Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ile się leczy zapalenie żołądka i dwunastnicy?


Gość karolina25

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! ja też męczę się z zapaleniem żołądka już 2 miesiące - z tym ,że u mnie przyczyną jest żółć i stan zapalny pęcherzyka żółciowego.Mam ciągły ból żołądka.Słyszałam ,że bardzo dobre są zastrzyki regenerujące błonę śluzową przewodu pokarmowego - Mucosa Compositum , ale są one na receptę i nie wiem w jakich dawkach - jakby ktoś miał pytanie piszcie na pola221@interia.pl - spróbuje się dowiedzieć.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc to znowu ja troche sie denerwuje no bo jak sie nie denerwowac po tylu miesiacach w sumie jakis czas temu bylo juz lepiej ale wszystko wrocilo, jaki masz plan?? ja juz nie wiem co mam robic a najgorsze jest to ze mieszkam w irlandi tu placi sie za wszystko i wydalam juz z 3000 euro na lekarzy gastroskopie usg badania i leki a poprawy nie widac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość karolina25

Moniko jak narazie to cały czas boli mnie żołądek sama nie wiem czy to po lekach czy to tak ma boleć a najgorzej jest jak się zdenerwuje masakra. co najgorsze to sie dowiedziałam że oprócz zapalenia żołądka i dwunastnicy to mam nerwice żołądka . Leki nie pomagają staram się nie denerwować ale dalej jest tak samo. zaniedługo ide do gasrologa zobaczymy pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,ja również mam zapalenie żołądka tak od 4 miesięcy.Moje życie polega teraz na małej nadziei ,ze to wkońcu wyleczę no i na dietach i braniu leków.Biorę Lanzul już drugi miesiąc ale mi chyba nie pomaga,ból coraz gorszy.Mam duszności po jedzeniu.Jest mi ciężko ,na niczym nie potrafię się skupić jak tylko na mojej chorobie,czy jest lepiej czy gorzej.Też mam nerwice.Dobra rada ,to brać leki uspakajające np.Doxepina na receptę.Często kręci mi się w głowie,najczęściej kiedy jest ucisk podczas siedzenia,nie mogę szybko chodzić bo się męczę i mam zadyszkę -czuje się jak staruszka albo i gorzej.Mam kołatanie serca.Jeszcze niedawno jadłam wszystko i cieszyłam się życiem a teraz?Koszmar.!!!! Mam małe dziecko i nie chcę się załamywać ale jak tego nie robić skoro cały czas dusi,mdli,boli.Mam dla kogo żyć i tak nie chcę dalej.Słyszałam o zastrzykach regenujących błone śluzową żołądka ,może ktoś je mniał?Człowiek wszystkiego się łapię,aby pomogło.Pozdrawiam Was i życzę zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość karolona25

Aga to na pewno minie tylko to trochę potrwa sama się też pocieszam że to minie. Po wizycie u lekarza dostałam już leki rozkurczowe na żołądek, mówił że leki które brałam powinny już dawno pomóc bo powiedziałam że mam nerwicę. Sama nie wiem jak dalej żyć staram się nie myśleć o tym chodzę do psychologa chociaż słyszałam że lepszy jest psychoterapełta itp.Damy radę na pewno a ile to potrwa to wydaje mi się że to tylko od nas zależy. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Karolinko za dodanie otuchy.Wiesz ,człowiek to już zaraz by chciał wyzdrowieć ,wiem.Ale to jest takie uciążliwe,nieprzyjemne i bolące.Czasem mam dość.Czy bierzesz jakieś witaminy ?np.c,wapń,żelazo itp.?Bo nie wiem czy ja mogę brać. Ja też staram się o tym nie myśleć i jest trudno.Jeżeli masz ochotę ze mną pogadać to możemy się skontaktować na gg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja mam taki problem 2 miesiace temu mialam gastroskopie i mam zapalenie żołądka mialam pobierany wycinek ale wyszedl negatywnie. Bioręlek polproazol i skutecznie mi nie pomaga czasem miewam bóle. Ostatnio zatrułam sie jedzeniem i spadalam z wagi wiec postanowilam jesc posilki co 3,4 godziny. Nie jest to trudne jezeli zoladek sie przyzwyczai to