Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ból po operacji hemoroidów


Gość Beata

Rekomendowane odpowiedzi

Nie miałem pojęcia czym kończy się operacja żylaków odbytu. Wybierając laserowy zabieg wypalenia 3 szt. hemoroidów (prywatnie 5000.00 zł 09.06.2022 r.) pomyślałem, że lepsze to niż jakaś metoda z gumkami. Ciężko mi było sobie wyobrazić jakieś wiązanie supełków w odbycie. Postawiłem na laser - rachu ciachu i do domu (żylaki III - go stopnia). Tak miało to wyglądać po obejrzeniu kilku filmów na Youtube. Ludzie, Ludziska, to się w pale nie mieści co było dalej. Oczywiście wykupiłem receptę od proktologa na środki przeciwbólowe (Doreta) i na żyły (Cyclo 3 Fort). Opatrunki najlepiej wychodziły od żony czyli podpaski na bokserki bo lekko się sączyła krew a i mimo podmywania się prysznicem nie do końca czułem się komfortowo. Gdy piszę ten tekst jestem 1,5 tygodnia od operacji. Na myśl o wypróżnieniu dostaję dreszczy. Pomimo, że piję szklankę naparu z babki jajowatej (lancetowatej), jem warzywa, len mielony piję to dzięki temu stolec leci szybko i dość mocno się nawet tego domaga. Niestety po takiej operacji nie da się i nie jest zalecane siedzenie na desce sedesowej. Stąd długotrwałe i bardzo niekomfortowe uczucie nie wypróznienia się do końca. Jakby kawałek kija od szczotki w dupie został. Do tego szczypanie, pieczenie, swędzenie i wszystko w towarzystwie ciężkiego do opisania dziwnego bólu odbytu. Człowieka dręczy, męczy nie może sobie znależć  pozycji siedzącej, leżącej - żadnej. Zalecam branie tabletki przeciwbólowej na 2 godziny przed oddaniem stolca. Pomagają bardzo szopki Hemkortin-HC. Trzeba się tylko przewód żeby je sobie zaaplikować a odbyt nie chce współpracować nie mówiąc o jego dotykaniu. Po kilkunastu dniach od operacji pierwszy stolec w ciągu dnia leci szybko bez krwi (babka lancetowate, siemię) drugi jednak z krwią. Dzięki Waszym wpisom wiem że jeszcze trochę się pomęczę. Ale jak pomyślę o tych kilku latach srani... z lejącą się z tyłka krwią to może warto było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość LarryCrync

Physical energy is likewise another sacrifice, specifically for stepmoms with more youthful kids. There may be times when you are the "soccer stepmom", when you have to escort the children to the dental practitioner or the physician. You probably have a lot of responsibility when it comes to household chores if you are a stay at home stepmom. Housework is a very demanding exercise! You are in luck if you have assistance from the kids and your husband.

stepmom - if you have a stepmom and you wish to make her feel unique on Mother's Day by basically informing that she does not have to be your real mother for you to like her like your own mommy, then you could do that by seeing the film stepmom. Everyone will definitely enjoy the film starring Susan Sarandon and Julia Roberts.

mom has taught me patience right from the get go. I'm delighting in viewing my sis grow as a new mother as my nephew inches towards his very first birthday. With a teenaged son, I'm engrossed in the newness of this little being's advancement and my sis is assisting give me restored regard and appreciation for mommies.

This three-part legend is one of the simple favorites of all time when it comes to fantasy motion pictures. The Lord of The Rings is a display of history, experience, and fantasy all-in-one. Based upon the work of J.R.R. Tolkien, it takes you to the biggest fights of history as they unfold in this carefully crafted legendary.

I watched a household comedy this evening. The opening scenes were of a girl - not a starlet I know milf - but there was something about her that was eerily familiar. Then I realized that she was practically the twin of Julia Roberts, but a blonde version.

Braveheart: We'll never forget the cry "liberty" at the end of the film. Mel Gibson provides one his finest efficiencies as the flexibility fighting Scot who leads the Scottish in uprising against the British in 1298. Their are numerous remarkable lines and battles you feel like you took part in the action.

These 5 gift ideas will let Mom know that you put some believed in her gift this year. You made the effort to figure out her likes and dislikes. Mama will sure to enjoy anything you pick from these ideas. Pleased Shopping!


https://click-watch67899.acidblog.net/41922126/learn-how-to-be-better-n-bed-with-a-sex-nstruction-video
http://clickwatch46667.bligblogging.com/15165903/my-teenager-wishes-to-know-how-sex-was-and-s-for-me-what-do-say
https://granny95050.ssnblog.com/13429097/3-simple-tips-to-follow-during-very-first-time-ntercourse
http://grannies29516.full-design.com/Learn-How-To-Be-Better-N-Bed-With-A-Sex-Nstruction-Video-53298545
https://silly10998.daneblogger.com/13473474/which-part-of-the-penis-makes-a-lady-reach-her-orgasm
https://bookmark-dofollow.com/story12785511/males-you-do-not-need-to-be-huge-to-satisfy-a-woman
https://porn-blog24566.blogpayz.com/12161196/men-you-don-t-need-to-be-huge-to-please-a-woman
https://thejillist.com/story1590276/how-to-know-f-your-sex-life-s-dead
https://sex-video12233.diowebhost.com/65895795/last-long-n-bed-7-specialist-pointers-for-nstant-results
https://cristianqfshu.imblogs.net/60925311/adult-videos-five-things-to-look-for-to-make-her-have-a-great-orgasm
http://trevortjwly.livebloggs.com/15880230/we-need-to-obstruct-porn-from-our-kids
https://teenhotsex12334.blogsvila.com/12179280/my-teenager-desires-to-understand-how-sex-was-and-s-for-me-what-do-state
http://grannies18494.topbloghub.com/15925496/learn-how-to-stop-porn-addiction
http://grannies04814.mpeblog.com/33704518/offer-any-female-orgasms-and-make-her-scream-in-satisfaction
https://granny20752.fitnell.com/51440174/laughing-your-method-to-enjoy-and-sex
https://funny-lists.com/story12501009/how-to-give-foreplay-to-a-female-till-she-reaches-orgasm
http://watch-on45666.get-blogging.com/16056069/laughing-your-method-to-enjoy-and-sex
https://grannies94714.blog2learn.com/58678178/secret-to-terrific-sex-for-men
https://clickwatch47158.tkzblog.com/12178575/find-out-how-to-stop-pornography-addiction
http://sex-video11213.blogminds.com/how-to-ncrease-the-size-of-your-penis-without-the-danger-of-turning-nto-a-eunuch-9575496
http://amateur16160.blogsuperapp.com/14810097/my-teen-would-like-to-know-how-sex-was-and-s-for-me-what-do-say
https://erickkprrs.bloggazzo.com/13457497/best-sexual-positions-revealed-do-you-make-these-errors-in-bed
http://grannies60470.webdesign96.com/14728112/secret-to-terrific-sex-for-men
https://silly65059.dm-blog.com/12149823/do-you-have-penis-envy
http://hot11223.ampblogs.com/3-Easy-Tips-To-Follow-During-Very-First-Time-Ntercourse-47018128

