Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Kłucie po operacji haluksów


Gość Gosia

Rekomendowane odpowiedzi

Termin operacji 20-02-2013 ,operacja była 26-02-2013 a 28-02-2013 zostałam wypisana ze szpitala. Ja miałam zabieg na prawej stopie, nie wiem jaka metoda, wiem od Pani rehabilitantki tylko tyle żebym uważała i nie stawała na tą nogę przynajmniej 6 tygodni bo tam są takie małe śrubki i żeby się nie rozwaliły . Noga w takiej szynie gipsowej od spodu. Oczywiście blokada w kręgosłup, *CUDOWNY ŚRODEK* , po operacji od razu prześwietlenie zrobione . i wszystko było ok. do czasu kiedy blokada była w nogach zero bólu ale potem...... Jestem tydzień od zabiegu i noga opuchnięta , sina, boli a co gorsze boleśnie drętwieje mam tą nogę trzymać wyżej ale czy to coś daje to do końca nie jestem przekonana. Oczywiście tabletki przeciw bólowe to śniadanie i kolacja moje . Szwy będą ściągać 12-03-2013 ale nikt nic nie mówił o jakiś drutach . Już się boję . Czy dobrze zrobiłam idąc na tą operację nie wiem i to czy poddam się operacji na drugą nogę to też wielka niewiadoma . Wyobrażałam sobie wszystko inaczej mało informacji od lekarza . -chce pani to proszę to jest operacyjne i dziękuję człowiek się cieszy bo w dzisiejszym SYSTEMIE i tak szybko mi to zrobili - pół roku w kolejce. ha ha. Mam nadzieję że to kiedyś zmienią. Pozdrawiam wszystkich i życzę szybkiego stania na nogę - sobie też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam zabieg 9.03. Jeden dzień w szpitalu. Znieczulenie pod kolanem. Na trzeci dzień po operacji kontrola, usunięcie bandaży. Lekaz powiedzial , że moge już stawac na tą noge, ale unikac wysilku fizycznego. jak czytam opinie innych osob, to nie rozumiem dlaczego tak długo nie moga stawać na noge. Może to zbyt dłygie unieruchomienie jest przyczyną waszych dolegliwości.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Weronika

Witam,ja miałam robiony zabieg 27,03,2013r, bezplatnie z NFZ.Zrobiono mi osteotomię I kości śródstopia prawego m.Scarf i plastykę zginacza palca II stopy prawej.29.03.2013r.wyszłam do domu w specjalnym bucie odciążajacym palce bez żadneg gipsu i druta.Szwy miałam ściągnięte 12.04.2013r.Chodzę cały czas w bucie,ale noga jeszcze boli.Najbardziej martwi mnie to,że duży palec ucieka trochę na mniejszy ten robiony.A tam gdzie był hallux to dalej jest zaokrąglenie i to miejsce jest bardzo wrażliwe i trochę bez czucia.Martwię się czy mam to wszystko dobrze zrobione.Noga jeszcze opuchnięta.Czekam na wizyte kontrolną 9.05.2013r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ewelina

Witam, ja miałam operacje 18 maja 2013 też bezpłatnie. Miałam robioną prawą stopę, duży palec i właśnie w nim mam drut, który wystaje, przeraża mnie to strasznie! W szpitalu byłam dwa dni najbardziej martwi mnie, że ta noga jest taka sina i opuchnięta wiem że to krótki czas od operacji ale przeraża mnie to co tu czytam. Tak samo martwię się czy dobrze zrobiłam idąc na tą operacje, bo po operacji ona wygląda okropnie wręcz patrzeć na nią nie mogę . Pewnie czas pokaże. Chodzić tez w tym bucie zbytnio nie mogę, bo strasznie boli i potem trochę z szwów wycieka krew, ale ludzie mówią, że to normalne skoro biorę te zastrzyki przeciwzakrzepowe hmmm...Jak przychodzą do mnie jakieś wątpliwości to od razu patrze na babcie