Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Jak wygląda przebieg operacji przepukliny kręgosłupa? po jakim czasie zaczyna się chodzić?


Gość Robert

Rekomendowane odpowiedzi

CzeSC Aniu, z tego co piszesz rozumiem, ze masz trzy przepukliny na kręgosłupie? Czy coś jeszcze więcej? Czy również masz mrowienie w stopie i boleści na wysokości biodra i pośladka? Ja również mam trzy przepukliny, ale jeszcze nie odważyłam się pójść do neurochirurga :( Pani neurolog poinformowała mnie, że rzadko lekarze chcą się podejmować tego typu operacji. Pozdrawiam i powodzenia na operacji życzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz 3 przepuklin mam jeszcze stenozę kanału kręgowego (zwężenie kanału)w najgorszym miejscu mam wymiar kanału 5mm (przy normie 13mm),w środkowym i dolnym odcinku kręgosłupa lędźwiowego zmiany degeneracyjne tarczy międzykręgowej oraz stawów. No i mam uciski obu korzeni L5 na poziomie zachyłów no i ten lekki ucisk na korzenie ogona końskiego. Co do objawów to mam rwę kulszową, chromanie neurogenne, ból promieniuje od prawego pośladka do stopy, mam drętwienie prawej nogi, skurcze mięśni w obu nogach (takie dziwne że jak mnie jeden złapie np w okolicy kostki to mi stopę wykręca normalnie i potem jest kilka następnych skurczy). Powoli mam problemy z załatwianiem się (muszę często mocz oddawać bo nie utrzymuję większej ilości moczu* stolec robię *na raty*, nigdy nie załatwiam się do końca, moja lekarka stwierdziła że to przez to że nie mam *takiego parcia* jak powinnam). Do tego mam spłyconą lordozę lędźwiową i ostatnio się dowiedziałam że także pogłębioną kyfozę piersiową i osteofity na krawędziach trzonów kręgosłupa piersiowego. Mi lekarze od razu po rezonansie powiedzieli że w moim przypadku żadna rehabilitacja nie przyniesie efektu (mimo to ją miałam), bo głównie chodzi o to że mam za wąski kanał kręgowy, a na to żadne ćwiczenia nie pomogą. Myślałam że jest za wąski tylko od wysuniętych dysków, ale ortopeda mi mówił że nie tylko, że są też zmiany zwyrodnieniowe które go zwężają. Moje MRI oglądał bodajrze najlepszy neurochirurg z Gdańska i on polecił mi ortopedę od kręgosłupów z Warszawy do którego miałam się zgłosić. No i teraz czekam właśnie na telefon ze szpitala. A Twoja neurolog mówiła dlaczego lekarze rzadko chcą się podejmować tego typu operacji? Nie mogę nigdzie znaleźć informacji jak wygląda ruchomość kręgosłupa po usunięciu 3 dysków i usztywnieniu tego odcinka metalowymi prętami i śrubami. I w ogóle im bliżej operacji tym coraz więcej pytań mi do głowy przychodzi. Jeden z lekarzy mi mówił że jest 5% ryzyko że po tej operacji mogę w ogóle nie chodzić :-/ I właśnie o tym coraz częściej myślę. Bo narazie chodzę. Ale jak nie poddam się operacji i nerwy będą dalej uciskane to w końcu w ogóle nie będę się sama załatwiać, potem mogą być niedowłady itd. Więc u mnie ryzyko jest i jak nic nie zrobię i jak się poddam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi mówili, że 6 tygodni się goją wszystkie mięśnie itd i dopiero po 6 tyg można rozpocząć intensywną rehabilitację, więc szczerze wątpię żebyś po miesiącu mogła tańczyć. Aczkolwiek to zależy od wielu czynników na pewno, chociażby jaką metodą będą Cię operować. Jak endoskopowo to napewno wszystko goi się dużo szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie interesuje inna sprawa. Może to głupie pytanie, ale zanim dam się pokroić chciałbym to wiedzieć. Jak człowiek z usztywnionym kręgosłupem lędźwiowym się myje, podciera itd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, jestem po zabiegu usunięcia przepukliny krażka międzykręgowego w odcinku lędźwiowym, to słynne