Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ból po operacji kręgosłupa lędźwiowego


Gość Krystyna

Rekomendowane odpowiedzi

Tez z zainteresowaniem czytalam wiele na temat tego urzadzenia w internecie. Opinie podzielone, skrajne. Jednym pomaga, innym wcale. Gdyby ten vitafon byl taki skuteczny, to lekarze by go wszem i wobec polecali. Gdyby dla tak wielu likwidowal on az tyle dolegliwosci, raptem by diametralnie chorych ubylo. Kolejny tzw. zloty wynalazek, ilez takowych juz bylo, a ludzie chorzy wciaz. Balabym sie ryzykowac taka kase , od 800 zlotych wzwyz, nie majac gwarancji poprawy. A ponoc miesiac to za malo, by ocenic efekty. Mysle, ze to efekt placebo, ze ludzie kupuja sobie to urzadzenie i czuja sie lepiej z samego faktu zakupu. Swoja droga to ciekawi mnie, jak to jest glosne, gdyz niektorzy tego odglosu nie wytrzymuja. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Wojtaś

Gosiu,opinie w internecie zwykle są skrajne, ale moim zdaniem przewaga pozytywnych jest w przypadku Vitafonu zdecydowana. Co do aplikowania zabiegów przez lekarzy, to urządzenie dopiero parę lat temu zaczęło być testowane w Polsce, a nietrudno sobie wyobrazić, że są instytucje, które wcale nie byłyby zadowolone, gdyby takie leczenie zostało rozpowszechnione. Zresztą wejdź na vitafon.pl i otwórz zakładkę *Opinie specjalistów*. Nie wiem czy zdarza się efekt placebo w przypadku urządzeń, ale ja przez dwa miesiące poprzedzające zakup vitafonu stosowałem w domu elektrostymulację. W tym przypadku nie uzyskałem poprawy. Urządzenie, moim zdaniem nie jest głośne. Nie zwiększam głośności na telewizorze, gdy robię zabieg. Przypuszczam, że niektórych może denerwować sam dźwięk, który jest modulowany od wysokich do niskich częstotliwości, ale jeśli komuś to tak bardzo przeszkadza, że zaprzestaje kuracji, to według mnie nie jest chory. Ja leczenie kręgosłupa zakończę na przełomie sierpnia i września. Zrobię wtedy po raz drugi RM, bo sam jestem ciekaw jakie będą różnice w opisie. Nie wiem co Ci dolega, ale kolega cierpiący od wielu lat na artretyzm stawów w palcach nóg, zaryzykował i kupił Vitafon trzy-cztery tygodnie temu. Informował mnie, że odczuwa poprawę i zaczyna ograniczać przyjmowanie leków przeciwbólowych. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj rafał co u ciebie , jak sie czujesz nikt nie pisze ostatnio cisza , u mnie jakos ostatnio ból powrócil moze nie tak dokuczliwy jak kiedys ale jest to nie przyjemne ból i skurcze i to okolica lędzwiowa zaczynam utykac niepokoi mnie to bardzo i doszły do tego uporczywe bóle głowy , nie wiem dlaczego tak sie dzieje przydała by sie wizyta u lekarza a tu niestety zawsze sie znajdzie jakies wytłumaczenie ze albo czasu szkoda albo pieniędzy no zobaczymy jak to bedzie dalej pozdrawiam napisz jak tam u ciebie ze zdrowiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wojtaś

Witaj Donek! Nie jesteś pierwszy, który uważa, że jestem akwizytorem Vitafonu. Jest ciekawe, dlaczego tak często ludzie podobni do Ciebie, piszą podobne do Twoich opinie nie zadając sobie trudu poczytania trochę o mikrowibracjach. Byłbym wdzięczny gdybyś wyjaśnił jak miałbym zarabiać dzieląc się moimi doświadczeniami z Vitafonem w internecie. Ja mam prawie 70-ąt lat i internet nie jest dla mnie tak do końca zrozumiały. Mam się zwrócić do firmy Vitafon, żeby mi coś zapłacili? Nie wiem jak to sobie wyobrażasz. Bez względu na takie opinie jak Twoja chcę potwierdzić, ze po trzech miesiącach działania Vitafonem żyję bez bólu i wykonuję prace, których wcześniej nie byłem w stanie wykonać. Czy ktoś mi uwierzy czy też nie, już mnie to nie interesuje. Przestaję przekazywać te informacje. Twoja opinia była zresztą łagodna. Przeczytaj tą: * nie mogę uwierzyć w to co piszesz! podany przez Ciebie opis- zawiera jedną niez * aprzeczalną informację- zmiany są nieodwracalne (no chyba że dasz się zoperować * ) nic w kręgosłupie samo na swoje miejsce nie wróci. więc są dwie opcje- albo k * łamiesz, albo jesteś sparaliżowany i już nie czujesz bólu...hmm.. no chyba że m * odliłeś się do jakiegoś świętego- więc zgłoś się do wydziału cudów. gratuluję. * A może handlujesz tym &#8220*urządzeniem&#8221*? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rafał Szczecin

