Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Tłuszczak - usuwać, czy nie?


Gość Asia

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie odnośnie tłuszczaka, znajduje się on na moich plecach - pod skórą, po zewnętrznej stronie kości miednicy - jest wyczuwalny, ruchomy, na skórze nad nim jest owalne brązowawe zabarwienie i trzy małe brązowe punkty, tłuszczak ma ok. 5 cm sześciennych. Mam 25 lat. Odkryłam to zgrubienie już w wieku 16 lat, ale dopiero niedawno dowiedziałam się jak ono się nazywa i, że jest to nowotwór niezłośliwy. Pani lekarka, której to kiedyś zgłosiłam nie powiedziała mi, że to nowotwór. Niedawno w czasie większego stresu spowodowanego utratą pracy tłuszczak zaczął mnie boleć. Ogrzałam miejsce i przestało, ale ten ból mnie zaniepokoił. I oto moje pytanie: Czy wycinać, czy nie? Jakie jest prawdopodobieństwo udanej operacji? A jakie prawdopodobieństwo przekształcenia w raka złośliwego? Proszę o pomoc i jakąś wskazówkę, bo martwię się, a życie mi jeszcze miłe. Słyszałam, że czasami z rakiem jest tak, że naruszając go powodujemy jego rozwój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście radzę Pani jako chirurg usunięcie tej zmiany. Tłuszczak rzeczywiście jest nowotworem niezłośliwym, który rośnie miejscowo mogąc powodować dolegliwości przez ucisk na sąsiednie narządy i struktury anatomiczne. Oczywiście bardzo rzadko, ale może dojść do jego zezłośliwienia. Jeśli ma Pani lub miała z tym tłuszczakiem związane jakieś dolegliwości radziłbym go w całości usunąć. Jeśli rzeczywiście ma około 5 cm średnicy myślę, że można go usunąć w warunkach ambulatoryjnych. Po wycięciu zmianę należy poddać badaniu histopatologicznemu. Powikłania po takim zabiegu są bardzo rzadkie (np.: krwawienie z rany, zropienie rany pooperacyjnej). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto mi coś doradzi??? Mam guzek na prawym policzku, jego wielkość to ziarnko groszku (Dermatolog to tak nazwał). Boję się usuwać go bo nie wiem jakiej wielkości będzie blizna:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mike Warszawa

