Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Jak długo może boleć po wycięciu części hemoroidów w stanie zakrzepowym?


Gość Zaniepokojona

Rekomendowane odpowiedzi

Witam usuneli mi dwa hemoroidy i mialam juz stan zapalny.bol jest okropny ale mozna wytrzymac od wczoraj nie biore juz ketonalu a wizyty w toalecie tez da sie wytrzymac.dodam ze chodze codziennie.Nadal troche plamie ale po takim zabiegu to normale.bardzo dokladnie sie myje i jest ok.Tee poczytaj co wczesniej pisalam:)))pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, *na 2 watki jade* i mi sie troche wszystko miesza - no wlasnie, pisalas juz o tym. Ja wczoraj wyproznialem sie po 9 dniach, masakra, dbanie o odpowiedni stolec to jednak podstawa, bo najgorsze momenty przezywa sie w toalecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie juz ok jestem5 dni po zabiegu metoda MM nie biore lekow przeciwbolowych.w kibelku wizyty codziennie rano.wieczorem syrop laktuloza i jest ok.troszke szczypie ale z dnia na dzien jest lepiej.lekko tez plamie ale czesto myje i zmieniam gaziki.obmywam octaniseptem osuszam i nic wiecej.TEE trzymaj diete jedz wieczorem potarte jabuszko z cynamonem i posypane lekko cukrem jest pyszne a rano wizyta w kibelku na sto procent i na luzie bez stresu i strachu.ja czytalam te wpisy juz przed zabiegiem i grubo sie zastanawialam czy cos z tym robic.zrobilam i nie jest tak zle.dasz rade jeszcze pare dni i bedzie ok.pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim przeklenstwem bylo to, ze dopiero po 9 dniach nastapilo obfitsze wyproznianie, ale naprawde nie mialem tam w ogole czucia - w sensie, ze parcia sam nie potrafilem uczynic, ale i blokada psychiczna istniala. Dzis bylem w toalecie, juz lepiej, z kazdym dniem lepiej, ale Ty naprawde dobrze to przechodzisz. Mnie troche szczypie, piecze teraz - po wyproznianiu, szwy zaczynaja sie rozpuszczac - brazowa, o nieprzyjemnej woni ciecz (podobna jak w przypadku gumkowania), ale czekam na kolejne dni. Diete trzymam, codziennie jogurt, platki, masa owocow, od niedzieli wsuwam olej lniany - na poslizg *) Jeszcze raz - dla wszystkich *przed* - odpowiednie odzywianie sie (jak i support - np. laktuloza) to podstawa, zeby jakos to przetrwac. ALEX - a Twoja pupka konczy sie gladko? *) - ja tez mialem usuwanie metoda MM i gladko nie jest, przy *dziurce* *) sa faldki, jedna spora - pewnie bede musial miec ja wycieta, ale dziwne - bo w ogole nie boli, nie jest czula. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam faldek skory i jak sobie mysle to ja to lekko przechodze nie wiem moze jestem odporna na bol.czekam az szwy zaczna sie rozpuszczac moze mnie jeszcze cos zaskoczy.staram sie pilnowac aby byc codziennie w kibelku bo inaczej nie wiem jak bedzie.na dzien dzisiejszy moge powiedziec ze zrobie zabiegMM jeszcze raz jesli bedzie taka potrzeba ale bede sie starala dnac o siebie i moze juz sie nie pojawia te hemusy.musze zrezygnowac na jakis czas z cwiczen( silowych )bo moze to tez byla przyczyna nasilenia moich dolegliwosci.a szkoda bo robie to juz pare lat.TEE wracaj do zdrowia ja mam dwa tyg na powrot do normy.Pozdro dla wszystkich cierpiacych:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to super, ze Tobie tak dobrze idzie, pewnie + taki, ze mialas wewnetrzne - dobry timing :) ... ja mam zewnetrzna strone nizle *rozryta* *) - ale ja mialem 3 ogromne zewnetrzne, praktycznie 4 stadium. Hehe, zaraz sie okaze, ze to od cwiczen, bo kolega z innego watku - tez po wycieciu - nie moze sie doczekac kiedy to zacznie cwiczyc, a ja cwicze sobie od 15 lat, Ty tez cwiczaca :D - nie, no zartuje. No ja tez potanowilem o siebie bardziej dbac, a przy cwiczeniach, gdzie to nastepuje spory nacisk na pupke (np. przysiady ze sztanga), nie szarzowac. Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cwiczaca i wlasnie nie wiem czy te problemy nasilily sie przez cwiczenia ze sztanga od skladow np.nie wiem co robic bo od wrzesnia chcialam juz wracac do gry ale sie boje.czuje ze skonczy sie na cwiczeniach w domu.pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie hemoroidy pojawiły się odkąd zacząłem pracować fizycznie. Wiem jednak, że ćwiczenia z dużymi obciążeniami gdzie napina się mocno mięśnie również mogą przyczynić się że hemoroidy zaczną dokuczać. Ja wracam na basen, odpuszczam siłowe. Może rolki i łyżwy zimą, intensywnie, ale na jakiś czas dam sobie spokój ze sztangą itp. przynajmniej tak zalecił mi chirurg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wyobrazam sobie nie cwiczyc silowo, ale przy pewnych cwiczeniach ogranicze ciezar, a zwieksze ilosc powtorzen. Bede takze podnosil teraz sztangielki nie z ziemi, zeby sie nie schylac (*podnosic przez nogi*), bo wowczas nacisk na pupe jest spory, ale dam sobie troche czasu - niech sie tam wszystko zagoi. U mnie glowna przyczyna hemoroidow bylo nieprawidlowe wyproznianie sie oraz siedzacy tryb zycia. No, ale oczywiscie warto niwelowac wszystko, co moze im sprzyjac. Z innej beczki: wyprozniacie sie obecnie kiedy czujecie, ze nadchodzi, czy sami idziecie do toalety i staracie sie pozbyc balastu? *)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrezygnuje z cwiczen.moge na posladki cwiczyc bez sztangi.jest duzo opcji.to jest moje zycie.ale musze z tym poczekac.Do kibelka chodze w ostatniej chwili jak czuje ze to juz i nic nie wyciskam bo sie boje krwotoku.jem platki owsiane zalane letnim mlekiem z rodzynkami i to tez pedzi na kibelek i rozluznia kupke.z dnia na dzien mniej boli.mam nadzieje ze najgorsze juz za mna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprozniam sie kiedy czuje ze nadchodzi, zazwyczaj po sniadaniu zaraz. Platki gotuje na wodzie nie na mleku i wyeliminowalem cukier czyli slodycze itp z diety. Duzo owocow warzyw sokow zup, zadnego smazenia, mnostwo wody, oklady z kory debu i lactuloza jeszcze ten tydzien. Powoli dodaje orzechy otreby suszone owoce ale w bardzo ograniczonych ilosciach. Zero cukru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja sobie kulinarnie dogadzam :-x ... tylko cos mnie kiepsko rusza, mimo tego, ze odzywiam sie pro-. Tak jakby czucie tam / poslizg ciagle byly kiepskie, pewnie tez blokada psychiczna. A teraz pytanie takie bardziej techniczne - rozpuszczaja Wam sie juz szwy? - u mnie taka brazowa ciecz, o niezbyt przyjemnej woni, sie ostatnio saczy i mysle, ze to szwy, bo podobnie bylo w przypadku gumkowania (podobna won). I pytanie troche - yyy, pewnie dziwne - intymne - no, ale potraktujmy to zdrowotnie - informacyjnie ... tez macie nieciekawe gazy? *-) - straszne to, nigdy tak nie mialem. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udalo sie :) - ciesze sie jak dziecko :D - moja metoda jest inna, isc - usiasc ... odblokowac sie i pojdzie. To ja znowu pytanie techniczno - informacyjne *-) ... moze sie tez innym przyda - macie uczucie zwezonego odbytu przy wyproznianiu? Dobrze, ze tu sie jest anonimowym *-) ... chociaz z drugiej strony - problem takiej natury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zwężonego odbytu,to mam takie wrażenie, chirurg powiedział, że to nie jest wrażenie, on się po prostu goi jest na pewno lekko opuchnięty więc mógł się chwilowo zwężyć, ale jak się wszystko zagoi to wróci normalne czucie itp. Gazy pojawiają się, zależy co zjem, a że zaczynam wprowadzać powoli wszystko to po prawie tygodniowej płynnej diecie na owsiance i jogurcie żołądek musi się jakoś przyzwyczaić. Ogólnie staram się go nie przeciążać, ważę się i widzę że nie straciłem ani kg więc jest dobrze. Poślizg, pije siemię lniane zalane gorącą wodą i jak wystygnie piję dwa razy dziennie, jest łatwiej, czuje że jest poślizg. Przy wypróżnianiu nie mam potrzeby tak dużego parcia jak przed operacją, idzie jakby łatwiej mimo że boli nadal, teraz ból jest tępy. A szwy, chyba już się rozpuściły, bo tak jak pisałem na poprzednim forum, to czułem straszne kłucie w tyłku, a to szwy kuły, tzn szwy o zdrową śluzówkę. Teraz jest ok, nic nie kuje, nie czuję żadnego zapachu nieprzyjemnego, żadnej cieszy itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja tez nie czuje nieprzyjemnego zapachu a wydzieliny tez nie mam jakies brazowej.mam pytanie po ilu dniach szwy zaczna sie rozpuszczac? Zastanawiam sie czy je mam bo nic mnie nie sciaga a jestem 6 dni po zabiegu.wszystko robie w domu jak to kobieta.ale rozsadnie.tzn nie szaleje.jem nadal zupy i owoce pije maslanke i jogurty.juz mam ochote na cos innego ale sie boje wizyt w kibelku bo w tej chwili robie normalnie bez parcia codziennie.a jutro wizyta kontrolna w szpitalu.wlasciwie dobrze sie czuje nic mnie nie boli.pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie wydaje, ze to wlasnie byly szwy i puscily tak 1-2 dni temu, czyli w 11-12 dniu po operacji, bo juz sie nie saczy nic takiego (bardzo minimalnie) i nie czuje juz *drutu kolczastego* w pupie. Ja jakos jestem slaby, ale ja 2 tyg. przelezalem, do tego mialem ponad 39 stopni przez pierwsze 3 dni po operacji, ale czuje, ze sily wracaja. Za 1,5h mam wizyte kontrolna, ciekawe co z moim dzyndzelkiem, dziwne to, taki kawalek - dosyc spory - skory poza odbytem - na zewnatrz. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze za dwa trzy dni bede miala to samo bo teraz pojawiaja sie malutkie plamienia ale nie brazowe.no sprawdzalam czy mam faldek skory ale nie.tyle ze pupa nie jest taka gladka jak byla ale nic mi nie przeszkadza.ciekawe co jutro lekarz powie ale mysle ze jest ok.ja goraczki nie mialam.Tee ty naprawde bardzo ciezko to przechodzisz.ja w sumie jestem na chodzie i bez tabletek.smiac mi sie chce bo teraz moje zycie kreci sie kolo kupki.jak u starej baby.pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak zle, to jakas sluzowka, ktora wyszla na zewnatrz, chociaz moja pupcia jest niezle rozryta, bo hemoroidasy byly olbrzymie. Jest nadzieja, ze to teraz troche opuchniete tam jest i jak opuchlizna zejdzie to sie ... to wystajace cos ... wchlonie, mam taka nadzieje. ALEX - no wlasnie to chyba dlatego tak, ze ja caly czas lezalem, gdybym sie szybciej podniosl to bym pewnie byl bardziej zywy *-) Dostalem zalecenie by nasiadowki robic w nadmanganianie potasu - krysztalki w proszku, ok. 10 