Witaj Ago :) Fajnie, że sie odezwałaś Tu się zrobiło cicho bo co niektórym się to nie podoba jak sie tu pisze i to o różnych przypadłościach i dlatego jest taka pustka :((( Co do mojego samopoczucia to jak pisałem wcześniej nieraz odczuwam ból dodatkowo kręgosłupa piersiowego, może jest trochę osłabiony, albo za dużo dźwigam? Po pracy też mnie boli :((( Czy ćwiczysz? u mnie z tym ciężko, brak czasu, tak szybko leci:( Ostatnio w tamtym tygodniu dostałem list z Instytutu zdrowia, przysłali mi ankietę z pytaniami na mój temat i żebym odpowiedział i wysłał do nich, pytania były tak przygotowane że nic od siebie nie mogłem dopisać tylko zaznaczać krzyżykiem. Napisz do mnie na emaila: echirurgia@onet.pl Pozdrawiam cieplutko :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i portal padl. W sumie szkoda, bo wpisow bylo juz wiele. Jade dzis do sanatorium. Kierowali mnie juz w kwietniu na jakas zapadla wies, ale monitowalam i argumentowalam odpowiednio i mam Kolobrzeg wlasnie teraz. Wywoze chyba pol domu, bo u nas to nie wiadomo, jaka pogoda bedzie. A masa rzeczy do zabiegow, dresy, legginsy, koszulki....Dobrze, ze brat mnie zawozi, bo sama nawet walizki bym nie dzwignela jeszcze. Jednak mam ograniczenia co do dzwigania nadal. Mam nadzieje,ze zabiegi mnie wzmocnia. Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rafał Szczecin

Witaj Gosiu :) Miłej rehabilitacji Ci życzę, abyś zdrowa i w formie wróciła do domu :))) Daj znać jak wrócisz i napisz jak było, jak z zabiegami i po których było lepiej i gorzej itp. Pozdrawiam Ciebie Gosiu i zainteresowanych tym tematem :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szkoda że nie ma nowych wpisów atmosferę którą stworzył Rafał, Gosia , Aga i inni pomogła mi zrozumiec ból i powrót do zdrowia po operacji. To forum to nie tylko ból ale i normalne życie powrót do stanu sprzed bólu. Prosze piszcie o operacjach jak sie czujecie , ja miałam operacje 4 miesiące temu i powoli wracam do zdrowia. Zyczę wszystkim powrotu do zdrowia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie witaj żanetko nie piszę tak często praca 3 zmianowa , potem zmęczenie ale czuje ze wizyta u neurochirurga będzie konieczna czuje zmiany i nie podoba mi się to bardzo jednak praca fizyczna robi swoje , mam nadzieje ze to nic powaznego . po za tym u nas upał i zblizają sie wakacje czas polezec na słonku moze nasze kręgosłupy troszke odsapną . pozdrawiam wszystkich serdecznie rafala gosię iżanetę piszcie ja zaglądam jak mam chwile czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rafał Szczecin

Witaj Żanetko i Ago :) Napisz nam Żanetko jaką miałaś operację i jak się czujesz po niej, jak przeszłaś pierwsze dni po niej??? Ago ja bym pisał co dziennie, ale tylko moje by były wpisy i znów jakiś by się znalazł koleś któremu by się to nie podobało. Jak będziesz pisała to może ja zacznę też pisać. Bo w tej chwili też zaglądam od czasu do czasu i może Żanetka się dołączy do nas? Ja się czuję raz dobrze raz gorzej, zależy najwięcej od pracy, którą wykonuję, a jeszcze w dodatku te upały, które strasznie wykańczają, człowiek robi się słabszy i taka niemoc jest w środku :((( Pozdrawiam wszystkich i czekam też na jakąś wiadomość od Gosi :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rafał Szczecin

