Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Gumkowanie hemoroidów metoda Barrona


Gość Lucjan

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem dobę po założeniu ligatury. Wcześniej 2 hemorony po których chirurg uznał, że jeden z hemoroidów trzeba *zagumkować*, co podobno stanowi standardowe uzupełnienie zabiegu hemoron. Sam zabieg bezbolesny, ból pojawił się już w momencie opuszczania kliniki. Dość silny ale do zniesienia. Męczące jest, że ból jest bez przerwy i nie pozwala się na niczym skupić. Dodatkowo dokuczliwe uczucie parcia na stolec. Na ból stosowałem paracetamol i 2 razy ketonal 100 mg w odstępach 6 godzin. Po drugim wypróżnieniu ból praktycznie ustał (boję się, że gumka się zsunęła, ale to chyba niemożliwe?). Lekarz zalecił przyjmowanie diosminy 2 x 1000 mg przez 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co piszecie jest prawdą. Może boleć nie musi. Ja miałem 5 zabiegów. Chodowalem paskudy 20 lat. Lekarz zalecił nie ruszać. Stan niestety pogorszył się na tyle że krew leciała bez powodu i nie miałem siły się męczyć. Męska decyzja gumkowanie. Pierwszy raz dramat ale kolejne coraz łagodniejsze przebieg. Mimo wszystko polecam nie stresujcie się trochę poboli ale ulga po wyłączeniu bezcenna. Wydałem 2000 PLN sporo kasy ale przestałem odwiedzać aptekę. Pozdrawiam odwagi warto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przerażają mnie Wasze relacje! za 2 tygodnie mam wyznaczony zabieg gumkowania. ale poważnie się zastanawiam czy nie zrezygnować. ból gorszy niż przy porodzie?! przeżyłam 2 porody, podczas których błagałam, żeby mnie dobili. nie wyobrażam sobie gorszego bólu, niż porodowy. zastanawiam się jak to jest statystycznie? ile procent przeżywa takie męczarnie? ponoć, jeśli gumka jest nieprawidłowo założona, może faktycznie boleć. w pozostałych przypadkach można odczuwać dyskomfort. moja proktolog twierdzi, że to będzie właśnie *dyskomfort* i że ewentualnie paracetamol można wziąć. część osób wypowiadających się w wątku pisze, że nie ma tragedii. to jest pocieszające odrobinęi. z drugiej strony zdecydowana większość pisze, że kilka dni po zabiegu to jakiś kosmos. mam dwoje małych dzieci, nie wiem jak je ogarnę w przypadku bólu gorszego niż porodowy. najgorsze jest to, że mam do zagumkowania ze 4-5 hemoroidów i tyle razy się męczyć?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialam gumkowanie 2 hem 2 tyg temu - bol naprawdę duzy (odczuwałam 1 hem, od razu przy gumkowaniu się zaczęło) ale trwał 24 h.... dluzej bym nie przezyla... więc 1 dzień mozna sie przemęczyć...pozniej naprawdę lekkie pobolewanie i plynna dieta przez 2,3 dni. trzeba bardzo uważać z dietą, alkoholem itd, bo powrócą...za mies czeka mnie jeszcze jedna gumka i potem za 2 tyg wycinanie fałdów skóry (nie są duże ale krępują) - tego boję się najbardziej... to jakby rana więc chyba będzie bardzo uciążliwe... powodzenia i bol da się przezyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem godzinę po założeniu pierwszej gumki, NIE BOLI a tak się bałem... Coś tam czuć, ale to ból powiedzmy tak 2/10, dodam, że jestem bardzo wrazliwy na ból fizyczny i byłem przerażony po lekturze tych wszystkich postów. Sam zabieg wiadomo, trochę nieprzyjemny, ale u mnie trwał ok 30 sekund :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Ponad dobe po gumkowaniu...18 h masakra...noc prawie nieprzespana...ale teraz jest lepiej. Cały czas na ketonal forte, na ten moment ból 3/10, wcześniej 7/10... ale jesli będzie szło w tym kierunku to nie będzie źle. Po 30h ponownie wzięłam ketonal i ciepłą kąpiel, bo wzmocniły się bóle *krzyżowe* (?) Jednak w porównaniu do tego co było wcześniej (pierwsze 18h) to jest naprawdę do zniesienia. Czy warto było? Jeszcze nie wiem, zobaczymy co będzie dalej... Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem trzecią dobę po gumkowaniu jednej sztuki a mam jeszcze 3 do wyeliminowania. Pierwsza doba ciężka, zero snu, ketonal na ból i jakoś przeżyłam. Druga doba rewelacja nic nie boli. Trzecia doba zaczynają się schody, piecze,boli, kłuje,przy wypr&#242*znianiu zaczeło mocno krwawić. Zaczynam się zastanawiać czy odpadł po tak krótkim czasie od zabiegu czy może się zsunęła gumka. Czas pokaże. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. W środę byłem na gumkowaniu jednego hemka, bo lekarz powiedział, że lepiej pojedynczo je eliminować. Po zabiegu czułem się dobrze- tylko lekki dyskomfort. W nocy (jakies 8 godz po zabiegu) zaczęło się robić gorzej. Miałem wrażenie, że chce do toalety, ale jakoś nie szło. Zaczęło boleć. Prawie cała noc bez snu. Nastepnego dnia też bolało, ale nie tak jak w nocy. 2 dnia ból praktycznie ustal, mam jedynie wrażenie, jakbym w tyłku miał jakieś ciało obce. Mam nadzieje, że wszystko bedzie ok, bo teoretycznie jeszcze dwóch intruzów muszę gumkowac. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz usunięto mi hemoroidy przy operacji szczeliny odbytu. Było dobrze bez bólu. Teraz po 5 latach urosły hemki jak grzyby 8 sztuk. Pierwszy raz zagumkowany 1 i nawet odrobiny jakiegoś dyskomfortu. A dzisiaj gumkować 3 sztuki trzeci i drugi stopień i ból dowalać równo. A jestem po 20mg morfiny w związku z innym schorzeniem. Nie miałam pojęcia o skali bólu po tym gumkowaniu. Ciekawe ile będzie to trwało u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dowiedziałem się że mam hemki 2 i 3 stopnia. Z tego co się orientuję trzeba będzie gumkować. Na 15 grudnia mam umówiona wizytę. Zdam relację jak będzie po. Ale z tego co czytam nie jest to bezboleśnie zabieg jak go ładnie opisują lekarze.. I trochę mnie to martwi z drugiej strony nie chce czekać aż urosną i trzeba będzie operować.. pozdrawiam wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy dni temu miałam zabieg gumkowania 3 hemoroidów. W czasie zabiegu poczułam tylko delikatne szarpnięcie i ściśnięcie, co okazało się zakładaniem gumki x 3, dość nieprzyjemne, ale bezbolesne. Później maść znieczulająca i do domu. Po zabiegu uczucie *rozepchania* i pełności odbytu z uczuciem ciągłego parcia, do 3 w nocy było w miarę ok. Później parcie stolca i od razu słabo i mroczki przed oczami. Pierwsze wypróżnienie trwało krótko i szybko, ale myślałam, że zemdleję. Zaraz po, wszystko wymyłam, wzięłam Ketonal forte i mogłam zasnąć. Od tej pory było już w *porządku*, uczucie parcia zniknęło, ale biorę lekkie przeciwbólowe ponieważ czuję ciągnięcie i drapanie, ale to raczej dyskomfort niż ból. Kolejne wypróżnienia z rwącym bólem, a do zniesienia. Jestem pełna wiary, że za ok. 2 tygodnie wszystko wróci do normy, a te wstręciuchy poporodowe dadzą mi spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetrwałam. Ciężko było jeszcze w około 9-10 dobie po zabiegu, zaczęło podkrwawiać i ból przy wypróżnianiu, a teraz jest ok, choć psychicznie boję się zjeść coś ciężkostrawnego. Jak na razie polecam zabieg. Za 4 tygodnie kontrola u proktologa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem niecałą dobę po zabiegu zakładania 3 gumek, znieczulenie miejscowe, 2 zastrzyki. Powiem szczerze, że miałem wrażenie jakby tego znieczulenia nie było, czułem to zaciskanie, a potem poprawianie gumek przez lekarza. U mnie była masakra, świeżo po zabiegu musiałem położyć się na kanapie w poczekalni. Lekarz zostawił mi gazik, bo było jeszcze krwawienie. W domu usunąłem ten zaschnięty już gazik, ale w środku jest nadal lekkie krwawienie, widzę po papierze. Noc minęła z bólem, ale znośnie. Teraz czuję pieczenie i parcie, czekam na pierwsze oddanie stolca, wiem że będzie nieźle boleć. Jest to mój drugi zabieg, 