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2012 o 22:05, Gość Ewa napisał:

Witam. Przepraszam, ze pytam, ale dlaczego taki koszt? Czy NFZ nie wchodzi w gre? Ja mialam operacje 3.09.2012, nie mieszkam w Pl, mialam operacje metoda Fergusona. Napisze tak: sama operacja to pestka, ja miala wykonywana ja pod narkoza, tego samego dnia wyszlam ze szpitala. Po narkozie zle samopoczucie. Moj bol okropny! Na samo wspomnienie mam dreszcze. Wizyta w toalecie do tej pory powoduje niemile uczucie. Defekacja to koszmar, uczucie jakbym drut kolczasty miala z siebie wydalic. Pilam Sorbitol (taki srodek zmiekczajacy stolec). W Pl dostepne sa inne, do tygodnia po operacji dieta prawie plynna, czasami zupki delikatne, jakies jogurty. Ogolnie trzeba wprowadzic blonnik do jadlospisu, zrezygnowac z fast foodow, slodyczy, bialego pieczywa, wszystkiego co zapiera. Pic 2 litry plynow, siemie lniane. Mozna na ten temat znalezc informacje w internecie. Ja do tej pory mam opuchlizne i niewielkie zaparcie podraznia mi to. Trzeba pamietac, ze wszelkie srodki zmiekczajace stolec rozleniwiaja jelita, wiec jak tylko Pani wydobrzeje, nalezy stolec zmiekczac naturalnie, wlasnie poprzez blonnik. Jednak blonnik wyplukuje potas, wiec trzeba diete uzupelniac w inne witaminy (poczytac w internecie dla pewnosci). Tabletki przeciwbolowe i przeciwzapalne sa niezbedne. Ja ulge poczulam po uplywie okolo tygodnia, oczywiscie nadal byl bol, ale ciut mniejszy. Gdy szwy zaczely sie rozpuszczac bol mijal, a pojawialo sie swedzenie i uczucie ciagnieca szwow. Do tej pory nie uzywam papieru, po defekacji podmywam sie, higiena jest podstawa! Nie uzywam zadnych plynow, jedynie woda. Po operacji mialam uczucie ciaglej nieswiezosci, musialam sie czesto podmywac, w nocy tez, saczenia z rany to normalne, do jakiegos czasu oczywiscie. POlscy lekarze zalecaja nasiadowki z kory debu, tu gdzie mieszkam nie znaja tego, wiec proponuje o wszystko wypytac lekarza przed operacja. Ja zostalam poinformowana o bolu, ale nie zdawalam sobie sprawy jakiego rodzaju to bol! Mam nadzieje, ze mnie ten problem juz nie spotka! Zycze powodzenia, jesli ma Pani jakies pytania, odpowiem, w miare mozliwosci... Pozdrawiam, Ewa.

Witam, moglabym spytać po jakim czasie ból i opuchlizna minęła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2012 o 22:05, Gość Ewa napisał:

Witam. Przepraszam, ze pytam, ale dlaczego taki koszt? Czy NFZ nie wchodzi w gre? Ja mialam operacje 3.09.2012, nie mieszkam w Pl, mialam operacje metoda Fergusona. Napisze tak: sama operacja to pestka, ja miala wykonywana ja pod narkoza, tego samego dnia wyszlam ze szpitala. Po narkozie zle samopoczucie. Moj bol okropny! Na samo wspomnienie mam dreszcze. Wizyta w toalecie do tej pory powoduje niemile uczucie. Defekacja to koszmar, uczucie jakbym drut kolczasty miala z siebie wydalic. Pilam Sorbitol (taki srodek zmiekczajacy stolec). W Pl dostepne sa inne, do tygodnia po operacji dieta prawie plynna, czasami zupki delikatne, jakies jogurty. Ogolnie trzeba wprowadzic blonnik do jadlospisu, zrezygnowac z fast foodow, slodyczy, bialego pieczywa, wszystkiego co zapiera. Pic 2 litry plynow, siemie lniane. Mozna na ten temat znalezc informacje w internecie. Ja do tej pory mam opuchlizne i niewielkie zaparcie podraznia mi to. Trzeba pamietac, ze wszelkie srodki zmiekczajace stolec rozleniwiaja jelita, wiec jak tylko Pani wydobrzeje, nalezy stolec zmiekczac naturalnie, wlasnie poprzez blonnik. Jednak blonnik wyplukuje potas, wiec trzeba diete uzupelniac w inne witaminy (poczytac w internecie dla pewnosci). Tabletki przeciwbolowe i przeciwzapalne sa niezbedne. Ja ulge poczulam po uplywie okolo tygodnia, oczywiscie nadal byl bol, ale ciut mniejszy. Gdy szwy zaczely sie rozpuszczac bol mijal, a pojawialo sie swedzenie i uczucie ciagnieca szwow. Do tej pory nie uzywam papieru, po defekacji podmywam sie, higiena jest podstawa! Nie uzywam zadnych plynow, jedynie woda. Po operacji mialam uczucie ciaglej nieswiezosci, musialam sie czesto podmywac, w nocy tez, saczenia z rany to normalne, do jakiegos czasu oczywiscie. POlscy lekarze zalecaja nasiadowki z kory debu, tu gdzie mieszkam nie znaja tego, wiec proponuje o wszystko wypytac lekarza przed operacja. Ja zostalam poinformowana o bolu, ale nie zdawalam sobie sprawy jakiego rodzaju to bol! Mam nadzieje, ze mnie ten problem juz nie spotka! Zycze powodzenia, jesli ma Pani jakies pytania, odpowiem, w miare mozliwosci... Pozdrawiam, Ewa.

