Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Jak długo może boleć po wycięciu części hemoroidów w stanie zakrzepowym?


Gość Zaniepokojona

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem dwa dni po metodzie DGHAL / RAR plus usunięcie anoremy. Sam zabieg DGHAL / RAR bez znieczulenia i praktycznie bezbolesny - lekkie ukłucia. Usunięcie fałdu w znieczuleniu miejscowym, 6 szwów. Po zabiegu noc i pierwszy dzień bolało, ale tylko po stronie RAR i wycięcia fałdu. Ból dość silny, ale ketonal dawał radę. Wypróżnienie po 48 godzinach - lekki ból przed i po. Obecnie już na ibuprofenie i maści z lidokainą oraz przymoczkach z kory dębu no i oczywiście antybiotyki doodbytniczo i na zewnętrzną ranę. Ból zanika, wszystko się obkurcza. Mam nadzieję że z każdym dniem będzie lepiej. Na zwolnieniu, bo leżę i nie przesilam się. Zabieg prywatnie DGAH/RAR 2600, fałd 300.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć zazwyzazwyczaj nie udzielam się na forach ale ze to forum pomogło mi zrozumieć co się ze mną dzieje po zabiegu pozwolę sobie dodać coś od siebie. jestem 3 dzień po zabiegu (nadal w szpitalu,dzisiaj wychodzę). Dzin po zabiegu 1wsza kupa. Dramat w 3 aktach. Krew,niesamowity ból i piecienie a tu ledwo bobek wypadł, to samo na 2gi dzień. Prę, mecze się i znowu bobek a czuje ze nadal jestem pełen. Panika co zrobić?przeć nie można bo można nawet pozrywać szwy, bez parcia deszcze gorzej. Zauważylem jednak,ze jak sikam na stojaka to mam parcie na stolec mniej bolesne ze praktycznie samo wychodzi. Wiec ugiałem tylko kolana bez śiadania i na stojąco kupa poleciała sama, z minimalnym parciem. Polecam ten sposób bo ciało jakoś inaczej się układa i lepiej to wszystko idzie. Teraz juz 2 dni z rzędu w odstępach 10 h tak robię i jest naprawdę łatwiej. Warunek- musisz być pełny. zaraz po kupie następuje ból i pieczenie takie ze ścina z nóg. Ja robie tak, zaraz po kupie nakładam duża ilość żelu przeciwbolowegoo *lignocainum* na gazie i wkładam między pośladki tak żeby doszło do anusa i tam zostaje na 2h. Dodatkowo tabletka przeciwbólowa i po 15 min wracam do żywych. To tyle jak ktoś skorzysta z tych porad to się ciesze. Przepraszam za bledy. Pisze z smartphone*a wprost ze szpitala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam pomyślałem że przyłącze się do dyskusji i komuś moje uwagi pomogą, diagnoza hemoroidy wewnętrzne i zewnętrzne, ogólnie masakra wycinane metoda mm po operacji każdy lekarz mówi co innego ból okropny, najważniejsze co zauważyłem i co pomogło u mnie dieta nasiadówki z kory dębu i nadmanganianu potasu na przemian i najważniejsze chłodne miejsce, w szpitalu leżałem na łóżku obok grzejnika ból okropny wyście na palarnie o wiele lepiej na początku myślałem ze możne to przez ławkę na palarni bo była tak inaczej wyprofilowana lecz po powrocie do domu zauważyłem ze nisza temp mniejszy ból, na zewnątrz zima wiec wiadomo inny domownicy chcą mieć ciepło ale dla mnie to ciepło było bardzo bolące teraz musza się chwilowo dostosować nie mowie ze ma być zimno ale jednak widzę ze temp ma tu tez duże znaczenie u mnie, powoli wracam do zdrowia dieta by częściej się wypróżniać, nie cisnąć lepiej pójść ponownie, dziś ponowna kontrola u chirurga jedynie obawiam się powrotu do pracy ciężka i daleka od domu wiec w razie czegoś nie będę mógł udać się do lekarza ze spokojem pozdrawiam i nie bocie się operacji jakby nie patrzeć jest to ingerencja w bardzo intymnym miejscu da się rade wszystko wytrzymać pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, gdyby nie wasze opisy, pomocne sugestie, dzielenie sie w bólu z bólem, nie dałabym rady tego cholerstwa przetrwać. 