Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ból po operacji kręgosłupa lędźwiowego


Gość Krystyna

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was wszystkich cierpiacych. Mialam operacje 31.03.11r., byla to stabilizacja miedzytrzonowa i transpedikularna na poziomie L4-L5-S1 (Stryker). Mam 6 srub tytanowych,2 blokery i 4 cage. Przed operacja tak jak wszyscy mialam dolegliwosci bolu bioder,mrowienie nog i kregoslupa. Dzis jestem zadowolona z mojej decyzji. Pracuje na Bloku operacyjnym i wiem, ze im predzej zdecydujesz sie na zabieg tym mniejsze beda skutki uboczne. Ja juz na drugi dzien wstalam z lozka bez bolu bioder i paskudnego mrowienia w nogach.osiem dni po operacji sama zakladam skarpetki,schodze i wchodze po schodach,przesypiam noce bez bolu. Jesli moge cos podpowiedziec,to neurochirurg a nie ortopeda czy chirurg zna sie najbardziej na nerwach oplatajacych kregoslup,to on przez caly czas zajmuje sie nie tylko kregoslupem ale i glowami gdzie ludzie naprawde wychodza z tych paskudnych chorob. Ci co robia operacje za kase sa do bani!!!! Licza tylko ile im przybylo w portfelu. Pozdrowionka od Goski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Czytając te wszystkie wypowiedzi zaczynam mieć obawy - po wykonaniu wszelkich badań lekarz neurochirurg skierował mnie na operację L5-S1 (implant najprawdopodobniej).Proszę o informacje dotyczące skutków w/w no i oczywiście jaki jest termin powrotu do pracy - nie jest to praca fizyczna tylko lekka biurowa a rehabilitacja może odbywać sie przecież w międzyczasie.Proszę o pomoc w podjęciu decyzji, z góry bardzo dziękuję.Pozdrawiam wszystkich przed- i po-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu witaj to zależy jaki implant.... Ja jestem po stabilizacji Diam, i już po trzech miesiącach wrócilam do pracy. Czuje sie fantastycznie , też mam prace za biurkiem i daje rade. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam usunięty dysk bez wstawiania implantu. 3 miesiące zwolnienia pooperacyjnego i rehabilitacja, czyli gimnastyka przez 2 tygodnie. Teraz nic mnie nie boli, schylam się i dźwigam ( niestety na zgiętym kręgosłupie obciążenia 20 kg ) i nie czuję dolegliwości neurologicznych ( minęło po około 2 miesiącach od operacji wszystko o czym wcześniej pisałem). Podsumowując jestem zadowolony z operacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Elżbieta z Koszalina

W lipcu będę miała operację kręgosłupa przez brzuch, bardzo się boję ale nie mam wyjścia, muszę pracować bo mąż jest niepełnosprawny na pierwszej grupie . Kiedy po operacji będę mogła wrócić do pracy i czy chodzenie po schodach jest zaraz po operacji możliwe mieszkam na czwartym piętrze bez windy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie na tej stronce. Jak wczesniej pisalam,ciesze sie,ze podjelam szybka decyzje o operacji-nerwy nie sa tak uszkodzone i jest lepsze dojscie do formy. ja po wyjsciu ze szpitala moglam spokojnie wchodzic po schodach-tez mam do pokonania troche stopni. Ani przez chwile nie zalowalam podjetej decyzji.Moge sie schylac,myc naczynia, sama sie kapie i nikt mi nie musi pomagac myc glowy,robie takze inne obowiazki domowe. Nie robie oczywiscie nic na sile. Moze moj optymizm na zycie tez troszke pomaga. Pozdrowionka od Goski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Elżbieta z Koszalina

Ja będę operowana w Słupsku a objawami choroby jest ciągły ból kręgosłupa i nóg oraz częste jakby dźgnięcia w kręgosłupie podczas skręcania pleców lub zmiany pozycji podczas siedzenia oraz chodzenia po nierównym chodniku bardzo jest to uciążliwe i bolesne . Prace mam ciężką jestem sprzątaczką muszę też dźwigać.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krysia