Witam, moglabym spytać po jakim czasie ból i opuchlizna minęła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem drugą dobę po wycięciu hemoroidów metodą Milligana-Morgana. Krwawienia są znikome, to właściwie jest chyba tylko osocze. Mialem dzis pierwsze "wlasciwe" wyproznienie po zabiegu, pomimo picia parafiny i posiadania zadkiego stolca bolało mocno, a po zakonczeniu wyproznienia i podmyciu pod prysznicem ból, świąd czy nie wiem jak to opisac jest nie do zniesienia, chce mi się płakać. Nie mogę znalezc sobie wygodnej pozycji. Nie wiem jak sobie ulzyc, kontrola dopiero w poniedzialek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy macie uczucie parcia? Jakby chciało wam wypchnąć odbyt na zewnątrz? Jak obficie krwawicie w toalecie? 2 dni temu Miałem laserowa operacje hemoroidow III stopnia, wycięcie polipów i fałdy skórnej i jest tragedia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Gość Kriss napisał:

Witam. Czy macie uczucie parcia? Jakby chciało wam wypchnąć odbyt na zewnątrz? Jak obficie krwawicie w toalecie? 2 dni temu Miałem laserowa operacje hemoroidow III stopnia, wycięcie polipów i fałdy skórnej i jest tragedia...

Hej. Ja miałam usówane 3 hemoroidy chirurgicznie i fałdy. Przez pierwsze 2 tygodnie miałam takie parcia i bół przy tych parciach, że nie byłam w stanie sama funkcjonować. Chyba ok 20 razy na dobę. Myślałam że się wykończę. Dostałam stanu zapalnego odbytu, później ropnia, ktòry musiał zostać chirurgicznie opróżniony. Dopiero po 2-3 tygodniach mi przeszło. Źle zrobiłam, że od razu po zabiegu nie poszłam do lekarza bo rozwinęło mi się zapelanie. Po zabiegu wyskoczyły mi nadżerki, które nadal się utrzymują. Czy jest ktoś kto miał zabieg chirurgiczny wycięcia hemoroidów metodą MM i może napisać ile czasu wszystko mu się goiło? I jak to wszystko przebiegało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.07.2022 o 15:24, Gość Daria napisał:

Hej. Ja miałam usówane 3 hemoroidy chirurgicznie i fałdy. Przez pierwsze 2 tygodnie miałam takie parcia i bół przy tych parciach, że nie byłam w stanie sama funkcjonować. Chyba ok 20 razy na dobę. Myślałam że się wykończę. Dostałam stanu zapalnego odbytu, później ropnia, ktòry musiał zostać chirurgicznie opróżniony. Dopiero po 2-3 tygodniach mi przeszło. Źle zrobiłam, że od razu po zabiegu nie poszłam do lekarza bo rozwinęło mi się zapelanie. Po zabiegu wyskoczyły mi nadżerki, które nadal się utrzymują. Czy jest ktoś kto miał zabieg chirurgiczny wycięcia hemoroidów metodą MM i może napisać ile czasu wszystko mu się goiło? I jak to wszystko przebiegało?

hej. Ja miałam zabieg usówania 3 hemoroidów metodą MM i fałd w czerwcu. to co opisałaś jakby mnie dotyczyło. Po zabiegu parcia (z 20 razy na dobę), zapalenie, ropień, nadżerki (choć teraz lekarz mówi że to chemoroid), do tego jeszcze szczelina, wycieki. Parcia ustąpiły po ok. 2-3 tygodniach, wycieki na początku sierpnia, a bólu już nie odczuwam od ok. 2 tygodni. pozostały mi hemoroidy. Przez ok. 2 miesiące myślałam że jestem w piekle. Jeśli ktoś nie musi operować to nie polecam. Ja chciałam zrobić to by wizualnie lepiej wyglądało a przy okazji zrobiłam hemoroidy. Nigdy więcej. Nikogo nie straszę. Jestem jeszcze młodą osobą. chciałam jeszcze spełnić jakieś marzenia bez tych fałd. Wybrałam sobie mam nadzieję dobrego specjalistę. A to co się działo później jest nie do opisania. Dopero teraz zaczynam aktywność zawodową. Mam nadzieję że dam radę. Jeszcze coś tam odczuwam. Ale nie wiem co mnie boli, chyba ta szczelina. Kontrolę mam za 2 miesiące i tyle pytań bez odpowiedzi. Lekarz powiedział że ten zewnętrzny hemoroid nie zniknie (choć na początku mówił że to nadżerka). Napisz czy coś stosujesz na te nadżerki i czy polecasz jakiegoś proktologa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Moja "przygoda" z hemoroidami zaczęła się już w podstawówce. Wyczułem jeden mały guzek. Lata mijały guzków przybywało, czasem krwawiły, ale nie bolało. Jak nie boli to nie ma problemu. "Korale" za bardzo nie przeszkadzały. Problem zaczął się gdy zdiagnozowano u mnie silną anemię zagrażającą życiu. Po zrobieniu badań i wywiadzie stwierdzono że to przez hemoroidy. Fakt, 3 tydzień miałem obfite krwawienie z odbytu podczas wydalania. Zawsze, po kilku dniach krwawienie ustępowało. Tym razem było inaczej. Traciłem zbyt dużo krwi.

