rakowiak prawdopodobnie jest w miarę szybko wykryty, dodam, że mam 18 lat. guz ten jest dość duży, bo ma 2,5 cm średnicy i obejmuje mięśniówkę, naloty na obszarze marginesu chirurgicznego, a co najgorsze jest on umiejscowiony w lini cięcia wyrostka, co oznacza, że został on naruszony. teraz miałam pobraną krew na markery oraz wzięte bloczki do kolejnego badania histopatologicznego. w listopadzie jadę na badanie PET, czego mogę się po nim spodziewać? nie mam pojęcia, wiem jednak, że będę z tym walczyć w każdy możliwy sposób..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam 22 lata i 3 miesiace temu wykryto u mnie guza neurokrynnego wyrostka robaczkowego o wym. 4,5mmx2,5mm zlokalizowany w czesci dystalnej wyrostka po pewnym czasie zostalem wezwany po wynik histopatologiczny rakowiak nie nacieka surowicowki angioinwazja niewidoczna w granicy ciecia chirurgicznego wyrostka utkanie nowotworu nie wystepuje stopien zaawansowania pT1aS1 chcialbym sie dowiedizec czy wymagam dalszego leczenia onkologicznego czy po prostu samej opserwacji bo zostala mi odwolana operacja resekcji jelit

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak możecie napiszcie bardzo proszę jak u Was po tym czasie wygląda sytuacja po rakowiaku wyrostka ? Ja mialem wycięty we wrześniu za tydzień PET , ale ciekawy jestem jak wygląda to u was na dzień dzisiejszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 38lat , minęło 10lat po usunięciu i zapaleniu wyrostka , w którym był rakowiak 0,5cm i nie widać śladu choroby. Czytałem w opracowaniach naukowych, że po 26latach obserwacji w 10/10 podobnych przypadków nie było wznowy. Obecnie bardziej niepokoi mnie szkodliwość badań TK których od tamtego czasu było ze 13x i nie wiem kiedy się skończą lub będzie ich mniej i jak długo jeszcze będzie trwała obserwacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 lat obserwacji po usunięciu razem z wyrostkiem rakowiaka 0,5cm . w międzyczasie wykonane scyntygrafia Pet CT Kilkanaście razy TK z kontrastem Kolonoskopia USG kilka razy RTG płuc kilka razy Krew Chromogranina A kilkanaście razy A jak zgaszę światło to świecę w ciemności od promieni rentgena:) Po ostatniej konsultacji dalej wszystko ok I tak jak już ktoś wcześniej wymienił rownież obawiam się ilością przyjętego promieniowania w badaniach obrazowych z udziałem promieni RTG. Trudno uzyskać informację od lekarza i w internetach jak długo jeszcze pozostanie się pod obserwacją i tym samym niekorzystnym i dlugim wpływem rentgena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krzysztof

Moja żona jest po usunięciu wyrostka niestety w badaniach histopatologicznych stwierdzono rozlanym naciek nowotworowy w końcu wyrostka prawdopodobnie  neuroendokrynny. Czy ktoś się spotkał z takim wynikiem.

Jesteśmy w szoku i nie wiemy co myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×