która ma straszne haluksy i wiem, że jak bym nie poszła na operacje to też bym cierpiała wiec mam nadzieję że operacja się powiodła i wszystko będzie jak najlepiej OBY TAK BYŁO! A mam taką prośbę jakie są ćwiczenia pooperacyjne które robicie??? będę wdzięczna za sprawdzone sposoby*) Życzę wszystkim powodzenia w leczeniu i tym którzy wybierają się na operacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Ewelino Ja miałam operację tak jak wcześniej pisałam 26,02,2013 noga już prawie OK. trochę spuchnięte ale już coraz mniej moja rehabilitacja polegała na masażu wodnym i ćwiczeniu palców ruchami góra dół .. Innej rehabilitacji ja nie mogłam mieć ponieważ mam śruby , dziś już nie boli i jestem prawie zadowolona . po takiej operacji potrzeba czasu, czasu, czasu, Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Miałam operację z NFZ na haluksy 25.04.2013 czyli ponad miesiąc temu metodą Chevrona . Druty mi wystają bo lekarz twierdzi ze teraz czyli za 2 dni 29.05. będą mi je usuwać jeśli będzie dobre ukostnienie. Z moich obserwacji wynika że czas leczy rany ... dosłownie. Do 4 tygodni nogę miałam opuchniętą i bardzo często zmieniałam bandaże. Obecnie zmieniam je co 2 dzień a nóżka zrobiła się filigranowa jeśli porównać ją do wcześniejszego widoku. Dwa tygodnie po operacji robiąc porządki u dzieci (nie oszczędzałam zbytnio nóżki) wbiłam sobie do końca drucik . Po zaciśnięciu zębów i po stwierdzeniu że nie mam jakiś dziwnych stanów podgorączkowych i innych mięśniowych pojechałam do Szp.Górn.na dyżur, a po prześwietleniu RTG okazało się ze jest wszystko OK to tylko to 3 mm przesunięcie druta w głąb. . Po 3 dniach znowu zaczęłam więcej chodzić. Kobiety nie przesadzajcie co niektóre bo naprawdę wydaje mi się że jak się za bardzo oszczędzacie to trudniej to znosicie. Teraz znowu wielka niewiadoma bo nie doczytałam jak jest w wyjmowaniem drutów. Mam nadzieję że po 3 dniach już założę bucika i bez kul się już obejdę. Dodam ze jestem już pełnoletnia i jestem po 50 -ce.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.Miałam operację 26.03.2013r, wykonaną w prywatnej klinice, metodą scarf. No nie wiem, może jestem jakimś *klinicznym* przypadkiem, ale nie odczuwałam żadnego bólu i kompletnie nie musiałam zażywać tabletek przeciwbolowych. Inną kwestią było znieczulenie zewnątrzoponowe (w kręgosłup), którego , jak się okazało, nie znoszę najlepiej, ale to szczegół nie wart uwagi :) Od operacji minęło już dwa miesiące i jestem bardzo zadowolona , że się jej poddałam.Chodziłam w specjalnym bucie i o kulach ok 2 miesięcy. Nie odczuwam żadnych większych dolegliwości, stopę mam ładną, zdecydowanie szczuplejszą niż przed operacją. Wiadomo,nie wróciła jeszcze do pełnej sprawności, ale po tak inwazyjnym zabiegu jak osteotomia potrzeba czasu, aby wszystko się *ułożyło*. Przechodzę rehabilitację, gdyż podczas chodzenia mam problem ze zginaniem operowanego palca, ale jak mówi lekarz -to przejdzie- więc cierpliwie czekam na ten moment, bo to w zasadzie jedyna dolegliwość:) Polecam wszystkim ten zabieg, jeśli jest podyktowany koniecznością i zwracam uwagę na staranny wybór lekarza wykonującego operację, bo od jego umiejętności i doświadczenia wszystko zależy. Ja miałam wielkie szczęście, że trafiłam na prawdziwego fachowca, ale trochę czasu mi zajęło zanim go znalazłam :) Nie sugerujcie się też zbytnio tymi wszystkimi komentarzami na różnych forach, bo niektóre są doprawdy przerażające , odstraszające i zniechęcające :) , ale wierzcie mi, nie taki diabeł straszny jak go malują! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Jestem już prawie 3 tygodnie po operacji i rzeczywiście niepotrzebnie się stresowałam nóżka nie boli, niestety drut muszę mieć jeszcze do 2 lipca ale chodzę już o jednej kuli, bo mi tak wygodnie i nie obciążam nóżki żeby nie puchła. Naprawdę polecam ta operacje, każdy przechodzi ją inaczej. Dziękuje Magdo za odpowiedź i wskazówki co do rehabilitacji mam nadzieje ze szybko się z tym uporam i będę mogla wrócić do pracy. I zgadzam się z Iwoną, że dobór lekarza jest bardzo ważny poznałam wielu ludzi którzy zrobili ta operacje w moim mieście i bardzo żałują, bo im nie wyszło, ja tez byłam i ciągle mi mówili ze za młoda jestem żeby to leczyć no ja nie wiem czy 23 lata to za młoda. Wiec spróbowałam u innego lekarza w innym mieście który jest naprawdę super wiele mu zawdzięczam zawsze mogę na niego liczyć, i naprawdę zna się na rzeczy zrobił to szybko i naprawdę dobrze. A ci którzy mieli robiona operacje z drutem to idzie się przyzwyczaić dzięki obuwiu można normalnie funkcjonować wiadomo trzeba uważać żeby drut się nie przesunął, ale to już kwestia przyzwyczajenia najważniejsze ze nie boli. Wiec naprawdę polecam ta operacje nawet jak by miały wrócić haluksy, lub miało by się coś nie udać mam świadomość ze próbowałam, bo tak czy inaczej będę cierpieć na starość. a wiec życzę wszystkim powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po operacji (medota druciory w paluchu ) palec nadal jest skoszony. Drugi palec natomist jest sztywny, uniesiony do góry. Po konsultacji okazało się że nastąpił zanik mięśnia w drugim palcu. Czeka mnie kolejna operacja. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją. Czy poddać się kolejnej operacji, która nic nie gwarantuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,04.06.2013 (jutro 6 tygodni po zabiegu) miałam operację haluksa stopy lewej (stopy prawej 4 lata temu). Jestem zadowolona aczkolwiek czekam na pełną sprawność stopy. Po zabiegu stopa nie bolała, nie musiałam zażywać proszków przeciwbólowych. Teraz powinnam poćwiczyć sprawność dużego palca, który nie zgina się i brak w nim czucia. Ale mając doświadczenie z poprzedniej stopy wiem, że trzeba uzbroić się w cierpliwość i będzie dobrze. Korekcja haluksa jest dobra i tylko czas i rehabilitacja doprowadzi do pełnej sprawności operowanej stopy i będę mogła znów chodzić na wysokich obcasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urszula a możesz napisać coś więcej na temat braku czucia? Jestem 4 tygodnie od operacji - obie stopy scarf+akin. Na początku kiepsko znosiłam ból, po ok 1,5 tyg. zaczęłam odstawiać tabletki. Teraz pozostało *jedynie* drętwienie, które na chwilkę znika po delikatnym poruszeniu stopą (tłumaczę sobie, że na to wina delikatnej opuchlizny+uciskiem od bandaża). W jednej stopie wewnętrzna część palucha jest jak z drewna - brak czucia. Zastanawiam się czy tak juz zostanie czy z czasem je odzyskam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam operacje miałam 03.06.2013- metoda Chevron-osteotomia. Zabieg trwał 20-30 min - znieczulenie miejscowe -zastrzyki w stope. Z zabiegu wyszłam o własnych nogach. Leki przeciwbólowe brałam 4 dni. W trakcie rekowalescencji też odczuwałam drętwienie i ostry ból operowanego paluch-nawet w trakcie leżenie. W 18-tym dniu po zabiegu założyłam mojego adidas co było bardzo ważne żeby uformować stope. Obecnie mija prawie 2 m-c po zabiegu stopa jest wąska aczkolowiek wiem że jeszcze trzeba czasu zeby wszystko wróciło do normy. Odczuwam lekki ból-nadwrażliwość w miejscu haluksa, sródstopienie nadal lekko napuchnięte i paluch troche sztywny. Tydzień temu miała rtg na którym widać jeszcze nie zrośnięte kości stąd sądze wynikają te dolegliwości. Wszystko wymaga czasu i widze ze z każdym dniem jest lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość optymistka

Chewron to nie druty tylko śruby... Jestem 2 tyg. po zabiegu tą metodą i powiem tak...STRACH MA WIELKIE OCZY...a jak Was poczytać to nic tylko się załamać. To musi trochę potrwać jak się wycina poła kość i wstawia tytanowa śrubę...jeśli ktoś liczył na cuda w 3 dni to sorry:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Naciągnięta

15 dni temu miałam operację na haluksa lewej stopy. Operacja trwała ponad godzinę, znieczulona byłam od pasa w dół. W trakcie operacji nic nie czułam. Po ustąpieniu znieczulenia ból był dość spory. Spędziłam w szpitalu 24 godziny, wyszłam do domu o kulach na stopie miałam założonego buta ortopedycznego. Po powrocie do domu ból był dalej spory - ale po 3 dniach przestałam brać leki przeciwbólowe. Nie pamiętam dokładnie ale chyba w 5 dniu poruszałam się już bez kul. Tylko na stopie miałam założonego tego buta. No i właśnie ten but pozwala z jednej strony na szybkie pozbycie się kul, a z drugiej *okalecza*. Ponieważ ma takie specjalne podwyższenie i jak chodzę to naciągam sobie mięśnie które do tej pory nie pracowały tak ciężko. W chwili obecnej nie skupiam się na pieczeniu - uczuciu ciągnięcia w stopie przez druty. Tylko na bólu mięśni nadwyrężonych przez chodzenie w tym bucie. Mam nadzieję, że te katusze nie będą trwały jeszcze długo. Ps. Jak z u Was ze spaniem po operacji? Ja już 15 noc śpię tak sobie Ból mięśni nogi i uczucie ciągnięcia - mrowienia w stopie potrafi mnie wyrwać ze snu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.Ja jestem 14 dni po zabiegu.Nie pamiętam jaką metoda ale wiem że mam 3 druty w nodze .Zabieg mimo moich wielkich obaw przebiegł sprawnie,trwał niecałą godzinę znieczulenie do kręgosłupa.Na następny dzień wychodziłam już o kulach do domu z szyną gipsową na nodze.Oczywiście ketonal trzy razy dziennie bo nie jestem specjalnie odporna na ból.Zmiana opatrunku po 4 dniach po 11 dniach miałam usunięte szwy.Noga bardzo ładnie wygląda nawet mi specjalnie nie dokucza.Najgorsze są te zastrzyki do brzucha.Mam trochę obaw bo muszę teraz zacząć sama zmieniać sobie opatrunki a dzisiaj pech chciał że pośliznęłąm się w łazience i trochę stanęłam na tej nodze.Wprawdzie oparłam się na jej zewnętrznej stronie i gipsie ale trochę zaczęlo mnie boleć miejsce gdzie wycięli mi kość i tak troszkę czuję mrowienie w dużym palcu,Poradźcie czy mam z tym jechać do lekarza?Ból nie jest wielki i chyba bardziej to przeżywam niż powinnam.Wizytę mam dopiero za 4 dni ale strasznie się martwię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam od 6 tygodni jestem po