Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ból po operacji kręgosłupa lędźwiowego


Gość Krystyna

Rekomendowane odpowiedzi

napiszcie czy to pomaga naprawdę i czy w innych miastach też coś takiego jest możliwe? ja słyszę o tym pierwszy raz nic nie pomaga na ten mój ból cała lewa strona poczawszy od stopy do pośladka boli okropnie nie wierzę już w nic ,ale może jest coś o czym jeszcze nie wiemy ,od tego wszystkiego jeszcze nerwy non stop ,nie potrafię juz normalnie funkcjonowac. pozdrawiam jak ktos będzie wiedział więcej na ten temat piszcie ,Antek mam takie objawy bólu jak ty stopa tak samo leki już coraz mniej mi pomagają .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorz

Witam wszystkich.Właśnie skończyłem czytać Wasze forum i bardzo się cieszę że istnieje i jesteście Wy no i tak się wspieracie. Mam problemy z kręgosłupem od kąd pamiętam ale kiedy człowiek był młody to nie zawracał sobie tym głowy,pobolało czasem przez chwilę a czasem przez kilka dni i jakoś odpuściło aż do listopada zeszłego roku. Od tamtej pory jest ciągły ból który w końcu zmusił mnie do zrobienia badań I pójścia do lekarza.Okazało się że mam: Przewlekła rwa kulszowa z wypadaniem dysku L3 / L4 i L4/ L5,kręgozmyk L5 /S1 II stopień zaostrzony.Skolioza. Mam 44 lata i od grudnia zaczęło się moje leczenie czyli najpierw rehabilitacja potem zastrzyki w kręgosłup tzw. blokady ,niestety nic nie pomogło więc ortopeda mtóry mnie prowadzł skierował mnie do neurochirurga na zapytanie o operację.Dodam że mieszkam w Hamburgu. Pojechałem więc do UKE Spine Center na Eppendorfie do prof.Wolfganga Lehmana który obejrzał moje wyniki i kazał zrobić na miejscu kilka ćwiczeń potem wysłał na inny oddział na rentgen i po obejrzeniu rtg stwierdził że trzeba operować a ja się zgodziłem.To było 8 kwietnia a termin dostałem na 8 maja,potem mam leżeć jeszcze w szpitalu przez 10 dni po operacji.operowany mam być metodą PLIF chociaż mój ortopeda mówił wcześniej że pewnie będą operować metodą ALIF czyli jak ktoś wcześniej pisał z przodu i z tyłu.Mam mieć wstawione 6 śrub i 2 pręty oraz 2 dyski usuwane.Już się boję na samą myśl o tym.Pozdrawiam wszystkich i nie poddawajcie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorz

Operacja nic mnie nie będzie kosztować bo tu pracuję i mam ubezpieczenie.W szpitalu po operacji będę 10 dni i nie wiem czy będę miał dostęp do internetu ale gdybym nie miał to dam znać jak wyjdę ok 18 maja. Jestem tzw.samozatrudniający mam swoją firmę więc przez pierwsze 6 tygodni byłem bez dochodów a teraz chorobowe płaci mi moja ubezpieczalnia do 1,5 roku.Mam nadzieję że do tego czasu będę już mógł pracować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorz

Aha,na zwolnieniu jestem od 5 miesięcy i jeszcze ani razu nie byłem wzywany na żadne komisje,a mój brat w grudniu dostał miesiąc zwolnienia (również ma kręgozmyk) i po tygodniu już dzwonili z ZUSu i wzywali na komisję.Pani orzecznik stwierdziła że przecież pan może chodzić to i do pracy się pan nadaje,ale po przejrzeniu dokumentów powiedziała że nie będzie mu utrudniała leczenia i niech się leczy.No ale mój brat po miesiącu wrócił do pracy no bo z czegoś trzeba żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Grzegorza, fajnie, że w Niemczech możecie być tak długo na zwolnieniu lekarskim, aż 1,5 roku ( u nas świadczenie rehabilitacyjne po pół roku zwolnienia). Ja miałam w lutym br. taką operację jaką ty będziesz miał, kręgozmyk, stabilizacja transpedikularna, czyli śrubki L5/L4/S1. Trzymaj się i napisz jak będziesz po wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Grzegorza: w szpitalu byłam 7 dni, operacja metodą PLIF. Jestem 11 tygodni po operacji. No cóż, powrót do sprawności wygląda, że chyba będzie długi. Mam nadzieję, że później będzie ok. Boli jeszcze, za daleko nie mogę chodzić, bo ból się nasila. Ból mam w pośladkach. Po operacji nie można siadać, a ile to już lekarz zaleca, bo to różnie mówią. Ja już siadam, nie za długo. Wykonuję ćwiczenia zalecone w szpitalu. Wybieram się do szpitala na rehabilitację. Ale, wiesz u każdego może być inaczej, dużo zależy od lekarza operującego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,,ja jestem po restabilizacji kregoslupa lędzwiowego,,,juz minelo trzy miesiace a ja nadal nie moge siedziec, bo jak usiade to boli mnie w odcinku piersiowym i az do kregow szyi az do glowy,,jestem na lekach przeciw bolowych ktorenic nie pomagaja,,lewa noga mi caly czas dretwieje i mam odczucie tak jak by ktos mi polewal wrzatkiem goracej wody.. Pozdrawiaam Iwona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo proszę jesli ktoś wie jak liczyc te 60 dni do ponownego zwolnienia lekarskiego , od 10 marca powróciłam do pracy bardzo proszę o pomoc i jak starać sie o zaswiadczenie o niepełnosprawności i czy po 3 operacjach mam szansę? nic się nie poprawiło a z fizjologią coraz gorzej żadnej najmniejszej poprawy czucia. dziękuje i pozdrawiam ,do pracy z pracy do domu i leże nie mam siły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich! Aga 60 dni minęło 9 maja, ale radziłabym wytrzymać do końca miesiąca - może urlop. Orzeczenia wydają zespoły do spraw orzekania o niepełnosprawności - wpisz to i nazwę miejscowości to znajdziesz właściwy w/g miejsca zamieszkania. Myślę, że umiarkowany powinnaś dostać bez problemu - bo znaczny gdy wymaga się opieki innych osób. Chociaż w naszym kraju dla zusu i innych instytucji wszyscy są zdrowi - chory to tylko trup. Ja jestem 4 lata po operacji - stabilizacja kręgozmyku L-4, L-5. Do lutego kosztem bólu i zdrowia pracowałam (mam orzeczenie o umiarkowanym stopniu więc 7 godzin praca siedząca) w lutym znów tak mnie dopadło że wylądowałam w szpitalu do tej pory jestem na zwolnieniu - diagnoza lecą kolejne odcinki powyżej tego co operowane - skierowanie na kolejną operację (zapisałam się choć nie wiem czy się zdecyduję ale czasu mam jak wojska bo termin mam dzięki bogu na październik 2017r.) Moje funkcjonowanie obecnie polega na tym, że praktycznie cały czas leżę - poruszam się niewiele bo nie daję rady. Zaczynam myśleć o rencie ale boję się zusu. Aga jak masz jakieś pytania pisz - jestem trochę zorientowana w temacie pracowniczym. Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ela, po operacji ustąpił ból od pośladka do prawej stopy (nie mogłam już praktycznie chodzić) pojawił się natomiast ból bioder ból w udach i kolanach no i jak ja to określam *beton* w plecach na odcinku tych 4 śrub. Dolegliwości do zniesienia przy oszczędnym trybie życia, ale jak wróciłam do pracy to moje życie sprowadziło się do tego - praca i leżenie żeby nabrać sił na następny dzień. Na rehabilitację chodziłam sporo ale powiem szczerze, że miałam do czynienia z wieloma lekarzami rehabilitacji i rehabilitantami i każdy mówił praktycznie co innego odnośnie zabiegów - nic konkretnego tych operacji jest niezbyt wiele. Myślę że dużo racji miał neurochirurg u którego byłam ostatnio - wytłumaczył mi, że taka operacja to wyłącznie tego odcinka kręgosłupa z *pracy* i teraz reszta jest bardziej obciążona i to kwestia czasu kiedy zacznie się sypać. Dużo lepiej czują się pacjenci którzy mają wstawione elementy ruchome - które pracują. Ale każdy przypadek jest inny. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, to prawda, że każdy rehabilitant inaczej mówi, też to przerobiłam. Lekarz mi powiedział, że kręgozmyk stabilizuje się tylko śrubami, nie elementami ruchomymi. Też jestem po operacji kręgozmyku 3 miesiące. Boli nadal, szczególnie w pośladkach, daleko nie mogę chodzić. Ewunia, a po jakim czasie od operacji wróciłaś do pracy? pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ela, chodzę 10-15 min coś zrobię w domu czy koło domu i muszę się położyć, 2 razy w tygodniu jakieś zakupy w asyście męża żeby nie dźwigać - taka wyprawa koło godziny a potem już tylko leżenie bo wszystko *rypie*. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ela, stabilizacja swoje robi do tego doszły mi teraz 2 przepukliny na odcinkach powyżej tego co operowane, i szyjny też nieciekawie. Nie sugeruj się moim stanem, ja mam ogólne zrypany kręgosłup, każdy przypadek jest inny tu na forum są raczej te gorsze przypadki. Jak masz dobrego zaufanego lekarza to podstawa. Myślę że sama będziesz wiedziała na ile sobie pozwolić. Ja teraz wiem że muszę się oszczędzać - trochę za późno. Ale w naszym kraju niestety ze względów finansowych na pierwszym miejscu praca a kolejna przeszkoda to zus - bo nie wiem czy dostanę nawet tą głodową rentę. Jak czytam wpisy Agi to mi skóra cierpnie i jednocześnie szlag trafia, że dziewczyna w takim stanie musi pracować. W tym kraju choroba to przekleństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :))) Ewka masz rację. Ja już wcześniej pisałem że takie osoby które miały raz w życiu poważną operację jak większość z Was to powinniśmy pracować 10 lat mniej. Szkoda pisać co nasi politycy robią ze zwykłymi ludźmi :(((((((((((((((( Oni powinni pracować jak my to by wiedzieli co znaczy praca, anie siedzieć na stołkach i rządzić i zwiększać lat pracy, a my charować do końca swoich dni i nic z tego nie mieć :((((((((((((((( Wk.....ia mie to :((((((((((((((((((((((( Pozdrawiam i życzę mało zmartwień i bólu :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie .pracuję po pracy leżę i cały czas biorę leki nimesil i ketonal , nic innego już na mnie nie działa ,ratowalam się jeszcze zastrzykami b12 żeby jakoś dotrwać ,psychicznie i fizycznie jestem już do niczego 10 czerwca mam wizytę u neurologa nie wierzę już w żaden cud ze coś pomoże czekam jeszcze na skierowanie do poradni leczenia bólu może tam mi coś doradzą , dzisiaj mam nocke sił coraz mniej i wszystko mnie wyprowadza z równowagi nie mogę sie skupić a każde schylenie się boli okropnie do samej stopy. pozdrawiam piszcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Aga :) Współczuję ci, co do pracy to się schylasz czy kucasz i podnosisz? Może źle to robisz? Jak ja się pochylam żeby coś podnieść i tego jest sporo to też mnie kręgosłup boli i wolę kucać i podnosić. W moim przypadku też nie mogę się skręcać w pasie bo też mnie będzie bolało :((( Życzę ci jak najlepiej żeby cię tak nie bolało i żebyś tak nie cierpiała :) Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mariusz

witam aga polecam ci doktora dariusza łatke w opolu mi pomogl bylem po 3 operacjach kregoslupa ledzwiowego i nic mi nie pomogly 1,5 roku meczylem sie z tym bólem az wkoncu trafilem do tego doktora i zrobil mi operacje w moim przypadku 4 jestem juz po niej 4 miesiace i jest naprawde dobrze bolu nie czuje moge normalnie chodzic ale nic nie dzwigac caly czas sie oszczedzac a bedzie wszystko ok tymbardziej ze mam dopiero 22 lata i jestem juz 4 miesiace na rencie a mam przyznana na rok.Gdyby nie ten doktor to ja dalej bym normalnie nie chodzil i bym caly czas wył z bólu bo byl taki mocny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×