pozniej co jakis czas domaga sie jakiegos posiłku. Teraz zrobilo sie ciepło i zaczelam sobie jesc truskawki i od 3 moze 4 dni zaczelam jesc kanapki ze sałata szynka ogorkiem pomidorem (z łupką) i rzodkiewką. Wczoraj mialam goraczke ponad 38 stopni zbijalam ja czopkami bo lekarz zabronil mi jesc innych lekow. Mozecie mi poradzic co mam robic jakie jeszcze badania ?? Moze inny lek. Czekam na odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak poprostu, wstalam rano chcialam zjesc sniadanie ale nie dojadlam. Bylam slaba i mialam takie dziwne uciski nerwowe w srodku. Moja mama twierdzi ze mam nerwice czy to moze miec cos wspólnego z tymi objawami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslę,ze może być z nerwów ale też może być od zapalenia zołądka- zapalenie może dawac różne objawy .Jeśli po paru dniach nie przejdzie może powinnas skontaktować się z lekarzem-pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny,, widze ze juz nikt nic nie pisze co sie tam z wami dzieje :) pewnie juz wszystko jest okey. Ja po szpitalu nawet dobrze sie czuje nic u mnie nie wykryli i to mnie zdziwilo.. ale pomoim zapaleniu zoladka nadal mnie on czasem boli i oczywiscie dieta nadal jest bo inaczej sie nie da :(.. choc kiedys zaczelam jesc smarzone rzeczy itd no ale po czasie znow mialam bole mocne i przeszlam na diete i nadal sie mecze z bolami roznymi. Mam nadzieje ze wkoncu sie calkiem wylecze a nie wiecie ile cos takiego sie leczy ? Pozdrawiam :*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, ja problemy z zoladkiem mam od roku. Za soba 2 gastroskopie i jedna kuracje antybiotykowa na helikobakterie, ktora nie pomogla. Kolejna podobno moge miec dopiero 6 mies po zakonczeniu pierwszej. Dopiero w czasie drugiej gastro zrobiono test na HP-pozytywny i pobrano wycinki. Wynik: chroniczne, aktywne zapalenie zoladka i klebuszkow zoladkowych. Bralam juz helicid, losec, teraz od dluzszego czasu ortanol 20 i czasem na noc rowniez ortanol 20. W ciagu tego roku byly 2 omdlenia, bo to tez objaw HO (jak juz gdzies czytalam). Wczesniej tez na tle zoladkowym miewalam omdlenia ale moglam jeszcze normalnie jesc. Teraz tylko gotowane, chleb najlepiej 2-3 dniowy, pszenny, zero kawy, cytryny, czosnku, pieprzu, mandarynek (nic co ostre i zakwaszajace zoladek), zadnego majonezu, sera, nabialu nie toleruje pod zadna postacia, najlepiej do chleba wszelkie masla roslinne, zero miety (bo ma za duzo olejkow eterycznych, ktore podrazniaja zoladek). Siemie lniane, świeżo mielone i parzone niestety mi nei pomagalo. teraz zamierzam przejsc kuracje z nalewki propolisu i spirytusu-jak ktos zainteresowany to zapraszam na maila ( papuzka(tu malpa)wp.pl ). Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie to znowu ja , w czerwcu beda 2 lata odkad zaczal bolec mnie zoladek:(( jest tak samo jak bylo, zadne leki nie pomogly, teraz pije miod przed kazdym posilkiem ale jak narazie nie ma roznicy, zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc dziewczyny ja mam podobny problemy z zołądkiem.OD WRZESNIA 2009 boli mnie zoladek czasami mdli a od niedawna odbija mi sie pustym powietrzem.Obeszlam wszystkich lekarzy w mojej miejscowosci okazalo sie ze po gastroskopi zdiagnozowano zapalenie blony sluzowej zoladka potem obecnosc HP pelno lekow :helcid anesteloc lanzul .teraz biore lanzul ulgastran i metoclopramidumi na razie nic.mam dosc obiecalam sobie ze to ostatni lekarz u jakiego bylam w mojej miejscowosci przyjmuje zielarz irydolog chyba przejde na ziola.Zycze zdrowka wam i sobie AGA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, ja od dwóch miesięcy leczę swoje zapalenie żołądka i dwunastnicy, miesiąc temu miala do tego helicobacter. Znalazłam si w szpitalu podawano leki, do