Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Zerwany paznokieć


Gość niusia

Rekomendowane odpowiedzi

kurde jak tak czytam co tu piszecie to cykor mnie bierze bo 25,02,2013r idę zerwac paznokiec u nogi z duzego palca,nie znoszę igieł bólu ,poproszę najpierw popsikac zamrozic a potem znieczulic zastrzykiem (na sama myśl o zastrzyku słabo mi sie robi)i mówicie boli potem rwie .....muszę go zerwac bo w każdym bucie mi przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja w niedziele solidnie uderzyłam się w duży palec u nogi tak że paznokieć odskoczył do góry trzymał się tylko na samym dole więc przy jednym bólu zerwałam go sobie.Polałam palec najpierw wodą utlenioną potem rivanolem i nie zawijam go.Dzisiaj tj.środa już dużo lepiej chodzę,już tak bardzo nie boli,ale mam mały problem co jakiś czas sączy mi się przezroczysta,lepka ciecz z tego palca.Czy ktoś wie co zrobić aby to coś przestało wyciekać? Dziękuję z góry za wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te lepkie, przezroczyste płyny o których piszecie, to osocze. podobno to dobrze, że cieknie, bo rana się oczyszcza, i wiadomo, że wszystko jest ok. Ja obecnie siedzę bez paznokcia u kciuka :( Dwa dni temu zahaczyłam, i oderwał się tips wraz z moim paznokciem, z jednej strony całkiem, z drugiej się trzymał. dziś zerwałam cały paznokieć, a teraz po ścianach chodzę z bólu, strasznie boli, moczę w rumianku i szałwii... Żadnego plastra przykleić nie mogę, bo każdy, nawet najmniejszy dotyk tego miejsca, bardzo podrażnia i boli jeszcze bardziej. Już drugi raz mi się to zdarza, w 2011 roku też oderwałam sobie paznokieć, ale w drugim kciuku *) Na szczęście paznokieć odrósł, mam nadzieję, że teraz też odrośnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość usagi-jumbo

Przede wszystkim tabletki przeciwbólowe! Mnie dziś zerwali paznokcia z kciuka. Tydzień temu trzasnąłem sobie drzwiami z auta u samej nasady paznokcia, ból okropny. Okłady lodem pomogły i jakoś przeszło ale pojawił się krwiak pod na pól paznokcia, znajomi co przeszli przez to od razu straszyli rwaniem pazura, lol. Postanowiłem walczyć, gdyż ciśnienie z palca zaczęło schodzić z krwią spod skóry gdzie paznokieć rośnie. W aptece dostałem Rivanol i maść z antybiotykiem. Po tygodniu krwiak nie zszedł a skóra u nasady zaczęła się coraz bardziej cofać, paznokieć nie rósł, z krwią sączyła się woda. Postanowiłem zajrzeć co tam w środku piszczy- złamany paznokieć pod skórą, pod który zaczął wpychać się już nowy. Pojechałem do chirurga i na miejscu zerwał ze znieczuleniem, siedze na przeciwbólach i czuć co 6h jak puszczają (pralgina). Mam nadzieję za tydzień kąpać się w morzu :) Gdzieś kiedyś torturowano nieszczęśników wbijaniem drzazg pod paznokcie, a tu chirurg bez skrupułów wbija tam jakiś hak (chyba bo lepiej na zegar patrzeć) i zrywa paznokieć. Przynajmniej szybko bez ceremonii, zastrzyk, eter, opatrunek i następny. Zapantali mi palec na grubość 2cale i kazali nawet 2 dni z tym łazić, jakiś maściowy opatrunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MashiroShina