WIELBICIEL się odezwał od siedmiu boleści, tek któremu nic nie jest, na nic nie choruje, cierpiącemu na samotność i nie wiedzącemu co zrobić żeby komuś dokopać za wszelką cenę. Będę pisał co będę chciał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Jutro wracam z sanatorium. Szczerze? Nic mi nie pomoglo. Mialam laser, lampe, kapiel perelkowa, fango i gimnastyke. Przy implantach nie mozna wielu zabiegow stosowac. Na pozegnanie lekarz sugerowal mi przekwalifikowac sie..haha. W wieku 51 lat, kiedy mloedzi po studiach nie maja pracy. Bo mi najlepiej jest po prostu stac, chodzic, ale bez dzwigania. Zrobilam rezonans i niestety, siadl mi caly odcinek ledzwowy kregoslupa. A juz wczesniej mialam tez dyskopatie pieriowego odcinka, wiec mam caly kregoslup zalatwiony na zawsze.Na dzis, operacja byla pomylka. Niczego nie zmienila, boli jak wczesniej, gdyz bol powoduja zmiany w wyzszym odcinku kregoslupa ledzwiowego. Pamietajcie,ze operacja to jednak ostatecznosc. Nie isc na nia, kiedy tylko bol dokucza. Isc wtedy, kiedy sa zaburzenia w oddawaniu stolca, moczu lub trudnosci w utrzymaniu rownowagi, czy opadanie stopy. Jak sam bol, to nie isc. Bo jednak kregoslupa jak njadluzej lepiej nie ruszac. Wiecj napisze, jak bede w domu. Pozdrawiam wszystkich starych i nowych portalowych znajomych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rafał Szczecin

Witaj Gosiu :) Ja po trzech tygodniach rehabilitacji też nie czułem poprawy, ale po półtora miesiąca po zabiegach było lepiej, zobaczysz po dłuższym czasie jak będzie. Masz rację, u mnie było już tak że w pracy musiałem kucać żeby kręgosłup odciążyć i tak co 10 minut. Teraz jest lepiej niż było, mogę długo chodzić bez kucania i odciążania kręgosłupa, kręgosłup mnie boli po bardzo długim chodzeniu, albo krótkim chodzeniu z ciężarem do 10 kg. Staram się nie dźwigać jak nie muszę, i dalej żyć. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ta wiedza, Rafale, nie poszlabym dzis na operacje. Nie w tym wieku. To tez bylo nie bez znaczenia. Takie grzebanie w kregoslupie, jego rekonstrukcja implantami nie mogla pozostac obojetna dla innych czesci kregoslupa. Najgorzej, ze szlo juz ku lepszemu. Jest gorzej niz przed operacja, bo boli wiekszy obszar kregoslupa a rwa nadal pozostala tez. Jutro ide z wynikiem rezonansu do neurochirurga. Ciekawe, co mi powie na te zmiany, ktore pojawily sie po operacji. na zadne opercaje nie pojde. A do pracy sie nie nadaje, gdyz nie wysiedze nawet kilku godzin na tylku, boli im dluzej siedze. Mam jeszcze do wykorzystania 4 miesiace swiadczenia rehabilitacyjnego, pisalam o przedluzenie. Wiec, wkrotce czeka mnie niemile spotklanie z orzecznikiem ZUS. Pewnie bedzie znow chcial mi udowadniac,ze symuluje i ze pracowac powinnam. Ale, rezonans i opis wypisu z sanatorium,ze nie uzyskano poprawy chyba swoje zrobi.Za co my tak cierpimy i to juz tak do konca zycia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ortopeda mi kiedyś powiedział, że pozytywne efekty zabiegów sanatoryjnch są zauważalne dopiero po kilku miesiącach, a początkowy efekt może być zupełnie odmienny od oczekiwań. Jeśli chodzi o moje spostrzeżenia pooperacyjne - właśnie mijają dwa lata - nie żałuję. Przed operacją nie miałam problemów ze zwieraczami, nie opadała mi stopa itp, a jednak operacja mi pomogła, a co najważniejsze - nic nie pogorszyła. Jak widać, nie ma reguły, a każdy przypadek jest inny. Nie ma co uogólniać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staszku, ja nie moge zadnych ruchow wykonywac , biodrami ruszac nie moge, wiec taniec dla mnie jest niewykonalny. Niestety. Tak jak pisalam, szlo ku lepszemu, ale raptem sie pogorszylo. Bola mnie bardzo okolice implantow, cala prawa noga i wyzsze partie plecow. Angie, nalezysz do tych szczesliwcow, ktorym operacja pomogla. Jednym pomaga, innym pogarsza. Moze sie poprawi i mi kiedys, bo slyszalam niegdys taka opowiesc, ze jednej osobie dopiero po dwoch latach sie poprawilo. Mozliwe, gdyz nawet tyle trwa zrost kostny z implantem czy srubami. O sanatorium tez tak mowi sie,ze efekty czesto po miesiacu. Ale, w 2010 bylam i zero efektu, teraz tez nie licze na cuda. Tmm bardziej,ze lekarz napisal,ze nie uzyskano poprawy, ja bym nawet twierdzila,ze jest gorzej. Za kilka godzin bede u neurochirurga, zobacze co on na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic sie nie dowiedzialam, bo sie infekcja z sanatorium totalnie rozlozylam. Nie mialam sily dojsc i przenioslam termin na 26 lipiec. W ten piatek mam wizyte w ZUS. Boze, znow trafie na jakiegos z innej planety. Ci orzecznicy sa masakryczni. Wmawiaja nam lenia lub na sile uzdrawiaja. Czy im tak trudno uwierzyc,ze zdecydowana wiekszosc ludzi naprawde nie moze pracowac , bo bol to uniemozliwia? Mam wynik rezonansu, zaswiadczenie o bolu i rwie od neurochirurga, bo dal mi jak bylam ostatnio. Rafal, Ty piszesz,ze Ciebie boli jak wiecej chodzisz. U mnie od zawsze z chodzeniem bylo OK. Moge chodzi i pol dnia. Siedzenie i wszelkie ruchy sa najgorsze. Schylanie, skrecanie, wstawanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Staszek