7 dni temu miałam operacje IV st. metoda MM... lekarz mi powiedział: ból, krew, pot i łzy - cała prawda, ale wszystko zależy od wielkości hemoroidow, od ilości, od wytrzymałości na ból, i podejścia do operacji. Mnie nikt przed dniem ostatecznym nie robił lewatywy, zalecenia by 6h wcześniej nie jeść i nie pic... gdyby nie forum to pewnie umarlabym z bólu *po*. Dwa dni wcześniej lekkie jedzenie, dzień wcześniej dieta lekkostrawne plynna, na noc tuż przed radirex - 2 tabletki ziołowe za 5 zł bez recepty, dnia sądnego owsianka i słaba czarna herbata. Tak przygotowana pojechałam do szpitala (operacja 1 dniowa). Sama operacja w znieczulenia od pasa w dół, po zabiegu godzina na sali intensywnej terapii. Bólu nie ma, nogi zdrewniałe, ruszyć sie nimi nie da, szlag człowieka trafia. Po paru godzinach uczucie odrętwienia nóg mija, i zanim zacznie bolec to jak przychodzi pielęgniarka i pyta sie czy podać leki przeciwbólowe (szpital prywatny) to należy powiedzieć *tak* pomimo ze bólu jeszcze nie czuć. Po nocy na tych lekach przeciwbólowych powinno by ok. Problemy z siusianiem bo strach przed toaleta jest tak duży ze blokuje wszystko. Pomaga prysznic z ciepła woda lub nospa. Wypisanie do domu gdy człowiek jest w pozycji pionowej, z recepta na ketanol, wskazówkami by robić po wyproznienia nasiadowki z KMnO4, pic parafine i syropek lactulosum. Po przygotowaniu (2 dni wcześniej) do zabiegu to dwa dni po zabiegu bez wyproznienia. 3 dnia niestety trzeba było lecieć do toalety... Moment kulminacyjny - zdziwienie- ból ale nie aż taki straszny, do wytrzymania, gładko przeszło wszystko - ulga psychiczna i odblokowanie możliwości swobodnego sikania. Po operacji pije zielona herbate(rożne jakie lubię), lub kompot z jabłek (bez cukru z dodatkiem goździków) lub truskawek (z odrobina cukru- inaczej strasznie kwaśne). Dieta najważniejsza! Ja niestety 5 dni *po* zrobiłam sobie ucztę mięsna.. za głupotę płaci sie wysoka cenę... o mało co nie zemdlałam z bólu w toalecie. No i już tak nie zrobię - dieta, leki, chodzić trzeba - owszem mało ale można i dookoła stołu, bo wtedy jelita inaczej pracują. Czekam na lepsze dni. Pozdrawiam wszystkich cierpiących i tych którzy dopiero cierpieć bedą ale wszystko kiedyś mija i naprawdę warto!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Jestem po operacji hemoroidów II/III stopnia . Metodą MM.. Operacje miałem 7 dni temu . Schudłem 4 kg , nie robiłem jeszcze stolca bo poprostu mi się nie chce i nie odczuwam potrzeby. Jem na śniadanie jogurt albo serek waniliowy, na obiad zupke i na kolacje kanapeczki 2 . Pije duzo herbaty . Ból jest cały czas ale jestem przygotowany psychicznie , że może potrwać nawet 2 tyg. Lekarz przepisał mi poltram combo ale niestety nie działa na ból więc załatwiłem sobie Ketanal 150mg. Biore 2 razy dziennie i bólu prawie nie ma. Nie moge oddać moczu chyba że położę się w wannie z letnią wodą która łagodzi ból . W nocy mam podłożony pod tyłek termofor z ciepłą wodą i też nie czuć bólu. Nie wiem czy to jest dobre ale naprawdę uśmierza ból. Dzisiaj po kąpieli zauważyłem szew w wannie , czyli mi odpadł ale krwawienia z odbytu nie ma więc możliwe że rana się zagoiła i odpadł. Nie wiem. Jutro mam pierwszą kontrolę i zobaczymy co lekarz powie. mam tylko nadzieje że to będzie koniec moich problemów z hemoroidami. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :) Dwa tygodnie temu miałem operację wycięcia hemoroidów III stopnia. Osobiście nie rozważałem operacji ale z hemoroidami borykałem się od paru lat i tak jak na początku ich wystąpienia pomagało parę czopków i smarowanie maścią tak pod koniec zeszłego roku nawiedził mnie hemoroid wielkości 1 złotówki i pomimo wybraniu 2 paczek czopków, całej tubki maści paru paczek tabletek na żylaki, godzin maczania tyłka w nasiadówce dalej kwitł i miał się znakomicie :| Wiec udałem sie po skierowanie potem wizyta u chirurga, skierowanie na badanie które nie było miłe bo w tyłku wylądowała mi rurka o długości 15cm dalej nie dało rady bo już nie mogłem heh.Na szczęście badany odcinek był zdrowy więc padło pytanie czy decyduje się na operacje chirurgicznego usunięcia hemoroidów powiedziałem tak bo miałem dosyć męczenia się z tymi wiśniami odbytu !!! Po 2 miesiącach operacja brawo dla naszego NFZ !!! to tylko 2 miesiące hehe.Dzień przed operacją dieta w szpitalu badania i głodówka, dnia następnego głodówka.Zastrzyk w plecy i głupi jaś :) było fajnie hehe.No i był to niestety mój ostatni uśmiech bo po operacji jak się obudziłem to leżałem zakrwawiony cała dupa we krwi i cerata która była pod tyłkiem.Zmieniono mi opatrunek i na salę :) na sali było ok jeszcze nie ruszałem nogami bo znieczulenie działało, potem wizyta lekarza, obracam sie na bok ściągają opatrunek i dupa znowu we krwi więc doszyli mnie bo wcześniej było to nie dokładnie zrobione :| ok dalej standard środki przeciw bólowe, dieta wyłącznie płynna kasza manna na rosole niestety leżałem w szpitalu 5 dni i przez ten czas nie mogłem się załatwić ból jak by ktoś szkło mi tam wsadził z gwoździami i kazał to wydalić :| W piątek wypis jestem w domu mówię sobie czas się załatwić :) na siedząco nie możliwe boli jak diabli dopiero pod prysznicem i na stojąco dało radę ale męczarnia była ogromna myślałem że się przewrócę, nogi mi się trzęsły oblały mnie zimne poty i wszystko wirowało.Niestety pomimo znacznego stolca uczucie pełności dalej występowało.Tutaj z pomocą przyszedł syrop Duphalac i parę wypitych butelek Kubusia :) Dnia następnego było ciut lepiej bo udało mi się wypróżnić całkowicie niestety znowu na stojąco ale w tej pozycji ból był minimalny i stolec wychodził bez oporów.I tak minął kolejny tydzień, dzisiaj prawie udaję mi się załatwić na kucaka ból jest znikomy a po oddaniu stolca który dzięki syropkowi jest plastyczny i śliski po 10 min od stolca czuję sie dobrze.Niestety tyłek z jednej strony mam zmasakrowany i minie trochę czasu aż się to zgoi.Po wizycie kontrolnej doktor stwierdził że jest ok goi sie prawidłowo przepisał czopki na lepsze gojenie i parafinę do picia na lepszy poślizg :) Powiem tak puki jesteście w sile wielu to nie czekać z tym bo z wiekiem będzie coraz gorzej !!! jak ktoś jest młody to lepiej zniesie zabieg i rekonwalescencje po operacji :) Pić dużo najlepiej soki przecierowe, jeść jak najmniej tłustego !!! Syropek 2 razy dziennie na poprawę stolca i wypróżnienia !!! Nie jeść tyle środków przeciw bólowych bo to wydłuża gojenie!.Ból jest ogromny ale z czasem jest coraz lepiej :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 dzień po zabiegu usunięcia hemoroidów ( jako były sportowiec : ciężary, hemoroidy -3- były bardzo duze nie bolały a jedynie krawily, 2 byly juz na zewnątrz) mogę powiedzieć ze na pewno warto by operacje robil dobry fachowiec. pierwsza noc po operacji byla tragiczna i nie przespana. pózniej juz lepiej ale pierwsze stolce u mnie lluzne i pólpłynne wielce bolesne. jak piszą poprzednicy po wypróżnieniu duzą ulge daje posiedzenie w misce z ciepla woda i naparami z ziół. dieta widze ze musi byc taka by stolec byl półpłynny, wtedy raczej piecze niz boli. widze ze jek stolec byłby twardy to pewnie ból byłby nie do zniesienia. w zasadzie chodzić mogę, nawet na spacer z psem tyle ze powoli, bólu nie ma raczej uczucie dyskomfortu. jedynie wydalanie jest problemem i to sporym. stosuje diosmine, wit C 1000mg hydrolizat aminokwasowy z kolagenu i masci doodbytnicze które znacznie łagodzą ból