L5S1. Przepuklina miała ponad 1 cm i rozlana była tak, ze neurochirurg musiał *wydrapywać*. Dodatkowo ustabilizowano mnie implantem BacJac. Co przeszłam przed zabiegiem nie będę pisać, bo doświadczenia tego typu macie sami. Po zabiegu (celowo to pisze, bo tak nazywali neurochirurdzy ową *operację*) wstałam po 4 godzinach, ból ustąpił, a wieczorem wyjęto mi sączek. przy dłuższym chodzeniu i po wyjsciu środków p/bólowych czułam lekki ból w pośladku, ale szybko minął. Blizna po szyciu ma niecałe 5 cm, zszyta nićmi wchłanialnymi, musiałam usunąć tylko supełki. W szpitalu byłam 4 doby. Wczoraj minęły 2 m-ce od zabiegu. Czuję się świetnie. Mam się oszczędzać jeszcze miesiąć, ale przyznam się, ze zaczęłam juz nordikować, bo to moja pasja. Narazie jest super. Tak się zastanawiam tylko, czy to, ze wszczepiono mi implant, nie spowodowało tego, że tak szybko doszłam do siebie?? Zainteresowanych o silniejszych nerwach zachęcam do obejrzenia na you tube filmiku pokazowego z takiej operacji wirtualnie i na żywym organizmie. Wpiszcie BacJac i wyskoczy. Ja obejrzałam to po wszystkim. Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Aniu!Jak sie czujesz?Jak to wszystko przebiega?Ja mam skierowanie na operację przepuklin metoda MISS,mam mieć 6 nacięć,3 implanty i 6 śrubek..Nie wiem czy to tak jak u Ciebie?.Boje sie potwornie...Z góry dziekuję za odp.Życze duzo zdrówka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam tradycyjne cięcie, bo u mnie żadne inne metody nie wchodziły w grę. Mam usunięte 2 dyski, wstawione w ich miejsce klateczki (sztywne protezy dysków) - żeby zachować wysokość między trzonami kręgów, po jakimś czasie w miejscu klateczek będzie kość. Bo o to chodzi, żeby się zrobił zrost kostny między tymi kręgami. I mam wszystko ustabilizowane 2 prętami i 8 śrubami. Na wypisie mam napisane: *Spondylodeza tylna L3-S1 ze stabilizacją sys. Revere (Globus) i usztywnieniem międzytrzonowym TLIF L3/L4 i L4/L5*. Jeśli chodzi o sam przebieg operacji to u mnie było tak, że dostałam ogłupiającą tabletkę (co prawda na mnie nie podziałała, ale na większość ludzi chyba działa), pojechałam na blok operacyjny, tam założyli mi 2 wenflony, podłączyli do monitora, pulsoksymetr na palec, pomierzyli ciśnienie, dali zastrzyk w rękę, kazali oddychać czymś przez maskę, pogłaskali po policzku i dalej już nie pamiętam bo obudziłam się 5 godzin później. Nie miałam żadnych mdłości i czułam się dobrze. Mówiłam lekarzowi że po poprzedniej narkozie strasznie wymiotowałam i dali mi chyba coś od razu przeciwwymiotnego. Obudziłam się na plecach, natomiast operowali mnie na brzuchu, albo na boku z tego co wiem. Oni sami układają pacjenta jak już śpi. Gdy się obudziłam miałam założony cewnik do pęcherza moczowego i 2 dreny w plecach które łączyły się z redonem (buteleczka na te spływające brudy). Po operacji jak już można pić (bo przez kilka godzin po obudzeniu nie można) to trzeba jak najwięcej pić, żeby nawodnić organizm. Wtedy ma się więcej siły. Ja miałam operacje o 19 godzinie, na salę pooperacyjną wróciłam ok 00:00, a następnego dnia rano ok godziny 10:00 miałam pierwszą próbę chodzenia. Niestety u mnie z chodzeniem było ciężko bo mdlałam i dopiero w 2 dobie po operacji udało mi się nad tym zapanować i chodzić bez omdlewania. Najgorsze co jest po operacji to podnoszenie się z pozycji leżącej, ale za każdym następnym razem jest coraz lepiej. Trzeba najpier na bok się przewrócić, potem nogi ugiąć w kolanach i biodrach i w chwili podnoszenia sie na ręce, spuszcza się nogi z łóżka no i siedzimy :) Siedzieć nie można, dlatego od razu się wstaje. Ja mam zakaz siedzenia przez pół roku. Mogę tylko siedzieć