Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Napletek zsuwa się na żołądź


Gość plshelp

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Mam następujący problem: W stanie spoczynku napletek całkowicie pokrywa żołądź, mam nawet jego nadmiar(w stanie spoczynku tworzy taką jakby trąbke), Podczas wzwodu napletek zsuwa samoczynnie co najwyżej do połowy żołędzi, gdy go ściągne ręcznie pozostaje za żołędzią ale przy drobnym ruchu zsuwa się spowrotem, z tego co wiem napletek powienien zsuwać sie samoczynnie i pozostawac w tej pozycji podczas stosunku, u mnie podczas stosunku napletek nasuwa i zsuwa sie z żołędzi co powoduje dyskomfort ponieważ masturbacja zachodzi pod napletkiem.Dodam jeszcze że podczas zsuwania napletka do końca lekko napina mi się wędzidełko ale nie sprawia bólu i nie wygląda jakby przez nie napletek się nasuwał, wydaje mi się że mam zbyt długi lub luźny napletek. Proszę o pomoc i rade gdzie się z tym udać i jak taki zabieg by wygladał. Z góry dziękuje za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, masz po prostu duży napletek. Nie jest to żadna patologia, wcale napletek nie musi się samoczynnie zsuwać w całości, można mu pomóc. Jeżeli będzie przeszkadzał w seksie to możesz się obrzezać, ewentualnie podciąć wędzidełko. Choć zapewne problemów nie będzie bo w pochwie się na pewno sam nie nasunie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie problem w tym że napletek się nasuwa spowrotem przy wysuwaniu z pochwy i naprawde stanowi to dyskomfort dla mnie i myśle że partnerka nie ma takich odczuć jak powinna, dodam że z prezerwatywą jest podobnie...czy podcięcie wędzidełka coś zmieni? Bo nie chciałbym wybierać obrzezania jeśli to nie jest konieczne, ewentualnie skrócenie napletka lub częściowe obrzezanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napletek jest poza pochwą to partnerce to różnicy nie robi czy napletek jest na żołędziu czy całkowicie zdjęty. Więc co do odczuć partnerki to się jej zapytaj. Jeżeli faktycznie jest to na tyle duży dyskomfort, jak i utrudnia korzystanie z prezerwatywy to nie pozostaje nic innego jak wizyta u urologa, który oceni i zaproponuje odpowiedni zabieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie nasuwa sie gdy wykonuje ruch w pochwie, i to jest wlasnie dederwujace bo żołądź nie ociera sie o wnetrze pochwy tylko w większości o napletek, stąd obawa że nie partnerka nie odczuwa wystarczającej satysfakcji. Myślę że tak czy inaczej udam się do lekarza. Spytam sie przy okazji, czy do urologa trzeba mieć skierowanie? I czy jest szansa że zabieg ten zostanie refundowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa prosta - mialem to samo. Jak to lekarz powiedzial - *na to nie ma tabletek* i....mnie obrzezal. Wybralem czesciowe z usunieciem wedzidelka. Zabieg trwal 45 minut. 2 pierwsze noce to raczej meczarnia. teraz jestem 4 tygodnie po zabiegu i bajka - zaluje jednak, ze nie obrzezalem sie calkowicie. O masturbacje sie nie martwcie. ten kawalek skorki do niczego nie jest potrzebny. Czlowiek jak musi wynajduje tyle sposobow i to o wiele przyjemnjejszych :) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem,mianowicie w czasie wykonywania chińskiej maseczki,napletek niestety nie pokrywa całkowicie twarzy i głowy mojej partnerki,skóry starcza co najwyżej do uszu przy czym czoło nie jest całkowicie zakryte.Byłem z tym u lekarza i zalecił prosty zabieg-rozciąganie skóry napletka.Wyglądać ma to tak:wypić dużo wody,zawiązać sznureczkiem końcówkę prącia(tą,z nadmiarem skóry)po czym obficie oddać mocz.Zrobi się coś na wzór balonika,z tak wypełnionym moczem napletkiem chodzić dziennie jakieś 3-4 godzin.Spróbowałem i na efekt nie trzeba było długo czekać.Po ok.tygodniu skóra (napletek)powiększył się do takich rozmiarów że na dzień dzisiejszy przy wykonywaniu chińskiej maseczki moja partnerka chowa się cała w napletku.Jest tylko jeden mały problem,bo teraz skóra zwisa mi do samej ziemi i z tego powodu czuję mały dyskomfort.Ale jest też plus całej zabawy,ponieważ teraz określenie strzelać z napleta nabrało realnych kształtów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×