Operowano mnie w Bielsku Podlaskim metodą Fergusona. Znieczulenie w kręgosłup, szybki zabieg. Gdy czucie wróciło postanowiłem oddać mocz. Nic z tego. Nie chciałem cewnika, więc próbowałem do skutku. Chyba za 10 razem udało się. 

Otrzymałem kroplówki przeciwbólowe. Nie dawały rady. Ledwie zasnąłem o 3 w nocy. Na zajutrz było lepiej. Dostałem wypis i wróciłem pociągiem do Białegostoku. Rozpoczął się mój horror. Ból nie do opisania. Najgorzej było po wydaleniu stolca. Samo wydalanie nie boli, ale pieczenie po nim, ugina pode mną kolana i sprawia że 38 letni facet prawie płacze. Przypisano mi Skudexe ( działa po ok 35 min), Apap ( nawet nie kupowałem, zamiast tego mam Ketonal), piankę do czyszczenia, maść z lidokainą i parafinę. Zabieg był w poniedziałek, dziś jest piątek. Boli mniej, ale pieczenie po kupie to męka której nie życzę wrogom. Cały czas coś wypływa, zmieniam non stop opatrunki. Siedzę na półdupkach. Gdybym nie był pod ścianą, nigdy nie zdecydowałbym się na ten zabieg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, moje żylaki mnie męczyły już dość długo i nieustanne krwawienie i szczypanie sprawiło że zdecydowałem się na konsultacje i ostatecznie prywatnie na zabieg. Tak się złożyło że oprócz żylaków i polipów w odbycie miałem też żylaki na nodze więc zdecydowałem się na zabieg 3 w 1. Po dość szybkim (2h) i malo bolesnym (żylaki nogi laserowo a odbytu chirurgicznie) zabiegu położono mnie na 1,5 h w osobnym pomieszczeniu. To co może się wielu niespodobać to dość "intensywne" uczucie bólu gdy lekarz centralnie wbija igłę ze znieczuleniem miejscowym  w żylaki i polipy, ale pomaga głębokie oddychanie przez usta. To co przeszkadza po zabiegu to tampon w tyłku i to uczucie że się chce wypróżnić pomimo tego,  że się nie chce. Ja miałem dwa dni wcześniej dietę bogatoresztkowa (jadłem papki, dużo piłem 3l i zero alko). Uczucie pieczenia i swędzenia po zabiegu jest okropne ale z pomocą przyszło mi to forum. Żona poleciała mi po ketonal i na zmianę z pyralgina jadłem przez 2 dni co 6h. Tabletki pomagały i mogłem spokojnie czytać forum i dobrze się przy tym bawiłem,  a nawet uśmiałem czytając Wasze opowieści. Ja w pierwsza dobę po zabiegu poszedłem do domu ale wieczorem czekało mnie wyciągnięcie tamponu z tyłka i to było bardzo nieprzyjemne bo rana była nabrzmiała i spuchnieta, ale po 15 min walki gdzie dosłownie był pot, ból i łzy po 30 min po przyszła "mała ulga". Przez pierwsze dwa dni piłem dużo wody, jadłem papki, jogurty, piłem siemię lniane rano i wieczorem i w trzeciej dobie przyszedł czas na wypróżnienie... I  to była masakra. Ja to robiłem w trzech podejściach bo był ból i psycha mi coś mówiła że jak nacisnę za mocno to wszystko się porozrywa. Ale jakoś poszło... I wtedy poczułem radość szczęście i dumę. Później już było tylko lepiej. Jestem 10 dobę po zabiegu, jestem po konsultacji i wszystko jest póki co ok. To co mogę Wam polecić to: dietę przed zabiegiem i dużo wody. A po zabiegu: 1. Ketonal i pyralgine na ból; 2. Dietę bogatoresztkową; 3. 3l wody dziennie; 4. Siemie lniane  rano i wieczorem; 5. Regularne przemywanie rany wacikiem i osceniseptem; 6. Lactulose i parafinę 2x dziennie; 7. Naparówki 3x dziennie po 15 min od 3 doby. Pamiętajcie że ból mija u mnie po 5 dobie, a później jest już tylko lepiej. Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo siły i cierpliwości 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Prosiłbym o pomoc, udzielenie porad i wskazówek oraz odpowiedzi na moje pytania, które mnie nurtują i już chyba zaczynam wariować. Hemoroidy 3 stopnia, wewnętrzne, silne krwawienia. Nabawiłem się anemii, jestem 3 tygodnie po wyjściu ze szpitala. I muszę już się zdecydować na zabieg usunięcia hemoroidów. Na początku myślałem nad tradycyjną metodą usunięcia chirurgicznego metodą MM w szpitalu. Po zasięgnięciu informacji i czytaniu masy opinii w internecie że ból jest bardzo duży zacząłem szukać innych rozwiązań i myślę nad zabiegiem LHP. Czytałem i analizowałem wszystkie Państwa wpisy na tym forum i dochodzę do wniosku że też proces dojenia po zabiegu jest bolący. Co jest bardziej korzystne, mniej bolące i mniejsze są powikłania bo zabiegu: operacja chirurgiczna czy laser? Jak wygląda proces usuwania hemoroidów za pomocą lasera? I czy późniejsze dojenie się ran jest bolesne? I co dzieje się z hemoroidami po laserze odpadają? I czy podczas takiego zabiegu usuwane są wszystkie hemoroidy? Czy po takim zabiegu zdarzają się jakieś komplikacje, powikłania? I najważniejsza kwestia. Czy po usunięcie hemoroidów trzeba przeprowadzać jakieś inne dodatkowe zabiegi? Czy nie wystaję jakaś powiedzmy skóra z odbytu po hemoroidzie? Czy po laserze hemoroidy powracają po jakimś czasie? Bardzo prosiłbym o odpowiedzi na moje pytania. Boję się podjąć jakąś decyzje ale raczej zdecyduje się na zabieg LHP. Proszę tych którzy już mają taki zabieg za sobą by podzielili się opiniami na ten temat czy nie żałują takiej decyzji. Słyszałem opinie że operacja, skalpel to już ostateczność i gdy istnieją alternatywne, bezoperacyjne metody usuwania takie jak laser to warto z nich skorzystać. Na chwilę obecną biorę żelazo, muszę się trochę podleczyć z anemii i decydować na zabieg bo już powiem szczerze dosyć mam takiego życia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bójcie się wycinania hemoroidów! Przed operacją hemoroidów metodą MM spędziłam na forach dużo czasu. Zbyt dużo. Z samonapędzanego strachu przed bólem, prawie gotowa byłam zrezygnować z zabiegu. Jednak zdecydowałam się na operację, z myślą, że reszta życia w komforcie, jest warta - krótkiego dyskomfortu.