Minelo wlasnie 11 tygodni od operacji L4/L5 bez implantu. Nie dajace spac bole wprawdzie ustapily, ale zdretwiala zewnetrzna strony lewej lydki i mrowienie w stopie utrzymuje sie nadal. jak za dlugo posiedze, lub sie pozginam troszke za duzo, przychodzi bol od posladka, przez udo, lydke i do stopy. Potem ide spac, a rano jest calkiem niezle. Jestem po rehabilitacji, ale takiej delikatnej(wzmacniajacej miesnie kregoslupa w pozycji lezacej oraz gimnastyka w basenie z wyprostowanym kregoslupem). Mysle , ze to za malo... Jednak moj neurochirurg prowadzacy zalecil mi jedynie jazde na rowerze i gimnastyke miednicy w pozycji lezacej z podgietymi kolanami, ktore potem mam zginac raz w lewo, raz w prawo, dotykajac kolanami do podloza. Te cwiczenia sprawiaja mi bol po okolo 5-10 minutach, wiec przestaje. W zasadzie nie moge narzekac, a l´le do pracy jeszcze nie moge isc. Czekam na kontrolne MRT, zobaczymy, moze to bole , ktore zostaly w mojej podswiadomosci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Minal miesiac po operacji i nadal czuje wielka ulge od bolu. Chcialabym sie dowiedziec od kogos-jak moge wzmocnic miesnia kregoslupa i jakie sa cwiczenia wspomagajace. Jestem jeszcze przed rechabilitacja i chcialabym sobie akos pomoc. Mam jeszcze pytanko, jak jest na komisji lekarskiej i o co sie pytaja? Nie spieszno mi do pracy,bo to dosc ciezke i odpowiedzialne zajecie-duzo dzwigania i stania 12godz.na nogach. Prosze o odpowiedz. Pozdrowionka od Goski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,jestem 4 dni po operacji przepukliny odcinka ledzwiowego l-4 l-5,ból nadal sie utrzymuje,ale tylko po prawej stronie,moje pytanie jest takie* kiedy mozna zaczac rehabilitacje,mój lekarz mówi ze juz ale ja mysle ze to za wczesnie,prosze o rade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tylko tyle jestem 5 miecy. od operacji i nigdy bym się nie poddał więcej. to jest kalectwo na całe życie i niepewność co będzie dalej. co z tego że chodze i jakoś funkcjonuje ale to się nadaje wegetowanie. Jesteśmy kalekami , same zakazy bo zaraz następna operacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani Gosiu zapomni PANI o pracy stojącej 12 godz.i jeszcze dzwiganie, powiem tyle to jest niemożliwe, owszem możliwe ale kłaniasię astępna operacja. Powiem tyle do roku niech pani odpoczywa a potem zobaczy pani. Jateż po 4 miecach dobrze się czułem i wróciłem do pracy po 3 dniach mało nie wylądowałem na stole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młodzi ludzie powiem wam jak najdalej od operacji bo już nigdy nie będziecie zdrowi , będziecie kalekami, a ci lekarze którzy mówią że nie ma co się bać ,tak operacji nie ale potem zostajecie sami i na całe życie ból , kalectwo,niepewność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 dni po operacji rehabilitacja , niech ten lekarz się puknie w głowe. tak tylko oddechy i spacerek na siusiu do 1,5 miesięca, a potem po 3 mies. może rehabilitacja ale też tylko wzmacniająca mięśnie . Ci lekarze nie zdają sobie sprawy co oni mówią .To jest fabryka kaleków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam 27 lat 8 lat temu mialam usuniety dysk z czesci ledzwiowej pierwsze 3 miesiace były horrorem ból , dretwienie nogi do tego stopnia ze czasem nie moglam jej nawet wyczuc ale byłam silna codzienne ćwiczenia, basen , im czulam sie silniejsza tym wiecej dawalam z siebie i wiecej cwiczylam umacnialam miesnie kregosłupa bo to jest ważne , po 8 latach stwierdzam ze sie opłacalo pracuje bardzo intensywnie i jestem zadowolona z życia . Operacje mialam w klinice w Lublinie , było to ciezkie przezycie ale nie wyobrazam sobie zycia bez tego .Jezeli moge coś podpowiedziec to pierwsza rzecz o którą trzeba zadbac to rehabilitacja bez tego nie dacie rady basen i codzienne cwiczenia nawet te ktore wydaja sie wam ze nie daja efektów po jakimś czasie działaja . Zycze duzo zdrowia i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Mam 32 lata,9 lutego miałam operację na poziomie L4/L5 i L5/S1. Przed operację bóle miałam koszmarne, opadanie stopy i problemy z fizjologią. Po operacji ból był o wiele mniejszy jeszcze się pojawiał od czasu do czasu. Miesiąc po opracji zaczełam rehabilitację (dwa miesiące). Obecnie ćwicze codziennie tego co nauczyła mnie rehabilitantka. Nic mnie nie boli, nic. Operowana byłam w Wawie w szpitalu Banacha. Tam aby dostać się do poradni neurochirurgicznej nie trzeba skierowania tylko trzeba bardzo rano przyjechać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za miesiąc mam operację PLIF. Lekarz od razu mi zapowiedział, że w moim przypadku nie jest w stanie określić jak długo pozostanę w szpitalu, po