Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Swędzenie skóry głowy po operacji guza mózgu oponiaka


Gość IZa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Pod koniec czerwca miałam usuniętego guza, z prawego płata czołowego, przez ponad 1,5 miałam napuchnięte oko a gdy opuchlizna zeszła okazało się, że mam porażoną część nerwu twarzowego(głównie pó czoła, powiekę górną i koło ucha) przy czym kłopot zebskupieniem wzroku. Czy ktoś  z was miał podobną sytuację, a jeśli tak to czy jest opcja, że to minie w miarę szybko? Pytam, bo kończy mi się zwolnienie a nie wiem jak w pracy podołam. 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.04.2018 o 20:48, Gość Klara napisał:

Konsultowałam się z dr Furtakiem, zalecił cierpliwość, bo guz jest mały, zrobienie po ok. roku ponownego rezonansu by zobaczyć co się dzieje z guzem. Ze względu na lokalizację i rozmiar Doktor zaleca Gamma Knife (choć jak sam powiedział woli wycinać). Dzwoniłam do Katowic, zwolnił się termin na konsultację kwalifikującą do zabiegu na 26 kwietnia. Pojadę, zobaczę co powiedzą... Najważniejsze to działać, ale z rozsądkiem... Pozdrawiam Was serdecznie świątecznie 🙂

Witam, czy zdecyfowalaś się na Gamma Knife? Pytam ponieważ miałam wykonany  zabieg 1,5 miesiąca temu (oponiak mózgu)  i szukam inormacji,  czy ktoś  po takim czasie  odczuwał nadal "sztywność" skóry  na głowy, brak czucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

Operację miałam 16 lipca. Była dość skomplikowana. Miałam kraniotomię, wklinowanie płata czołowego pod mózg, przecięcie opon mózgowych i straszny obrzęk. Guz miał 4 cm. Wyszłam z tego bez żadnych zmian neurologicznych. Wcześniej byłam też bezobjawowa.

Teraz 4,5 miesiąca po operacji mam jeszcze (niewielki) obrzęk (robiłam 15 listopada TK). Nadal cały czas, dzień w dzień boli mnie głowa.

Bardzo proszę napiszcie - czy tak powinno być.

Pozdrawiam,

Gosia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.04.2018 o 12:30, Gość MARZENA napisał:

Witam. Odważyłam się napisać pierwszy raz,śledząc wasze wypowiedzi już wcześniej. Mam niedużego oponiaka (ok. 3cm) rynienka węchowa przy prawym nerwie wzrokowym. Bylam w zeszłym roku w W - wie gdyz mialam chec poddac się gamma, ale nie zakwalifikowalam się i w czerwcu bede miała operację tradycyjną( w, szpit. Brodnowskim przy gamma w W - wie). Mam pytanie czy ktoś z was lub znanych wam osób miało tak umiejscowionego guza i czy otwieraja czaszkę wyżsej czy nacinają czoło? Może ktoś wie? Dzięki, pozdrawiam Marzena

Witam.Ja miałam oponiaka w rynience węchowej rozm.7,5cm na 7,3cm.Byłam operowana w ubiegłym roku w Legnicy.Czaszkę otwierają aż nad czołem i tną za ucho,łącznie 28 szwów jeden przy drugim Blizny nie widać tak bardzo.Ja się cieszę że przeżyłam i że guz został wycięty w całości.Pozdrawiam .Ewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.12.2018 o 13:07, Gosia napisał:

Witam serdecznie,

Operację miałam 16 lipca. Była dość skomplikowana. Miałam kraniotomię, wklinowanie płata czołowego pod mózg, przecięcie opon mózgowych i straszny obrzęk. Guz miał 4 cm. Wyszłam z tego bez żadnych zmian neurologicznych. Wcześniej byłam też bezobjawowa.

Teraz 4,5 miesiąca po operacji mam jeszcze (niewielki) obrzęk (robiłam 15 listopada TK). Nadal cały czas, dzień w dzień boli mnie głowa.

Bardzo proszę napiszcie - czy tak powinno być.

Pozdrawiam,

Gosia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.03.2019 o 18:04, Gość Daga napisał:

Katrin A gdzie miałaś t oponiaka umiejscowionego? Może brałaś jakieś hormony..? A może nie wszystko zostało wycięte?...

 

Witam ja również jestem po operacji oponiaka już 4 mc i zaczyna mi bardzo dokuczac głowa i niewiem co O tym myśleć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. U mojego męża tydzień temu znalezione w mri oponiaka owapnionego ze słabym sygnałem we wszystkich fazach. Dziad jest malutki 7/11/9mm byliśmy u dr Siedleckiego na konsultacji w Bydgoszczy fantastyczny człowiek, który powiedział że zmiana jest łagodna stara i zasuszona. Mąż ma ją od co najmniej kilku lat. Mamy ją obserwować. W czwartek idziemy do lekarza z wlkp i zobaczymy co on nam powie. Adoptowaliśmy 2 dzieci jesteśmy w trakcie procedury adopcyjnej 3 dziecka i to co się dzieje jest dla mnie koszmarem. Szczerze mąż trzyma się lepiej niż ja. A ja potwirnie boję się, że przeoczymy wzrost guza lub jego uzłośliwienie. I że Dziad zabierze nam wspaniałego męż i ojca, a jemu możliwość wychowywania dzieci i spełniania się w swoich rolach. Pozdrawiam Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Agnieszka S.