Dziś jestem 8 dzień po operacji. 3 hemoroidy metoda MM. Chcę Was wszystkich uspokoić, że to wcale nie jest dramat. Wystarczy dobrze się przygotować. Myślę, że przede wszystkim dobór lekarza ma duże znaczenie.To jego fachowość jest kluczem do braku cierpienia pacjenta po zabiegu. Mój proktolog od razu wykluczył wszystkie pośrednie i „delikatne” metody. Powiedział, że III i IV stopień to tylko metoda klasyczna, całkowitego wycięcia, która jest najwyższym gwarantem braku nawrotów i powikłań (w porównaniu z innymi). Czyli spokój na wieki wieków. Rozwiał mój lęk przed bólem, niemal idąc o zakład, że nie będzie olbrzymi, a dyskomfort nie dłuższy niż 2 tygodnie, choć uprzedził, że całkowite wygojenie może trwać i 6 tygodni, ale w tych ostatnich z pewnością nie będzie już żadnego bólu, tylko samoistne, nieodczuwalne gojenie.

Zdecydowałam się na zabieg. W trybie 3 dniowego pobytu w szpitalu. Dzień przed przyjęciem już rozpoczęłam dietę. Miksowane papki (zupa warzywna i kleiki z siemieniem)

Jak to wyglądało u mnie:

Dzień 1 - przyjęcie do szpitala, badania krwi. Tego dnia tylko lekkie śniadanie ( kleik ryżowy z bananem) Wieczorem lewatywa, żeby następnego dnia wjechać na stół z pustym jelitem. I założenie wenflonu. Czyli pełna gotowość na dzień następny. Jest stres. Przed snem warto poprosić pielęgniarkę o syrop Hydroxyzine na uspokojenie.

Dzień 2 - zabieg o 8 rano w krótkim znieczuleniu ogólnym. Po wybudzeniu nie czuje się żadnego bólu. Działa znieczulenie. Przewózka na salę .Tego dnia nie ma jedzenia ani picia. Kroplówka z glukozą i dożylne środki przeciwbólowe przez cały dzień. Leżenie i delikatne przewracanie z boku na bok. Nie podano mi cewnika, z nadzieją, że dam radę do wieczora na samodzielne oddanie moczu. Pierwsze wstawanie z łóżka - powoli. Instynktowna spinka. Kolejne podobnie. Choć nie boli, nie mogę się na tyle rozluźnić żeby opróżnić pęcherz. Próby do wieczora - bezskuteczne nawet z polewaniem brzucha ciepłą wodą. Decyduję się na cewnikowanie. Większa ulga z opróżnionego pęcherza niż ból. Bólu właściwie nie ma. Jest tylko dyskomfort przy przekładaniu się z boku na bok.

Dzień 3 Rano wyjęty cewnik i pierwszy płynny posiłek. Przed posiłkiem na czczo parafina. Przygotowanie pod wypróżnienie za kilka godzin. Śniadanie szpitalne: rzadka zupa mleczna. Ze zdziwieniem stwierdzam, że nie ma bólu, dalej działają p-bólowe.  Za to jest radość z pierwszego sikania, parę kropli, w ciągu dnia coraz więcej. Wtedy oczywiście czuje się bolesność w miejscu zabiegu, ale nie jest to stały ból. Podczas leżenia jest ok. Na obiad przyniesiona przez rodzinę papka z marchewki i ryżu rozwodniona bardzo. Trzeba włączyć picie. Dwa litry wody to minimum do wieczora. Po południu szykowanie do wypisu do domu. Zaopatrzenie w środki p-bólowe. Bardziej dla psychiki przed pierwszym wypróżnieniem. W domu ta sama papka na kolację. Woda. I przed snem parafina. Tego dnia nie ma wypróżnienia. Środek przeciwbólowy działa. Noc słabo przespana. Trudno się ułożyć, dużo picia więc częste sikanie

Dzień 4 Głównie leżenie i sikanie. Duża blokada na wypróżnienie. Bardziej w głowie. Nasiadówka w szarym mydle. U mnie w wannie wypełnionej na 10cm letnią wodą z mydłem. Pomaga mąż. Tego dnia nie ma wypróżnienia. Mimo skurczowego parcia. W czasie skurczów pojawia się ból, ale trwa tyle co skurcze na czas sikania. I to są moje jedyne bolesne momenty. Po sikaniu odpuszcza, Nie ma też bólu, jeśli się leży. Więc głównie leżę. Papka na kolację warzywna ze zmiksowanym jajkiem. Parafina przed zaśnięciem.