jakim czasie będę mogła wrócić do normalnej aktywności itp. ale o tym za chwilę. A ja jestem tak zwyczajnie ciekawa, ile się leży, jak długo jest założony dren, czy wyjmowanie drenu boli, czy potrzebna jest opieka w domu po operacji (mąż pracuje i zwykle spędzam 12 godzin sama), czy można się samodzielnie ubrać itp. Czy np. lepsza piżma, czy może koszula itp... Czy można siedzieć np. na drugi dzień po poperacji. Chciałąbym wziąć jakieś książki, ale w pozycji horyzontalnej chyba nie lubię czytać. Nigdzie nie znalazłam takich informacji, a myślę, że każdy zadaje sobie takie pytania przed operacją. A moja operacja to niewiadoma, ponieważ oprócz obniżenia kręgu (prawie nie mam dysku pomiędzy L5-S1), mam przewlekłą infekcję tych dwóch kręgów (kręgi są zniszczone ale nie wiadomo w jakim stopniu), obrzęk szpiku itp. Czyli lekarz bardzo chciałby zrobić PLIF ale nie wie, czy kręgi są na tyle mocne, aby można było wkręcić śruby. Istnieje ryzyko, że np.kręgi nie utrzymają implantu dysku i cała misterna konstrukcja się zapadnie. Wszystko okaże się w trakcie operacji. Brzmi mało optymistycznie, ale przynajmniej szczerze. Podobnie jak fakt, że po operacji mogę wspominać przedoperacyjny ból z utęsknieniem, i że może być dużo gorzej. Tak czy inaczej trzeba mnie otworzyć. Będę wdzięczna za pooperacyjne szczegóły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja mam 2 implanty i 4 śruby. Jestem 2 ygodnie po operacji.. Na 2 dzień pionizacja, siedzieć tylko do posiłku pozwolili, dreny 2 szt 2 doby zdejmowanie nie boli, cewnik też 2 dni. Od razu delikatnie uczyli chodzić przy balkoniku, zestaw ćwiczeń pokazali i dwa razy dziennie ćwiczę - codziennie więcej powtórzeń. Wypis w 8 dobie po zdjęciu szwów. Żona wzięła opiekę na mnie bo jednak na początku czujesz się niepewnie. ubieram się sam, nawet skarpetki zakladam. co do ubioru to proponuję piżamę, jak w koszuli będą zmieniac opatrunki i doglądać drenów? W jakim szpitalu operacja?? Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem 6 tygodni po operacji L4/L5 usunięcie częściowo dysku. Czytając wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku że jestem wielkim szczęściarzem. Od operacji nie odczuwam żadnego bólu. Nawet w szpitalu nie chciałem żadnych przeciwbólowych. nie było takiej potrzeby. Jedynie w łydce co odczuwam,( na zmianę pogody) ale nie nazwał bym tego bólem. Operację miałem w Kaliszu. Bałem się tu poddać operacji. myślałem o Poznań, Łódź, Wrocław. Ale do szpitala zabrała mnie karetka z silnym bólem nie mogłem siedzieć, leżeć a chodziłem na zasadzie dreptania. I nie miałem wyjścia jak tylko poddać się operacji na miejscu. Po operacji dowiedziałem się drogą pantoflową że do Kaliskiego oddziału neurochirurgicznego przyjeżdżają się leczyć lekarze z całej Polski. Może są to jakieś plotki, ale spotkałem tam pacjentów nie tylko z okolicznych miejscowości. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi. Robert, mam do Ciebie jeszcze kilka pytań. Czy po operacji, będac jeszcze w szpitalu, głównie leżałeś albo chodziłeś? No i jak wygląda Twoje życie teraz? czy nadal leżenie na przemian z chodzeniem i ograniczone siadanie? Jakie dostałeś zalecenia na *po szpitalu* Czy jest na przykład jakiś rodzaj aktywności, o którym wiesz, że nie będziesz mógł do niego wrócić? Trzy lata temu byłam bardzo aktywną osobą i zastanawiam się, czy będę mogła do tego wrócić. Kolejna sprawa - ból. Nie wiem, jaka była Twoja sytuacja przed operacją, ale czy teraz odczuwasz poprawę? Czy bolało po samej operacji?... Taaak, w głowie mam całe mnóstwo pytań *) Aha, i ostatnie, ile dni opieki dostała na Ciebie Twoja żona? I jak myślisz, czy ta opeka jest konieczna? Mąż ma dosyć zakręconą sytuację w pracy, często wyjeżdza... słowem pffff . Maciej - trochę Ci zazdroszczę. Też bym chciała, żeby karetka zabrała mnie dawno temu prosto na operację. Niestety, nie mam ucisku na nerwy, a ból spowodowany jest głównie przewlekłym zapaleniem - gronkowiec albo coś w tym stylu (lekarz stwierdził eufemistycznie że mam syf w kręgosłupie, tylko nie wiadomo jaki). A czasami wygląda to tak, że siedzę bez ruchu 40 minut i nie mogę wykonać najmniejszego ruchu, bo wyję z bólu. Jak już wstanę, to znowu to samo, przystanę na chwilę... iA najgorsze wstawanie w nocy do łazienki, godzina wyjęta jak nic. Aha, będę operowana w Warszawie przez dr Górskiego. Pozdrawiam słonecznie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocztą pantoflową chodzi też, ze klinika vertebralia jest swietna. Ktoś już ją wypróbował? Podobno mają spine linera i spine mouse`a a to super nowoczesne sprzety! Myslę, żeby tam wyslac ojca, warto?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×