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie minęło 5 miesięcy od operacji i jest super normalnie czuje się wspaniale, a piszę to by osoby które mają problem z hemoroidami nie baly się operacji, podejście jest różne bo i człowiek jest każdy inny, ból też ale po wszystkim jest wspaniale normalne wyróżnienia brak bólu totalna zmiana teraz tylko przy zacisnieciu zwieraczy jest takie dziwne uczucie przy kości ogonowej i to wszystko ale myślę że to też z czasem przejdzie, dieta dużo warzyw i tak przytyłem 5 kg, pozdrawiam i zdrowia wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chciałabym przestrzec osoby zw

Witam wszystkich . Zwykle nie udzielam się na forach ale tym razem zrobię wyjątek. Nigdy nie miałam większych problemów z hemoroidami, po porodzie mi się pojawiły (7 lat temu) ale przy pomocy czopków proktis m zaraz problem zniknął. Od tego czasu sporadycznie, może 3 razy miałam ten problem ale wspomniane czopki załatwiały szybko sprawę. Aż do teraz. Jakieś 4 tyg temu znowu wyszło mi coś ale tym razem niestety czopki nie pomagały. 3 dnia urosły do wielkości bobu i bolało niemiłosiernie. Chcę wszystkich przestrzec przed gorącymi nasiadowkami o których często się słyszy. U mnie spowodowały zakrzepicę - ból nie do zniesienia. Różne maści, czopki, kasa wydana efektu brak. 4 dnia szukałam już lekarza a że był weekend nie było szans, w szpitalu powiedzieli że chirurg do czegoś takiego nie zejdzie i mam iść do swojego lekarza po skierowanie. Na szczęście w pracy mam zapewnioną prywatną opiekę medyczną więc niedługo potem trafiłam do chirurga który przepisał czopki przeciwzakrzepowe, przeciwbólowe i przeciwzapalne. Potem do proktolga. To tak w skrócie. Teraz do sedna. Wiele osób boi się zabiegu po tym co tu przeczyta. Fakt nie jest to łatwa sprawa, trochę to wszystko do dupy *-) ale naprawdę warto. Ja miałam wycinane hemoroidy, to prawda że ból okropny. Ale u mnie najgorsze były 2 pierwsze dni. W zasadzie dzień i noc. Znieczulenie miałam miejscowe i od razu wróciłam do domu. Jak przestało działać masakra od razu ketonal. W nocy tak samo. Ale na drugi dzień starałam się już ketonalu nie brać. Dostałam maść lidoposterin i nią smarowalam ranę. 3 dnia mimo bólu było już znośnie. Do toalety też bałam się pójść. Ale na 2 dzień postanowiłam spróbować. Faktycznie trudno się załatwić. Miałam zaparcia i uczucie jakby zwęził mi się odbyt, i w tym był problem. Ale prawdą jest też to że najłatwiej to zrobić na stojąco. Ból potworny ale z każdym kolejnym razem jest lepiej . Ważne jest żeby nie zwlekać bo wtedy stolec robi się coraz twardszy i co za tym idzie - jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chciałabym przestrzec osoby zw

Sorki piszę z telefonu i się wiesza, dlatego na raty. Teraz moje rady: 1. Od razu do lekarza jak się zaczyna problem 2. nasiadowki tak, ale w chłodnej wodzie najlepiej z korą dębu 3. Po zabiegu nie zwlekać z wizytą w kibelku. Załatwiać się na stojąco albo postawić stołek przy kibelku żeby przyjąć pozycję na kucaka, wtedy samo pójdzie *-) Nie przeć. Po wszystkim nie 4. Rano po wstaniu od razu wypić 2-3 szklanki przegotowanej lub mineralnej wody - metoda pewnej położnej na naturalną lewatywę. Łatwiej się załatwić. 5. Po zabiegu robić sobie okłady z tampony namoczonego wywarem z kory dębu, działa ściągająco, przeciwzapalne i przeciwobrzekowo. 6. Lekka dieta, dobrze pić siemię lniane bo daje poślizg i łatwiej się załatwić. Ale nie za często bo spowoduje wzdęcia . 7. Nie bać się i być dobrej myśli. Poboli i przestanie a dużo łatwiej potem żyć *-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Chciałabym przestrzec osoby zw