tego dieta.Było dobrze, ale w niecały miesiąc po szpitalu znowu nastąpił silny ból i znalazłam się na izbie przyjęć.Teraz jestem pod opieką gastroenterologa biorę gasprid, venter i proursan, stosuję dietę i jest o wiele lepiej.A do tego zapisał mi jeszcze tinidazolum co 14 dni na lamliozę. Mam nadziejęże wyleczę się szybko bo mam już dosyć tych bóli, które rujnują życie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej jak tak czytam wasze dolegliwości to aż mi lepiej że nie jestem sama. Mam 25 lat a cierpię już dwa lata prawie. Ból żołądka towarzyszy mi co dzień a do tego mam jeszcze nerwicę lękową i ogólnie przewalone */ Boli a raczej ściska częściej jak nie jem niż jak jem. Od 1,5 roku jem najpierw 40mg anestelock który przestał działać choć nie wiem czy czasem nie działał zupełnie nigdy. Potem controloc 40mg. Obecnie jem controloc 20mg bo te 40 powodowały u mnie okropne bóle nadbrzusza że miałam wrażenie że wątroba mi puchnie :( Zgag w zasadzie nie mam podpieka mnie w plecach i po lewej stronie brzuchu. Na gastroskopi byłam i 4 razy nie udało im się zaaplikować mi tego przeklętego żmija !! Nikt mnie już chyba na to nie namówi. Więc cierpię dalej. Ale jak widzę nie jestem sama. Czasem mam dni że nic mi nie ma i jem tedy szystko ale ostatnio od tygodni znów mnie boli i mam załamkę :( bo nie wiem co robić :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta, gastroskopie mozna przeprowadzic pod narkoza , nie jest to taka prawdziwa narkoza, tzn nie wkladaja ci tuby to gardla tylko spisz przez 5 min, kosztuje okolo 200 zl ale chyba dla zdrowia warto jesli bez sie nie da, a tak poza tym to ten bol moze byc spowodowany ta nerwica, wydaje mi sie ze bez sensu brac leki 2 lata ktore nie pomagaja, widocznie to nie w kwasie jest problem tylko gdzie indziej, slyszalas o nerwicy wegetatywnej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika dzięki za szybkie odpisanie :) nerwica wegetatywna hmm no muszę poszukać na goglach bo szczerze to o tym nie słyszałam. Serio z początku było straszni bolało jak diabli. Teraz to pikuś z tym co mi było 2 lata temu. O dziwo jak jem mięso (nawet pieczone tylko musi być zimne) to się czuję lepiej :/ Myślałam o narkozie ale miałam rok temu operację i już wtedy przeżywałam koszmar bo się narkoza strasznie boje i chyba nawet teraz się bym bała jej poddać :/ No ale sobie obiecałam że jak się znowu pogorszy tak jak w zeszłe lato to niestety walę jak w dym i niech mi dają tę przeklętą rurę :( Po spaniu jest mi lepiej choć jak się nie najem do syta na noc to rano czuję taki dyskomfort w brzuchu... może to faktycznie nie żołąd tak podejrzewa lekarka no ale póki co pewności nie ma i cięrpię dalej Zazdroszczę wam odwagi :( Brałam różne leki na nerwicę ale odstawiłam wszystko bo to właśnie po nich zaczął mnie boleć brzuch :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałam o tej nerwicy wegetatywnej i chyba niestety też ją mam. Jezki ja już nie wiem co mam robić z żołądkiem różnie ostatnio jem 6 posiłków dziennie i nawet da się żyć. Ale przez to przybieram na wadze... za niedługo chyba będzie mnie łatwiej przeskoczyć niż obejść :) Ale jak sobie przypomnę jak wyglądałam rok (49kg przy 173cm) temu to już wolę być gruba :( Póki co jem controlocki 20 - stki i pochłaniam jedzonko o różnej treści, najlepiej mi po mięsie więc staram się go jeść jak najwięcej. Polecam wszystkim zieloną herbatę (ale w nie zbyt zaparzonej formie takiej siuśkowej :) nie drażni jak zwykła herbata. Dobry jest też ser mozarrella bo nie drażni i jest bardzo łagodny a nabiał też trzeb jeść. Łączę się z wami w cierpieniu żołądkowym bo wiosna nadeszła i z serca trzymam kciuki byście wszyscy wyzdrowieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×