Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ciągły ból żołądka. Żadnej poprawy.


Gość Lukas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Na wstępie przepraszam jeżeli podobny temat był już gdzieś poruszony i zbędnie tworzę kolejny, ale przekopałem już chyba cały internet i wszędzie piszą to samo, ale bez konkretów. Moja żona, lat 31. od lipca 2016r. skarży się na objawy dyseptyczne ze strony żołądka. Ból, pieczenie, kłucie, ssanie, odbijanie, wzdęcia powyżej pępka, głównie w lewym kierunku. W sierpniu 2016 przeprowadzona została gastroskopia, prywatnie, ponieważ lekarz rodzinny stwierdził że rok wcześniej była gastroskopia robiona i nie trzeba jej powtarzać. Wynik badania prawidłowy, bez patologi, jedynie test ureazowy (+). Po tym wizyta u lekarza rodzinnego i przeprowadzona eradykacja, Amoksycyklina i Metronidazol, oraz Controloc 20mg. Po tym była jeszcze jedna, lub dwie wizyty u lekarza rodzinnego, oraz chirurga, prywatnie, gdzie przepisywane były głównie leki rozkurczowe typu Spasmolina, Duspatalin Retard oraz Prokit. W październiku 2016 przeprowadzona została kolejna, prywatna, gastroskopia ponieważ objawy bardzo się nasiliły. W badaniu poza trzema drobnymi zmianami polipowatymi umiejscowionymi w trzonie ściany tylnej, nie stwierdzono żadnych innych patologi, nawet zapalenia błony śluzowej. Rozmiary polipów do 5mm. Test ureazowy (+). Polipy zostały wysłane do histopatologi. Wynik to Polipy Metaplastyczne. Lekarz rodzinny przepisał Cipronex i Metronidazol. Gdzieś w listopadzie dodatkowo wykonane zostało badanie na obecność Helicobacter Pylori z kału, wynik ujemny. Po tym była kolejna wizyta u chirurga, który stwierdził, że nie jest to nic groźnego, i powiedział że poprostu jest chory żołądek. Przepisał Afobam, Metoclopramid i Lanzul 30mg przez miesiąc. Co oprócz dodatkowych senności nie poprawiło nic. Wykonano również USG jamy brzusznej, wynik bez nieprawidłowości. W styczniu 2017 przeprowadzono kolejną gastroskopię, gdzie lekarz dosłownie opierniczył, bo nie wolno wykonywać go tak często. Ale cel uświęca środki, ponieważ w badaniu zostały znalezione kolejne cztery polipy j.w., które również usunięto i wysłano do badania histopatologicznego. Pozatym nie stwierdzono żadnych innych patologi, nawet zapalenia błony śluzowej, rozmiary polipów do 5mm. Test ureazowy (+). Wynik histopatologii: Polipy metaplastyczne, Gastritis (+), Superficialis (+), Activa (+), Metaplasia intestinalis (-), Helicobater Pylori (-). Chirurg ponownie stwierdził, że nie dzieje się nic złego, ale profilaktycznie przepisał Amotaks i coś podobnego do Metronidazolu, ale na literę T. Lanzul 30mg. Po tym Klacid. W lutym kazał brać Duspatalin Retard. Na początku lutego przeprowadziliśmy badanie P/c. p. czynnikowi wew. Castle&#8217*a i p. kom. okładzinowym żołądka (APCA) met. IIF. Wynik ujemny, czyli auto immunologicznie na szczęście nie ma. Aktualnie żona rano pije *gluty* z Siemia Lnianego, ale nie zmielonego. Dalej przyjmuje Lanzul, No-Spę, Duspatalin Retard, Alugastrin. Wprowadziła dietę, wielu rzeczy nie spożywa. Jednakże poprawy nie ma, ból jest codziennie. Nikt nie potrafi pomóc. Brak jakichś krwistych wymiotów, przewlekłych biegunek, lub zatwardzeń, wypróżnienia prawidłowe. Planujemy TK i Kolonoskopię, ale czy ma to sens? Proszę, może ktoś mógłby pomóc. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm jak to powiedział gastrolog u którego się lecze..trzeba szukać przyczyny bólu póki się jej nie znajdzie...więc moim zdaniem warto robić dalsze badania diagnostyczne. Też męczą mnie bóle lewa górna strona brzucha od 2 miesięcy a badania krwi usg i rezonans jamy brzusznej pokazują że wszystko jest ok ale nie jest skoro boli..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Skoro boli to znaczy, że coś jest źle. Żaden lekarz nie pofatygował się nawet, aby zinterpretować i objaśnić wynik histopatologi. Bo łacinę to samemu można sobie w sieci przetłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marcin B.