Pamiętam u Ciebie Gosiu, że kilka miesięcy po operacji było Ok, czy pogorszyło się przed sanatorium, czy w trakcie sanatorium ? Pamiętam, że miałaś problemy z jelitami, może coś dźwignęłaś, schyliłaś się gwałtownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rafał Szczecin

Witajcie :))) Gosiu jak dużo bym chodził to mnie boli i jak to się nazywa beton. Skłony, schylanie i tym podobne ruchy które wykonuję w pracy to dla mojego kręgosłupa jest bardzo dobre bo mnie tak później nie boli :) Pozdrawiam :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Staszku, szlo ku lepszemu, ale niestety, tak z niczego, z tego operacyjnego grzebania, zawalil sie kregoslup powyzej. Dlatego teraz zaluje decyzji o operacji, bo nie sadzilam,ze sypna sie inne czesci kregoslupa. Z jelitami wciaz nie tak, chyba jakies uciski na miesnie przy odbycie sa. Teraz mam rezonans zrobiony, wiec jak lekarz zobaczy, to bedzie wiedzial. Bo w opisie juz jest ,ze sa zmiany i uciski, wypukliny, osteofity...Teraz jestem ta, ktora bedzie kazdemu odradzac operacje, kiedy nie musi na nia isc, bo jeszcze chodzi. Bol mam nadal, i to wiekszy,z wyproznianiem klopoty, czyli jest gorzej niz bylo. W piatek do ZUSu!!!!O rany juz mam nerwy. jak trafie na jakies durnia, ktory bedzie mi perorowal,ze mam pracowac, bo mi nic nie jest. jak oni moga byc tacy podli i nam nie wuierzyc,ze my nie mozemy,ze nas boli? Kazdy ma inaczej, Rafal dluzej chodzic nie moze , ja z kolei siedziec dluzej nie moge. A schylanie sie i jaies ruchy to porazka, juz maly inwalida ze mnie...BOla mnie miejsca, gdzie sa implanty, i to bardziej niz dwa miesiace temu. Ciekawe, dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×