Mam nadzieję że komuś pomogą moje rady. Sama wiem że nie zrozumie tego osoba która tego nie przeszła. Sama jestem jakieś 2 tyg po zabiegu i jest już ok, chociaż jeszcze coś małego tam mi wystaje i czasem piecze. na ostatniej wizycie pani doktor powiedziała że jeszcze jeden zabieg trzeba będzie zrobić i to też usunąć :-( na razie stosuje posterisan h, lidoposteran i okłady z kory dębu i się zmniejsza. Za tydzień jadę na urlop do Chorwacji i dlatego się nie zdecydowałam na razie na zabieg, mam nadzieję że obędzie się tam bez niespodzianek ale jak wrócę to idę wyciąć tą resztę co została. Nie ma czego się bać. Tak jak napisałam wcześniej poboli, na początku baaardzo i przestanie a dużo łatwiej potem żyć. Trzymam kciuki za wszystkich z tym problem i życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,jestem 8 dni po zabiegu hemoroidow zewnetrznych,a dokladnia to polipa wraz z hemoroidem metoda chirurgiczna langebacka.Przygotowanie do zabiegu dwa dni lekkostrawna dieta jogurty kefiry.Do szpitala przyszłam na czczo zostaly porobione najpotrzebniejsze badania rozmowa z anestezjologiem.Drugi dzien w szpitalu i dokonany zabieg,o dziwo nie balam sie wiedzialam ze to dla mojego dobra i lepszego komfortu życia poniewaz zmagalam sie z tym problemem od szkoly średniej czyli 10 lat po urodzeniu syna byla masakra podobny koszmar przechodzę teraz przy każdym oddawaniu stolca.Wyprozniam sie dwa razy dziennie,ale pilnuje diety lekkostrawna pije duzo wody siemie lniane rano i wieczorem rona wypijam sok z aloesu rane smaruje mascia propolisowa rana jest juz prawie wygojona bo juz sie nic z niej nie sączy.Ale bardzo boli przy wyproznianiu leki przeciwbólowe nie daja rady tylko nasiadowka chwilowo pomaga.Mam nadzieję że w krotce sie poprawi bo dluzej tego bolu nie zniose.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Ci posmarować się tam kremem swiss medical z lidokainą. Bardzo szybko i skutecznie zwalcza ból. Poleciła mi go koleżanka i miała rację, że jest lepszy od tabletek przeciwbólowych, które nie działają tak szybko i skutecznie i dodatkowo niszczą żołądek. Polecam kupić na stronie naporost.pl bo jest dużo taniej niż w aptece a paczka dochodzi bardzo szybko. Polecam wszystkim *)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , dwa tygodnie temu miałam usunięte operacyjnie hemoroidy IV stopnia metodą MM Mam 35 lat i urodziłam 2 dzieci. z problemem męczyłam się 9 lat. W końcu decyzja o operacji . Najpierw badanie kolonoskopii , potem za dwa tyg operacja . W domu przed operacją lekka dieta i lewatywa. Wołam zrobić to sama w domu. Przygotowana stawiłam sie na operacje . W szpitalu robią dwie lewatywy , dzień przed i w dniu operacji. Po operacji silne leki, na drugi dzień wypis. pierwszy tydzień wole wymazać z pamięci ale też nie chce mówić o jakimś koszmarze. W domu leki , leżenie. Pierwsza wizyta w toalecie bardzo bolesna. krew i małe wypróżnienie. Wiadomo nie było czym. w toalecie obowiązkowo octenisept, wkładki , waciki i napar z kory dębu którym po podmyciu delikatnie przecieram ranę . Jeżeli chodzi o odżywianie jem dużo zup, duszonych jabłek , zero ziaren np w chlebie, mocnych przypraw. to wszystko podrażnia naszą rane. Pije bardzo dużo wody, soków herbat łacznie 2,5 litra.Myśle że jako osoba mająca hemoroidy IV stnpnia, stwierdzam , że nie bójcie sie na zapas . Każdy ma inny prób bólu , jeden po II stopniu może cierpieć bardziej niż ja. Jestem dwa tygodnie po oeracji i stwierdzam , że było warto, jedyne czego nie byłam świadoma to bólu w łazience. Ale też chce powiedzieć że pozytywne nastawienie , higiena i dieta pomogą. Myślę że gorzej mogą znieść ta operację mężczyźni. Nasze comiesięczne okresy , porody itp zahartowały nas. Jeżeli chodzi o