Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Rak prostaty z przerzutami do wątroby


Gość sutlaboc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Czytam to forum i jestem zadziwiony mnogością pytań i odpowiedzi. Gratulacje! Problem nie dotyczy mnie bezpośrednio, ale mojego teścia (59l.) który leży obecnie w ciężkim stanie w szpitalu. Blisko przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia AD.2009 trafił z silnymi bulami brzucha, za pośrednictwem pogotowia do szpitala. Wstępne podejrzenie - rak prostaty z przerzutami do wątroby. Przepisano leki przeciwbólowe i wypisano do domu. W przerwie między świętami, a sylwestrem bóle nie do zniesienia i powrót do szpitala. W szpitalu oddział urologiczny (dodam że to szpital wojewódzki...) zamknięty do 04.01.2010, a chory na przetrzymaniu na oddziale wewnętrznym. Robią biopsję stercza i nic więcej... W tym czasie wyniki wątroby pogarszają się z dnia na dzień. Nie ma mowy podjęciu walki z rakiem bo wątroba powiększyła się o 20cm przez kilka dni. Bilirubina osiąga kolejne poziomy 7 - 14 i ponad 15. Wszystkie wyniki jakie udało mi się pozbierać można zobaczyć na kolejnych skanach: http://rapidshare.com/users/OR91VY Szpital nie robi nic, czekając chyba na zgon.... Wczoraj jeszcze zapowiadali, że chorego (w takim stanie!) wypiszą do domu dziś. Tak się nie stało, ale nie mam złudzeń - chcą się pozbyć problemu. Proszę o informację, czy faktycznie na podstawie tej dokumentacji nie ma żadnej możliwości pomocy? W głowie mi się nie mieści, bo jeszcze 3 tygodnie temu był normalnie w pracy. Czy to nie czasem wirusowe zapalenie wątroby załapane w szpitalu doprowadziło wątrobę do takiego stanu? Dziś również była próba ściągnięcia płynów z nabrzmiałego bardzo brzucha. Pielęgniarka ściągnęła 0,75l mazistej ciemnej cieczy i stwierdziła, że nie wie co to jest zaprzestając zabiegu. Teść leży na oddziale onkologicznym szpitala wojewódzkiego. Czy w tej sytuacji coś możemy zrobić czy biernie czekać na śmierć? :( Przepraszam, za ten elaborat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra też jestem w temacie.. Najgorsze że ciągle słyszy się od lekarzy czemu ktoś wcześniej nie zrobił tego czy tamtego a człowiek się starał jak mógł ale lekarze zawiedli zawsze czegoś nie dopilnowali a człowiek jak by dostawał obuchem w głowę przez sam fakt że się nie upominał wcześniej ale skąd ma wiedzieć to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×