zabiegu, dwa dni temu mialam usunięte 2 druty,nie miałam żadnego gipsu ani buta. lekarz ogladając moje zdjęcie był w szoku (miałam bardzo duże przemieszczenie) nie wierzył że można tak ładnie wyprofilować duży paluch,żadko się zdaża by inny lekarz chwalił kolege po fachu.Noga naprawdę super wygląda.Przez te 6 tygodniu wogóle tej nogi nie używalam jezdziłam na fotelu od kompa.Dzisiaj zaczynam stopniowo stawac na obydwie nogi podpierajając się kulami.Jestem bardzo zadowolona z zabiegu i wyglądu mojej nogi a ból no cóż wszystko do wytrzymania:) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej..mam wykonany zabieg 15 01 2014..kompletnie nic mnie po zabiegu nie bolało,dlatego czytając niektóre wypowiedzi jestem zaskoczona..teraz w domu czasem tylko zaboli, ale tak naprawdę to dwa razy zażyłam tabletki..czuje pod skórą te drut i to on sprawia ból...na początku faktycznie noga była opuchnięta ale z czasem jest ładniejsza..mam w szynie gipsowej a 29 01 będę miała usunięte szwy...poruszam palcami choć po zabiegu było to zupełnie niemożliwe i trochę mnie to martwiło..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, właśnie dzisiaj tj 6 tygodni po operacji prawej stopy metodą Silver, osteotomia I kości i plastyka torebki stawowej zdjęto mi gips i wyjęto mi dwa druty - naprawdę nic nie boli. Stopa jeszcze trochę opuchnięta po wewnętrznej stronie. Najbardziej mnie niepokoi fakt ze robi się sina jak opuszczę w dół. Lekarz powiedział że to normalne i przepisał mi leki na poprawę krążenia. Zalecił mi stopniowe chodzenie, najpierw z pomocą kul. Jak narazie bardzo podoba mi się efekt operacji, chyba za długo zwlekałam z operacją. Mój palec też jest sztywny, i brak jest czucia, ale to chyba normalne. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

operacje mialam 27.01.2014,6tygodni gips i drut,mozna powiedziec prawie bez bolu,po zdjeciu gipsu stopa spuchla az do kolana,lekarz powiedzial ze poczatek zapalenia zyl,zaczynam chodzic o kulach,z dnia na dzien jest coraz lepiej ale martwi mnie sztywnosc duzego palucha i taki ciagnacy bol gdy chce postawic cala stope na podlodze(noge stawiam na piecie)lekarz powiedzial,ze trzeba czasu,mnie to martwi,cwiczenia polegaja na zginaniu stopy w kostce(gora-dol)dodam,ze stopa w ciagu dnia jest spuchnieta.podzielcie sie swoimi doswiadczeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny wczoraj wyszłam z kliniki po operacji halluksa. oczywiście boli jak diabli leki łykam dośc często. niestety wczoraj wiecczorem pośliznęłam się na kuli i upadłam mam nadzieję ze nic sie nie poprzestawiało jak myślicie? ból jest uporczywy ale taki jak wczoraj tylko nie mam czucia w palcu dużym. mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Ja miałam operację 25 lipca 2014 prawej stopy metodą Silver-VanNess z osteotomią I-ej kości śródstopia i plastyka torebki stawowej. Mam na 1-j kości śródstopia płytkę platynową do wzmocnienia kości w miejscu cięcia. Płytka teoretycznie zostaje na stałe, ale słyszałam od lekarza, że jeśli będzie przeszkadzać to po jakimś czasie można ją usunąć. Operacja trwała 1,5 godziny, znieczulenie w kręgosłup tylko prawej nogi. Dodatkowo poprosiłam o środek nasenny, żeby nic nie słyszeć. W trakcie operacji nic nie czułam i nic nie słyszałam. Po ustąpieniu znieczulenia (po ok.5 godzin) ból był bardzo