6 lat temu również miałem usuwane żylaki, ten sam lekarz, ale metoda trochę inna. Wówczas byłem znieczulany całkowicie na ok pół godziny. W porównaniu do wczorajszego bólu w trakcie i świeżo po zabiegu, ten zabieg sprzed 6 lat to był miód malina. Okazuje się że każdy reaguje inaczej, gadanie że ten zabieg jest bezbolesny to fikcja. Mnie zastanawia jedno, 6 lat temu miałem usuwane wszystkie guzki, przez pierwsze 4 lata było ok, a potem powolny nawrót. Teraz co prawda schorzenie nie było tak uciążliwe, hemoroidy nie wychodziły jak 6 lat temu, ale zdarzało się krwawienie tak mocne że krew lała się ciurkiem. Podobno oprócz tych 3 wczorajszych opasek muszę iść jeszcze po kolejne 2-3. Czyli więcej do zrobienia niż przed 6 laty. Niestety to schorzenie może wracać :( Pozdrawiam wszystkich cierpiących

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z hemoroidami męczę się od około 10 lat. Pojawiał się ból na który pomagały maści i proszki z biosminą. Po tych zabiegach spokój na kilka miesięcy. Na początku tego roku chororoba i antybiotyk trzy dniowy. Po antybiotykoterapii krew przy wypróżnieniu i ból niemiłosierny. Nie wytrzymałem i poszedłem do Proktologa który stwierdził szczelinę odbytu, zapalenie oraz jeden mega duży hemoroid z zakrzepem. Dwa tygodnie maść robiona z antybiotykiem i sterydem oraz Biohespan max i nasiadówki z kory dębu. Opóchlizna i zakrzep zlikwidowany. Potem sześć tygodni maść robiona na szczelinę odbytu. Szczelina wyleczona a został tylko bolący hemoroid który wychodził do słońca po toalecie porannej i sam się chował do środka. Obecnie jestem 15 dzień po zagumkowaniu tego hemoroida który tak bolał i dokuczał. Po 7 dniach poszło sporo krwi i chyba odpadł ale pojawiła się mega opóchlizna na która znowu Biohespan max oraz maść Proktosedon. Obecnie opóchlizny brak ale po toalecie porannej boli kilka godzin i czasami w ciągu dnia. Wyłazi Mi czasami jeszcze taki mały gózek który się chowa. Często pobolewa. Za cztery tygodnie kolejne gumki i znowu cierpienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 miesiace temu Miałam gumkowany pierwszy z trzech hemkow - największy. Strasznie cierpiałam mimo zażywania ketonal forte. Tydzień na lezaco. Dobrze że mogłam pracować w domu z komputerem na brzuchu, Nie dałabym rady wytrzymać w biurze. Bolało mnie podczas wyprozniania i krwawilam jeszcze 3 tyg po zabiegu. Na wizycie kontrolnej odpowiedziałam o bólu i lekarz powiedział że nie powinno tak być, Nie powie no boleć, że powinnam przyjechać,zdjął by mi gumkę i po dwóch dniach założył nową. Stwierdziłam że przyjadę na kolejne zakładanie gumki jak już się mi wszystko zagoi i zapomnę trochę o bólu.. .Tak mija już trzeci miesiąc. Za 3 dni mam ustalony termin kolejnego gumkowanie a ja nadal odczuwam cholerny ból przez kilka godzin po wizycie w toalecie. Tak jakby mnie w sam środek ktoś porządnie skopal z czuba :( dramat. Ból i pieczenie utrzymuje się przez kilka godzin a przez ostatnie dni boli mnie non stop nawet w nocy. Jestem załamana bo nie wyobrażam sobie jak będzie podczas i po zabiegu:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na wizycie u proktologa miałam mieć gumkowanego kolejnego hemka Ale okazało się że mam szczelinę odbytu &#128552*którą najpierw muszę wyleczyc. Maść robiona w aptece i od 4 do 6 tygodni smarowania i wychodzenia z tego. Mam nadzieje ze już niebawem poczuje jakąkolwiek ulgę:( ...ketonal forte pomaga tylko odrobinę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Karolina

Witam, jestem kilka godzin po gumkowaniu 1 hemoroida, sam zabieg bezbolesny, jedynie ciągle uczucie parcia po zabiegu, zobaczymy co będzie dalej bo za 4 tyg. kolejny do usunięcia:) będę informować was jak to będzie w kolejnych dniach, pozdrawiam i dużo wytrwałości dla wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Karolina