Witajcie Prawdopodobnie jutro będę miała zrywany paznokieć w dużym palcu u prawej stopy. U mnie jednak takie wypadki miejsca nie miały, 2 miesiące temu (no trochę ponad) nieumiejętnie obcięłam sobie paznokieć u stopy. Coś mnie bolało i stwierdziłam, że muszę na siłę to zrobić - i zrobiłam. Po dniu czy 2 zaczęła się ropa zbierać i zrobił się ropniak, niby dostałam maść z antybiotykiem ale nic nie dała, byłam u chirurga po 5dniach stosowania antybiotyku i kazał mi nogę moczyć w szarym mydle 2razy dziennie. Nic nie dało bo męczę się już 2 miesiące, ropa zbiera się po boku palca oraz pod paznokciem, do tego mam czerwone ... jak to nazwać... tak mi narosło... nie dość że palec spuchnięty, ropa to i krew się pojawia. Mają mi go rozciąć i wyczyścić a do tego pewnie zrywać paznokieć by i tam wyczyścić. Strasznie się stresuje, idę prywatnie więc mam nadzieje na dobre znieczulenie oraz na przypisanie czegoś przeciwbólowego już po zabiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siema strzelacze paznokciowi mój przypadek nadszedł 3 dni temu bolało na początku i zrobił się biały oczywiście oczyszczam i daje gaźnik na noc lecz po 4 dniach mniej boli chyba nie był tak mocno zerwany a raczej naderwany od początku zerwania mogłem chodzić a po 4 dniach nawet go obciąłem. i moje pytanko jest takie czy istnieje możliwość ze paznokieć nie zejdzie i będzie sobie rósł dalej tak jak natura chciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę miałam zrywana cześć paznokcia. Dzisiaj wtorek, zmieniłam opatrunek na mniejszy i nie mogę wsadzić do buta :-( kiedy będę mogła normalnie chodzić? Nie mogę sobie pozwolić żeby chodzic w kapciu do pracy. Może rekonstrukcja paznokcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletnie wyrwałam sobie paznokieć i to ze środkowego palca dłoni, wyrwał mi się cały łącznie z tą częścią co jest pod skórką. Trzymał się tylko na skrawku i to przy końcu tam gdzie się obcina. Widok straszny, ale co długo się nie zastanawiałem- złapałem i włożyłem go w swoje miejsce, córka pomogła z dezynfekcja rany, owineliśmy bandażem i na pogotowie. Na pogotowiu okazało się że paznokieć tylko w połowie wskoczył na swoje miejsce a druga część wystawała na zewnątrz i na żywca trzeba było go usadowić. Mineły od wyrwania 4 dni a paznokieć wygląda dziwnie, niby się trzyma ale jest taki głuchy, palec spuchniety. Zobaczmy co będzie za dwa/trzy dni, jak bez zmian to lecę do lekarza. Zapomniałem opisać jak doszło do tego, moja głupota :/ ładowałem moto na przyczepke z dwoma innymi osobnikami, złapałem za wahacz od strony zebatki i gdy moto juz postawiliśmy na przyczepie koło się obruciło i wystające śruby mocowania zebatki zachaczyly o mojego teraz cierpiącego palca. Trzeba być dobrej myśli!!! &#128522*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałam wypadek przez co później paznokieć zaczął mi wrastać. Strasznie bolało i poszłam najpierw do kosmetyczki, ale nie pomogło za bardzo i znowu mi zaczął wrastać więc wybrałam się do Clinica Dermatologica w Gdańsku i na szczęście uratowano tam mojego palca... Myślałam, że skoro kosmetyczka mi nie pomoże to już nic nie pomoże, ale udało się :D Już od pół roku mam święty spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elzbieta

ja mialam podobny przypadek.Wersalka na koleczkach najechala mi na palec u nogi, mocno go rozcinajac.Gdy poszlam do lekarza rodzinnego kazal mi lac na rane wode utleniona i smarowac linomagiem.Bylam b zdziwiona a lekarz odpowiedzial, ze jezeli nie chce sluchac jego rad to zebym poszla do chirurga.Wiedzialam co to znaczy wiec stosowalam sie do zalecen-woda utleniona/nie rywanol/i linomag.Pieknie sie zagoilo jest malenka blizna a dzis kazdemu polecam ten sposob.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jan Kowalski

Przypadkowo Uderzyłem z całej siły dużym palcem stopy o ścianę. Ból okropny. Uwaga, nie zrywać paznokcia. Leczenie: okład z lodu, dezynfekcja wodą kolońską Brutal,przyspiesza gojenie się ran, relax odwrócony, tzn w pozycji leżącej na plecach z nogami opartymi o ścianę i poduszką pod biodrami. Pierwsza noc prawie nieprzespana. Nurofen forte jako środek przeciwbólowy i przeciwzapalny 1 tabl. Rano i później zawsze na noc moczenie stop w wodzie z szarym mydlem w plynie 30min. Podtrzymywanie temperatury za pomocą dolewania gorącej wody z podręcznego czajnika elektrycznego, maksymalnie w granicach przyjemności. Następnie do łóżka i relax odwrócony ok 30 min lub więcej wg uznania. Rano efekt wręcz piorunujący. W ciągu dnia przemywanie rivanolem ze 2-3 razy. Rana goi się w ciągu tygodnia. Duże znaczenie relaxu odwróconego. Sprzyja odpływowi płynów z rany i tamuje krwawienie, przyspiesza gojenie. Czytałem na forum relację pewnej Polki, która miała podobny wypadek na urlopie we Włoszech. Paznokieć jej odpadł, ale w szpitalu pod znieczuleniem włożyli go z powrotem pod skórę zrobili opatrunek i dali antybiotyk i środki przeciwbólowe. Paznokieć chroni ranę i przyspiesza gojenie. Później sam bezboleśnie odpada, bo pod spodem rośnie Nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×