do posiłków. Nie mogę zginać się w pasie (ale to chyba oczywiste), nie dźwigać, nie robić skrętów tułowia. Największy problem jaki pojawił się po przyjeździe do domu - ubieranie skarpetek i butów. Ale myślę że większość pacjentów tego problemu chyba nie powinno mieć, o ile dobrze się kolana i biodra zginają. Ja mam zapalenie stawów i mam ograniczone zgięcie kolan i bioder -stąd ten problem. Ale mam swoje metody. Po operacji kupiłam sobie nakładkę podwyższającą na sedes, tak że jak siedzę na muszli to mam biodra powyżej kolan i łatwo się wstaje. Mam też podwyższone moje łóżko, tak samo - biodra powyżej kolan przy wstawaniu. Co tu mogę jeszcze napisać...Dziś mija 5 tygodni od operacji. Czasami jeszcze coś mnie w plecach ciągnie. Czasami pojawia się takie dziwne uczucie ciągnięcia w momencie gdy wstanę z łóżka. Ale to nie jest ból. Myślę że to poprostu jeszcze się goi. W moim przypadku gojenie ma trwać nawet do 12 tygodni, więc jeszcze trochę. Chodzę już na spacery. Przed operacją po przejściu 300 metrów miałam już ból nogi, chromanie neurogenne, rwa kulszowa. Teraz chodzę nawet do 5 km i nic mnie nie boli. Mogę nosić rzeczy do 2 kg, więc zakupy tylko takie małe :) Aaa ze szpitala wyszłam 6 dni po operacji. To tyle, jak jeszcze jakieś pytania to pisać :) Pozdrawiam, życzę dużo zdrówka i powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj,dziekuję Aniu za tak wyczerpujące informacje...W końcu mam obraz tego wszystkiego.Termin zgłoszenia sie do szpitala mam na 2-go lipca,a operacja 4-go,takze jeszcze sporo czasu...Boje się okropnie,ale obawiam sie też tego,że jak przez ten czas (mam leki na przetrzymanie do lipca) nie będzie bólu to będzie mnie korciło do rezygnacji z zabiegu....A wiadomo,samo nie minie...A!Czy ból pooperacyjny jest bardzo silny?Dziekuję i życzę szybkiego powrotu do pełni formy:)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ból pooperacyjny sam w sobie nie jest silny, bo po operacji dostaje się silne leki przeciwbólowe. Ja miałam 2 wenflony: jeden był do pompy z Fentanylem drugi był do kroplówek nawadniających,z glukozą, antybiotyków i innych przeciwbólowych. Fentanyl miałam przez pierwsze dwie doby. Kilka razy dziennie rozpisane są też kroplówki z Ketonalem (albo Pyralginą, Paracetamolem itp). Po wypisie do domu też dostaje się jeszcze recepty na przeciwbólowe. Co do bólu u mnie było tak że w sumie jak leżałam to nie bolało mnie jakoś strasznie. Najbardziej boli przy podnoszeniu się, ale jak już pisałam - naprawdę z każdym razem jest coraz lepiej. Jak w ciągu dnia kilkanaście razy usiądziesz to między siadaniem rano a wieczorem zauważysz już znaczną różnicę :) Jak się leży to plecy bolą, ale nie rana, tylko plecy - w sensie od długiego leżenia. Ale można leżeć na boku więc zmieniać pozycję można. To czego ja nie mogłam zrobić po operacji to podnieść bioder do góry, bo wszystkie mięśnie pleców, brzucha i miednicy miałam wrażenie jakby mnie nie słuchały. Ja mówiłam: hej, tyłek w góre, a one ani drgnęły :P Ale dziś jest już ok. Po samej operacji miałam też zaburzenia czucia na skórze pośladków. Czasami jak dotykałam sobie pośladek to miałam wrażenie jakbym go dotykała przez materiał (takie drętwe były). Ale to też już minęło. Jutro idę na kontrolny RTG ęgosłupa (zobaczyć czy śrubki się nie przesunęły) a w piątek na kontrolę do neurochirurga. :) Pozdrówki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam,Aniu,RTG?Mam nadzieję,że wszystko ok.Mam jeszcze jedno smieszne pytanko:po operacji w szpitalu lepiej jest w piżamach czy koszulce?Co chwila nasuwaja mi się drobne pytania...Pozdrawiam Cię serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Betty :) RTG super dobrze. Mogę już trochę więcej siedzieć, mam dużo chodzić. Mogę leżeć już na brzuchu :) Mam teraz iść na rehabilitację. Czekam na tel ze szpitala, bo będę mieć rehabilitację w szpitalu na oddziale rehabilitacyjnym. Po operacji na początku, póki się leży to wygodniej w koszulce, a potem jak już przychodzi rehabilitant i pionizują to lepiej w piżamie. Ale ja piżamy jako takiej nie miałam. Miałam koszulkę na czas 1 doby po operacji i dresy na potem bo ja się lepiej czuje w szpitalu jak chodzę w dresie a nie piżamie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam jestem nowa ale mam nadzieje ze mi pomożecie .mój mąż ma miec operacje na kręgi szyjne c4,c5,c6,c7 będzie miał usówane i wstawiane implanty ,ale strasznie sie boimy dodam że on ma 30 lat i zastanawiamy sie co bedzie dalej co po operacji.operacja ma byc w Legionowie przez doktora Piwowarskiego może ktos miał tam robioną operacje i wie cos o tym doktorze.może ma ktoś podobny przypadek i napisze cos na ten temat z góry dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , moze kogos zainteresuje ten przypadek czy sie decydowac na operacje - miałem , a raczej mam przepukline na odcinku szyjnym piersiowym i lędzwiowym , jak narazie poddałem sie operacji odcinka piersiowego bo nie dało sie juz fnkcjonowac. Dochodziło u mnie juz do paralizu bo był ucisk na rdzen. NIe wiem jak u innych ale u mnie operacja polegała tylko na zrobieniu miejsca na przepukline bo nikt nie chciał sie podjac ryzyka. Dwa lata po operacji ze tak powiem jade na tramalu ( srodki przeciwbólowe ) Taka jeszcze mała uwaga , po operacji jakis czas pojechałem do sanatorium i była ze mna dziewczyna co lezała w szpitalu ponad rok czasu , miała wstawiony pret przez cały kregosłóp, nie miała wszystkich kręgów tylko jakies własnie wstawki, a do pozostałych miała wstawione zaczepy. Zaskoczyło mnie to ze ta dziewczyna normalnie chodziła i funkcjonowała. Wiec jak ktos mnie pyta co mi sie stało to mysle o niej i mówie ze taka mała operacja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam podobny problem jak większość z nas tutaj- 2przepuchliny na kręgosłupie odcinek lędźwiowy. Za 2tyg.operacja panicznie boję się co będzie po, miałam już dni, że z bólu leżalam nieruchomo teraz jako tako chodzę, poruszam się. Lekarz powiedział, że nie mogę czekać do marca 2013 na wyznaczoną rehabilitację, która miałaby rzekomo pomóc w pozbyciu się bólu, a nawet przepuklin. Czy ktoś pozbył się przepuklin dzięki konkretnej rehabilitacji? Dużo naczytałam się o przebiegu samej operacji i o tym co jest po, nie wiem czy rehabilitacja to tylko przesunięcie operacji w czasie?Proszę napiszcie coś na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Rafała.Oto mój wynik rezonansu kregosupa piersiowego. Badanie MR kręgosupa piersiowego wykonano w sekwencjach T1-T2-zależnych i STIR w przekrojach strzałkowych osiowych. Nierowne zarysy blazsek granicznych tzronów kręgów odcinka dolnego-guzki Schmorla.Drobne osteofity krawędzi trzonów. W kręgu Th10 w tylnej częśći trzonu i nasadzie łuku po stronie lewej widoczne jest ognisko wysokosygnałowe,nie saturujące się w obrazach Fat-Sat o wymiarach ok 15x20mmi drugie ognisko 8mm w trzonie kręgu Th4 o podobnym sygnale- obraz charakterystyczny dla naczyniaków. Na poziomie Th8/Th9 centralna protruzja tarczy międzykręgowej z towarzyszącymi osteofitami tylno- bocznych krawedzi trzonów uciskają worek oponowy,bez cech ucisku rdzenia kręgowegoi bez konfliktu korzeniowego. Prawidłowy obraz korzeni nerwowych w obszarze otworów międzykregowych. Obraz rdzenia kręgowego w odcinku piersiowym prawidlowy. Do rafała. Ja tez odczuwam bóle