smarowanie rany maścią przeciwbólową to bym się bała. Początkowo zalecam odpoczynek, wiadomo nikt nie bedzie leżał 2 tygodnie ale pozwólcie sie soba zaopiekowaći dobrze zagoić ranie. Kontrole mam co tydzień w szpitalu. Lekarz na którego trafiłam to Anioł. Za każdym razem czułam godne potraktowanie, delikatnośc podczas badania i wiele porad. Pamiętam że kilka dni po operacji obejrzałam rane i zobaczyłam jakby trzy pękniecia i sie przeraziłam . Lekarz mi wytłumaczył że włąsnie tak wygląda sposób usuniecia hemoiridów a rany musza sie samoistnie wygoić . I dlatego wazna jest ta higiena i odkażanie rany. Nie siedzćie zbyt dużo na pupie. Spożywajcie dużo warzyw, tłuszczy w postaci olejów to pomoże na lekkie wypróżnianie. Mięso gotwane, , kasze białe. Zero alkoholu . Jeżeli chodzi o leki otrzymałam na wzmocnienie żył. i mam je brac około 2 miesiące. Zwolnienie mam na miesiąc. Nie wyobrażam sobie siedzieć w pracy albo odwiedzić łazienkę w takich warunkach . Ból po wizycie w toalecie jest mocny ale coraz krótszy. Po 2 tyg. nic mi sie nie sączy, wkłądka jest czysta, nie ma zapachu nieprzyjemnego. Życze dużo zdrowia i dla osób odwiedzających forum , nie dopuszczajcie do takich stanów, Odwiedzcie lekarza dobrego.. To choroba jak każda a cierpienie zna tylko ten który przez to przeszedł. Moje wizyty u lekarza były krępujące ale mój doktor żartował i starzał miłą sytuację. dziś stwierdzam że obawy że mamy pokazać pupe są niedorzeczne . Lekarze uczą sie po to aby nam pomagać i dziennie robią klka takich operacji. wiec pomyślcie ile ludzi cierpi dlatego że nie poszło wczesniej. Przed operacją czytałam wasze opinie, dlatego też chce się podzielić z moimi. jedyne co chce powiedzieć ból jest duży na początku ale macie leki, nie była to rzeź !! oczywiście miejsce jest szczególne , dłużej sie goi ale każdy dzien jest lepszy - pamiętajcie . Warto dla komfortu życia przede wszystkim dlatego. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam do tej pory nie udzielałem sie na forach, ale chciałbym podzielic sie swoimi wrażeniami po operacji hemoroidów IV stopnia metodą MM - może przyda sie osobom, które są przed taką operacją. Ja po przeczytaniu wpisów byłem tak spanikowany, że rozważałem odpuszczenie operacji. Fakt jest taki, że sama operacja przebiega bez dolegliwości bólowych - kroplówki przeciwbólowe robią swoje. dyskomfort zaczyna się po powrocie do domu. Dyskomort - a nie horror jak mogłem poczytac w wiekszości wpisów. Oczywiście bez leków przeciwbólowych byłoby trudno. Od operacji mija właśnie 5 dzień w którym już nie biorę żadnych leków przeciwbólowych. Przez pierwsze dwa dni brałem 3 - 4 tabletki Poltram Combo i ból był minimalny . Oczywiście podstawa to dieta bo pierwsza kukpa jest wyzwaniem - w moim przypadku głównie psychicznym bo po wszystkim okazało sie że nie było tak źle. Dieta bogata w błonnik - suszone śliwki, płatki wysokobłonnikowe, serki i duuuużo wody powodują, że *pierwszy raz* jest do zniesienia. Uważam, że ból potęguje nasze nastawienie psychiczne, ale podstawa to chirurg, kóry ma doświadczenie w tego typu operacjach - mnie operował Szymon Głowacki ze szpitala w Sierpcu. Fachowiec w tym co robi. W pierwszym odruchu szpital w sierpcu nie budzi pozytywnych wrażeń (zwłaszcza na zewnątrz) ale oddział jest OK a kadra na oddziale chirurgicznym to *mistrzostwo świata* - dziewczyny pełne empatii, uczynne i bardzo pomocne - podziekowania zwłaszcza dla P.Grażynki. Podsumowując, jeśli czeka Cię taka operacja to głowa do góry, ból jest, ale do pokonania. Dobre nastawienie to połowa sukcesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja jestem 5 dzień po zabiegu metodą M M i powiem tak pierwsza noc po zabiegu