Dzień 5 Parafina na czczo. Śniadanie. Pierwsza wizyta w toalecie - pierwsze niewielkie sukcesy. Niespodziewanie lekko. Radość większa od bólu. Po parafinie papka przechodzi lekko i gładko. Kolejny dzień gdzie więcej leżenia niż chodzenia. Jedzenie: półpłynne papki - u mnie jarzynowa na indyku - wszystko zmielone, kisiel ze startym jabłkiem i kefir na kolacje. Dużo picia. 3 litry wody małymi łyczkami przez cały dzień. Co dwie godziny siku. Ale przy okazji jest ruch w jelicie. Za każdym razem pod prysznicem drobinki śluzówki z kałem i krople parafiny. Nie ma krwawienia. Parafina przed snem. Sen przerywany częstym sikaniem. 

Dzień 6 Po kleikowym śniadaniu kolejny sukces w toalecie. Większa pewność siebie. Wszystko działa. Jasne, że ciągnie boleśnie przy wypróżnieniu. Ale to góra 2-3 minuty. Po prysznicu i nasiadówce w szarym mydle miejscowy ból ustępuje. Innego bólu nie ma. Przez cały dzień. Bez środków przeciwbólowych! Kolejny dzień reżimowej diety. Półpłynne zupy kremy na indyku też zmielonym w zupie. kisiel z przegotowanym jabkiem startym, kefir na kolacje. Dużo wody w ciągu dnia małymi łykami.

Dzień 7 - identyczny jak 6, ale wyraźnie mniejszy obrzęk odbytu.  Można się dotknąć po nasiadówce z mydła. Bez środków p-ból.  Włączam do menu kaszę gryczaną ugotowaną z siemieniem i skyr naturalny. Pierwsza kawa z mlekiem smakuje bardzo!

 

Operację miałam w Szpitalu w Brzezinach. Jest tam specjalistyczna klinika proktologiczna. Do zabiegu przygotował mnie psychicznie doskonały proktolog. On też zabieg wykonał. Dziś 8 dzień. Bez środków przeciwbólowych. Osłabienie ustępuje. Coraz więcej ruchu, ale bez brawury, dalej więcej  leżenia niż chodzenia. Samopoczucie bardzo dobre. 

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Niezdecydowanych! Im wcześniej tym lepiej. I reszta życia w komforcie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.12.2022 o 19:06, Dżo napisał:

Nie bójcie się wycinania hemoroidów! Przed operacją hemoroidów metodą MM spędziłam na forach dużo czasu. Zbyt dużo. Z samonapędzanego strachu przed bólem, prawie gotowa byłam zrezygnować z zabiegu. Jednak zdecydowałam się na operację, z myślą, że reszta życia w komforcie, jest warta - krótkiego dyskomfortu.

Dziś jestem 8 dzień po operacji. 3 hemoroidy metoda MM. Chcę Was wszystkich uspokoić, że to wcale nie jest dramat. Wystarczy dobrze się przygotować. Myślę, że przede wszystkim dobór lekarza ma duże znaczenie.To jego fachowość jest kluczem do braku cierpienia pacjenta po zabiegu. Mój proktolog od razu wykluczył wszystkie pośrednie i „delikatne” metody. Powiedział, że III i IV stopień to tylko metoda klasyczna, całkowitego wycięcia, która jest najwyższym gwarantem braku nawrotów i powikłań (w porównaniu z innymi). Czyli spokój na wieki wieków. Rozwiał mój lęk przed bólem, niemal idąc o zakład, że nie będzie olbrzymi, a dyskomfort nie dłuższy niż 2 tygodnie, choć uprzedził, że całkowite wygojenie może trwać i 6 tygodni, ale w tych ostatnich z pewnością nie będzie już żadnego bólu, tylko samoistne, nieodczuwalne gojenie.

Zdecydowałam się na zabieg. W trybie 3 dniowego pobytu w szpitalu. Dzień przed przyjęciem już rozpoczęłam dietę. Miksowane papki (zupa warzywna i kleiki z siemieniem)

Jak to wyglądało u mnie:

Dzień 1 - przyjęcie do szpitala, badania krwi. Tego dnia tylko lekkie śniadanie ( kleik ryżowy z bananem) Wieczorem lewatywa, żeby następnego dnia wjechać na stół z pustym jelitem. I założenie wenflonu. Czyli pełna gotowość na dzień następny. Jest stres. Przed snem warto poprosić pielęgniarkę o syrop Hydroxyzine na uspokojenie.

Dzień 2 - zabieg o 8 rano w krótkim znieczuleniu ogólnym. Po wybudzeniu nie czuje się żadnego bólu. Działa znieczulenie. Przewózka na salę .Tego dnia nie ma jedzenia ani picia. Kroplówka z glukozą i dożylne środki przeciwbólowe przez cały dzień. Leżenie i delikatne przewracanie z boku na bok. Nie podano mi cewnika, z nadzieją, że dam radę do wieczora na samodzielne oddanie moczu. Pierwsze wstawanie z łóżka - powoli. Instynktowna spinka. Kolejne podobnie. Choć nie boli, nie mogę się na tyle rozluźnić żeby opróżnić pęcherz. Próby do wieczora - bezskuteczne nawet z polewaniem brzucha ciepłą wodą. Decyduję się na cewnikowanie. Większa ulga z opróżnionego pęcherza niż ból. Bólu właściwie nie ma. Jest tylko dyskomfort przy przekładaniu się z boku na bok.