w odcinku piersiowym kregosupa . Rehabilitacja mi nie pomaga. A cwiczenia robie 3 miesiace i tez nie odczuwam poprawy. Może bym musiał dłużej wykonywac.te ćwiczenia. Ale po 3 miesiach jakaś poprawa powinna być. Leki też mi nie pomagaja.Już nie wiem gdzie pomocy szukać . Bol doskwiera mi od zeszłego roku.A ty Rafałe przechodziłeś jakąś rehabilitacje . Czy coś ci wogóle pomagało . Czy wykonywałeś jakieś cwiczenia.A gdzie miałeś zabieg robiony i kto cie operowal. I czy ten zabieg ci pomógł.Jak byś mógł to odpisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka, Długo się nie odzywałam. [Dla przypomnienia: 16III2012 miałam operację kręgosłupa L3-S1. Usunięcie dysków, stabilizacja prętami i śrubami.Więcej info w moich poprzednich postach ] Chciałam Wam napisać, że wciąż mam się dobrze, objawy neurologiczne nie wróciły. W lipcu byłam 6 tygodni w szpitalu rehabilitacyjnym na usprawnianie pooperacyjne. Za kilka tygodni będę robić drugi kontrolny RTG i pojadę na kontrolę do doktora, który mnie operował. Dam znać po kontroli co powiedział. Pozdrawiam wszystkich, którzy czekają na operację i boją się tak samo jak ja się bałam. Kochani, trzymam kciuki za Was i Wasze kręgosłupki i życzę Wam, abyście na Waszej drodze powrotu do zdrowia napotkali tak dobrych neurochirurgów, ortopedów, rehabilitantów jakich ja miałam szansę poznać. Buziaki !!! :*:*:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Małgorzata

Witam jestem 9 dni po operacji. Przepuklina L5-S1. Chorowałam wiele lat, ale dwa ostatnie były najgorsze. Dały mi tak w kość, że nie bałam się operacji. W szpitalu byłam dwie doby. Czwartek operacja- z marszu. Piątek wstajemy, sobota wypis. Teraz dochodzę do siebie w domu. Raczej leżę, trochę chodzę nie czuję się jeszcze najlepiej. Pozdrawiam szpital SALVE w Łodzi, oddział neurochirurgi, pacjent czuje się jak w filmie. Wspomnienia super, oby tak wyglądała opieka we wszystkich naszych szpitalach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Od ponad dwóch miesięcy mam problemy z odcinkiem krzyżowo-lędzwiowym. Nie pracuję od 2 miesięcy, jestem ciągle na zwolnieniu lekarskim. Nie mogę się schylić normalnie, chodzenie sprawia mi okropny ból, o spaniu nie mówiąc.Ból mam z prawej dolnej strony pleców który promieniuje przez pośladki, nogę aż do łydki. Skonsultowałem się z neurochirurgiem i on po obejrzeniu rezonansu powiedział żeby nosić pas lędzwiowy i ćwiczyć np. nożyce bądz rowerek. Ja już to przerabiałem i zero poprawy. Oto opis mojego rezonansu kregosłupa robiony w zeszłym tygodniu. Badanie MR odcinka L, wykonano w płaszczyznach strzałkowych i poprzecznych w sek. Se T1, T2, STIR FSE, T2RFE SE., Wynik: Na poziomie l5/s1 centralna wyopuklina tarczy mk do 6 mm z uciskiem worka oponowego wymiar ap kanału do 17 mm. Cechy dehydtaracji tarczy mk. Na poziomie l4/l5 , l3/l4 bulgingi tarcz mk do 2 mm- wymiar ap kanału do 13 mm. Sygnla trzonów, tarcz mk oraz stożka końcowego rdzenia w normie. Bardzo proszę o wyjaśnienie czy konieczna bedzie operacja skoro inne metody zawodzą. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość też Ani

Do Ani ..jestem przed trudnym wyborem ...3-y przepukliny i usunięcie dysku ...czy możesz podać w jakim szpitalu robiłaś zabieg i kto kierował zespołem lekarskim ... pozdrawiam ...buziaczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość do lucynki

witam lucyna tu adam jestem po zabiegu15 pazdziernika zabieg w rudnej malej za rzeszowem pelen wypas i opieka 1 klasa lekarze super od 7 stycznia praca w niemczech przy warzywach troche boli odcinek l4s1 ale idze przerzyc za cos czeba zyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×