Doktor bardziej doświadczony niż ja, ale skoro oponiak zwapniały to dobrze. Tak czasem bywa i chyba jest to najlepsza opcja zwłaszcza że sam z siebie postanowił się unicestwić. Osoby, które są po gamma knife właśnie robią gamma  w celu zasuszenia oponiaka (taka alternatywa do tradycyjnej operacji tylko bez otwierania czachy) i powstrzymania ewentualnego wzrostu. Spora część oponiaków wykryta jest przez przypadek (cos jak mój) . ja na razie ze swoim nic nie robię oprócz obserwacji za pomocą MRI. Jest fajna grupa na fb dotycząca oponiaków. Polecam i pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.05.2019 o 23:53, Gość Daga napisał:

Super Adam, gratuuuluję....

Cześć znalazłam to forum, gdyż przeszukuje Internet w poszukiwaniu info o oponiakach. Tydzień temu odebrałam wynik rezonansu, który zrobiłam prywatnie. Zakrecilo mi się w głowie i straciłam czucie w ręce , trwało to jakieś 30 minut ale tak się wystraszylam, że poleciałam na rezonans 😞 Niestety wynik mnie zszokowal- oponiak 4cmx4cm. Byłam w Poznaniu u neurochirurga odesłal do Bydgoszczy. Byłam u dr Furtaka wczoraj i mam czekać na telefon ze szpitala na termin operacji. Wiem że Daga leczylas się u dr Furtaka kto jeszcze? Bo chciałam podpytac? Teraz taki dramat z terminami przez Covid19. Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie zagladacie tu jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2020 o 11:31, MaiSza napisał:

Cześć znalazłam to forum, gdyż przeszukuje Internet w poszukiwaniu info o oponiakach. Tydzień temu odebrałam wynik rezonansu, który zrobiłam prywatnie. Zakrecilo mi się w głowie i straciłam czucie w ręce , trwało to jakieś 30 minut ale tak się wystraszylam, że poleciałam na rezonans 😞 Niestety wynik mnie zszokowal- oponiak 4cmx4cm. Byłam w Poznaniu u neurochirurga odesłal do Bydgoszczy. Byłam u dr Furtaka wczoraj i mam czekać na telefon ze szpitala na termin operacji. Wiem że Daga leczylas się u dr Furtaka kto jeszcze? Bo chciałam podpytac? Teraz taki dramat z terminami przez Covid19. Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie zagladacie tu jeszcze?

cześć Masza ,

też miałam oponiaka , dużego . operowana byłam w Poznaniu przez dr Jakuba Moskala,   pracuje on obecnie w Puszczykowie pod Poznaniem. Mam do niego zaufanie i gdyby coś było nie tak poszłabym do niego 

pozdrawiam serdecznie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

jestem miesiąc po usunięciu oponiaka w prawym płacie czołowo skroniowym i zaklipsowaniu 1cm pod nim tętniaka.Bez żadnych powikłań neurologicznych. Niepokoi mnie tylko fakt, że miesiąc po operacji a ja nadal mam spuchnięte oko i górną powiekę? Czy to normalne? Wizytę mam dopiero za 2 m-ce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie wiem czy to forum jeszcze funkcjonuje, czy jest tu ktoś i mógłby do mnie napisać. Wykryto mi oponiaka 8mc temu wowczas już był spory i czekałam na dalsze badania jak i leczenie. Przez ten czas byłam kierowana tylko na dodatkowe badania i skany,. Zażywałam przepisane leki. 2 tyg. temu zrobiono mi ponowny rezonans i okazało się, że guz urósł przez ten okres o 1cm. Wkrótkim czasie otrzymałam wyznaczona datę operacji i to nastąpi zaraz a ja.... nie potrafię się w tej sytuacji odnaleźć. Nie wiem jak się do tego przygotować, jak się zebrać by przestać myśleć o najgorszym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Michaelgof

Заходите в наш интернет магазин, и здесь вы найдете все что вам нужно для дома и дачи по самым низким ценам!
https://sb-kipuya.ru/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.05.2022 o 03:29, Gość BB44 napisał:

Witam. Nie wiem czy to forum jeszcze funkcjonuje, czy jest tu ktoś i mógłby do mnie napisać. Wykryto mi oponiaka 8mc temu wowczas już był spory i czekałam na dalsze badania jak i leczenie. Przez ten czas byłam kierowana tylko na dodatkowe badania i skany,. Zażywałam przepisane leki. 2 tyg. temu zrobiono mi ponowny rezonans i okazało się, że guz urósł przez ten okres o 1cm. Wkrótkim czasie otrzymałam wyznaczona datę operacji i to nastąpi zaraz a ja.... nie potrafię się w tej sytuacji odnaleźć. Nie wiem jak się do tego przygotować, jak się zebrać by przestać myśleć o najgorszym. 

Nie martw się, tu daga. Wiem, najgorsze jest czekanie. Ale pomyśl, pozbędziesz się dziada z głowy. Wszysto będzie dobrze, ja miałam już 12 lat temu operacje, za tydzień mam kontrolny rezonans i też się boję , ale wierzę że wszystko się uda. Mnie pomagało i pomaga modlitwa. Chociaż nie jestem nie wiem jak wierząca, to jednak mnie to zawsze uspokaja. A gdzie masz operacje? W którym szpitalu! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Denisasus

Здравствуйте. Товарищи!
Наша компания предоставялет интим услуги, лучшие телки с буферами, голые письки, отборная порнушка, анал, лесбиянки, все на нашем сайте.
Наша сайт - https://angelika.nikawatches.ru/

Заходи и дрочи по полной !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×