Witam. Mając około 30 lat zaczęły się moje dolegliwości żołądkowe. Ciągłe zgagi, wzdęcia, kłucie, odbijanie itp. Kilkukrotne gastroskopie, kolonoskopie, tomografy i masa innych badań nic nie wykazała po za standardowym stwierdzeniem: *zapalenie błony śluzowej żołądka*. Stosowałem diety nisko tłuszczowe, owocki, warzywka, ciemne pieczywo, zero smażonego itp., wszystko na nic. Teraz mam 40 lat i dopiero od ponad 4 miesięcy jestem wolny od dolegliwości brzusznych!!! Nie biorę żadnych leków. Co mi pomogło? - Zmiana diety i trochę ruchu. Dietę polecił mi kolega z pracy. Nie wierzyłem dopóki nie spróbowałem. Zmiany odczułem następnego dnia. Mianowicie, trudno w to uwierzyć ale pomogło mi: całkowite odrzucenie pieczywa, każdego, tj. ciemne, z ziarnami czy jakiekolwiek inne. Nie jem żadnych zbóż, ryżów, makaronów, kaszy czy innych produktów węglowodanowych. Nie jem słodyczy i nie używam cukru. Ogólnie co jem: wszelakie tłuszcze zwierzęce, mięso wieprzowe, drobiowe, wołowe, sery białe, żółte, jaja, mleko bez laktozy, śmietanę 12 do 30%, podroby. Jem warzywa, orzechy, nie za dużo owoców i soków owocowych bo to cukry. Mięsa mogą być smażone na smalcu, gotowane, grillowane, każde itp. Mógłbym się rozpisywać ale jest to zmodyfikowana na moje potrzeby dieta optymalna dr. Kwaśniewskiego. Zmodyfikowana gdyż żeby się nie katować nie jest tak radykalna. Tzn. zjem raz w tygodniu np. kawałek tortu czy ciast, loda itp. Dopuszczam większą ilość owoców i warzyw itd. Piję alkohol i piwo (bez przesady) Nie wierzyłem, że jedzenie tłuszczów a odrzucenie węglowodanów głównie ze zbóż przyniesie mi ulgę po 10 latach walki z problemami żołądkowymi. Słysząc o tej diecie myślałem, że to bzdury do puki nie spróbowałem. Zapomniałem jeszcze o tym, że 2-3 razy w tygodniu (tyle na ile mam ochotę) ćwiczę po 30-40 minut dość intensywnie, tj. jazda na rowerze lub rowerku stacjonarnym, marszobieg lub inny rodzaj ruch, co kto lubi. Kolejny plus diety to znaczna utrata wagi tj. ze 103 na 93 w 4 miesiące. Nadmieniam, że poprawiły mi się wyniki cholesterolu, trójglicerydów i spadł poziom cukru we krwi, poprawiła się cera i ogólnie chęć do życia!!! Piszę to wszystko gdyż 10 lat wmawiano mi złą dietę!!! Jeżeli masz problemy żołądkowe to spróbuj ww. zaleceń. Tłuszcz nie jest zły, złe są węglowodany i cukry!!! Jeżeli wypróbujesz powyższych zaleceń i choć trochę Ci pomogą to napisz o tym bo może pomożesz innym. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.02.2017 o 11:32, Gość Lukas napisał:

Dodam jeszcze, że wykonana była morfologia, poziom B12, próby wątrobowe i trzustkowe, CRP, OB. Ogólnie wszystko w normie.

Witam,

Czy Pańska żona została w końcu zdiagnozowana ? Jakaś poprawa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×