Dzień 3 Rano wyjęty cewnik i pierwszy płynny posiłek. Przed posiłkiem na czczo parafina. Przygotowanie pod wypróżnienie za kilka godzin. Śniadanie szpitalne: rzadka zupa mleczna. Ze zdziwieniem stwierdzam, że nie ma bólu, dalej działają p-bólowe.  Za to jest radość z pierwszego sikania, parę kropli, w ciągu dnia coraz więcej. Wtedy oczywiście czuje się bolesność w miejscu zabiegu, ale nie jest to stały ból. Podczas leżenia jest ok. Na obiad przyniesiona przez rodzinę papka z marchewki i ryżu rozwodniona bardzo. Trzeba włączyć picie. Dwa litry wody to minimum do wieczora. Po południu szykowanie do wypisu do domu. Zaopatrzenie w środki p-bólowe. Bardziej dla psychiki przed pierwszym wypróżnieniem. W domu ta sama papka na kolację. Woda. I przed snem parafina. Tego dnia nie ma wypróżnienia. Środek przeciwbólowy działa. Noc słabo przespana. Trudno się ułożyć, dużo picia więc częste sikanie

Dzień 4 Głównie leżenie i sikanie. Duża blokada na wypróżnienie. Bardziej w głowie. Nasiadówka w szarym mydle. U mnie w wannie wypełnionej na 10cm letnią wodą z mydłem. Pomaga mąż. Tego dnia nie ma wypróżnienia. Mimo skurczowego parcia. W czasie skurczów pojawia się ból, ale trwa tyle co skurcze na czas sikania. I to są moje jedyne bolesne momenty. Po sikaniu odpuszcza, Nie ma też bólu, jeśli się leży. Więc głównie leżę. Papka na kolację warzywna ze zmiksowanym jajkiem. Parafina przed zaśnięciem.

Dzień 5 Parafina na czczo. Śniadanie. Pierwsza wizyta w toalecie - pierwsze niewielkie sukcesy. Niespodziewanie lekko. Radość większa od bólu. Po parafinie papka przechodzi lekko i gładko. Kolejny dzień gdzie więcej leżenia niż chodzenia. Jedzenie: półpłynne papki - u mnie jarzynowa na indyku - wszystko zmielone, kisiel ze startym jabłkiem i kefir na kolacje. Dużo picia. 3 litry wody małymi łyczkami przez cały dzień. Co dwie godziny siku. Ale przy okazji jest ruch w jelicie. Za każdym razem pod prysznicem drobinki śluzówki z kałem i krople parafiny. Nie ma krwawienia. Parafina przed snem. Sen przerywany częstym sikaniem. 

Dzień 6 Po kleikowym śniadaniu kolejny sukces w toalecie. Większa pewność siebie. Wszystko działa. Jasne, że ciągnie boleśnie przy wypróżnieniu. Ale to góra 2-3 minuty. Po prysznicu i nasiadówce w szarym mydle miejscowy ból ustępuje. Innego bólu nie ma. Przez cały dzień. Bez środków przeciwbólowych! Kolejny dzień reżimowej diety. Półpłynne zupy kremy na indyku też zmielonym w zupie. kisiel z przegotowanym jabkiem startym, kefir na kolacje. Dużo wody w ciągu dnia małymi łykami.

Dzień 7 - identyczny jak 6, ale wyraźnie mniejszy obrzęk odbytu.  Można się dotknąć po nasiadówce z mydła. Bez środków p-ból.  Włączam do menu kaszę gryczaną ugotowaną z siemieniem i skyr naturalny. Pierwsza kawa z mlekiem smakuje bardzo!

 

Operację miałam w Szpitalu w Brzezinach. Jest tam specjalistyczna klinika proktologiczna. Do zabiegu przygotował mnie psychicznie doskonały proktolog. On też zabieg wykonał. Dziś 8 dzień. Bez środków przeciwbólowych. Osłabienie ustępuje. Coraz więcej ruchu, ale bez brawury, dalej więcej  leżenia niż chodzenia. Samopoczucie bardzo dobre. 

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Niezdecydowanych! Im wcześniej tym lepiej. I reszta życia w komforcie:)

Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź i dokładne opisanie swojego przebiegu leczenia. A ogólnie słyszała może coś Pani na temat laserowego usuwania hemoroidów metodą LHP? Czy jest skuteczne czy może lepiej od razu wybrać operacyjne usuwanie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilu, mój proktolog (profersor Adam Dziki) odradził mi wszelkie półśrodki, wytłumaczył, że  metoda klasycznaMM, całkowitego wycięcia,  jest najwyższym gwarantem braku nawrotów i powikłań (w porównaniu z innymi). 

Dziś 20 dzień po. Już po kontroli. Zero bólu, choć sam odbyt jeszcze trochę opuchnięty.Stosuję Maść Proktis M. Dbam o to żeby nie było zaparć (dieta już przeszła w błonnikową) i 2-3 litry wody. Wypróżnienia codziennie i bez bólu.