nie przespana ból duży dwie kolejne już lepiej bo po ketanolu mogłem spać a wczoraj i dzisiaj biorę tabletki co 12 godzin nie jest tak źle dzisiaj nawet siadam bez problemu jeśli chodzi o wypróżnianie to pierwszy było po dwóch dniach i faktycznie bolało ale teraz wypróżniam się codziennie i jest ok tylko że Pani doktor dała mi taki patent który się sprawdza jak czuję potrzebę się wypróznic to 15 minut przed piję solpadeine rozpuszczoną w wodzie którą szybko działa i pokonuje ból Polecam oprócz tego oczywiście dieta owoce warzywa płatki bogate w błonnik i jest ok. Oczywiście jeszcze pojawia się krwawienie przy stolcu A na codzień pojawia się jakaś maź o nie zbyt miłym zapachu ale to normalne. To ma tak potrwać do 2 tygodni więc naprawdę nie ma się co bać i jeszcze jedno sam zabieg nie boli nic przy znieczuleniu podpajęczynówkowym Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mija tydzień od zabiegu, który miałem robiony w Sierpcu przez doktora Głowackiego. Nie będę sie rozpisywał bo wszystko napisał SIPAY. Ludzie, pozytywne nastawienie i po sprawie. Nie pozwólcie aby strach był górą. Wstyd??? Nie ma czegoś takiego jak wstyd u lekarza!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Dzisiaj mija 16 dzień od kiedy miałam operowane guzki III stopnia metodą M-M. Ogólnie bardzo boli, tak jak w większości opisywanych tu przypadków. Ale martwi mnie coś innego, co było wspomniane tylko kilka razy. Mam wrażenie że mój odbyt jest o ponad połowę węższy. czy ktoś podpowie czy tak ma być, czy wróci do *normy* ? Bo oddawanie stolca to wielkie wyzwanie jak *dziurka* jest wąska. Pozdrawiam serdecznie wszystkich cierpiących i łączę się z Wami w bólu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, jestem po zabieg metodą M-M 7 dzień i kochani powiem szczerze ze jak sie tutaj czyta niektóre komentarze(szczególnie kobiet)to włos się na głowie jeży.Otóż zabieg wykonywał mi dr Małek z Rzeszowa wybitny specjalista w tej dziedzinie.W czasie operacji oczywiście nic sie nie czuje, mały ból pojawia sie po przesłaniu dzialania znieczulenia ale mnie w szpitalu kroplówki pomagały i było ok.Po czwartym dniu wyszedłem ze szpitala oczywiście biorę środki przeciwbólowe tj Doreta i musze powiedzieć ze w tych pierwszych dniach ból jest znośny nie ma takiej tragedii ze jak niektóre osoby piszą ze żyć im się nie chce.Przy wyprużnianiu i po jakieś 20 minut faktycznie ból jest większy ale do wytrzymania.Polecam w pierwszych dniach wyróżniać sie na stojąco w postawie lekko pochylonej naprawdę jest lżej.Wazna jest dieta ja jem warzywa na parze owoce siemię lniane 2 razy dziennie lekkie zupy jogurty.Rany męczę 2 x dziennie w ciepłych mydlinach z prawdziwego szarego mydła..a I polecam na czczo rano wypić dużą szklankę letniej wody z łyżka miodu i połową cytryny..super działa na organizm i wyróżnienie a na dodatek naturalny energetyk.Nie ma sie czego bać grunt to POZYTYWNIE MYŚLENIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, przeczytałam już chyba wszystko więc tez chciałabym pomóc. Bałam się operacji MM i słusznie, bo ból straszny ale tylko podczas wypróżnień. Cały czas na lekach przeciwbólowych ale i tak ciężko. Nie wiem czy bym się zdecydowała jeszcze raz. Chciałam napisać że jeśli się chce mieć w miarę miękki stolec to pić dużo wody, przed snem jem 5-6 śliwek namoczonych w wodzie i tą wodę też wypijam. Namaczam 1 łyżkę siemienia w gorącej wodzie i rano wypijam ten płyn który się zrobił a nasiona dodaje do owsianki. Kupa jest codziennie, ale na szczęście jest miękka. Potem zawsze prysznic i w miarę ból przechodził. Nie jem pieczywa, nic mącznego i słodyczy jak na razie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×