minut, jak sie zrobi barwa rozowo-malinowa (zeby za duzo nie sypac). Do tego jakies tabletki - Diosminex. Powodzenia jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki mam nadzieje tylko ze nic mi tam nie beda wkladac bo padne.Tee ciesze sie ze u ciebie ok jeszcze troche sie pomeczysz i bedzie dobrze.ja widocznie nie mialam az takiego problemu jak Ty (chodzi mi o wielkosci i ilosc hemusow).wszystkie zambiegi i operacje sa bolesne i trzeba czasu na dojscie do siebie.ja mialam taki plan jak ty aby isc jak najpozniej po zabiegu do kibelka ale pielegniarka mi stanowczo odradzila i teraz sie ciesze bo ciezko by bylo.dam znac jutro jak poszla mi wizyta u lekarza.pozdro .wracaj do zdrowia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, a to nie wiem czy nie zagladaja do srodka, ja mialem dzyndzelek na zewnatrz *-), a ten lekarz za bardzo nie chcial ingerowac (przeprowadzajacy operacje wraca w niedziele z wakacji), bo nie zna historii / nie wie jak tam bylo. ADAM jest po wizycie kontrolnej, on pewnie bardziej zorientowany. Chociaz jak wy jestescie tydzien po, to pewnie jeszcze tak okolica dosyc czula. U mnie sie krwawienie pojawilo, calkiem spore chyba, nie wiem czy to po tabletce, ale chyba nie, mozliwe, ze to jeszcze szwy puszczaja, bo to jest specyficzna won - taka ziolowa jakby. A ja tak nie lubie widoku krwi, przez co ja tutaj przechodze :D Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, chirurg tylko lekko rozchylił palcami odbyt, delikatnie, do momentu aż uciekłem tyłkiem i powiedziałem, że boli. Później octenisept, opatrunek i koniec. Pewnie na drugiej wizycie którą mam we wtorek będzie głębiej zaglądał, ale to też zależy od stopnia zagojenia i czy ból się nie pojawi podczas zaglądania. Jak spytałem o diosmine, a on na to *po co? to nie pomaga...szkoda kasy*. Facet jest naprawdę konkretny i rewelacyjny z niego lekarz, przynajmniej jak dotąd. U mnie krwawienia brak, nawet po badaniu, nie ma zapachu. Tępy ból pojawia się tylko przy wypróżnianiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ADAM a Ty caly czas lezysz, czy sie sporo ruszasz? ALEX to wiem - usiedziec nie moze *-) Ja to w sumie te 2 tyg. przelezalem, troche sie wczoraj rozruszalem jak jechalem na badanie i w nocy, masakra byla. Wyladowalem rano w szpitalu na oddziale ratunkowym, tak tez troche informacyjnie, bo krwawienie nie ustepowalo, nie bylo jakies mega ogromne, no, ale caly czas postepowalo. Do tego jakas galaretowata maz - krew, brrr ... to nic nie bolalo, ale mnie sie slabo robilo na sama mysl. Teraz jakos ustapilo. Moze za dlugo lezalem i jak wczoraj ruszylem to byl to swego rodzaju szok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej jestem juz po wizycie i wszystko jest ok nie musze robic nasiadowek i brac lekow.jestem szczesliwa i oszolomiona bo w sumie to pierwsze tak dlugie moje wyjscie z domu.mam wrocic na oddzial jak bedzie sie cos dzialo( krwotok).pielegniarka byla w szoku ze tak lekko to przechodze bez tabletek.dzis widze ze saczy mi sie jakas wydzielina jasno brazowa ale malutko i tak sobie mysle ze to moze szwy daja o sobie znac.dzis tez wypilam pierwsza kawe taka prawdziwa i mam nadzieje ze nic mi sie nie stanie.lekarz mowil ze jedna moge dziennie.wracam do zywych chlopaki.bylo milo pogadac z kims kto ma taki sam problem bo inni nie rozumieja.wracajcie do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×