Za tydzień wracam do pracy po zwolnieniu poszpitalnym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi i opisanie swoich przeżyć związanych z chorobą hemoroidalną. Ja na chwilę obecną wybrałem metodą laserowego usuwania hemoroidów. Zabieg mam mieć przeprowadzony 28 grudnia br. Mam nadzieję iż podjąłem słuszną decyzję i w przyszłości nie będę tego żałował. Ewentualnie gdy okaże się nieskuteczna na pewno poddam się chirurgicznemu zabiegowi usuwania hemoroidów. Po zabiegu postaram się dokładnie opisać sam jego przebieg jak i dalszy stan organizmu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja już po zabiegu. Podzielę się swoimi przeżyciami może komuś to pomoże w podjęciu decyzji. Łatwo mi teraz powiedzieć że lepiej nie czytać i nie sugerować się wszystkim co znajdziemy w internecie, a sam to robiłem, bo każdy przypadek jest indywidualny i każdy organizm różnie to znosi. Trzeba się dobrze nastawić i przygotować psychicznie, dzień czy dwa przed zabiegiem najlepiej przejść już na dietę lekkostrawna a po samym zabiegu płynna. Zalecane picie dużej ilości wody. 
Najgorsze jest podanie znieczulenia miejscowego w okolicach odbytu. Ja miałem około 12 wkluc przed samym zabiegiem i powiem szczerze to jedyny taki duży ból. Najlepiej się nie spinać i oddychać głęboko ale to tylko łatwo się mówi. Sam zabieg praktycznie bezbolesny chociaż czasami czuć lekki bol. Mój onkolog dodatkowo znieczulał mi same hemoroidy w trakcie zabiegu ale to już tak nie boli bo pewnie działa już wcześniejsze znieczulenie. Sam zabieg trwała około 20 minut. Wizyta w gabinecie 50 minut. Doktor cały czas dokładnie mówi co robi i w miarę możliwości stwarza przyjazna atmosferę. Hemoroidy 3 stopnia, silnie krwawiące. Każdy jeden dostał może 6, 7 impulsów. Teraz czeka mnie wyjecie opatrunku i co najgorsze wypróżnienia. 
Wyjecie opatrunku poszło nawet sprawnie i bezboleśnie. Tylek trochę piecze, lekarz zalecił okłady z rumianku. Na chwilę obecną mogę powiedzieć że chyba bolą miejsca po wklociach igly. 
Jakieś 30 godzin po zabiegu pierwsze wypróżnienia do którego podchodziłem z pół dnia. Nie było aż tak strasznie. Bardziej chyba blokada psychiczna przed tym czego się naczytalem w internecie i strach przed bólem, którego naprawdę nie ma. Jedynie pieczenie i lekki bol. Zalecam picie parafiny, syropu na przeczyszczenia o nazwie Lactulose, picie dużej ilości wody i przestrzenie diety i będzie dobrze. 
Ze swojej strony chciałbym dodać iż zalecam dobre przygotowanie się do zabiegu. Najlepiej już jakiś czas przed zmienić nawyki żywieniowe i tryb życia. Odstawić wszystkie używki. Ja po wyjściu że szpitala, do którego trafiłem z silna anemia przez obfite krwawienia spowodowane hemoroidami przez około 1.5 miesiące przyjmowałem żelazo, które najlepiej wchłania się z witaminą C i kwasem foliowym. Dodatkowo witaminy b, d, magnez, lek diosminex, maści i czopki na hemoroidy i może dzięki temu jakoś boli mniej, przynajmniej mam taką nadzieję. 
Z każdym dniem będzie coraz lepiej, bol będzie coraz mniejszy. Za około 2 tygodnie mam kontrol także dam znać co się dowiedziałem. Mam nadzieję że po laserowym zabiegu hemoroidy nie będą powracać i że wyleczyłem je na dłuższy czas. Trzeba zmienić trochę tryb życia, więcej ruchu zwłaszcza przy pracy siedzącej, zdrowsze jedziecie i dbać o zdrowie które jest najważniejsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 6 po zabiegu. Niestety dosyć spore i silne krwawienie przy wypróżnieniu. Podobne do tego które występowało przy chorobie hemoroidalnej. Nie wiem czy tak  powinno być, zapytam lekarza przy wizycie kontrolnej.
Dzień 7. Bol brzucha, biegunka i dosyć silne krwawienie brudna, czarna wyglądająca jak gluty albo śliskie skrzepy krwią. 
Dzień 8. Podobnie jak wczoraj. Krwawienie pojawia się nie tylko przy wypróżnieniu ale krew wypływa samoistnie z odbytu, na papierze widać grudki, skrzepy krwi. Dosyć silny ból odbytu, czuć takie jakby ciągnięcie w środku.
Dzien 9, 10. Podobnie jak w poprzednich dniach z ta różnica że krwawienie mniej intensywne. Człowiek jest już tym wszystkim zmęczony. Po wizycie w toalecie metlik w głowie, zwłaszcza gdy widzi się takie śliskie skrzepy brudnej czarnej krwi wymieszanej z kalem. Cały czas biore żelazo w związku z anemia, stąd czarny kolor kału. 
Dzien 12. Bez większych zmian. Krwawienia, ból itp. Po kontakcie telefonicznym z lekarzem wykonującym zabieg informacja że jest to normalne i tak powinno być. Przy mniejszym bólu stosuje Pyralgine przy większym któremu powarzyszy takie jakby rwanie, ciągnięcie w odbycie Skudexe. 
Dzień 15. Po pierwszej kontroli i badaniu informacja że wszystko goi się prawidłowo. Niestety ból dosyć spory i obfite krwawienia, chirurg powiedział iż z racji tego że miałem spore hemoroidy stan powrotu do zdrowia i regeneracji może się trochę wydłużyć. Ogólne osłabienie z racji krwawien. Dwa tygodnie po zabiegu hemoglobina 11.5, przed zabiegiem 13.5.
Miesiac po zabiegu. Chyba już będzie z górki. Dwa ostatnie tygodnie na lekach przeciwbólowych. Ale na chwilę obecną widzę poprawę. Krwawienia już prawie nie ma. Bol do wytrzymania. Czasami coś tam zakuje. Na ostatniej wizycie kontrolnej lekarz powiedział że do 6 tygodniu trwa proces regeneracji i niestety tak pewnie jest. 
Także podsumowując. Czas leczy rany. Musicie dać sobie czas na zagojenie i jakos przetrwać ten ból i czasami okropny fizyczny i psychiczny stan. Ogólnie polecałbym zabieg laserowym lhp, nie żałuję. Mam nadzieję że uporałem się z hemoroidami. Teraz trzeba zmienić trochę nawyki i tryb życia. I mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×