spory. Tego samego dnia (po ok. 7 godzinach po zabiegu), wróciłam do domu. Na nodze miałam bandaż. Ból był potężny !!! Bardzo trudna była pierwsza noc. Przeciwbólowe miała Tramal na zmianę Efferalgan co 4 godziny. Ale w nocy juz nie patrzyłam na godziny - brałam częściej, bo nie do zniesienia było. Miałam dreszcze - był stan podgorączkowy. Ok. 6 nad ranem ból zaczął zmniejszać się i nareszcie zasnęłam. W sobotę i niedzielę ból był, cały czas brałam leki, i KATEGORYCZNY zakaz opierać się na nodze. Dlatego do łazienki skakałam na jednej nodze i potrzebowałam pomocy. W poniedziałek (3 doba) wizyta u chirurga i zdejmowanie opatrunku. Opatrunek był zakrwawiony, ale nie mocno, był duży obrzęk całej stopy. Zaklejona rana na stopie plastrem, między paluchem a 2palcem włożono zwiniętą gazę-wkładkę (żeby duży paluch był w jednej linii z I kością śródstopia), skarpetka na nóżkę i bucik ortopedyczny Walker. Zalecane systematyczne zimnie okłady, leki przeciwbólowe w miarę potrzeby brać z tendencją ograniczenia, zastrzyki w brzuszek (pierwszy dostałam w dniu operacji) przez 6 tygodni, antybiotyk przez 6 dni od operacji, a w 11 dobę po operacji zdejmowanie szwów, chodzenie w bucie i o kulach. Opierać się tylko i wyłącznie w bucie na piętę. Po 4 dniach całkowicie odstawiłam leki przeciwbólowe. Akurat były bardzo mocne upały o okłady robiłam co3-4 godziny. Plaster nie zmieniałam - nie było potrzeby, rana nie krwawiła. Masowałam delikatnie stopę żelem Lioton1000 i brałam 2 razy dziennie Cyklo3Fort - tak lekarz zalecił. W 9 dobie postanowiłam zmienić plaster - rana była zupełnie sucha, wymyłam stopę (nie ranę!!) płynem Octenisept (o do dnia dzisiejszego tak robię profilaktycznie). W 11 dobie były zdjęte szwy. Chirurg wyraźnie zaznaczył że opuchlizna opadła, a rana goi się bardzo dobrze. Podczas zdejmowania szwów (a ich mam 10) mocno szczypały tylko 2, a reszta bezboleśnie. W 12 i 13 dobie szczególnie zalecane ochraniać nogę, a w 14 dobie pozwolił mnie zrobić kąpiel w wanience z letnią wodą i mile widziane jeśli wanienka z hydromasażem :))). Akurat taką mam :)......przydała się:)). Nogę cały czas oszczędzać - opierać się tylko na pięcie. Kazał ćwiczyć powoli paluch: jedną ręką trzymać kostkę z góry i od spodu, a drugą ręką ruszać duży palec do przodu i do tyłu NA GRANICY BÓLU !!! nie przesadzać i tak systematycznie kilkanaćsie razy dziennie. Na rentgen - za 6 tygodnia od operacji. Dzisiaj jest 16-ty dzień po operacji. Co sie dzieje??? A jest tak: masaż daje ogromną ulgę, szew podsycha, obrzęk jest ale nie jest taki tragiczny, paluszek drętwy, wkładka między palcami ma być aż do 6 tygodnia, paluszkiem ruszam bardzo delikatnie i ostrożnie, w stawie pięty noga rusza się rewelacyjnie i kostki widać. Po kąpielach wodnych nawet troszkę sama ruszam dużym palcem 3-4 razy :)) - ale dobre i to!!!, masuję żelem (uwaga! tylko zdrową skórę, uważać żeby żel nie trafił na ranę), a ranę smaruję po kąpieli maścią Alantan Plus. W nocy śpię bez buta, w skarpetce - ale bardzo czujnie śpię, żeby nogi nie szarpnąć. W dzień jestem w bucie, ale często go zdejmuję i układam nogę na poduszce. Noga nie zmienia koloru, nie sinieje jak na razie. Na dzień dzisiejszy tyle mogę powiedzieć. Jeśli macie jakieś pytania......... chętnie odpiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×