Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Grzybica żołędzia penisa


Gość Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ja miałem to po stosunku z żoną . Pierwszy raz wyskoczyły kropki posmarowałem pimafukortem i na drugi dzień zbladły . Po 2 dniach były ale mówię co tam pewnie jakieś urazy . Po 2 dniach znów się zbliżyliśmy i to był błąd. Bo powinienem wyleczyć wszystko a to jak wiecie , jak najdzie nas podniecenie itdbcięzko się pochamować. Zatem niestety grzybek wszedł głębiej pod skórę i się zaczęło . Żona nic nieodczuwala ja zato , masakra najpierw wydzielina z góry żołędzia . Potem przeszło to na napletek . Porobiły się bąble z surowicą. Zadzwoniłem do lekarza internisty przepisał mi Cloromitazol i Oxykord . Ten pierwszy ok ale ten drugi porażka szczypał jak diabli i go odstawiłem .Po 5 dniach cierpień zadzwonił do innej pani doktor porozmawiałem z nią o tym co mam powiedziałem że proszę o jakieś proszki przepisała mi Flu- coś tam jedna tabletka. Po zażyciu jej po 2 dniach już czułem poprawę. Krostki powoli znikały . Pozostało jeszcze w kilku miejscach rany na napletku ale są coraz bledsze i nieswędzą. Cały czas smaruje Cloromitazolem 3 razy dziennie . Kupiłem żel na przeciw gzybiczny i posłowiem myję codziennie penisa Nizoralem . Wyczytałem że on jest na grzyby i bakterie a w składzie ma lek który niszczy grzybka kandydozę . Także bez pastylki od wewnątrz męczył bym się chyba jeszcze długo Witam ja miałem to po stosunku z żoną . Pierwszy raz wyskoczyły kropki posmarowałem pimafukortem i na drugi dzień zbladły . Po 2 dniach były ale mówię co tam pewnie jakieś urazy . Po 2 dniach znów się zbliżyliśmy i to był błąd. Bo powinienem wyleczyć wszystko a to jak wiecie , jak najdzie nas podniecenie itdbcięzko się pochamować. Zatem niestety grzybek wszedł głębiej pod skórę i się zaczęło . Żona nic nieodczuwala ja zato , masakra najpierw wydzielina z góry żołędzia . Potem przeszło to na napletek . Porobiły się bąble z surowicą. Zadzwoniłem do lekarza internisty przepisał mi Cloromitazol i Oxykord . Ten pierwszy ok ale ten drugi porażka szczypał jak diabli i go odstawiłem .Po 5 dniach cierpień zadzwonił do innej pani doktor porozmawiałem z nią o tym co mam powiedziałem że proszę o jakieś proszki przepisała mi Flu- coś tam jedna tabletka. Po zażyciu jej po 2 dniach już czułem poprawę. Krostki powoli znikały . Pozostało jeszcze w kilku miejscach rany na napletku ale są coraz bledsze i nieswędzą. Cały czas smaruje Cloromitazolem 3 razy dziennie . Kupiłem żel na przeciw gzybiczny i posłowiem myję codziennie penisa Nizoralem . Wyczytałem że on jest na grzyby i bakterie a w składzie ma lek który niszczy grzybka kandydozę . Także bez pastylki od wewnątrz męczył bym się chyba jeszcze długo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×