Miałem już usuwane trzy sztuki...u chirurga w przychodni Znieczulenie miejscowe 30 -40 minut i po sprawie,ranę zszywają i po ok 10 dniach szew wyciagaja .Oczywiście idzie się do domu, to się nazywa zabieg w znieczuleniu miejscowym. Mam dwa nowe i jutro szykuję sie na wycięcie obu są niedaleko siebie ale jeden się zaognił i chyba podszedł ropą. Trzymajcie kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz tu nikt nie zaglada, ale skoncze watek... Bylem dzis u chirurga opieprzyl mnie , ze tak pozno do niego przyszedlem, bo kaszak / nie tluszczak / podszedl ropa i zrobil sie stan zapalny. Nie bylo mowy o usunieciu go w tym stanie. Pan doktor przecial go na krzyz, dosyc gleboko i niestety na zywca bo nie daje sie znieczulenia jak jest ropa i wycisnal dziada.Sporo tego swinstwa wyszlo. Przemyl wstrzykujac wode utleniona do rany / nie wiedzialem, ze woda utleniona tez szczypie/ przepisal antybiotyk i do picia jakis roztwor przeciw zapalny. Zalecil tez wstrzykiwanie czyli przemywanie tej rany woda utleniona trzy cztery razy dziennie.Usunac bedzie dopiero mogl po zagojeniu sie rany.Pewnie za miesiac. Moja rada nie zwlekajcie , nie dopusccie do stanu zapalnego. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Od dwóch lat po zmianie pracy na siedzącą mało się ruszam. Jedzenia często tłustego też sobie nie odmawiam, gdyż zawsze byłem szczupły. Od 2 miesięcy zauważyłem na lewej łopatce pleców guz. Byłem dziś w przychodni u internisty oraz chirurga (ciężko było ale załatwiłem :-) Zdiagnozowano tłuszczaka. Jest wielkości około 4cm. W popojutrze mam zabieg. Cieszę się że pozbędę się tego gdyż nawet w podkoszulku widać jak odstaje. Mam 29 lat i nie mam zamiaru nic takiego na sobie hodować :-) Dietę też będę musiał zmienić.. warzywka na parze i więcej ruchu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 miesiace temu wycieto mi tluszczaka, ktory byl umiejscowiony na plecach w okolicy lopatki. Nie byl duzy, ale dawal duza bolesnosc, bo prawdopodobnie uciskal na nerw. Przez ok poltora miesiaca po zabiegu skora w miejscu wyciecia byla lekko opuchnieta i bolesna. Po tym czasie kiedy juz normalnie moglam dotykac tego miejsca, wyczulam ze nadal znajduje sie tam guzek. Czy mozliwe jest, aby tluszczak odnowil sie w 2 miesiace po zabiegu i to w tym samym miejscu? Jestem tym zaniepokojona, tym bardziej ze po zabiegu nie wykonano badania histopatologicznego, poniewaz pani chirurg stwierdzila, ze nie ma takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś miałam wycinany tłuszczak z okolicy lędźwiowej na plecach, o wielkości 2cm na 0,5cm. Wypytałam lekarza o co tylko mogłam, min. czy może się to świństwo odnowić. Stwierdził, że może. Może nawet w tym samym miejscu, może urosnąć większy od poprzedniego. Absolutnie konieczne jest badanie histopatologiczne, niezależnie czy się to pani doktor podoba czy nie. To jest jej lenistwo, a nasze zdrowie. Nie chcę się wymądrzać, ale nie wiem czy nawet nie jest to obowiązek. Należałoby ten temat skonsultować z kimś bardziej kompetentnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wróciłam właśnie od lekarza.. i okazało się że mam dwa tłuszczaki na głowie.. jeden wielkości ziarenka grochu a drugi trochę mniejszy bo dopiero się robi :/ Mam pójść z tym do chirurga, ale nie wiem.. boję się jak to zrobią czy będę w tych miejscach na głowie łysa itp itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tluszczaki to nic innego jak toksyny upychane przez organizm pod skore organizm zle sie oczyszcza,watroba,jelita zle pracuja.Jedyna recepta na pozbycie sie tluszczakow to przejscie na odzywianie endogenne(wewnetrzne)czyli dlugotrwala glodowka lecznicza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! W 2005 r miałam zabieg usunięcia tłuszczaka,znajdował się na brzuchu w okolicy biodra .Hodowałam go 8 lat od wielkości małego ziarenka grochu,urósł do rozmiarów pomaranczy.Bałam się pójśc do lekarza i wolałam psychicznie się dręczyć.Teraz wiem ,że było to złe.Zabieg odbył się w pełnej narkozie i bez żadnych powikłań.Nie czekajcie długo z podjęciem takiej decyzji-szkoda zdrowia i dręczenia się...pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W1994r. miałam usuniętego tłuszczaka, który znajdował się pod lewym ramieniem. Niestety odrósł w tym samym miejscu i czasami boli (chirurg powiedział, że jak boli to rośnie, bo rozpycha naczynko). Obecnie po badaniu piersi wykryto u mnie guzek- widoczny tylko na USG. Chirurg stwierdził, że to tłuszczak. Pytanie: Czy jest możliwe, aby był widoczny na USG piersi ten tłuszczak z pleców(guz na piersi znajduje się na tej samej wysokości co na plecach) ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dorota żarów

dwa lata temu usunęłam tłuszczaka , pod obojczykiem , na ręce w okolicach szyji ,w pewnym momencie zaczął szybko rosnąć , hodowałam go 5 lat był duży jak szklanka, uciskał mnie i dusił, ale teraz wyczówam coś pod pachą w okolicach piersi, i boli , boję się co to znowu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 22.01.2010 zabieg na wyciecie tluszczaka na plecach pod lopatka.A ze mam ich wiecej roznej wielkosci to czeka mnie wiecej zabiegow.Chcialbym wiedziec co ile czasu lekarz moze wykonac zabieg w celu usuniecia nastepnego???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×