Witam ponownie jestem tydzień po gumkowaniu i powiem szczerze że jest super nic nie bolało, chociaż takie dziwne uczucie jest przy wypróżnianiu ale znośne :) za miesiąc drugie gumkowanie i zobaczymy jak będzie oby tak jak przy pierwszym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Przyznam,że naczytalam się tu dużo, mniej lub bardziej optymistycznie. Ja 4 dni temu miałam założoną 1 gumkę. Sam zabieg nieprzyjemny z uwagi na całą intymną sytuację. Po zabiegu nieprzyjemne uczucie ciągnięcia i rozpierania więc wzięłam paracetamol. Wyróżnienie raczej bez problemu i bez krwawienia, jedynie śladowe ilości. Ale to co mnie martwi to to, że podczas wyróżnienia wychodzi chyba ten drugi hemo (który jest też do usunięcia) ale teraz nie bardzo chce się chować i zastanawia mnie czy ten zaciśnięty przez gumkę zrobił mu miejsce? Czy ktoś miał podobnie? Wizytę mam dopiero za miesiąc i nie wiem czy powinnam jednak udać się wcześniej na kontrolę? Pozdrawiam wszystkich cierpiących :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gumkowanie trochę z zaskoczenia miałem wczoraj o 17.00. Sam zabieg nieprzyjemny ale nie bolesny. Natomiast ból po zabiegu bardzo dokuczliwy. Co dziwne boli mnie tak jakby kość ogonowa a nie sam odbyt. W nocy nie mogłem spać, teraz siedze w pracy (godzina 9.00) , ale nie wiem jak wytrzymam. Ibuprom trochę pomaga ale szału nie ma. Mam nadzieje, że takie objawy tylko przez kilka dni a nie tygodni. Troche żałuje decyzji o gumkowaniu, gdyż moje 2 hemoroidy były małe i jeszcze nie dawały codziennych strasznych objawów. Choć musiałem codziennie używać kremu Proktohemolan. Może teraz już nie będę musiał. Jakoś musze przeżyć ten ból, ale nie wiem czy Ibuprom wystarczy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj mialem gumkowanie 3 hemoroidow. Sam zabieg bardzo nieprzyjemny i dla mnie bolesny. Widziałem, że było też sporo krwi, dostałem gazik umocowany w środku na te krwawienie (wczoraj wieczorem go usunąłem w kąpieli). Mam niezłe przeciwbólowe SEDURAX czy jakoś tak, u mnie pomagają bardzo dobrze - po nich mogę spać, bo jak przestają działać to budzę się z bólu. Obawiam się tylko pierwszego oddania stolca :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema! Chcialem trochę sprostować mój wcześniejszy post. Przestalo boleć ok. 20h po zabiegu. Kilka dni czulem taki lekki dyskomfort. W 4 dniu po zabiegu rano w kibelku było sporo świeżej krwi. Wtedy chyba odpadl mi hemoroid. Nie bolało. W sumie nie było tak źle. Najgorsze te 15-20 godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem już natomiast trzeci dzień po zabiegu - miał miejsce w poniedziałek, teraz jest czwartek. Ból zaczął się mocno zmniejszać już w środę wieczorem. Przez większość czwartku był niezauważalny, noc ze środy na czwartek przeżyłem bez przeciwbólowych. Problem pojawia się przy wypróżnianiu - bardzo boli i piecze, zarówno w trakcie jak i około godziny po. Całe szczęście trzymam półpłynną dietę z dużą zawartością błonnika, aby nie drażnić tamtych miejsc bardziej niż jest to konieczne. W każdym razie jest o niebo lepiej niż było np. we wtorek, co nie znaczy, że jest przyjemnie :D. Ale ulga ogromna. Czekam tylko, aż hemki odpadną i po czym to poznam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak u Was było z oddawaniem stolca po zabiegu? U mnie jest bardzo boleśnie i ciężko, mam wrażenie, jakby coś go blokowało - podobnie z oddawaniem gazów, muszę mocno się rozluźniać aby *puścić bąka*. Oddawanie stolca jest natomiast bardzo bolesne, niby wszystko wychodzi ale jest *poszatkowany* na malutkie części, tak jakby hemoroidy po gumkowaniu go blokowały. Czy to normalne, czy powinienem się zgłosić do lekarza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×